Przypomnę sytuację z poprzedniej strony.

1. Napisałem:

Dlaczego w 1944 w Warszawie liczono na pomoc Rosjan?


Rozbiory. KATYŃ. Carat. KATYŃ. Insurekcja. KATYŃ. Bonaparte i inwazja na Rosję. KATYŃ. Zsyłki. KATYŃ. Sybir. KATYŃ. Powstanie Listopadowe. KATYŃ. Powstanie Styczniowe. KATYŃ. 1920. KATYŃ. Cud nad Wisłą. KATYŃ. Czeka. KATYŃ. Stalin. KATYŃ. Komunizm. KATYŃ. Ribbentrop - Mołotow. KATYŃ. 17 września 1939. KATYŃ. Grodno. KATYŃ. Mordy. KATYŃ. Gwałty. KATYŃ. Łagry. KATYŃ. Zerwanie stosunków dyplomatycznych z władzami RP. KATYŃ.



Dlaczego w 1944 w Warszawie Rosjanie mieli nam pomóc?


Rozbiory. KATYŃ. Carat. KATYŃ. Insurekcja. KATYŃ. Bonaparte i inwazja na Rosję. KATYŃ. Zsyłki. KATYŃ. Sybir. KATYŃ. Powstanie Listopadowe. KATYŃ. Powstanie Styczniowe. KATYŃ. 1920. KATYŃ. Cud nad Wisłą. KATYŃ. Czeka. KATYŃ. Stalin. KATYŃ. Komunizm. KATYŃ. Ribbentrop - Mołotow. KATYŃ. 17 września 1939. KATYŃ. Grodno. KATYŃ. Mordy. KATYŃ. Gwałty. KATYŃ. Łagry. KATYŃ. Zerwanie stosunków dyplomatycznych z władzami RP. KATYŃ.




2. Przygłup PolakzPolski4, który biega za mną po tematach i wypisuje historie o sr...u, napisał:

"psychotyczne pytania
wywaliło ci wszystkimi otworami

do tego doszło do zapętlenia defekacyjnego".




3. Zapytałem przygłupa:

Tragedie Narodu Polskiego to dla ciebie zapętlenie defekacyjne?



4. Tchórzliwy przygłup próbuje udawać, że nie czyta moich postów, chociaż odnosi się do ich treści.



5. Dlatego powtórzę pytanie skierowane do przygłupiego tchórza, PolakazPolski4:

Tragedie Narodu Polskiego to dla ciebie zapętlenie defekacyjne?

o kurde

tamy puściły

dzban foliarz mopofil odpłynął

w powodzi swoich defekacji

tu mop nie pomoże


ratuj się kto może




oto nowy "bohater" - obsmarkany, zapłakany, utytłany


piana z dzbana!


PS

jesteś krewnym zrytego beretu?
pytam - bo krzywo się oplułeś.

@PolakzPolski4

Nie odpowiedziałeś, więc powtórzę:


Pytanie skierowane do przygłupiego tchórza, PolakazPolski4:

Tragedie Narodu Polskiego to dla ciebie zapętlenie defekacyjne?




P.S.

"jesteś krewnym zrytego beretu?"

Wszystkich zainteresowanych informuję, że PolakzPolski4 nie jest moją rodziną. Nie znam człowieka. Nie wiem o nim nic poza tym, że to przygłup i tchórz.

dzbanie foliarzu

to już kolejna twoja awaria dzisiaj

w szambie.... yyyy w sztabie mają pracowity dzień

mopy nie stygną zapewne


przypomnę niektóre z twoich wybitnych pytań:

"ale czy plemnik jest żywy?"
"kto te maseczki nosił latem?
"kto te sztuki walki trenował?"


nasz "bohaterze"

smarki podtarte?
podłoga umyta?

no to jedź dalej


piana z dzbana!

@PolakzPolski4

"przypomnę niektóre z twoich wybitnych pytań"


A ja przypomnę pytanie dotyczące twojego komentarza w tym temacie:

Tragedie Narodu Polskiego to dla ciebie zapętlenie defekacyjne?

szukaj terapii

pilnie

pod twoim beretem nie teges


piana z zasmarkanego dzbana!

Pozwólmy PolakowizPolski4 rozmyślać nad tym, dlaczego powtórzenie słowa KATYŃ wywołało u niego skojarzenia z zapętleniem defekacyjnym, a sami wróćmy do tematu Powstania Warszawskiego.


Czy w lipcu 1944 ktoś w Warszawie mógł wierzyć w to, że Rosjanie to nasi przyjaciele?


Podpowiedź:

Rozbiory. KATYŃ. Carat. KATYŃ. Insurekcja. KATYŃ. Bonaparte i inwazja na Rosję. KATYŃ. Zsyłki. KATYŃ. Sybir. KATYŃ. Powstanie Listopadowe. KATYŃ. Powstanie Styczniowe. KATYŃ. 1920. KATYŃ. Cud nad Wisłą. KATYŃ. Czeka. KATYŃ. Stalin. KATYŃ. Komunizm. KATYŃ. Ribbentrop - Mołotow. KATYŃ. 17 września 1939. KATYŃ. Grodno. KATYŃ. Mordy. KATYŃ. Gwałty. KATYŃ. Łagry. KATYŃ. Zerwanie stosunków dyplomatycznych z władzami RP. KATYŃ.

I napisał 1883 posty zawierające jakiś 60 słów, z których połowa to epitety

Wróćmy do tematu PRZYBYCIA ODSIECZY.

Oczywiście w przypadku Rosjan nie było mowy, o żadnych przyjaciołach czy sojusznikach, bo Rosjanie nawet nie utrzymywali z nami stosunków dyplomatycznych.

Czekać na pomoc Rosjan w 1944 to tak jak czekać na to, że Niemcy przeproszą za okres 1 września 1939 - 1 sierpnia 1944 i wycofają się z Warszawy.



W takiej sytuacji można było jeszcze czekać na pomoc Polaków z innych rejonów Polski i de facto próby przyjścia z odsieczą zostały podjęte.

Fakt, że wszyscy słyszeli o Odsieczy Wiedeńskiej, a nikt nie słyszał o Odsieczy Warszawskiej najlepiej pokazuje skuteczność podjętych działań.



http://polsk(...)rszawie#

"O pomocy Warszawie mówił natomiast rozkaz dowódcy Armii Krajowej, gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” wydany 14 sierpnia 1944 roku, a więc dwa tygodnie po wybuchu powstania."


"Jej efektem było zgromadzenie ok. 5 tys. ludzi gotowych ruszyć na pomoc Warszawie. Niestety, byli oni słabo uzbrojeni, niemal połowa żołnierzy nie miała własnej broni palnej"

"Nieco inaczej wyglądała sytuacja ugrupowań AK zmierzających do Warszawy z terenów zajętych przez wojska sowieckie. Na obszarze tym operowały jednostki NKWD, które żołnierzy polskiego podziemia spod znaku AK nie traktowały – zgodnie z wytycznymi samego Stalina – jako sojuszników w walce przeciwko wspólnemu wrogowi, lecz jako przeciwników politycznych. W związku z tym ujawniające się oddziały AK były na tych terenach rozbrajane, oficerów internowano, żołnierze zaś otrzymywali polecenie dołączenia do podporządkowanej komunistom armii Berlinga."

"Z terenów zajętych przez Sowietów do Warszawy dotarli nieliczni. Należał do nich niewielki, zaledwie kilkuosobowy oddział Ryszarda Błażewicza „Saturna” z plutonu „Grom” z komendy Dzielnicy Północnej Lwowa."



P.S. 1

Byli jeszcze zachodni sojusznicy.

Ale przybywając w lipcu 1944 do Warszawy, Jan Nowak-Jeziorański poinformował KG AK, że nie mogą liczyć na zrzucenie Brygady Spadochronowej, ani na poważne zrzuty broni i amunicji.


P.S. 2

Tuż przed wybuchem Powstania, Tadeusz Pełczyński "Grzegorz" mówił o tym, że Niemcy nas zmasakrują, jeśli Rosjanie nie zaatakują.


Czy Waszym zdaniem, decyzja KG AK o tym, żeby stać się awangardą Armii Czerwonej w Warszawie nie była odrobinę ryzykowna?

PZPrze nie przestajesz zadziwiać miąższością pokładów,,, nabytych.

W następnym poście przejdę do następnego czynnika wpływającego na zachowanie się oddziałów w kotle:

KONTROLOWANY OBSZAR



@art2deco

Skoro już jesteś w temacie, to może napisz coś o karuzeli obok muru, za którym płonęło getto.


Dlaczego Żydzi widzą tutaj jakiś problem?


Przypominam:

Żydzi to Pierwsze Powstanie Warszawskie.

To z 1943 roku.

Ci, którzy mieli tylko 28 Dni Chwały.

Ci od polskiej flagi w Warszawie w 1943.

Mam inną perspektywę od Twojej Dzbanku.

KONTROLOWANY OBSZAR

Nie będę się bawił w dokładne wyliczenia, ale np. Niemcy pod Diemiańskiem w 1942 byli zamknięci w kotle o powierzchni około 3000 kilometrów kwadratowych.

Pod Stalingradem (1942/1943) kontrolowali obszar 50 na 30 kilometrów co dawało jakieś 1500 kilometrów kwadratowych.


Jaki obszar kontrolowali Powstańcy?

Pewnie rzędu kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych.


Jakie są zalety kontrolowania dużego obszaru?

Istnieje coś takiego jak "tyły" na które można się wycofać, przegrupować, odpocząć.


W Warszawie teoretycznie nie było takiego miejsca.

To czy ktoś mógł odpocząć zależało od tego czy Niemcy akurat prowadzili bombardowania / ostrzał danej dzielnicy. Ale fakt, że w niektórych dzielnicach faktycznie panował względny spokój.



Moim zdaniem Powstanie Warszawskie bardziej przypominało oblężenia twierdz/zamków niż Cud nad Wisłą.

A w zasadzie oblężenie sieci twierdz (dzielnic) połączonych, jak na klasyczne zamki przystało, sekretnymi tunelami. Tylko, że w Powstaniu te tunele nazywały się kanałami i nie było w nich nic romantycznego.


W przypadku oblężeń zamków, upływający czas często działa na niekorzyść obrońców. Nie inaczej było w Powstaniu. Braki żywności, amunicji, często wody, wyczerpanie psychiczne i fizyczne spowodowane natarciami, ostrzałem artyleryjskim, bombardowaniami i pożarami.

PTSD.

Nie można się dziwić, że potem w kanałach, wyczerpani Powstańcy strzelali sobie w łeb.




Czerniaków, 21 września:

"Są dramatyczne chwile. Żołnierz niemal półprzytomny ze zmęczenia. Zupełny brak żywności, wody i opatrunków."


Czerniaków, też wrzesień, kilka dni wcześniej:

"Dostałam rozkaz, że mam znaleźć w piwnicach parasolarzy i powiedzieć, że idziemy walczyć o przyczółek, o ten kawałek ziemi, żeby mogli berlingowcy lądować. Ja w to wierzyłam. Poszłam i spotkałam się z odpowiedzią wielu (w większości rannych), że oni już nie mają siły walczyć, że oni nie pójdą, jeżeli berlingowcy wylądują, to i tutaj przyjdą. Były różne odpowiedzi. Niewielu zdecydowało się pójść z nami."


Czy to nie dziwne, że przed Nimi było jeszcze ze 2 Tygodnie Chwały, a Oni już nie chcieli walczyć?

I to morowe chłopaki z "Parasola".

Ci od Pałacyku Michla, Żytniej i Woli.





P.S.

To dobrze, że Powstanie trwało 63 dni czy źle?


Im dłużej tym lepiej?

Czy im dłużej tym gorzej?

Zanim przejdę do następnego czynnika:

STAN ZDROWIA OBROŃCÓW,

może ktoś pokusi się o odpowiedź na pytanie:


Na czym polega problem z karuzelą obok muru za którym płonęło getto?


Czy nie ma problemu?




art2deco - jaka jest twoja perspektywa?

Moja perspektywa nie ulega twoim problemom.

@art2deco

"Moja perspektywa nie ulega twoim problemom."

W innych tematach jednak piszesz.

Chcesz powiedzieć, że tam twoja perspektywa jednak ulega?


W innych tematach bełkoczesz bez opamiętania.


A na temat Powstań Warszawskich nie masz nic do powiedzenia?

Czy nie podrzucają ci wrzutek na ten temat?

Nie, ale przypominają sprawdzoną mądrość, lepiej z mądrym zgubić niż,,

STAN ZDROWIA OBROŃCÓW

Dr Piotr Załęski, komendant Szpitala Polowego nr 1 na ul. Przemysłowej:

"z doświadczenia wiedzieliśmy, iż zarówno sanitariusz z opaską Czerwonego Krzyża, jak nieruchomość z odznaką Czerwonego Krzyża są umyślnym miejscem obstrzału Niemców."

https://polsk(...)13594076

"Niestety, przebieg powstania sprawił, że już w pierwszej połowie sierpnia sieć powstańczych szpitali przestała właściwie istnieć."

Personel szpitali zmagał się z takimi problemami jak brak lekarstw, wody i opatrunków.

Wyobraźcie sobie przeprowadzanie operacji bez znieczulenia, przy świetle świec, kiedy z sufitu sypie się tynk.


https://cieka(...)zawskim/

„Na salach krzyki, jęki, oczy błyszczące gorączką, zakrwawione bandaże, ropiejące rany. Żywi obok konających”

Doktor Cyprian Sadkowski „Skiba”:

"Zgorzel gazowa wykańcza prawie każdego rannego."

Zgorzel gazowa czyli gangrena.


Z linka powyżej:

"Brakowało narzędzi i leków, by uratować poranioną rękę lub nogę, więc jedynym wyjściem było cięcie."

"Dziewczyna była przygotowana na bohaterską śmierć, ale nie na to, że zostanie inwalidką."

"Z powodu fatalnych warunków sanitarnych w szpitalach szerzyły się choroby zakaźne. Szczególnie uciążliwa była czerwonka."

Kiedy Edzio-koprofil bredził o ufajdanych kalesonach, pytałem go, gdzie w Powstaniu można było trafić na takie. Patrz -> czerwonka. Patrz -> kanały. Patrz -> barykady.

„Na barłogach leżeli ludzie w zaduchu, ranni obok chorych na krwawą biegunkę. Odczuwało się brak wszystkiego”


https://ipn.g(...)ske.html

"W trakcie prac nad „Wielką ilustrowaną encyklopedią powstania warszawskiego” zebrano informacje o 48 183 osobach, które zostały zidentyfikowane jako żołnierze powstania."

Na te 50 tysięcy żołnierzy 16-18 tysięcy zginęło, a 20 tysięcy zostało rannych.




To dobrze, że Powstanie trwało 63 dni czy źle?


Im dłużej tym lepiej?

Czy im dłużej tym gorzej?

Zostały jeszcze dwa czynniki, z tych wymienionych przeze mnie:

LICZEBNOŚĆ OBROŃCÓW i POGODA.


Liczebność obrońców to bardziej skomplikowany temat, więc zostawię go na później.


POGODA

Prawdopodobnie należy uznać, że działała na korzyść obrońców.


Niemców w kotle pod Stalingradem zabijali Ruscy, głód i MRÓZ.


W Warszawie, Powstańcy i cywile nie umierali z powodu ujemnych temperatur.

Gdyby Powstanie wybuchło zimą (np. Powstanie Styczniowe II albo Powstanie Lutowe), wystąpiłyby problemy z opałem i dodatkowo niskie temperatury mogłyby utrudniać pozyskiwanie wody.

Zamarznięta Wisła pomogłaby Berlingowcom czy utrudniła?



W następnym poście przejdę do LICZEBNOŚCI OBROŃCÓW.


Kto walczył w Powstaniu Warszawskim?

Chcesz powiedzieć PiSiorku, że bez szablony z Nowogrodzkiej nie potrafisz napisać niczego sensownego i merytorycznego?

Dziękuję, że się przyznałeś politruku.

Doceniam szczerość, że coraz częściej przyznajesz się do tego, że jesteś płatnym pisiorskim trollem.

PzP20 - z kim Ty chcesz tutaj dyskutować? Przecież na tym forum są praktycznie sami historyczni dyletanci. I po co? Co chcesz osiagnąć?

OFF TOP

@Hammurabi

"z kim Ty chcesz tutaj dyskutować?"

Nie mam jakiś szczególnych preferencji.



"Przecież na tym forum są praktycznie sami historyczni dyletanci."

Może tak, a może nie.

To nie ma większego znaczenia.



Większość ludzi nie ma pojęcia o ekonomii, a musi jakoś przeżyć za swoją wypłatę.

Większość ludzi nie ma pojęcia o wychowaniu dzieci, a musi jakoś wychować swoje.

Większość ludzi nie ma pojęcia o polityce, ale ma prawo głosu w wyborach.



Ja tutaj nie ujawniam jakichś super tajnych dokumentów, które leżały gdzieś na Łubiance od '44 i teraz cudem wypłynęły na światło dzienne.

Ja piszę o rzeczach powszechnie znanych.



Czy potrzeba jakieś dużej wiedzy historycznej, żeby odpowiedzieć czy honorowo było siedzieć z bronią kilka kilometrów od Niemców gwałcących polskie kobiety i dzieci?

Czy potrzeba lat studiów historycznych by odpowiedzieć na pytanie czy 4 lata po Katyniu, rozsądnie było liczyć na pomoc Rosjan?

Czy potrzeba wiedzy historycznej, żeby odpowiedzieć na pytanie dlaczego 1 sierpnia Powstańcy szli z pistoletami lub nawet bez na gniazda karabinów maszynowych, ale 5 sierpnia już się tego nie robili?



"I po co?"

Powstanie Warszawskie.

63 Dni Chwały.


Jak można o tym nie pisać?




"Co chcesz osiagnąć?"

Próbuję zrozumieć skąd się wziął HONOR w nazwie Rajd Honoru.

Tutaj ktoś zmiksował oba Powstania Warszawskie i dodał jeszcze urywki z Szycem, raczej z Westerplatte niż z Warszawy.

Muza oczywiście Sabaton:

https://www.youtu(...)WPhSpzxU


"Women, men and children fight,
They were dying side by side
And the blood they shed upon the streets
Was a sacrifice willingly paid"


Kto walczył w Powstaniu Warszawskim w '44?

Anżej, wpadnij z mopem posprzątać tą mega erupcje samodzielnego myślenia pomiędzy JOT23 a Hamurabem, wielebny Regres jest zajęty ogarnianiem

Próbuję zrozumieć skąd się wziął HONOR w nazwie Rajd Honoru, - Pęknięty Dzban.

PS. Ściągawka z historii: no coście zrobiły i dalej chcecie robić?
https://demotywatory.pl/uploads/201806/1528712209_p2dafz_600.jpg

OFF-TOP

@art2deco

Wytłumaczę ci co się stało w poprzednim poście. Użyję twojego żargonu, bo wiem, że często nie ogarniasz polskich wyrażeń.


Zobaczyłaś tekst:

"Próbuję zrozumieć skąd się wziął HONOR w nazwie Rajd Honoru."

"Pobudziłaś się" i zaczęłaś "przeżuwać". Po jakimś czasie zaczęło cię to "uwierać" i jako typowa "art2dard" wyplułaś tekst oddający hołd Edziowym historyjkom o sra...u.

Bo wiadomo, że gó...o, sr...e, PIS-forever.

Plus wklejka.



Z tego wnioskuję, że nie jesteś w stanie powiedzieć skąd się wzięło słowo HONOR w nazwie Rajd Honoru.


P.S.

Cieszę się, że tak wnikliwie studiujesz moje posty.


P.S. 2.

To wasze bieganie za mną, przypomina trochę "rajdy" na youtube. Tam też w "rajdach" często wpisuje się jedno słowo/zdanie.

W waszym przypadku jest to "przezabawna" historyjka o gó..e, sr...u i mopie.


Może już skończcie ten wasz Rajd?


P.S. 3.

"Anżej, wpadnij z mopem"

W tym kraju, jeśli mówisz "Anżej" to cała, k...a, Polska wie o kogo chodzi.

A w tym mieście, jeśli mówisz "Mop" to całe, k...a, miasto wie o kogo chodzi.

Niefortunna wpadka art2deco.

Ale nigdy nie grzeszyłaś inteligencją.

Znowu się pienisz w "imieniu" wszystkich wiec może dlatego dołączyłam ściągawkę dla bardziej betonowych. Do tego popadasz w ten ton jedynie słusznej polit poprawności jak to rozumieć.

A rozumieć ma się samo przez się jeżeli jest dobre.

PS.
Anżej jest tylko jeden u nas na forum, mój urwis

PS
Czy to prawda ze Anżej/Regres/Hamurabe zaczęli się od Ciebie dystansować, czy to tylko tak wygląda z tym brakującym mopem i kluczem francuskim?