Wycofali tyle moich zapachów a te nowe na które natrafiam mdlą na wymioty a wąchać ciężko bo kążdy zabezpieczony przed użyciem.

Jakie używacie w kategorii klasyczny męski dezodorant.

wiem że głupie pytanko
pozdro

Kup sobie malizia uomo. No bardziej męskiego nie ma

Najlepiej ałun,bez zapachu,bez chemii

Trzeba się dokładnie myć, nie będziesz potrzebował dezodorantów

A tam, warto

Myślę że warto bo człowiek naturalnie pachnie a i skóra nie swędzi.

I. Trzeba rozróżnić pomiędzy dezodorantem, a antypespirantem.

II. Pot nie śmierdzi... to czysta woda.

III. Problem z potem zaczyna się, gdy zaschnie np. na włosach, a dodatkowo zostanie "przyciśnięty" ciałem (pachwiny, pachy). Wtedy mnożą się bakterie, to one odpowiadają za przykry zapach.

IV. W praktyce trzeba by brać prysznic rano, w południe i wieczorem, aby bez jakiegokolwiek antypespirantu "nie pachnieć". Trochę może pomóc wygolenie włosów np. pod pachami oraz na klatce, ale to nie rozwiązuje problemu.

V. Podstawowy problem z antypespirantem - odległość pryskania. Zbyt daleko od ciała = potrzeba go za wiele wypryskać. Zbyt blisko = tworzy się zaschnięta skorupa, która nie dość że podrażnia ciało oraz przemienia się w proszek (także barwiący paskudnie ubrania), to na dodatek jeszcze przyśpiesza to powstanie "śmierdzącego" potu.

VI. Ałun - super rozwiązanie, jest to równoważna alternatywa dla antypespirantów. Co do antypespirantów 48h/72h i podobne, nie wierzcie im. Generalnie 12h to już bardzo przyzwoity wynik.

VII. Myć się trzeba. Nie twierdzę, że co 6 godzin, ale przynajmniej raz porządnie na wieczór.

VIII. Koniec wykładu, teraz lista obecności...

kiedyś ten zapach był w rossmanie teraz nie widzę ?

Old spice

Napisze o tych które "obwąchałam" empirycznie i mnie nie denerwują:

1. https://www.thebo(...)c/c00021
2. https://gille(...)odorants
3. https://www.youtu(...)K7qQKRDY

To co działa, wszystko zależy od skóry i diety.

Faktycznie nie ma, a był.

Jest na necie. Jest też oryginał tego zapachu
"Lalique encroe noir". Jakoś tak

Domestos...?
Odpo też głupie

Jusek idź pajacuj w swojej oborze. Zjebańcu umysłowy

dzięki Neptun

Neptunku
Nie dość że ogólnie śmierdzisz jak cap,to jeszcze "wali"ci z japy.

Do przeczytania o pewnym lekarzu.

https://www.medon(...)437.html

Skąd wiesz jak śmierdzi cap?
I dlaczego nagle coś ci śmierdzi? Do tej pory, fetor gówna lejącego się z twojej mordy ci nie przeszkadzał.

tylko calwin clain

PiS wycofał wszystko ie będzie niczego.