dzbanie, przecież mamy pełzający lockdown. Naprawdę nie masz pojęcia ile osób przebywa na kwarantannie? Ile codziennie na nią trafia? Kolega opisał sytuacje na Z5. Gdyby faktycznie było ogromne zagrożenie to ten zakład by zamknęli. Morawiecki z Dworczykiem "odsiedzieli" by swoje.

"Maseczki znacznie zmniejszają rozprzestrzenianie koronawirusa przez osoby zakażone, a także jego wchłanianie przez osoby zdrowe – potwierdzili japońscy naukowcy w badaniu z użyciem manekinów i prawdziwych koronawirusów. Zaznaczają jednak, że nawet założenie maseczek obu manekinom nie wyeliminowało możliwości przeniesienia wirusa całkowicie. Wyniki opisuje w czwartek stacja NHK. "

Zaraz się zacznie szczekanie.

To że ludzie noszą maski a później je ściągają i wkładają do brudnej kieszeni, pocierają usta, grzebią sobie w dupie (takie nagrania tez można zobaczyć w internecie), te same maski noszą tydzień, - Dość istotnie wpływa na skuteczność tych maseczek. NIE SĄDZISZ? Gratulacje w opieraniu się na takie statystyki.

Przecież widać jak ludzie to robią. Nawet ja się czasami zapomnę i dotknę się ręką po twarzy, zrobię coś nie tak jak trzeba, każdemu się zdarzy. Jak ktoś będzie w takim momencie wystawiony na działanie wirusa, to się zarazi. Ludzie noszą maseczki ale często kompletnie nie zdają sobie sprawy z całej reszty. I CO Z TEGO że taka osoba nosi maseczkę. Może się zarazić a później powie "no ja nosiłem maseczkę ale się zaraziłem". I to jest skala masowa. I taka osoba zasila swoim wkłądem takie badania - które są nic nie warte przez to, bo sugerują - że noszenie maseczek jest nieskuteczne i nie obniża ryzyka zakażeniea.
To widać na ulicy, te sfatygowane, czasami dziurawe maski.

WŁAŚNIE DLATEGO - bardziej adekwatne są badania i opracowania opisujące maseczki i ich skuteczność jako-taką. Bez kontekstu obchodzenia się z nią. Ldzie inteligentnie będą i tak wiedizeć. Czyli narzędzie dla nas, zmniejszajęce penetrację wydzieliny z ust na zewnątrz. Paradoksalnie mnie - taka osoba która jest niechlujem albo po ptostu nie jest świadoma pewnych rzeczy - mnie taka osoba w tak noszonej masce - też chroni. Nie chronie tylko siebie samej, lub chroni w małym stopniu.

Każdy powinien zakrywać usta. Jak go nie stać na maseczkę, powinien mieć szalik, bandanę, grubszą warstwę, żeby nie walić centralnie po ludzich podczas rozmowy. Druga osoba jak ma maskę zmniejsza rysyko wchłonięcia wirusa, który wędruje z wydzieliną a nie samodzielnie, więc jest duże prawdopodobieństawo że osadzi się na materiale maski.

serio kończę bo to jest kopanie się z koniem.

Po co wogole powstal ten wirus i jak jest cel rzadow??
Powstal on po to by pod pretekstem walki z wirusem zadluzone rzady mogly bez problemow dodrukowac wiecej kasy i przez to dewaulowac swoje dlugi. Dzieki prpopadzie wirusa w wielu krajach wprowadzi lub wprowadza sie ustawy normalnie nie akceptowalne dla spoleczenstw. Zapewne za jakis czas wszystkie panstwa bogate oglosza wielka wygrana z wirusem ale nam podniesie sie podatki panszczyzne) i wiek emerytalny .

Druga rzecz to Chiny i Rosja. Na geopolitycznej mapie swiata mozna zauwazyc , ze Amerykanie wciagaja Rosje w coraz wiecej konfliktow zbrojnych na ktore Rosja musi ragowac przez co juz w tej chwili z powodu ograniczen ( sankcji) nie ma kasy na modernizacje swojego sprzetu wojskowego.
Jesli chodzi o Chiny to jest to ostatnie pare lat , gdzie USA ma jeszcze przewage militarna i ekonomiczna do zablokowania ich wzrostu potegi . Po co jest potrzebny koronowirus - mianowicie po to by zaczac uderzac w glowny czynnik rozwoju Chin jakim jest eksport. Juz od kilku lat Trump naklanial firmy by przenosily produkcje na kontynet amerykanski. Wiele krajow jak np. Japonia doplaca swoim przedsiebiorstwom do przenoszenia produkcji po za Chiny.
Militarne to na swiecie widac, ze USA i sojusznicy zaczynaja rozstawiac swoje wojska. Chiny maja problem w Azji przez to , ze prawie wszystkie kraje regionu sa do nich negatywnie nastawione zewzgledu na rozczenia terytorialne co moze skutkowac latwym blokowaniem na ladzie Chin w ich eksporcie. Jedynym krajem przychylnym China jest Rosja ale tu pojawia sie kolejny problem . Amerykanskie bazy w Europie Wschodniej , kraje te sa podporzadkowane Wielkiemu Bratu wiec bedzie latwa mozliwosc blokady eksportu kolejowego przez Rosje do Europy moze stac sie faktem. Jedyna droga w takiej sytuacji , gdzie bezposrednio moze Panswo Srodka rozsylac swoje towary sa statki . Od jakiegos czasu na Pacyfiku jest caraz wiecej Amerykanskich i ich sojusznikow manewrow wojskowych . Jak podaja militarne media jedyna rzecza w ktorej wojska US maja jeszcze ogromna przewage sa wojska stacjonujace na morzach i oceanach.

Zablokowanie Chin musi trwac stopniowo by kraje zachodnie mogly sie do tego przygotowac . Co mozna zauwazyc , ze wielu przewoznikow zaczyna wydluzac czas realizacji zamowien lub chca wiekszych doplat do importu. Wiel krajow uszczelnia import towarow z Chin nakladajac bardziej drobiazgowo podatki.Amerykanie zaczeli usuwac Chinskie firmy ze swoich gield plus wymuszac na swoich partnerach biznesowych wybierabie tylko amerykanskich firm ( np. 5G)

zaskoczenia nie ma.

@Maciej1

Po przeskanowaniu Twojego wpisuje - generalnie chyba się zgadzam. Ewentualne zastrzeżenia później.


"serio kończę bo to jest kopanie się z koniem. "

Masz siły i czas na Persymonę i wasię?

A nie potrafisz napisać dlaczego Taiwan sobie tak dobrze radzi i jak to tam wyglądało?


P.S.

Dlaczego filmik, który wkleiłeś i jeszcze jeden (bodajże z Japonii, z modelami przy stole) to filmiki dla dzbanów?


@mirek777

Można prosić o link?

""Maseczki znacznie zmniejszają rozprzestrzenianie koronawirusa przez osoby zakażone, a także jego wchłanianie przez osoby zdrowe – potwierdzili japońscy naukowcy "

Co oznacza słowo ZNACZNIE w tym zdaniu? Czyli o ile?

Wg dzisiejszego artykułu na interii, jeżeli osoba chora i zdrowa nosi maseczkę, to ryzyko zarażenia spada o 70%

Jedrek, ja wiem o co chodzi tylko po co ta cała maskirowka :-)

ludzie nawet ściągnąć maski nie potafią. Serio. Jak patrzę na swoich klientów to 80% z nich łapie za materiał maski jak ją chowa do kieszeni.
Zamiast chwycić za gumki i schowac przynajmniej do woreczka. Czyli to co się osadzi na masce, błyskawicznie ląduje na ręce, po drodze pogrzebią sobie w dupie później w nosie a na koniec podadzą tą ręką frytkę bombelkowi.
TAKIE SĄ REALIA.

jaki kun jest każdy widzi...

@pl2

https://www3.nhk.(...)1022_02/

Tutaj mamy link do wideo dotyczącego badań o których pisałeś.

Obczajcie kolesia z 0:30 i porównajcie go z osobą, która stała PRZED Wami i ZA Wami w kolejce, kiedy ostatnio byliście w sklepie.


W wideo jest sporo procentów.

Niestety nie do końca wiadomo JAK ten eksperyment był przeprowadzany.


Rozpiętość procent od 17 % do 70 % chociaż chyba nie było pokazanych procentów przy kombinacji obu maseczek jednocześnie.


Co to dla WAS oznacza, że maseczka chroni w 70 %?

zaraz wpadnie remont i będzie pisał że maseczki są nieskuteczne bo szumowski tak powiedział a tak w ogóle to są badania...

i oczywiście wyjaśni nam RAZ NA ZAWSZE.


to jest przy sytuacji gdzie tylko jedna osoba ma maskę. Przy 2 rozmawiających osobach w masce % jescze pójdą w górę.

Szczerze dla mnie nawet 50% to już jest gra warta świeczki. Zastanówcie się czy jak wasz organizm sobie nie poradzi z covidem, to czy wam pomoże niedziałająca już kompletnie służba zdrowia?

maseczka,przede wszystkim ma chronić innych!czy tak trudno to pojąć

karzełek a kto tego nie pojmuje, po co spamujesz.

No co ty, już się rozpoczęło. Wyszczekałeś co chciałeś

jakie żniwo? z tego co kojarzę to ogłosili że wygrali z koronawirusem?
Wolałbym bez maseczki, ale noszę z przewiewnego materiału, mogę oddychać jak człowiek i generalnie nie ma bólu dupy, chyba że ustrojowy ;-)

Do poczytania
http://listlekarzy.pl/

@Maciej1

"grzebią sobie w dupie (takie nagrania tez można zobaczyć w internecie)"

Można. Tylko po co?


Wracając do filmików dla dzbanów.

Tutaj jeden z tych, które wkleiłeś:

https://www.youtu(...)youtu.be


Co jest nie tak z tym filmikiem?


Teoretycznie NIC. Praktycznie BARDZO DUŻO.


Co jest z nimi nie tak Maciej1?

Ćwiczyłeś kiedyś sztuki walki? Wiesz dlaczego kolesi od BJJ mają bekę z filmików różnego rodzaju Masterów? Jeśli wiesz, to będziesz wiedział co jest nie tak z tymi filmikami.


Link Boba12 do przeczytania. Polecam.

Czemu film wywiad z tą tępą babą jest na głownej? Czyżby w stalowymmiescie też rządzili proepidemicy?
https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-japonia-naukowcy-potwierdzili-skutecznosc-maseczek-6567335570016896a

No kto ćwiczył sztuki walki?

A kto w lecie w tych maseczkach chodził?

Jak brat - dzban - foliarz pyta - odpowiadać!

Dobra. Lecimy z filmikami.

@Maciej1

"Szkoda że masz klapy na oczach i nie widzisz EMPIRYCZNYCH dośwaidczeń profesjonalistów

"POPATRZ ŚLEPCZE na zaawansowany model matematyczny rozprzestrzeniania się wydzieliny z ust. To jest symulacja oparta o najnowsze zdobycze technologiczne, ponadto masz EMPIRYCZNE doświadczenie. Bardziej dosadnie się pokazać nie da."

"Widziałem też najnowsze symulacje japońskich naukowców które miażdżąco potwierdzają skuteczność maseczki jako elementu radykalnie obniżającego emisję wirusów i bakterii drogą kropelkową"

"to są bieżące badania w oparciu o skomplikowane obliczenia symulacji rozprzestrzenainia się aerozolu z drobinekami śliny"

"Widać tam doskonale jak mało efektywna przyłbica już radykalnie ogranicza wyrzut."

i na końcu filozoficzne pytanie:

"TYLKO PO CO JA TO ZNALAZŁEM??? Żeby dzban dalej pisał ze pejsbukowych ścieków z których czerpie wiedzę jakim jest dzbanem?"


Wszystko to bardzo mądre i fajne. Na filmikach wszystko ładnie wygląda. Symulacje, zdobycze technologiczne, naukowcy, radykalnie, ogranicza wyrzut itd itp

W teorii wszystko pięknie.


Tak jak na filmikach różnej maści mistrzów kung-fu. Koleś uderza i zastyga w powietrzu, a wtedy mistrz kung-fu opowiada i prezentuje tysiąc pięćset sto dziewięćset technik, które zastosuje w tym właśnie momencie.

Czyli teoria.

Jaka jest praktyka? Taka, że nikt nie zastyga w powietrzu, po to, żeby master mógł wykonać kombinację miliona uderzeń ogonem Czarnego Tygrysa. I tego się nie da zrobić po prostu. To są najczęściej wydumane bzdury.


Z Twoimi filmikami jest tak samo. To są modele i symulacje. To nie jest rzeczywistość.

* Napisałem gdzieś, że to filmiki dla dzbanów. Mój błąd. Filmiki to filmiki. Narzucanie im określonej interpretacji już trąci dzbanostwem.

https://www.youtu(...)youtu.be

Ten filmik nie mówi nic o skuteczności maseczek. A dużo o tym jak wilgotność powietrza wpływa na rozprzestrzenianie się wirusa.


Ale generalnie możesz sobie pooglądać jak jeden model sobie oddycha przez 15 sekund.

I to co wydycha się roznosi, a z przyłbicą roznosi się mniej.

Ale tylko jeden koleś oddycha (w pierwszych sekwencjach widać dosłownie JEDEN oddech), inni się nie ruszają, inni nie oddychają itd. itp.

Fajnie zrobione, ale jaki jest sens wklejania czegoś takiego w temacie skuteczności maseczek?

Tyle teorii i "mistrzów kung fu".

W praktyce kiedy idziesz do sklepu to:

- masz do czynienia z kilkadziesiąt razy dłuższym okresem czasu i zakładam, że wszystkie oddechy się w jakimś stopniu kumulują (w filmiku informują, że drobinki utrzymują się w powietrzu kilka godzin),
- masz do czynienia z innymi ludźmi, który są z Tobą w sklepie i oddychają,
- masz do czynienia z ludźmi, którzy się przemieszczają i rozmawiają;
- masz do czynienia z powietrzem, w którym są wydzieliny kilkudziesięciu/ kilkuset/kilku tysięcy innych osób, które były w sklepie w ciągu ostatnich kilku godzin,
- masz do czynienia z ludźmi z odsłoniętym nosami, w przyłbicach, w niedopasowanych maseczkach, tak jak pisałeś, starych, dziurawych, niepranych itd itp


I w teorii, w jakimś laboratorium w Japonii masz 70 albo więcej % szans, że maseczka Cię ochroni. A w praktyce te procenty lecą na łeb, na szyję z powodów, które wymieniłem powyżej.



Ten wcześniejszy filmik, który wszędzie wklejałeś pięknie pokazywał, jak pomimo maseczki wszystko wyłazi górą, dołem, bokiem. Dzieciaka można tym przekonać, ale dla kogoś myślącego to jest dowód na to, że to nie działa. Albo działa w 50 %. Czyli jak spotkasz jedną osobę z koronawirusem to masz szansę się nie zarazić, a jak dwie to już masz koronę.

I potem się dziwisz, że ludzie mają w d...e maseczki.


Jak taka babinka idzie do sklepu w maseczce z nosem na wierzchu to wie, że tak naprawdę nic Jej praktycznie nie chroni?

Wie i ma wyje...e?

Czy z jakiegoś powodu od marca tego nie przyswoiła i wydaje Jej się, że jest bezpieczna i podrepcze sobie do jednego sklepiku po pieczywo, do Matthiasa po mięso i do trzeciego po kostkę rosołową?

Część pewnie wie, a część nie. I o tym chyba mówił ten Szwed, kiedy twierdził, że maseczki dają fałszywe poczucie bezpieczeństwa.


P.S. Doczekamy się Taiwanu?

P.S. 2 Co to dla WAS oznacza, że maseczka chroni w 70 %?

P.S. 3

@PolakzPolski4

Nie śpij przygłupie. Wrzuć temat na górę forum.

P.S. 4 Muszę przyznać, że dałem się zaorać procentom z artykułu na Interii. Jak dzieciak. Ale właśnie dlatego w necie używa się procentów, bo fajnie można nimi kształtować "rzeczywistość".

Te procenty z artykułu na Interii NIEWIELE MÓWIĄ o skuteczności maseczek, jeśli chodzi o korona wirusa.

Dlaczego?

Propaganda Kurvizji za 2 mld.zł.

https://demot(...)ortazach

Przyklady pandemii
Czarna śmierć – termin określający jedną z największych epidemii w dziejach ludzkości, panującą w XIV-wiecznej Europie
Epidemia czarnej śmierci wybuchła w Azji Środkowej, być może w Chinach[1], skąd przez jedwabny szlak w 1346 dostała się na Krym, a stamtąd rozprzestrzeniła się na basen Morza Śródziemnego i całą Europę, roznoszona prawdopodobnie przez pchły pasożytujące na szczurach śniadych zamieszkujących ówczesne statki handlowe. Szacuje się, że zaraza spowodowała śmierć 30–60% ludności ówczesnej Europy[2]. W wymiarze ogólnoświatowym populacja została zredukowana z 450 milionów do 350–375 milionów i potrzebowała aż 150 lat, by wrócić do stanu liczebnego sprzed pandemii. „Czarna śmierć” powracała jeszcze sporadycznie do Europy aż do dziewiętnastego stulecia.

Definicja pandrmii zostala zmieniona przez WHO pare lat tamu.

Tę akcję koronawirusową nazywa się oficjalnie pandemią na podstawie (…) decyzji administracyjnej. Światowa Organizacja Zdrowia dokonała po prostu redefinicji tego, co będzie się nazywać pandemią. Teraz pandemia to już nie jest sytuacja, w której notuje się masowość ofiar jakiejś anomalii, ale masowość zagrożenia taką anomalią.

nie wiem czy wiesz, ale crash-testy aut też się robi w warunkach "laboratoryjnych" żeby ocenić skuteczność pewnych rozwiązań, - nikt o zdrowych zmysłach ich nie podważa tylko dlatego że możliwe że grażyna będzie jechała tym autem do mathiasa. Leki też się bada laboratoryjnie. Cały twój post to ściek. Wynika z niego że testy laboratoryjne które zawsze były są i będą podstawą wdrażania leków, i różnych rozwiązań medycznych oraz inżynieryjnych - dzbana nie są w stanie przekonać.
Badanie dowiodło że maska redukuje rozprzestrzenianie się wirusa a jak obie strony mają maskę - to ryzyko zakażenia spada grubo poniżej 50% skoro TYLKO JEDNA OSOBA JE NOSZĄCA obniża ryzyko o 50%.

Mając do wyboru co mam ocenić bardziej rzeczowo - ludzi z doktoratami, sprzętem, instytutem naukowym w tle - a dzbana. Wybieram to pierwsze i zakładam maskę. Jesteś jak kaczyński który mówi że nikt go nie przekona że czarne jest czarne a białe to białe. Widzisz patrzysz czytasz a twój mózg jakoś nie przetwarza.

Ty jesteś chyba jakimś niezbyt rozgarniętym i niezbyt inteligentnym człowiekiem skoro produkujesz takie posty. Forma ich wypluwania też jest mało zwięzła. Nie potrafisz skonstruować nawet poprawnie wypowiedzi, nie potrafisz zacytować - twój tekst to śmietnik mało rozgarniętej osoby.

policyjny dzbanie a jaka jest definicja pandemii?

Ale mój brat foliarz - dzban się rozpędził...

Ho ho.

A jego pytania ciągle bez odpowiedzi.
A on w takiej niewiedzy.

A on jest jak dzieciak.