nie ale często przebywamy u rodziny, znam te klimaty bo często jesteśmy na spędach rodzinnych to i zdarza się posiedzieć tydzień.

Najgorzej jak dom jest piętrowy. Oni mają podpiwniczenie parter i piętro. (Pani domu jest naprawdę przezadowolona jak musi ogarniać taki metraż).
Jak by mnie ktoś zmusił do mieszkania w domu/nie miał bym wyboru, to tylko parterówka do 100m2... Ale mam wybór.

Ewidentnie dziwny gość jest z Ciebie, ale sam przyznałeś, że jesteś domatorem, i najlepiej to bys tylko Tv oglądał. Po mieście poruszas sie tylko pewnie pieszo lub rowerem bo szkoda Ci wydawać pieniedzy na paliwo. No nic trudno, mój dzień nie wyglada tylko w sposób taki, ze co chwile kalkuluje co mam kupić, a czego nie.. żyje, żyje, a Ty mieszkaj w mieszkaniu, oglądaj netflix i kalkuluj. Mowisz o byciu Orlen finansjery.. zagalopowales sie troche, rynek nieruchomości za chwile sie odwróci i Twoje mieszkania beda taniec... chociażby nawet ze względu na podwyszke stop procentowych... wielu bedzie za chwile mieszkania sprzedawać, malo kto będzie dostawać kredyt i będą taniec te Twoje mieszkania..

każdy żyje jak chce to fakt.
Faktem jest też że mieszkania nie będą taniec. Rozwinie się tylko najem. Będzie jak na zachodzie. Mieszkan jest ZA MALO. Towar deficytowy zawsze jest w cenie. Trzeba tylko trochę poczytać o tym. Mało tego mieszkań nowych nie będzie bo brak surowców, bo Ukraina będzie pochłaniać wszystko, bo siły roboczej nie będzie itp itd.
Już to słyszałem setki razy że mieszkania będą taniec. Nigdy się to nie sprawdzało. Nawet chwilowe zachwianie ceny prowadzi NIEUCHRONNIE do odbicia z górką i wszystko wraca do normy. Jak był covid to wróżono katastrofę a to tylko napędziło (!!!) ceny mieszkan.
Nieruchomości nie traktuje się jak zabawki na rok czy dwa i nie sprzedaje się z płaczem jak ceny lekko spadną.
Odbicie jest ZAWSZE.

Ocena mojej osoby że bym tylko netflixa oglądał jest mocno przesadzona. Mam też inne zeczy ktore robię W WOLNYM CZASIE.
Po mieście poruszam się na piechotę bo nie mam potrzeby używania samochodu. Celowo chodzę do pracy pieszo bo mam siedzącą pracę i to jest moja mała ale zawsze jakąś dawka ruchu (15 minut)
Po co mam jeździć autem?
Autem jeżdżę jak muszę. Uwierz że lubię wygodne życie więc jak jadę np. na zakupy to nie ciągnę toreb po ziemi do domu ;)

Maciej.. przybijam Ci w tym momencie "Piątkę", chociażby ze względu na sposob Twojej odpowiedzi.. szanuje Twoje zdanie i opinie, nie lubie nakręcania ludzi w internecie.. no ale miejmy nadzieję, że przynajmniej 60% społeczeństwa ma swoj rozum.

Covid sam w sobie nie spowodował wzrostu cen mieszkań, wzrost ten spowodowały 500+ czy inne stymulusy gospodarki jak tarcze antykryzysowe.
Ludzie podostawali trochę grosza i nie wiedzieli w co te pieniądze wsadzić to zaczęli kupować nieruchomości. Teraz rząd zamiast ograniczać ilość stymulusow to zapowiada pomoc dla kredytobiorców złotówkowych tak jak to było z frankowiczami kosztem oczywiście tych co nie mają kredytów.

Powinni ograniczyć sprzedaż pod wynajem. Wprowadzić regulacje zakazujące kupowanie n-tego mieszkania pod wynajem. Zostawić to dla kogoś kto nie posiada nieruchomości w pierwszej kolejności. Więcej by wtedy zostało dla osób poszukujących swojego mieszkania a może i wtedy by było taniej.

Komunizm pomieszany z socjalizmem, nieudacznik wymaga by zaradny się z nim podzielił.

Jak poczytacie troche.. to dowiecie się, że developperka juz staje, ceny materiałów rosna w zawrotnym tempie, a mieszkania zaczynają się nie sprzedawać, albo sprzedawać bardzo powoli.. skończyły się kredyty.. robi się błędne koło..

"Jak poczytacie troche.. to dowiecie się, że developperka juz staje, ceny materiałów rosna w zawrotnym tempie, a mieszkania zaczynają się nie sprzedawać, albo sprzedawać bardzo powoli.. skończyły się kredyty.. robi się błędne koło.."


Dokładnie tak, czytałem komentarze pod pewnym filmie na Youtube o podwyżkach stóp procentowych i ludzie piszą na na rynku nieruchomości zostali sami spekulanci i flipperzy. Jest opisany przypadek osoby prywantej co sprzedawała mieszkanie aż 10 miesięcy, po tym okresie kupił je flipper i wystawił za 50 tys wiecej i do dziś nie sprzedał.. Opisany jest też sprzedaży domu. Dom wystawiony w agencjach o różnej w cenie. W jednej 600 tys zł, w drugiej 650 tys zł a w 3 ciej 700 000 zł....

A co będzie jak stopy będą powyżej inflacji ??, Tak było za rządów PO, stopy były powyżej inflacji i teraz powinny się zbliżyć do tych 10 % lub nawet je przekroczyć...

Trzeba tylko odważnej decyzji Jastrzębia - prezesa Glapińskiego z NBP.
To co zepsuł PIS przez niskie stopy teraz powinien naprawić.
Ostatnio zaszalał bo podniósł stopy o 1 %. Końcem roku mam nadzieję że stopy będą około 10 % i skończy się ta MANIA hipotecznia.

"Jak poczytacie troche.. to dowiecie się, że developperka juz staje, ceny materiałów rosna w zawrotnym tempie, a mieszkania zaczynają się nie sprzedawać, albo sprzedawać bardzo powoli.. skończyły się kredyty.. robi się błędne koło.."


Dokładnie tak, czytałem komentarze pod pewnym filmie na Youtube o podwyżkach stóp procentowych i ludzie piszą na na rynku nieruchomości zostali sami spekulanci i flipperzy. Jest opisany przypadek osoby prywantej co sprzedawała mieszkanie aż 10 miesięcy, po tym okresie kupił je flipper i wystawił za 50 tys wiecej i do dziś nie sprzedał.. Opisany jest też sprzedaży domu. Dom wystawiony w agencjach o różnej w cenie. W jednej 600 tys zł, w drugiej 650 tys zł a w 3 ciej 700 000 zł....

A co będzie jak stopy będą powyżej inflacji ??, Tak było za rządów PO, stopy były powyżej inflacji i teraz powinny się zbliżyć do tych 10 % lub nawet je przekroczyć...

Trzeba tylko odważnej decyzji Jastrzębia - prezesa Glapińskiego z NBP.
To co zepsuł PIS przez niskie stopy teraz powinien naprawić.
Ostatnio zaszalał bo podniósł stopy o 1 %. Końcem roku mam nadzieję że stopy będą około 10 % i skończy się ta MANIA hipotecznia.

Napisałem że covid miał doprowadzić do spadku cen mieszkań a tylko umocnił mieszkanie jako instrument ochrony pieniądza.

znowu niedorzeczne rzeczy piszesz. Ludzie uciekli z pieniędzmi z banków bo banki zaczęły sobie robić żarty z ludzi, jeszcze trochę i trzeba będzie dopłacić bankowi żeby chciał twoje pieniądze tam trzymać. Chciwość banków weszła na taki poziom że wyjeb@%ło skalę. Poza tym pojawiło się wiele teorii że rząd może specustawą zamrozić czy nawet przejąć pieniądze które ludzie mają zgromadzone w bankach, lub zerżnąć srogi procent od tych kwot jak to miało miejsce w Grecji.

Teoria że ludzie "dostali trorchę pieniądza" i się zachłysnęli 500+ i innymi socjalami (nie wiem nawet co masz na myśli 14 emeryturę? ) i ruszyli kupować masowo mieszkania jest nieprawdziwa.

Popytaj ludzi mieszkający w Grecji o rynek nieruchomości . Szczególnie podczas kryzysu finansowego kiedy groził Grecji bankrut...

Ale frankowicze nie otrzymali ŻADNEJ pomocy od żadnego z rządów.
Jeśli frankowicz uważa, że został oszukany to idzie do sądu i ewentualne koszty ponosi bank.
Skończ więc brednie, że frankowicze/złotówkowicze kosztem tych co kredytów nie mają otrzymują/otrzymali jakąkolwiek pomoc.

Stachu gotowy już ten dom? Wprowadziłeś się?

https://stalowemiasto.pl/forum/forum.php?mode=pokaz_posty&id=992418#992495

Stachu - podliczyłeś koszty? Daj znać.

Pięknie się ten wątek zestarzał

Jak zwykle warto było posłuchać ekspertów z forum