Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Najpierw o trollowaniu:
Jako nicku używam swojego imienia. Świadome i celowe przeinaczanie jest niczym innym, jak wyrazem lekceważenia innych osób. Prześmiewcze pisanie o jęczeniu, leżeniu na leżaczku na działeczce, gęganiu, napędzie żaglowym itp. jest niczym innym, jak wyrażaniem pogardy dla innych osób. Obie te rzeczy oraz brak jakiejkolwiek merytorycznej treści w całym potoku niepotrzebnych słów dokładnie wpisuje się w definicję zjawiska, o którym mowa. A prosiłem, aby tego nie robić. Teraz o „grzechach i błędach” związanych z obwodnicą (moim zdaniem): Pierwszym błędem było przyjęcie koncepcji poprowadzenia obwodnicy, pisząc skrótowo „wzdłuż Sanu” a nie „przez las”. O ile się nie mylę, decyzja ta zapadła jeszcze za czasów prezydenta Rzegockiego albo nawet wcześniej. Zarówno podejmującym tę decyzję, jak i wszystkim kolejnym władzom naszego miasta pozostała w głowie i nadal tkwi jedna myśl: Jak przejść na drugą stronę miasta? Pytanie staje się jeszcze bardziej aktualne w związku z planowanym Euro-Parkiem. Drugim błędem było przyjęcie koncepcji budowy obwodnicy czteropasmowej. Prowadząc ją „wzdłuż Sanu”, praktycznie wyeliminowano możliwość przejścia na drugą stronę. Obwodnicę dwupasmową można było spróbować poprowadzić obok Ekonomika i wcisnąć pomiędzy klasztorem a cmentarzem. W tamtym czasie koszty społeczne byłyby znacznie mniejsze, jak również i koszty finansowe związane z późniejszymi działaniami: np. obecną obwodnicą Stalowa Wola – Nisko, obwodnicą przez ulicę Chopina i innymi różnymi łącznikami. Dlatego popełniono też trzeci błąd: mając w głowie problem dotarcia do terenów huty, zaprojektowano drogę kończącą się przy obecnym rondzie obok Vivo z perspektywą przejścia ulicą Chopina. Gdyby „przytulono się” bliżej Sanu, byłoby możliwe wejście na wał przed stacją transformatorową i oczyszczalnią ścieków oraz poprowadzenie drogi po jego szczycie (nasyp drogowy miał pełnić rolę nowego wału). Od tego momentu kolejni rządzący miastem mogli tylko „ratować co się da”. Niestety nie wszyscy skorzystali z tej możliwości. Nawet później można było sobie wyobrazić takie poprowadzenie drogi, jednak po przełożeniu kolektora gazowego na działkach i wybudowaniu Vivo wersja taka przestała być aktualna. Czwarty błąd to przyjęcie obecnego przebiegu obwodnicy. Chociaż koncepcja została uzgodniona z RODŚ w marcu 2012 roku, to zarówno obecnie zarządzający miastem, jak i ich poprzednicy, mieli wystarczającą ilość czasu na jej przemyślenie, zmianę i dostosowanie zgodnie z uwagami zgłaszanymi chociażby w czasie konsultacji społecznych. I piąty błąd zaniechania: droga została już wybudowana, ludzie zgłaszają problemy z hałasem. A obecna władza udaje, że tematu nie ma. Prezydent Miasta od 2018 roku nie ma czasu, aby spotkać się z mieszkańcami bloków na osiedlach Skarpa II i Skarpa III (chociaż był i jest tu częstym gościem i był o to proszony). Dobrze, że przynajmniej zezwolił na wysłanie pisma w sprawie pomiarów. Przewodniczący Rady Miejskiej nie potrafi znaleźć odpowiedniej dokumentacji w Urzędzie Miasta ani ustosunkować się do zgłaszanych problemów. Cisza na Radzie Miejskiej pomimo pism mieszkańców oraz interpelacji radnych. Wiem, że wielu osobom zależy na wyciszeniu sprawy. Dzięki Waszym wpisom temat staje się „gorący” i zaczyna interesować coraz więcej ludzi (tylko wczoraj ponad 300 wyświetleń). Dziękuję – na tym mi zależało najbardziej. Ciąg dalszy nastąpi (oczywiście w sprawie pomiarów). |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
@_Bogdan
"poprowadzenie drogi po jego szczycie (nasyp drogowy miał pełnić rolę nowego wału)." Prawdopodobnie koszt takiego nasypu byłby wyższy/ dużo wyższy niż obecnego. Dodatkowo w przypadku powodzi droga prawdopodobnie mogłaby być czasowo zamykana i być może każdorazowo przed ponownym oddaniem do użytku należałoby przeprowadzać dodatkowe ekspertyzy stanu wału, co wydłużałoby czas w którym droga wyłączona byłaby z użytku. art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych." |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Prawdopodobnie koszt takiego nasypu byłby wyższy/ dużo wyższy niż obecnego. Zgadza się, ale nie chciałem się jeszcze bardziej rozpisywać. Skupiłem się tylko na wyliczaniu potencjalnych błędów. Niemniej jednak, taki wariant też był rozpatrywany. Piątek, 10 września 2021 r. - stacja zniknęła z dotychczasowego miejsca i nie ma jej na Skarpie II, ani na Skarpie III. Nie wiem kiedy (wczoraj wieczorem jeszcze była) oraz czy ktoś rozmawiał z inspektorem lub obsługą. Być może zgodnie z wcześniejszymi informacjami pojechała do Niska (tam też były zgłoszenia). Teraz trzeba poczekać na te pomiary, które „będą” wykonywane w ramach kontroli w GDDKiA, na opracowanie wyników pomiarowych i na rezultaty samej kontroli, o których mam być poinformowany pisemnie. Napiszę znowu, gdy będę wiedział coś więcej. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT O ile się nie mylę, decyzja ta zapadła jeszcze za czasów prezydenta Rzegockiego albo nawet wcześniej. Tak, za Korybuta Wiśniowieckiego PS. Ilość artykułów o obwodnicy, o podejmowaniu decyzji lokalizacyjnej za Szlęzaka była fantastyczna, prezentowano ją jako decyzje odgórną i elitarną, tak jakby droga nie wymagała wykupu własności specyficznych ugorów od Pławian (działki z Ogrodów przyszły za friko jako bonus). Szkoda ze Andrzej nie miał nigdzie przyjaciół. Teraz byłoby inaczej. Strona 8, Ochrona przed szumem informacyjnym https://www.eib.org/attachments/registers/126064404.pdf I wszystko jasne. Ponawiam interpelacje do rozumu: To ile ubyło na Staszica i Alejach? Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Tak, za Korybuta Wiśniowieckiego Tak, tak: Andrzej Szlęzak wygrał wybory samorządowe przeprowadzone 27 października 2002 roku a już: - w marcu 2003 roku podpisał „MPZP układu komunikacyjnego miasta Stalowa”, w którym uwzględnił (jeszcze nieistniejącą przecież nawet w planach) obwodnicę. Biorąc pod uwagę czas potrzebny na opracowanie, konsultacje oraz zatwierdzenie MPZP - po prostu rekord świata. (Źródło: Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Stalowa Wola Załącznik nr 1 do Uchwały Nr XXXIV/483/05 Rady Miejskiej w Stalowej Woli z dnia 21 stycznia 2005 r.) Lista obszarów objętych planami w gminie Stalowa Wola, poz. 18 MPZP układu komunikacyjnego miasta Stalowa Wola - TRASA PODSKARPOWA – ULICA LEŚNA data uchwalenia 28.03.2003 - w 2003 roku odbierał błyskawicznie wymyślony, zaprojektowany i wybudowany odcinek pierwszego etapu obwodnicy. Oczywiście według swoich planów i swojej koncepcji - tempo również rekordowe. (Źródło: www#stalowka#net, Czwartek, 9 czerwca 2005 r. godz. 23:20) Wynikiem wygranego przez austriacki „Strabag” przetargu była budowa obwodnicy podskarpowej, której pierwszy etap zakończył się pod koniec 2003 roku. - w ciągu kolejnych czterech lat wymyślił, zaprojektował i wybudował drugi etap obwodnicy. Tylko pozazdrościć skuteczności. (Źródło: www(skanska)pl) Na przełomie 2004 i 2005 roku Skanska wybudowała ponad 3-kilometrowy odcinek obwodnicy Stalowej Woli, nazywanej także Trasą Podskarpową. (Źródło: www#skyscrapercity#.com) Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje o otwarciu Trasy Podskarpowej–obwodnicy Stalowej Woli. Odbędzie się ono 17 stycznia 2006 r. Nie powiem, żebym był zwolennikiem lub przeciwnikiem byłego prezydenta, jednak teraz muszę pozazdrościć mu tempa prac oraz skuteczności: przebił nawet obecnego i to bez żadnych znajomości. Zamiast wycieczek do „rozumu” proponuję wycieczkę do historii. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Rozumiem ze piszesz o pofalowanej obwodnicy Rozwadowa?
Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Rozumiem ze piszesz o pofalowanej obwodnicy Rozwadowa? Cały mój wcześniejszy wpis mówiący o błędach dotyczył całości obwodnicy od Agatówki do ul. Chopina (głównie), obecnie dalej do Niska. To właśnie „obwodnica Rozwadowa” stała się niejako źródłem dalszych problemów. Dla równowagi jeszcze kilka fragmentów ze starego artykułu „Historyczny moment”: (Źródło: www#skyscrapercity#com) „W dniu 11 września 2005 roku Andrzej Szlęzak - Prezydent Stalowej Woli, Mariusz Kowalik - Burmistrz Niska, Bronisław Tofil - Starosta stalowowolski, Janusz Nawrocki - Starosta niżański podpisali dokument o współpracy w zakresie budowy wspólnej obwodnicy Niska i Stalowej Woli. ... - To historyczny moment - powiedział prezydent Andrzej Szlęzak. - Już nie chodzi tylko o to, że świetnie się w takim gronie dogadujemy, ale chodzi o przedmiot naszej współpracy. Ta droga; ta obwodnica Niska i Stalowej Woli jest inwestycją pięćdziesięciolecia. Teraz musimy sprawić, by nasz projekt stał się obowiązującym prawem. Według naszych założeń budowa powinna ruszyć w 2008 roku. ... - Stalowa Wola ma rzekomo mieć obwodnicę w postaci trasy podskarpowej. Tymczasem przebieg tej drogi źle zaplanowano. Trasa podskarpowa nie jest rzeczywistą obwodnicą Stalowej Woli, lecz jest obwodnicą stalowowolskiego osiedla Rozwadów - twierdzi prezydent Szlęzak. ... Nowa droga została zaplanowana tak, że nie będzie potrzeby wysiedlania ludzi, zaś dostęp do atrakcyjnych terenów inwestycyjnych w Stalowej Woli i w Nisku będzie znacznie łatwiejszy. Samochody ciężarowe wyjeżdżające ze stalowowolskiej strefy ekonomicznej nie będą musiały skręcać w ulicę Solidarności, a następnie pokonywać przejazdy kolejowe i niepokoić mieszkańców bloków wzdłuż ulic Ofiar Katynia, Energetyków, Staszica, czy Alei Jana Pawła II. U wylotu budowanej obecnie drogi przez strefę ekonomiczną i Hutę powstanie węzeł drogowy, z którego wygodnie, szybko i z dala od bloków i domów mieszkalnych będzie można dostać się do dróg krajowych, wiodących w kierunkach na Rzeszów, Lublin, Przemyśl i Warszawę.” Jak widać, prezydentowi Szlęzakowi też coś się nie udało. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Wiem, że moje kolejne wpisy miały dotyczyć pomiarów hałasu. Ale skoro napisałem o błędach przeszłości, to muszę napisać również o błędach teraźniejszości (cały czas moim zdaniem). Może jeszcze uda się ich uniknąć (oj, naiwny, naiwny, naiwny).
Jednym z rozpatrywanych wariantów obwodnicy Stalowej Woli i Niska była wersja z drogą biegnącą „za Sanem”. Jednak w przeszłości nie popełniono tego błędu (a może szkoda, może teraz nie mielibyśmy problemu z naszą nową obwodnicą) i zrezygnowano z tej wersji. Wygląda na to, że błąd ten zostanie popełniony obecnie. Traktowanie drogi ekspresowej S74 jako potencjalnej zewnętrznej obwodnicy miasta oraz okna na Polskę, Europę i świat jest po prostu totalnym nieporozumieniem. Z punktu widzenia interesów Stalowej Woli droga biegnąca za Sanem jest zwykłym, nierozwiązującym żadnego ze starych problemów a przysparzającym nowych, bublem: nie poprawi układu komunikacyjnego naszego miasta, nie ułatwi dojazdu do istniejącej strefy ekonomicznej ani planowanego Euro-Parku i nie udostępni nawet jednego hektara nowych terenów inwestycyjnych w naszym mieście (chyba, że tym razem zabiorą działki za Sanem). Wszystkie dostępne tereny inwestycyjne w Stalowej Woli znajdują się po zachodniej i południowo-zachodniej stronie miasta. Co więcej, spowoduje ona udostępnienie terenów na przykład w gminach Pysznica i Zarzecze, czego konsekwencją może być odpływ potencjalnych inwestorów. Ale w świetle fleszów aparatów oraz w obiektywach kamer bierze się, co dają. Tak było wcześniej i tak jest też teraz. Potem próbuje się po cichu „ratować co się da”, wmawiając innym, że wszystko jest super. Przecież planowanie nowego mostu na Sanie jest niczym innym, jak kolejnym powielaniem starych błędów w celu znalezienia jakiegoś rozwiązania ciągle istniejącego problemu. Pomyślmy, jeżeli most powstanie w rejonie Vivo lub w rejonie obecnego wiaduktu prowadzącego donikąd (ul. Graniczna i Polna), to: Jaki będzie dojazd na przeciwległą stronę miasta?, Gdzie zostanie skierowany ruch samochodowy z nowego mostu? W pierwszym przypadku na ul. Chopina a potem na niedawno zwężoną ul. Przemysłową, w drugim przypadku do ronda w Rozwadowie, potem pomiędzy klasztorem a cmentarzem i znowu na ul. Przemysłową (o zgrozo, chyba już o tym pisałem, wyliczając błędy przeszłości). Czy ktoś przy zdrowych zmysłach będzie jechał S74 od strony Opatowa do S19 w rejonie Niska i aby dotrzeć do strefy i Euro-Parku będzie wracał obwodnicą do Stalowej Woli. Oczywiście, że nie – skróci sobie drogę. Droga ekspresowa S74 (tak, jak i prawdziwa obwodnica Stalowej Woli) powinna łączyć Sandomierz ze Stalową Wolą, ułatwić dojazd do Pilkingtona w Sandomierzu, Federl Mogul w Gorzycach, terenów po dawnej kopalni siarki Jeziórko oraz całej strefy przemysłowej (starej i planowanej) w Stalowej Woli, przebiegając po drugiej stronie Rozwadowa niż obecna obwodnica (wcześniej mówiło się o Piaskach, ale można „odbić” od starego śladu znacznie wcześniej). Przy okazji mogłaby rozwiązać problem drogi Sandomierz–Tarnobrzeg, być może wykorzystać marniejący od lat most na Wiśle lub teren zarezerwowany pod drogę w Sandomierzu i/lub węzeł w Łoniowe. Powinna łączyć się z S19 gdzieś pomiędzy Niskiem a Jeżowem. Tylko pech chciał, że wszystkie te miejsca leżą po innej stronie Sanu, niż obecnie planowana droga. I niestety, wygląda na to, że włodarzom naszego miasta w przeszłości zabrakło, i obecnie chyba nadal brakuje, nie tylko siły przebica. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Kończąc swoje pesymistyczne wpisy na temat błędów przeszłości i teraźniejszości, chciałbym napisać coś optymistycznego.
Mam nadzieję, że nastąpią jakieś odważne i przełomowe zmiany. W końcu zmieniają się czasy, ludzie i ich decyzje. Przecież: Dawniej nie pozwolono na wycięcie zaledwie kilkudziesięciu hektarów lasu za Kuźnią Matrycową pod budowę nowej stalowni i nowej walcowni dla rzeczywiście istniejącego i działającego Zakładu Hutniczego. Obecnie dano przyzwolenie na wycięcie prawie 1000 hektarów pod kątem potencjalnych (oby nie fikcyjnych) inwestorów. Dawniej nie pozwolono na wycięcie kilkunastu hektarów lasu pod budowę lepszej wersji obwodnicy Stalowej Woli. Obecnie przy budowie S19 zdewastowano np. lasy janowskie, wycinając tysiące drzew na obszarze, który jeszcze niedawno przy starej drodze był oznaczony tablicą z napisem „Obszar Natura 2000”. Gdyby wtedy podjęto właściwe decyzje, być może inaczej potoczyłyby się późniejsze losy całej Huty Stalowa Wola, być może dzisiaj mielibyśmy prężnie działającą strefę przemysłową oraz logiczny układ komunikacyjny miasta, być może ludzie dalej cieszyliby się ciszą i swoimi działkami. Ale miało być coś optymistycznego: Wydaje się, że obecnie jest najlepszy moment, aby przynajmniej częściowo naprawić błędy przeszłości. Nie wyeliminuje to wprawdzie ich następstw: zarówno nie reaktywujemy Huty Stalowa Wola jako motoru napędowego rozwoju naszego miasta, jak i nie wyburzymy istniejącej obwodnicy. Ale jest szansa, aby nie popełnić nowych błędów. Wydaje się, że obecnie zarządzający miastem mają doskonały powód (Euro-Park) i przyzwolenie (ponownie Euro-Park), aby wreszcie wybudować porządną obwodnicę po jego prawidłowej stronie. Jeżeli nie są w stanie podjąć takiej odważnej decyzji z powodów racjonalnych i zdroworozsądkowych, to niech podejmą je z myślą, że na obszarze, przez który mogłaby przebiegać nowa obwodnica (a jeszcze lepiej droga S74) do wycięcia jest również wiele hektarów lasu. A jeżeli nie mają już żadnego wpływu na przebieg S74, to niech przynajmniej uczynią wszystko, aby nowy planowany most był wybudowany na przedłużeniu linii utworzonej przez tunel pod ul. Solidarności, rondo na ul. Energetyków, rondo przy obwodnicy. Tylko taka lokalizacja mostu umożliwi rzeczywiste wyprowadzenie ruchu poza obszary zabudowy mieszkaniowej. Budowa mostu w dwóch poprzednio opisywanych przeze mnie lokalizacjach może mieć odwrotny skutek do planowanego – może przywrócić część ruchu na Al. Jana Pawła II, ul. Staszica i ul. Energetyków, zwiększyć ruch na ul. Okulickiego, na nowej obwodnicy oraz pociągnie za sobą konieczność powtórnego poszerzania ul. Przemysłowej. Bądźmy więc dobrej myśli. To powinien być mój ostatni wpis niezwiązany bezpośrednio z pomiarami, przy czym zastrzegam sobie prawo do polemiki. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Polecam artykuł pt. „Mierzą hałas na obwodnicy Stalowej Woli i Niska” na innym portalu (www#stalowka#net). Jak to miło, że ktoś wreszcie potwierdza moje wpisy. A wsparcie mediów zawsze się przyda.
Tylko dwie drobne uwagi: Pierwsza: Jak pisałem wcześniej, pomiary najpewniej zostaną wykonane w punktach, których dotyczyły zgłoszenia przekroczenia hałasu. Wg posiadanych przeze mnie informacji do PWIOŚ i PWISE (Sanepid) wpłynęło zaledwnie kilka zgłoszeń. W Stalowej Woli dotyczyły one tylko ulicy Poniatowskiego, w Nisku właśnie ulicy Pszennej. Oczywiście nie mam na myśli petycji. Potwierdza to miedzy innymi tekst artykułu „Obecnie planowane są kolejne punkty pomiarowe na terenie Stalowej Woli, których lokalizacja wynika z interwencji mieszkańców.”. Jeżeli chcemy, aby uwzględniono dodatkowe punkty, koniecznie należy je zgłosić. Druga: W swoim piśmie do PWIOŚ z dnia 16 lipca 2021 r. napisałem między innymi: a) Nie domagam się od Państwa budowy ekranów lub innych działań o charakterze inwestycyjnym. Domagam się jednak przynajmniej minimum zaangażowania z Państwa strony w rozpatrzenie tej sprawy, a nie zasłaniania się dokumentami oraz przepisami i/lub podejmowania decyzji zza biurka. b) Ponawiam zgłoszenia przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasu komunikacyjnego i komunalnego oraz wnoszę o szybkie przeprowadzenie pomiarów interwencyjnych w ramach prowadzonego nadzoru. Cieszę się, że pomiary są wykonywane. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Mobilna stacja pomiaru hałasu wygląda tak (zdjęcie z 27 sierpnia):
Proszę o informowanie, gdzie są aktualnie wykonywane pomiary. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Mam nadzieje ze nie wyjdzie ci więcej dB od poziomu mierzonego na DK-77 przed oddaniem obwodnicy. To byłby ambaras.
Pamiętam genialną propozycje posadzenia krzaków wzdłuż krajówki do walki z hałasem. Ale,,,,,, nie mogę już znaleźć tego artykułu,,,, mógłbyś pomóc? Takich geniuszy powinieneś przybliżać mieszkańcom, gdy rozważasz ten sam problem na obwodnicy. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 241
Dołączył: 31 Marz 2021r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No to co?
Ściągamy tłumiki i jeździmy minimum 3 razy dziennie przez obwodnice |
|
Posty: 124
Dołączył: 16 Marz 2007r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja mogę tylko powiedzieć, że motocykliści czasem postarali się, aby hałas był znacznie większy niż ten generowany standardowo przez pojazdy na drodze. Mam nadzieję, że to nie jest za mało.
|
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Samochody elektryczne wszystko zmienią.
PS. Ktoś znalazł ten artykuł o nasadzaniu krzaków wzdłuż krajówki? Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Znowu muszę sporo napisać, więc do dzieła:
CYTAT Pamiętam genialną propozycje posadzenia krzaków wzdłuż krajówki do walki z hałasem. ... Takich geniuszy powinieneś przybliżać mieszkańcom, gdy rozważasz ten sam problem na obwodnicy. Odnosząc się do Twojego kolejnego prześmiewczego wpisu, napiszę tak: Różnice pomiędzy rzeczywistymi poziomami hałasu zmierzonymi przeze mnie na drugim piętrze (nieosłoniętym krzakami i drzewami) i na parterze (aktualnie osłoniętym krzakami i drzewami) w tym samym bloku, w tych samych klatkach i tych samych pionach sięgają 20 dB. Myślę, że jest to jeden z powodów, dla których zgodnie z przepisami pomiary mają być wykonywane na wysokości 4 m i dla których WIOŚ nie wybierze takich miejsc „w celu uzyskania obiektywnych wyników oddających rzeczywiste oddziaływanie źródła hałasu”. CYTAT Ale,,,,,, nie mogę już znaleźć tego artykułu,,,, mógłbyś pomóc? Czytając Twoje posty pod różnymi tematami, wiem, że powinnaś poradzić sobie sama. Jak dotąd doskonale radziłaś sobie z próbami ośmieszania wszystkiego i wszystkich dookoła. Zaznaczam: z próbami, gdyż efekty były różne. CYTAT Ktoś znalazł ten artykuł o nasadzaniu krzaków wzdłuż krajówki? Niestety, nie postarałaś się. Łatwiej kpić, niż być merytorycznym i dokładnym. Więc jednak Ci pomogę. Artykuł był publikowany w 2014 r. na tym właśnie portalu. I nie mówił o krzakach, lecz o żywopłotach. Fragment z niego: „Alternatywą na problem hałasu może być sadzenie żywopłotów wzdłuż szlaków komunikacyjnych. Naukowcy udowodnili, że zmniejszają one natężenie hałasu nawet o 60-70%. To bardzo dużo. Rośliny wytwarzają także korzystny mikroklimat, gdyż pochłaniają metale ciężkie i dwutlenek węgla, dlatego warto docenić zieleń, gdyż jest to w miarę tanie rozwiązanie na bardzo trudny problem jakim jest nadmierny hałas.” (Źródło: www#stalowemiasto#pl, Polski Klub Ekologiczny „Przyjaciele Ziemi” w Stalowej Woli) Chcesz wiadomości z innych, być może dla Ciebie bardziej wiarygodnych źródeł? Proszę bardzo: „Pas zieleni o odpowiedniej wysokości i szerokości może zredukować hałas nawet o 70 proc.” (Źródło: www#extradom#pl) „Ilość, jaka jest pochłaniana przez pas zieleni niskiej zależy od jego szerokości oraz okresu wegetacyjnego, w tym wypadku ważnym zagadnieniem jest obecność ulistnienia: - w stanie bezlistnym, ilość pochłanianych fal w zależności od szerokości pasa nasadzeń wynosi odpowiednio: 10 m – 3 dB, 20 m – 7 dB, 40 m – 11 dB; - w stanie ulistnionym ilość pochłanianych fal w zależności od szerokości pasa nasadzeń wynosi: 10 m – 8 dB, 20 m – 11 dB, 40 m – 13 dB. Przy nasadzeniach drzew, o szerokości pasa nasadzeń 50 m i zróżnicowanym charakterze gatunkowym drzewostanu możliwe jest zmniejszenie emisji hałasu nawet o 35 dB. Przy nasadzeniach drzew przebiegających w kilku rzędach, na pasie szerokości 40 m, możliwe jest zmniejszenie emisji hałasu o 40 dB. Jednak tak szerokie pasy ze względu na intensywność zabudowy rzadko spotykamy w miastach. Na ich obszarze popularniejsze jest stosownie węższych elementów. Rząd nasadzeń mieszanych zrealizowanych z drzew o wys. 6–8 m i krzewów o wys. 4 m jest w stanie zmniejszyć emisję hałasu o 10–12 dB. W pasach zieleni korzystnie jest obok roślin liściastych zaprojektować rośliny zimozielone, co poprawi ich funkcjonowanie w okresie zimowym.” (Źródło: www#administrator24#info) CYTAT Mam nadzieje ze nie wyjdzie ci więcej dB od poziomu mierzonego na DK-77 przed oddaniem obwodnicy. To byłby ambaras. Nigdy nie kwestionowałem potrzeby budowy obwodnicy (oczywiście nie w tej wersji). Nigdy też nie kwestionowałem faktu przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasu na Al. JP II, ul. Staszica ani w żadnym innym miejscu na DK77. Co więcej, mogę tylko potwierdzić, że w raporcie firmy Arcadis Sp. z o.o. opracowanym na potrzeby budowy obwodnicy Stalowej Woli i Niska stwierdzono m.in.: „Już w 2005 roku badania przeprowadzone przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie wykazały znaczne przekroczenia szczególnie poziomu hałasu (przekroczenia nocne nawet 12–14 dB).” ... „Mimo przewidywanej w 2025 roku budowy drogi ekspresowej S-74 i spadku o ok. 5000 pojazdów przewidywany poziom hałasu będzie nadal przekroczony i uciążliwy dla mieszkańców sąsiadujących z drogą krajową nr 77. . Warto przy tym jednak zaznaczyć, że cytowane przekroczenia, przy obowiązujących wtedy normach, w świetle nowych norm obowiązujących od 1 października 2012 r. mogłyby być zbyt małe, aby nazwać je przekroczeniami. To wykonywane pomiary hałasu wykażą, czy rzeczywiście istnieją przekroczenia oraz jakie mają wartości. Na podstawie wyników tych pomiarów odpowiednie instytucje podejmą decyzje o potrzebie zastosowania (lub nie) oraz rodzaju ewentualnych środków ochrony przed hałasem. Ja nie walczę o ekrany. Z mojego punktu widzenia mogą to być ekrany, drzewa, krzaki, ograniczenie prędkości (najlepiej z pomiarem odcinkowym), „napęd żaglowy”, „tunele” (nawet podprzestrzenne) i inne wynalazki nawet rodem ze sci-fi. Dla mnie ważne jest to, aby zastosowane środki skutecznie ograniczały hałas. Po stwierdzeniu, że są potrzebne lub po ich ewentualnym wyborze będziesz miała okazję wykpić i ośmieszyć decyzje właściwych organów państwowych. Zauważ jednak, że sama napisałaś: CYTAT Droga jest tak wąska ze jeżeli ekrany gdziekolwiek powstaną to tylko po jednej stronie, na Błoniach wszystko słychać, to otwarta przestrzeń i hałas się niesie. Droga na wąskim wysokim nasypie to kłopot i działa jak odwrócony głośnik na podwyższeniu (tak mi powiedzieli drogowcy). A skoro wiesz Ty, wiedzą drogowcy, to wiedzieli także wszyscy inni: inwestor, projektant, urzędnicy GDDKiA oraz WIOŚ i RDOŚ, nasi byli i obecni włodarze miasta. Jeżeli więc pomiary wykażą przekroczenie hałasu (pomimo podwyższenia dopuszczalnych poziomów w 2012 r.), to fakt - będzie to nie tylko „ambaras”. Wtedy podjęcie decyzji o trasie obecnej obwodnicy będzie można nawet uznać za absurd. Zdaje się jednak, że wątek odpowiedzialności za kształt i przebieg naszych „obwodnic” już sobie odpuściłaś – podejrzewam, że z braku rzeczowych argumentów. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Mam nadzieje ze mnie nie zrozumiałeś. Wyrzucenie ruchu ciężkiego z drogi krajowej zmniejszy na niej hałas a na samej obwodnicy (na której nie ma skrzyżować do robienie brum brum na światłach) nie będzie wysoki. Podzieliliśmy ruch na dwa chociaż to zaledwie 3 dB mniej o ile dobrze pamiętam skale logarytmiczną.
Ty naprawdę wierzysz w 3 dB od pasu krzaków. Jest parę żywopłotów w mieście, sprawdź jak przez nie słychać. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Wyrzucenie ruchu ciężkiego z drogi krajowej zmniejszy na niej hałas a na samej obwodnicy (na której nie ma skrzyżować do robienie brum brum na światłach) nie będzie wysoki. Niestety, nie tylko moja codzienność pokazuje, że jesteś w wielkim błędzie. Mam tylko nadzieję, że pomiary to potwierdzą. CYTAT Ty naprawdę wierzysz w 3 dB od pasu krzaków. W tak sformułowany cytat nie wierzę. Jednak w artykule jest mowa o pochłanianiu 3 dB przez pas roślinności, a nie o hałasie końcowym za takim pasem. W to już mogę uwierzyć - doświadczam tego po wyjściu przed blok, a nawet po wejściu na skarpę. Jednak na pewno wierzę w to, że w przypadku tej obwodnicy krzaki i drzewa mogą być całkowicie niewystarczające i zostaną zastosowane inne rozwiązania. Proszę, skupmy się na samych pomiarach. Nie wyszukuj jakiś dziwacznych, niezwiązanych z tym problemów lub łamigłówek. Mogę odpowiadać na takie wpisy, ale myślę, że oboje mamy na głowie ważniejsze sprawy. Temat pomiarów zostanie niedługo zakończony. Pomiary potrwają do 30 września. Zgodnie ze wstępną deklaracją WIOŚ wyniki będą znane mniej więcej w połowie października. Wtedy też, a może i wcześniej, będą znane także wyniki kontroli prowadzonej w GDDKiA. Po prostu poczekajmy. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Oczywiście ze poczekajmy. Starałam się to powiedzieć.
CYTAT Strona 8, Ochrona przed szumem informacyjnym
https://www.eib.org/attachments/registers/126064404.pdf I wszystko jasne. Ponawiam interpelacje do rozumu: To ile ubyło na Staszica i Alejach? Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Nie chciałbym, aby inne wypowiadające się osoby poczuły się przeze mnie zlekceważone i pominięte, a więc:
CYTAT Ściągamy tłumiki i jeździmy minimum 3 razy dziennie przez obwodnice CYTAT Ja mogę tylko powiedzieć, że motocykliści czasem postarali się, aby hałas był znacznie większy niż ten generowany standardowo przez pojazdy na drodze. Mam nadzieję, że to nie jest za mało. Panowie (i oczywiście Panie), do dzieła. Na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Mam tylko dwie prośby: Pierwsza: nie ograniczajcie swoich starań tylko do obszaru Stalowej Woli, w Nisku też potrzebują Waszej pomocy. Jednak najlepiej byłoby, gdyby Wasze przejazdy odbywały się tylko na odcinku, przy którym w danej chwili będzie stała stacja. A więc ponawiam apel: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ... Druga: zapiszcie sobie w kalendarzach datę 30 września tego roku. Do końca miesiąca jakoś to wytrzymamy. Gorzej będzie, gdy takie zachowanie wejdzie Wam w krew i pozostanie do końca życia. CYTAT Oczywiście ze poczekajmy. Starałam się to powiedzieć. CYTAT Strona 8, Ochrona przed szumem informacyjnym https://www.eib.org/attachments/registers/126064404.pdf I wszystko jasne. Ponawiam interpelacje do rozumu: To ile ubyło na Staszica i Alejach? Zgodnie z definicją szumu informacyjnego zawartą w Słowniku Języka Polskiego: Szum informacyjny to „nadmiar informacji utrudniający wyodrębnienie informacji prawdziwych i istotnych”. Ja być może piszę zbyt dużo, ale staram się zamieszczać informacje prawdziwe i istotne, a przede wszystkim sprawdzone i/lub pochodzące z wiarygodnych źródeł (nawet odpowiadając na Twoje nikomu niepotrzebne i nic nie wnoszące wpisy). To inne osoby ocenią (lub już oceniły, chociaż nie popieram nazywania ludzi trollami) wartość, istotność, prawdziwość i przydatność informacji zamieszczanych przez Ciebie. Wg mnie dokładnie wpisują się one (także ilościowo) w powyższą definicję. Widzę, że czytając dokument, ograniczyłaś się tylko do strony nr 8. Informuję więc, że w całym linkowanym przez Ciebie dokumencie słowo „szum” nie występuje ani razu, jest mowa tylko o hałasie. Ale pewnie znowu źle zrozumiałem lub nie zrozumiałem Twojej błyskotliwej wypowiedzi. W związku z wywołaniem przez Ciebie tematu „geniuszy” ekologicznych, kontynuując tworzenie „szumu informacyjnego”, zamieszczam fragment pisma Wojewody Podkarpackiego z dnia 10 sierpnia 2021 r. dotyczący zezwolenia na realizację inwestycji drogowej opartego między innymi o wskazany przez Ciebie dokument: „...przedmiotowa decyzja wraz z aktami sprawy, została przekazana do Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii, w związku ze złożonym zażaleniem na postanowienie odmawiające dopuszczenia organizacji ekologicznej do udziału w pracach w postępowaniu administracyjnym, dotyczącym wydania przedmiotowej decyzji.” Zapewne nic to nie da (przedawnienie, stan rzeczywisty itp.), ale jednak jest to kolejny fakt, a nie jakiś wymyślony i/lub wydumany przez Ciebie pseudoproblem. A ja tym razem zamiast wycieczki do „rozumu” zaproponuję wycieczkę do „informatyka”. Jak widać nie pomogło „odświeżenie pamięci” (wątek z odpowiedzialnością za kształt i przebieg obwodnicy), nie pomogła „defragmentacja plików” (wątek z krzakami i żywopłotami). Może więc „formatowanie dysku” i/lub „reinstalacja systemu” będą miały zbawienny skutek. Bo wygląda na to, że dla pozbycia się zamieszczanego przez Ciebie „spamu” sam „restart systemu” może być również niewystarczający. Chociaż tym razem chciałbym być w błędzie. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT A co do ul. Staszica i Al. J.P. II - całkowicie się z Tobą zgadzam. Tylko, czy to coś zmieni? - Bogdan Strasznie się rozpisujesz w temacie który zamknęłabym jednym zdaniem. "Ile ubyło na krajówce?" Jednocześnie powinieneś pojękiwać mniej personalnie, jak ktoś z pewnej organizacji bijesz piane ze przy ulicy jest hałas. To wie każdy bo był. Może działkowcy na 1000 działkach się nie domyślili tak jak ty. Pisano o tym, domyślili się zapewniam. W mieście przy DK77 mieszka tysiące ludzi. Gdy czekam pod katedrą na światłach to słychać i czuć, najgorsze są ciężarówy, łomot i wibracje od hamowania i rozpędzania się. W mieście ekranów nie zrobisz, ale na skarpie jest miejsce i to cos zmieni. To nie jest obwodnica skoro przebiega pod oknami, naucz się żyć z decyzja Szlęzaka. Na wylocie kadencji miał nawet lepszy pomysł, wybudowanie fabryki płyt klejonych, to byłaby katastrofa dla miasta. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
@art2deco
"Gdy czekam pod katedrą na światłach to słychać i czuć" Ty nadajesz spoza UE więc po co to pier...e o rzekomym staniu pod "katedrą"? art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych." |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT CYTAT A co do ul. Staszica i Al. J.P. II - całkowicie się z Tobą zgadzam. Tylko, czy to coś zmieni? - Bogdan Fakt, niczego nie zmieni moja zgoda na poniższy wpis osoby o nicku Staszica18: CYTAT Ulica Staszica i Al. J.P.II powinny mieć teraz zlikwidowane po jednym pasie i powinni rozszerzyć trawniki. I dodatkowo progi zwalniające co 500 m. Ale jeżeli tak bardzo Ci leży na sercu los mieszkańców tych ulic, to proponuję, abyś zamieniła prześmiewczy ton swoich wypowiedzi na język bardziej urzędowy, zamiast wydumanych i nieprawdziwych informacji dorzuciła rzeczowe argumenty w postaci ustaw, przepisów, pism oraz przekierowała swoje zainteresowanie na właściwe tory, np. zgłaszając przekroczenie hałasu do właściwych urzędów. Gdy będziesz uparta, to być może za jakiś czas dostaniesz odpowiedź na postawione przez siebie pytanie: Ile ubyło na Staszica? Jak widzisz mnie na Poniatowskiego się udało – pomiary trwają, wyniki będą wkrótce. CYTAT Może działkowcy na 1000 działkach się nie domyślili tak jak ty. Pisano o tym, domyślili się zapewniam. O działkowców się nie martw. Dostali ode mnie bardzo wymierne wsparcie, tylko nawet o tym nie wiedzą, bo myślą, że zawierzyli „wyłącznie własnej innwencji i wiedzy” radnych z SPSu. Zapewniam Cię, że jeżeli pomiary wykażą przekroczenia hałasu przy blokach, to ewentualne decyzje będą dotyczyły także działkowców. Mam nadzieję, że również mieszkańców ulic Podgórnej, Wałowej, Bocznej aż po drugi koniec Poniatowskiego. A teraz ponownie o trollowaniu i zacznę od mojej poprzedniej uwagi: CYTAT Jako nicku używam swojego imienia. Świadome i celowe przeinaczanie jest niczym innym, jak wyrazem lekceważenia innych osób. Prześmiewcze pisanie o jęczeniu, leżeniu na leżaczku na działeczce, gęganiu, napędzie żaglowym itp. jest niczym innym, jak wyrażaniem pogardy dla innych osób. Obie te rzeczy oraz brak jakiejkolwiek merytorycznej treści w całym potoku niepotrzebnych słów dokładnie wpisuje się w definicję zjawiska, o którym mowa. A prosiłem, aby tego nie robić. Dodatkowo przykładowe źródło zawierające definicję i opis trollowania: patrz Wikipedia, hasło Trollowanie. Kilkakrotnie w spokojny oraz wyważony sposób sugerowałem, a nawet prosiłem, abyś zaprzestała zaśmiecania tematu i pozwoliła mi skupić się na głównym zagadnieniu – pomiarach hałasu komunikacyjnego od obwodnicy. Jak widać, bezskutecznie. Uparłaś się, aby za wszelką cenę udowodnić wszystkim, że osoba o nicku Jacek miała całkowitą rację w każdym aspekcie, pisząc: CYTAT Pisowskim trollem się nie przejmuj. Powracając do prześmiewczego języka, manipulując cytatami, dokładając kolejne absurdalne tezy, nie tylko przyznałaś się do porażki w tej dyskusji, ale co gorsza, potwierdziłaś, że Twoje postępowanie nosi znamiona trollowania. Żeby było jasne: nadal nie uważam, że jesteś trollem. Jednak przez swoje działania chcesz być traktowana jak troll. Skoro chcesz, to od tego momentu będziesz. Każdy Twój nowy wpis, o ile nie zostanie zignorowany, zostanie przeze mnie skomentowany mniej więcej w taki sposób: CYTAT ... powinieneś pojękiwać .... ktoś z pewnej organizacji .... bijesz piane ... naucz się żyć z decyzja Szlęzaka ... wybudowanie fabryki płyt klejonych ... katastrofa ... Uwaga: Nie karmić trolla |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Strasznie się rozpisujesz w temacie który zamknęłabym jednym zdaniem; "Ile ubyło na krajówce?". Czy to więcej niż przybyło na obwodnicy w/g twoich praworządnych pomiarów? Jesteś tendencyjnym gęgaczem w swoim zacietrzewieniu, przyłapanym z obiema rękami w nocniku. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 308
Dołączył: 9 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT ... gęgaczem ... zacietrzewieniu ... w nocniku .... Uwaga: Nie karmić trolla |
|