Nie polecam zakupów w Pepco w vivo. Tyle o ile zakupy przyjemne tak obsługa już nie. Mam na uwadze tylko i wyłącznie jedna Panią . O ile kojarzę pani kierownik. Ani dzień dobry ani nic. Chamstwo i buractwo. Poza tym wszystkie inne pracownice uśmiechnięte i chętne do pomocy.

Może Pani miała gorszy dzień? Ty nigdy nie miałaś?

Chyba miałaś, bo nikt normalny by nie pisał postu na forum bazując na dzień dobry Pani kierownik - robiąc antyreklamę w sieci dla całego sklepu - w tym też dla tych uśmiechniętych pracownic.

Otóż nie. Bo za każdym razem jak tam jestem i ta pani jest nie miła . Nie pierwszy raz. I oczywiście mam prawo pisać co chce . Po te jest forum.

Moze zle Ci z oczu patrzy i dlatego Ci ludzie Dzien Dobry nie mowi.. hym Ja nie mam tego problemu.

Więcej wyrozumiałości. Nikt nie jest robotem.

A nie priściej zgłosić kierowniczce że ci nie pasuje obsługa?? A nie to trzeba mieć odwagę

Szaza uspokój się!

Również nie polecam tam zakupów, jest tam pewna Pani która bezczelnie podczas pracy rozmawia przez telefon. Rozumiem odebrać gdy ktoś dzwoni bo od tego on jest ale nie udzielać sobie długi pogawędek z "tekstami a gówno mnie to obchodzi", itp. gdy obok są klienci, nie licząc, że Pani ciągle chodzi z maseczką na brodzie a sami wymagają aby je nosić.

Zgadzam się z Panią. Ale tu nie można nic powiedzieć napisać no przecież zaraz się zleca znajomi i adwokaci ów pani . Oczywiście że złoże skargę ale do kadr . I mam do tego święte prawo. Raczej nikt nie miał byu odwagi powiedzieć wprost pani kierownik że sama niie mówi do klientów dzień dobry przy kasowaniu rzucając towar na lade. Nie wspomnę już o tym że kobiety w zaawansowanej ciąży stoją w kolejce po 10 min bo jedna kasa chodzi.

Pracuje w podobnym sklepie i dzień dobry jest wymagane przy wejściu klienta do sklepu. Więc proszę mi tu nie wmawiać że ktoś ma gorszy dzień lub że nie jest robotem. Podkreślam że każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie na dany temat. I takie głupie teksty że źle x oczu patrzy proszę sobie darować .

Może przechodzi menopauze?

kasiaaa

Wychodzi na to, że teraz chcesz po prostu coś udowodnić.... tylko co i komu?

Praca z klientem to specyficzny zawód.
Nie zawsze da się mieć przyklejonego uśmiechu non stop. Gorszy dzień, depresja jesienna, własne problemy, seria klientów - chamów, ...

Czasami można kogoś nie zauważyć, zamyślić się, skupić uwagę na czym - kimś innym - a ty od razu robisz aferę.

Naprawdę. Więcej wyrozumiałości.
Bądźmy dla siebie milsi - wtedy i ekspedientce będzie łatwiej w pracy, - i tobie jako klientowi będzie przyjemniej.

Uśmiech jest zaraźliwy, a uprzejmość to kwestia dwustronna.

podobnie jak panie w cukierni alicja w centrum tez jakby za kare tam pracowaly .... i to nie jest kwestia gorszego dnia tylko charakteru i podejscia do klienta bo niemilym mozna byc raz czy dwa ale nie za kazdym razem jak sie robi zakupy

Oczywiście - są też ekspedientki, które po prostu są takie codziennie i to już zupełnie inna bajka.

Zgloscie do kadr, ze ktos wam dzien dobry nie powoedzial. Haha najlepiej moze jeszcze do stop zeby sie rzucano, bo jasniebpanstwo weszlo haha. Co sie tym ludziom porobilo w yduuuu pach. Dobrze ze ja nie pracuje w zadnych sklepach itp.

moze jakbys pracowala to bys sie kultury nauczyla bo widze ze sa bardzo duze braki ....

Głupie baby mają głupie problemy. Wchodzisz do sklepu bierzesz z półki co potrzebujesz, płacisz w kasie i wychodzisz. Gdzie tu jest czas na jakieś problemy?

Zgadzam się z tobą tylko kobiety maga mieć takie problemy.

A Ty nie mogłaś pierwsza powiedzieć dzien dobry??

Jak już wspomniałam sama pracuje w sklepie i standardy obsługi muszą być od tego zależy premia jakby nie patrzeć. I tak owszem sama powiedziałam dzień dobry bo jestem na tyle kulturalna. Ale to pani która obsługuje powinna pierwsza przywitać się. I obserwowałam inne kobiety przede mną i tak samo zero dzień dobry. Już nie wspomnę o innych rzeczach. Po prostu napislaam na forum. By się podzielic inf. Po to w końcu to jest forum żeby ocenić czy się podoba coś czy nie.

I stąd wziął się twój problem. Sama musisz w kółko mówić dzień dobry, być uprzejma nawet dla chamów i normalne, że to cię wkurza więc idziesz do innego sklepu i chcesz się odegrać: "teraz ja jestem KLIENT i mi się należy i proszę mi usługiwać tak jak ja usługuję innym gdy jestem po drugiej stronie lady".

A normalnemu klientowi wisi to czy mu powiesz dzień dobry czy nie. Ważne, żeby znalazł w sklepie to po co przyszedł i żeby cena była na półce i żeby zgadzała się z tą na kasie.

No tak dla pieniedzy ludzie zrobia wszystko

napisz do HR lub regionalnej. Ja tak zawsze robię jak maja muchy w nosie. Po co sie meczyc maja?

madras - w punkt.

Annax nie wiesz po co?? Bo nie mają wyjścia czasami. Ale trzeba mieć wyobraźnię żeby wpaść na pomysł że może ktoś ma jakiś problem,i nie zawsze da się w pracy być super miłym .