Pierwsza rzecz to Maćku "przecież" pisze się przez "ż" więcej nie chciało mi się czytać. Druga to taka , że płaskoziemcami to można nazwać kowodowców którzy wierzą, że oficjalne 0.5 proc zgonów na jakąś chorobę jest równoznaczne z pandemią. Trzecia to taka , że koronawirusy istnieją dla nauki od lat 50 tych i żaden z nas tego nie kwestionuje. Czwarta skoro dla 300 osób, które zmarły na ten wirus w PL 38 mln nosi maski to może dla wielokrotnie większej liczby ofiar wypadków będziemy wszyscy jeździć tylko na pierwszym biegu? Tu nie chodzi o wiarę lub nie tylko o sens pewnych działań. Rozejrzyj się bo dziennie umiera !!! nie zachoruje bezobjawowo 2000 osób, a na sam kowid jakies pewnie ze 3. Chcę powiedzieć , że skupiacie się na brudnym dywanie w pokoju podczas gdy w kuchni płonie piekarnik.

jak masz objawy - to ci każą siedzieć w domu, jak umrzesz to cię zawijają ale badania na obecność covida nie robią. Tak jest też w innych krajach... Dużo zejść jest po prostu nie zakwalifikowanych jak tych po covidzie. Może to się zmieniło, może nie. Na 100% takie praktyki miały miejsce więc ciężko tutaj o dokładną statystykę, możliwe że umieralność jest zdecydowanie większa.

Noszenie maski w przestrzeni publicznej to nie jazda na pierwszym biegu. Nie porównywał bym tego. To nie jest tak uciążliwe, nie paraliżuje życia ludziom, co najwyżej wjeżdża im na ego - co jest jak widać bardziej niebezpieczne niż sam covid.

W końcu ostatnia kwestia. Śmiertelność jest tutaj najbardziej nośna bo wiadomo śmierć to śmierć i tym telewizja najbardziej epatuje bo można to zamknąć w konkretną cyfrę.

Co jednak z powikłaniami, które ewidentnie są, i są nie do końca zbadane? Ślady na płucach, wyniszczona tkanka, problemy z koncentracją rozkojarzenie ludzie mają jakieś dziwne "jazdy", nie wiadomo co jeszcze... Nikt nie wie co z długofalowym oddziaływaniem tego wirusa.

Właśnie dlatego trzeba hamować rozprzestrzenianie się covida dopóki szczepieniom nie będzie objęta możliwie największa grupa ludzi a sam wirus nie zostanie lepiej zbadany przez wirusologów (a nie Wiolę Kołakowską)

W krajach takich jak Japonia nosi się normalnie maseczki w zatłoczonych miejscach publicznych właśnie po to by uchronić innych od zarażenia się wirusem chociaż by grypy, a Europejczycy, Polacy, mają problem żeby zasłonić usta jak w grę wchodzi nieznany patogen....

Nie rozumiem też, czego ciągle ludzie mają problem żeby zaakceptować to że wirus może się zachowywać "bezobjawowo" w organizmie który ma przeciwciała (z osocza ozdrowieńców jest pierwszy lek) ale w Jezuska wierzą chociaż go na oczy nie widzieli.

Mi nie przeszkadza, że za maseczki trzeba płacić. Nawet mi nie przeszkadza, że szczepionki są płatne. Nawet wysoka cena mi nie będzie przeszkadzała.
Pod jednym warunkiem, takim że chętni kupią sobie te maseczki i szczepionki za własne pieniądze. A to jak doszło do wyprodukowania szczepionki, badania i to darmowe pobieranie osocza od ozdrowieńców już nie jest moją sprawą.

https://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,173954,26326542,bezobjawowi-i-skapoobjawowi-zakazeni-na-celowniku-koronasceptykow.html#s=BoxMMt2

Ale foliarze i tak nie uwierzą, bo im celebryta na fejsie inaczej powiedział.

No jakoś nie widać Persymoni - proepidemiczki z jej internetową "wiedzą".

a te simony i inne przewidywacze przyrody są w stanie wywróżyć 6 w totka?

Te simony to tacy lekarze, których trafniej nazywać lobbystami, bo mają więcej przelewów z "bigfarmy" niż ze szpitala. Cały czas nie czaję tych foliarzy. To te matoły co chodzą w szmacie na ryju bez przerwy i myślą ze skoro szmata ma 10x większe dziury niż wirus to ona go zatrzymuje tak samo jak siatka ogrodzeniowa mrówki?

A kim jest pani Dolecka, autorka artykułu?

Wirus sam nie jest się wstanie przemieszczać tylko musi mieć transport np.kropelki które się wydobywają nawet w trakcie mówienia. Maseczka ogranicza przemieszczanie tych kropelek. Kichnij sobie na lustro bez maseczki i kichnij nawet w sciemniarskiej bawełnianej maseczce pewnie i ty zobaczysz różnice . Ale znając życie nawet w takie proste doświadczenie nie uwierzysz . Foliarze to taki ktoś co przeczy nauce.

A skąd mam wiedzieć kto to. Nawet ty jak dla mnie możesz pisać artykuł, byle by był poparty wynikami badań lub obserwacjami. Najważniejsze żeby to nie było zdanie autora o maseczkach i pandemii tylko opis wniosków badań.

Kraśnik pojawił się w krajowych i światowych mediach i jest na ustach całej Polski. Wszystko za sprawą ostatnich decyzji rady miasta dotyczących uchwały "powstrzymania ideologii LGBT", przez podtrzymanie której miasto straciło możliwość zdobycia funduszy norweskich rzędu do 10 mln euro oraz uchwały poparcia petycji przeciw 5G w mieście, zakładającej m.in. wyłączenia wi-fi w szkołach.

https://krasnik.naszemiasto.pl/technologia-5g-w-krasniku-radni-poparli-petycje-o-ochronie/ar/c1-7910815

Ja nie kwestionuję obecności wirusa. Irytują i drażnią mnie metody walki z nim, cała ta propaganda, straszenie ludzi. Zdjęcia z Włoch, z Manchesteru, które okazały się nieprawdą. Nagle pojawiają się informacje o zmianach w płucach i sercu jak w tym artykule ale żadnych konkretów. Piszesz, że w artykule autorka powołuje się na badania i obserwacje. Ja tu widzę tylko obserwacje i przypuszczenia. Wirus bywa śmiertelny? To z artykułu. Bywa śmiertelny....
Bardziej śmiertelne i zagrażające życiu ludzi jest brak diagnozowania i leczenia innych chorób. Już mamy pierwsze sygnały dotyczące nowotworów. Ludzie za późno są diagnozowani ale zaraz to ludzie przestali chodzić do lekarzy czy lekarze przestali przyjmować?
Maseczki, Szumowski wręcz naśmiewał się z Grodzkiego a potem stulił jadaczkę i nakazał wszystkim rodakom nosić te wyśmiewane maseczki. No bo jak kupił od kolegi takie ilości to trzeba było jakoś to uzasadnić.
Przyłbice, znajdziesz w internecie poważne artykuły, w których przeczytasz że nic nie dają podobnie o maseczkach. No ale nakaz jest. Od kilku miesięcy chodzę codziennie do pewnego banku. Kiedyś panie nosiły maseczki lub przyłbice. Teraz już nie noszą ale wymagają od klientów, czasem zakładają jak klient im zwroci uwagę. Panie i Panowie pracownicy przechadzają się po sali między klientami bez maseczek. Mijają kolejne tygodnie, miesiące nikt nie choruje
Jestem pewien, że gdyby przebadano wszystkich klientów tego banku mielibyśmy kolejne ognisko wirusa. Wielu z nas byłoby bezobjawowych nosicieli wirusa. Takie wiarygodne te testy. O tym też możesz znaleźć bardzo poważne artykuły.
Nie zamierzam nikogo przekonywać, czy buntować przeciwko maseczkom.
Ja zalecam zwykłą higienę, czyste ręce, zdrowe odżywianie, sport. Zwykłe dbanie o siebie.

Używanie słów typu "propaganda" od razu nadaje konkretny ton twojej wypowiedzi -i bynajmniej nie merytoryczny.
To jest uświadamianie ludziom żeby nie opuszczać gardy bo zagrożenie jest mało rozpoznane, powikłania niezbadane, a wirus BARDZO zakaźny. Długo falowe skutki mogą być opłakane.

Z naukowego punktu widzenia, im bardziej zastopuje się rozprzestrzenianie wirusa dając czas na stworzenie szczepionki tym większa szansa że wirus nie zmutuje tak że to naukowcy będą gonili szczepy wirusa ja kto ma miejsce z grypą i tą walkę przegrywają. Wirus który będzie się szybko rozprzestrzeniał mutuje i uczy się obchodzić naturalną immunologiczną odporność osób które są odporne, przechodzą bezobjawowo. Tak działa każdy wirus

Maseczka na twarzy to w cywilizowanych krajach jak Japonia normalny środek zapobiegawczy - tam nikt tego nie kwestionuje. Wszyscy wiedzą o co chodzi. W Polsce jak kazać Polakowi założyć maseczkę to spisek widzi mało wykształceni powiedzą że maseczki trzeba nosić bo Szumowski przekręt zrobił i jego znajomy na tym zarobił. A to automatycznie powoduje że problemu nie ma i maseczek tak naprawdę nosić nie trzeba. Polak lubi radykalne zero jedynkowe patrzenie na świat. geje i "normalni" komuniści i PIS Polska kontra reszta świata (cywilizowanego) a Pandemii nie ma - to spisek.


podaj źródło.


przecież już przeszczep płuc robili Polakowi - zdrowemu jak koń 40 latkowi - temu akurat poszło bardzo mocno ale że organizm sobie jakoś poradził i nie zszedł to mu płuca przeszczepili. Po 2-3 tygodniach po przebytym covidzie zgłaszają się pacjenci i na prześwietleniach wychodzą zmiany w płucach, przecież wypowiadali się lekarze - nie wiem czego potrzebujesz wiwisekcji online?


to wynika z tego że szpitale jednoimienne są już zapchane buduje się tymczasowe (Bielsko Biała bodajże news z tvn24) a to wynika z czego? Z tego że ludzie się nie stosują do wytycznych, nie zachowują dystansu, nie unikają skupisk ludzkich (tylko mi nie mów że przecież trzeba iść do pracy bo koncerty czy wakacje nad morzem to skrajny debilizm) Więc zakażenia postępują, jest coraz bardziej obciążany system opieki zdrowotnej - jak tu nie uświadamiać ludzi? Przecież niektórych to trzeba było by pałować albo walić mandatami po 3k minimum żeby nauczyć porządku i DBANIA I ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA INNYCH. Tak jak się nie jeździe po pojaku - tak samo teraz nie chodzi i się i nie pluje po regałach sklepowych itp.. Do tego nakłada się nieodpowiedzialność lekarzy którzy mają jak widać wywalone na pacjentów i w dobie covida nie chcą przyjmować

i tu malutka pauza...

(oni wiedzą że zagrożenie jest realne - LEKARZE WIEDZĄ - czaisz - lekarz... nie profil fejsowego patocelebryty albo lolka jakiegoś któremu się wydaje że jest doktorem medycyny bo się blogów oczytał)

a więc teraz będzie problem z innymi chorymi bo imbecyle bagatelizujący zagrożenie się zarażają zajmują miejsce w szpitalach (i tak większość zdycha w domach jak wcześniej pisałem ale sporo ludzi trafia na oddziały) i odcinają dostęp innym.


Mam taką teorię, że Szumowski nie chciał powiedzieć na początku idźcie wszyscy do aptek albo koniecznie zasłaniajcie usta (od razu i tak wszyscy by ruszyli do aptek) bo się bał że braknie na rynku środków dla służby zdrowia. Bo wiadomo że Polska nie posiadał (a powinna) żadnnych rezerw na taką ewentualność. Albo jest debilem. To też jest prawdopodobne...



weź się nie kompromituj. Co to znaczy nic nie dają. Bajdurzysz jak "doktor" Zięba o struktualizowaniu wody. Co to znaczy nie dają. Kichnij se na lutro bez maski a później z maską....
I się dziwić że ludzie nie rozumieją bardziej złożonych problemów z pandemią jak kwestionują skuteczność maseczki...
Maseczka ma nawet skuteczność wykraczającą poza jej faktyczne właściwości. Otóż powoduje ona (podobnie jak rękawiczki gumowe) że nie masz bezwiednego odruch dotykania ust czy twarzy. A średnio (badania naukowe) ludzie dotykają twarzy kilka TYSIĘCY razy dziennie (LOL - byłem zaskoczony) więc oprócz zalet które zna każdy myślący czy lekarz ma jak sie okazuje właściwości oddziałujące na czysty behawioralizm.

Twoje banialuki "maseczki nic nie dają" nadają się na reklamę albo clickbajta
"Lekarze wściekli na Andrzeja_2.0 - okazuje się że maseczki nic nie dają a oni się męczą podczas operacji i pracy z pacjentami pracując w maseczkach"

No jest to pewien poziom dziecinady który kwestionuje Twój poziom intelektualny.


skąd wiesz?

Wyczuwam drwinę doktorze habilitowany blogowany z praktykami na fejsbuku.

dokładnie - plus zalecenia WHO - maseczka kiedy to możliwe jak jesteśmy w sklepie czy innych miejscach publicznych gdzie jest dużo ludzi a nie mamy wyjścia + swój płyn dezynfekujący

Ok, możesz jak w Kraśniku, bać się wszystkiego i jak radni tego miasta zapewne na bardzo poważnych przesłankach, badaniach i obserwacjach podjąć uchwałę jaką podjęli.

Najlepsze w twoim wpisie było bym podał źródło nieprawdziwych zdjęć z Manchesteru i Włoch. A potem stwierdzasz bym się nie kompromitował

Andrzej ciężko dyskutować z ludźmi uczącymi się na uniwersytecie telewizyjnym. Mówisz , że 0.5 proc. śmiertelności to on widział 40 latka itd. Pewnie gdzieś na świecie z 500 osób umarło na powikłania po opryszczkowe, ale nikt się tym nie zajmował. Ludzie tu chodzi o skalę zagrożenia w stosunku do miliardów wydawanych na walkę z czymś co mało kogo uśmierci, a ignorowanie CAŁKOWITE innych chorób i zamykanie drogi do pomocy innym pacjentom . Festiwal głupoty trwa w najlepsze.

No ciężko. Teraz będzie masowe szczepienie na grypę bo rzekomo pomaga. Trochę mnie to przeraża. Ja się odnoszę tylko do siebie, raz w życiu zaszczepiłem się na grypę i jeszcze nigdy jak wtedy jej nie przechorowałam.

A walka z wirusami jest naprawdę prosta i powie to każdy lekarz ale nie ci telewizyjnie specjaliści.

ajajaj twoich zmagań intelektualnych ciąg dalszy. Jaki problem widzisz w podaniu źródeł materiałów (błagam nie pejsbuka) gdzie zdementowano te materiały i uznano że to była jedna wielka mistyfikacja. Tylko interesują mnie duże dzienniki i koncerny medialne, a nie oszołomy z jakichś blogów. Nie ważne z jakiej opcji politycznej te dzienniki będą. Z chęcią poczytam.
Nawet jak w tej masie zdjęć ludzie na "hajpie" publikowali zdjęcia z innych wydarzeń z błędnym opisem to nie wpływa na całokształt.


wcale się nie boję wszystkiego, do 5G nie jestem uprzedzony, pomimo upływu czasu i licznych publikacji. Może jak ujrzą światło dzienne jakieś inne badania w renomowanych periodykach naukowych zmienię zdanie. Na razie ze szkodliwością 5G to jest takie szukanie luk i szczelin i próba bicia piany z niczego. Brakuje jednoznacznych badań, które by chociaż rzucały większy cień na potencjalną szkodliwość 5G - nie wykluczone że w jakiś negatywny sposób 5G oddziaływuje... Tylko nikt tego jeszcze nie udowodnił.


a wiesz w jakim sensie pomaga? Czy tylko powtarzasz co przeczytałeś na fejsie. Wyjaśnij dlaczego nie pomaga, albo chociaż napisz jaki argument przemawia za tym że to nie pomoże. Jednym zdaniem, lakonicznie, nie szukaj źródeł bo polegniesz jak wyżej. Wtedy ci wytłumaczę jednym zdaniem o co chodzi.


skoro już porównujesz opryszczkę do covida to może stuleję porównaj.

Ok, czyli ty uważasz te zdjęcia z Włoch, zdjęcia tych trumien były prawdziwe. ZKonczmy na tym naszą rozmowę.

Szlak mnie trafia jak czytam tych "oszołomów" wyzywających ludzi noszących maseczkę. Jak już naprawdę uważacie, że to jeden wielki spisek i choroby nie ma - uszanujcie chociaż czyjąś pracę.

Jak (czego nie życzę) któryś z Was zachoruje i zrobią z Wami wywiad to wszystkie osoby, które odwiedziliście bez "szmaty" lądują na kwarantannie. Czasami są to sklepiki gdzie obsługuję właściciel - i jest wtedy wyłączony z pracy na conajmniej 10 dni. Pomyślcie o innych - ludzie prowadzą w dzisiejszych czasach biznesy z duszą na ramieniu, aby tylko nie musieć się wyłączyć na czas kwarantanny... Nie każdy biznes można prowadzić z domu.

ups brak źródeł? Już biała flaga? A reszta? Może się jeszcze wypowiedz o szczepieniach na grypę zanim zamilkniesz na dłużej Andrzeju

@Pepsi - zgoda to jeszcze jedna prozaiczna strona tego co mamy.

To poczytaj tu w tym wątku jak są wyzywani ludzie nie noszący maseczek. Zresztą ty sam nie przebierasz w słowach.

Co to za choroba ,że na kwarantannie do pacjenta przyjeżdża Policja a nie Lekarz?

PS. podobnoosoby które nie noszą masek, za karę nie dostaną szczepionki haha Andrzej zgadzam się z tobą w 100% Niestety socjalizm wybiera za nas co kupić i na co wydać.

niepotrzebnie cię rodzice na odrę, świnkę szczepili jak widać. Było nie szczepić... Problemu by nie było..