Odpowiedz jest prosta. Jak chcesz mieć 2x więcej zakażonych zrób 2x więcej testów, żeby plebs założył maski samodzielnie . A jak chcesz mieć więcej chorych i zmarłych zrób to na jesieni, kiedy jak wiadomo statystycznie umiera więcej osób i więcej choruje niż w lecie.

Badboy pasterzu wybrany aby głosić prawdę. Tylko po co to wszystko jak są same straty??

Właśnie po to!
Żeby ciemny lud kupił to, że w ramach ochrony przed wirusem rząd przepycha taki nie inne ustawy bo chce dobra obywateli i ich zdrowia !
Ten sam wspaniałomyślny rząd:
Zmniejsza budżet NFZ na 2021 rok:
-o 200 mln mniej na chemioterapię
-o 100 mln mniej na psychiatrię
-o 577 mln mniej na refundację leków
przeznacza większe kwoty na 2021 rok:
- na Kancelarię Prezydenta o 6 mln więcej niż w poprzednim roku
-na KPRM o 8 mln więcej niż w poprzednim roku
-na IPN o 7 mln więcej niż w poprzednim roku
-2 miliardy na TVP jak co roku przez 5 lat...
-i 2 mln na kościół-jak co roku...

salamandra jakoś nigdy nie widziałem na tym forum, żebyś pisała coś przeciwko Pisowi. Wszyscy robią teraz manifestacje antycovidowe a przecież to powinny być protesty antyrządowe czyli antyPisowe!

To że trzeba nosić maseczki i nie można dostać się do lekarza to nie jest wina lekarzy tylko zarzadzeń Pisowskich.

Ale robimy protest antycovidowy. Na pewno covid bardzo się tym przejmie i ucieknie.

Za chwilę dobijemy do 10 000 potwierdzonych przypadków.

Maseczki na otwartej przestrzeni nie zahamują epidemii. Jak te barany będziemy zakrywać twarz na pustej ulicy, bo milicjant wystawi mandat, jednocześnie lekceważąc inne zasady.

Przypomnijcie sobie, dlaczego we Włoszech wirus tak szybko się rozprzestrzenił.

Maski + dezynfekcja + dystans + ograniczenie spotkań + higiena

Dopiero takie połączenie daje skuteczne narzędzia do walki z epidemią.

Wyjaśnijcie to. Niby wszyscy noszą maski, a ognisk coraz więcej - szpitale, policje, zakłady pracy, urzędy, politycy. Jeszcze przebadać ekspedientki w sklepach i dojdą kolejne zakażenia.

Bez kolejnego lockdownu się nie obejdzie.

PS. W kwestii maseczek. Od zwykłej szmacianej maseczki lepszy komin lub buff z grubszą warstwą materiału.

ohoho widzę że Andrzej już zaczyna kwestionować większą liczbę zachorowań. Andrzejku bo to jest tak, że to nie janusze na wakacjach co byli, to nie wesela i kościoły. To złe duszki w nocy przychodzą i wpychają ludziomu w dupki wirusy.

To jest moja teoria spiskowa. Wiem że jest pojeb@na i nie trzyma się kupy - ale to właśnie takie teorie wygrywają internety i pejsbuki. Widzę że ty jesteś na tropie takich teorii. Proste rozwiązania, logiczne, w których zachodzi reakcja przyczynowo skutkowa są poza twoim zasięgiem. Więc "wuala" - nie ma za co.

Andrzej to było do mnie? Eeee poproszę jakiś cytat jakiś konkretny i z czym to się kłóci co powiedziałem później/wcześniej.
Andrzej weź się skup. Masz wirusa w kraju. Rozprzestrzenia się i jest mega zakaźny. Chyba najbardziej z dotychczasowo poznanych albo ścisła czołówka. I teraz uważaj janusz Andrzej uważaj...
Spędzasz ludzi ze wszsytkich zakątków kraju w jedno miejsce, MEEEEGA oblegane, gdzie jest ciasnota, przepełnione sanitariaty, hotele, a w nich wypożyczalnie sprzętu, ponadto restauracje itp. No generalnie kur#@ pierolnik ze wszystkim. I teraz uważaaaaj nie gub koncentracji - ludzie się tak kotłują mieszają śmieją wszyscy bez masek generalnie orgia dla dla takich wirusów jak covid. I teraz ci ludzie - ROZJEŻDŻAJĄ się do siebie do domów po średnio ~tygodniu takiego bezmyślnego "halyna jedziemy bo władek też jedzie z grażyno a my gorsze nie bedziem"
Pytanie zagadka. Czy takie akcje zwiększają czy zmniejszają rozprzestrzenianie się wirusów???
Oczywiście do tego dochodzą wesela, msze itp...

@wyborca

ciężko się z tym nie zgodzić.

To wszystko było w wakacje, wcześniej jeszcze były wybory, kampania i przytulanie wyborców. Teraz mamy połowę października. Strasznie długo ten wirus się "wykluwał". Naprawdę potrafisz myśleć logicznie i samodzielnie. Gratuluję. No ale na wyborcę obecnego rządu nadajesz się idealnie.

Gdyby nie tv i Internet nikt by nie zauważył covida, gdyby był taki straszny jak nim straszą to te wszystkie szczury nie wyszły by z dziury , jak wasz jaro przywódca przeczekałiby niebezpieczeństwo pod kołdrą a nie pajacowali calą kampanię plując jeden na drugiego na wiecach wyborczych, covid jest straszny jak jest potrzeba , teraz potrzeba przywrócenia ormo , wydymali już wszystkich,kłamią ,kradną, plują wam w twarz a wy dalej że deszcz pada....

dla tych którzy czytają ze zrozumieniem (podkreślam ) jak rzeczywiście rozwijała się sytuacja w Szwecji i dlaczego wrócili do 700 przypadków dziennie przy skąpym i nie powszechnym testowaniu oraz ukrywaniu liczby... wyleczonych

Zainstalujcie wtyczkę do google translator, nie mogę znaleźć linka do wysłania gotowej przetłumaczonej strony bo chyba zlikwidowali.

To jeden z najlepszych artykułów o sytuacji która zaistniała w Szwecji, nie wszystko przytoczono ale większość kłopotliwych decyzji i oporów środowiska medycznego tak, o których bezpartyjni wolnościowy nie chcą słuchać albo im cioteczny wujek ze strony Hansa nie powiedział ;^) gotowi?

Tam jest tylko jeden wykres, ale chciałbym żebyście go prześledzili na przykładzie UK i Szwecji i sprawdzili czy w Szwecji i w UK (które początkowo przyjęły metodę na odporność stadną z czego UK się ciupasem wycofała, obecnie przypadków ubywa... i co z tego dla nas wynika (to dla samodzielnie myślących oczywiscie )

Tegnell konsekwentnie zaprzecza, że ​​jego celem jest odporność stadna. Jednak e-maile opublikowane pod koniec lipca po tym, jak dziennikarze zwrócili się do nich zgodnie z prawem publicznej jawności, pokazują, że omawiał ten pomysł. W wymianie informacji z 14 i 15 marca z szefem fińskiej agencji zdrowia publicznego Tegnell spekulował, że „jednym z punktów byłoby utrzymanie otwartych szkół w celu szybszego uzyskania odporności stadnej”. Kiedy fiński kolega powiedział, że modele sugerują, że zamknięcie szkół zmniejszyłoby wskaźniki infekcji wśród osób starszych o 10%, Tegnell odpowiedział: „Dziesięć procent może być tego warte?” (Tegnell mówi, że tylko spekulował, a perspektywa uzyskania odporności stadnej nie miała znaczenia dla decyzji o pozostawieniu szkół otwartych). - to reprezentuje stanowisko korona sceptyków Korwina.

Pod koniec lutego, podczas wakacji szkolnych, tysiące rodzin jeździło na nartach w Alpy - gdy pojawiły się raporty o wybuchu epidemii w północnych Włoszech. Wiele osób pytało, czy powinni zostać w domu, ale władze ds. Zdrowia „powtarzały:„ Nie, nie odwołuj podróży! ”- mówi Einhorn. „To był środek tamtego tygodnia, kiedy sprawy we włoskich Alpach rozkwitły”. Po powrocie wczasowiczów wielu pytało, czy powinni poddać kwarantannie, ale FoHM utrzymywała, że ​​nie ma powodu do zmartwień. - to reprezentuje stanowisko korona sceptyków Korwina.

Dyrektywa z 17 marca do szpitali w rejonie Sztokholmu stanowi, że pacjenci w wieku powyżej 80 lat lub z indeksem masy ciała powyżej 40 nie powinni być przyjmowani na intensywną terapię, ponieważ rzadziej wracają do zdrowia. Większość domów opieki nie była przystosowana do podawania tlenu, więc wielu mieszkańców zamiast tego otrzymywało morfinę, aby złagodzić ich cierpienie. Doniesienia prasowe opowiadały historie osób, które zmarły po wyrzuceniu ich z izby przyjęć, ponieważ uznano ich za zbyt młodych, aby cierpieć na poważne powikłania COVID-19. - to reprezentuje stanowisko korona sceptyków Korwina.

"Lekkie podejście Szwecji jest bardziej zrównoważone niż ostrzejsze metody stosowane w innych krajach, twierdzi również Tegnell. Żałuje, że w domach opieki seniorzy stracili życie, powiedział Science, i mówi, że Szwecja powinna była ułatwić finansowo opiekunom pozostanie w domu. „To była bardzo zła sytuacja przez miesiąc”, mówi, „ale potem całkowicie się zmieniła”. Od kiedy obowiązywały surowe ograniczenia, przenoszenie w domach opieki „stało się niższe niż w społeczności”. Tegnell powiedział również, że podejrzewa, że ​​liczba infekcji i zgonów w innych krajach w końcu dorówna Szwecji. Einhorn uważa, że ​​to absurd: „Jeśli Norwegia kiedykolwiek dogoni Szwecję pod względem liczby osób zabitych przez COVID-19”, mówi: „Zjem kapelusz”.



to tylko niektóre fragmenty dla zaostrzenia apetytu...
https://www.sciencemag.org/news/2020/10/it-s-been-so-so-surreal-critics-sweden-s-lax-pandemic-policies-face-fierce-backlash

tobie się wydaje że covid to jak berek. wirus przeskakuje i od razu choroba. Nie każdy od razu schodzi na zgon. Wirus się rozprzestrzenia, wielu z tych ludzi którzy byli transmiterami wirusa, nie musiało mieć objawów i przekazywało wirusa dalej na osoby które się "uwidoczniły" dla systemu tak zwanej ochrony zdrowia, ale wirus też się rozwija w organizmie zanim jest zdolny zakażać.
Weź sobie poczytaj jak wygląda postęp rozprzestrzeniania się wirusa covid. Szkoda mi czasu. Nie masz wiedzy, nie masz pojęcia.

a pisałem wyżej Andrzej skup się...

tymczasem w wielu szpitalach już nie ma miejsc. Przedwczoraj w karetce zmarł pacjent dla którego nigdzie już nie było miejsca. Zmarło w ciągu kilku dni dwoje młodych nauczycieli na covid.

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,prof--ryszarda-chazan-o-koronawirusie-i-lockdownie--trudno-mi-uwierzyc--jak-latwo-odgornymi-decyzjami-udalo-sie-zatrzymac-caly-swiat,artykul,27167777.html?utm_source=m.facebook.com_viasg_medonet&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

Pandemia koronawirusa w Polsce. Skala zakażeń w ciągu ostatnich dni zwiększyła się trzykrotnie. Specjaliści uważają, że w niedługim czasie dziennie może przybywać nawet 200 tysięcy nowych zakażonych. - Znajdujemy się dziś w tym samym miejscu, co Włosi w lutym, marcu. Jesteśmy krok za koronawirusem. Nie jesteśmy w stanie pokonać wirusa. Musimy więc skupić się i nie doprowadzić do upadku opieki zdrowotnej w zakresach niezwiązanych z COVID-19 - uważa specjalista medycyny ratunkowej, lek. Patryk Konieczka, szef SOR w HCP i wiceprezes Porozumienia Lekarzy Medycyny Ratunkowej.

Przegraliśmy z pandemią koronawirusa - mówi lekarz

Jesteśmy jeszcze w stanie opanować pandemię koronawirusa?
Specjalista medycyny ratunkowej, lek. Patryk Konieczka: Dziś już nie. Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że jesteśmy krok za pandemią koronawirusa. Przegraliśmy. Skala zakażeń wzrasta, potrzeby szpitali są coraz większe i rosną w zastraszająco szybkim tempie, a system opieki zdrowotnej jest coraz bardziej niewydolny. Dobrym ruchem jest uruchomienie kolejnych placówek II stopnia, czyli wyznaczenie dodatkowych szpitali z oddziałami zakaźnymi, gdzie trafiają pacjenci z Covid-19 i tutaj są leczeni na tę chorobę. Tak uczyniono z Pleszewskim Centrum Medycznym, Szpitalem w Ostrowie Wlkp., Czarnkowie. Jednak to wciąż może być za mało.

https://nowin(...)15229306

jakby ludzie zachowywali dystans i nosili maseczki to bylibyśmy krok przed koronawirusem

Jak by seniorzy siedzieli w domach a młodzi nie to już było by bliżej końca, a tymczasem właśnie jesteśmy krok przed. Bo niby co, pewnego dnia się każdy z maseczką obudzi i powie tak, już nie ma wirusa, the end. Niestety wirusy nie znikają, skoro już jest to będzie jak wirus grypy a infekcja to tylko kwestia czasu.
W życiu każdy przechorował grype, to koronawirusa przechoruje tym bardziej bo ma większą zaraźliwość.

nie kazdy. ja nigdy np grypy nie mialam. chociaż nie raz bylam przeziębiona.

Z tą grypą właśnie jak z covid. Jedni wiedzą że mieli a inni mieli a nie wiedzą. Grypa czy covid w dużym stopniu jest bezobjawowa lub mylona z przeziębieniem. Ludzie młodzi i w sile wieku poprostu na te choroby nie umierają. Starszych chronić, a osoby obciążone izolować. Zdrowi i młodzi powinni się naturalnie uodparniać a nie chronić bo inaczej transfer wirusa będzie trwał w nieskończoność.
Co jak co ale jak będzie sezon na grypę to pewnie większość nie będzie wiedzieć czy to grypa covid a może przeziębienie.

A pamiętasz grypę sprzed kilku - kilkunastu lat (AH1N1), na którą umierali głównie młodzi - nie mający tzw "odporności krzyżowej"?

byc moze i tak jest. ale moi znajomi co mieli grype mowia ze nie da sie tego pomyslic z niczym innym. czlowiek jest po prostu nie do zycia przez kilka dni i boli cale cialo

Chorowałem na grypę. Ostatnio kilka lat temu. Ten ból mięśni i stawów, osłabienie, kaszel, gorączka... - nie da się z niczym pomylić.

Kolejny głos naukowców krytykujących kwarantannę jak zwykle zostanie przemilczany przez telewizje jednej i drugiej strony. Wybitni epidemiolodzy domagają się zniesienia globalnej kwarantanny.
Deklaracje na rzecz likwidacji kwarantanny podpisali: „Dr. Martin Kulldorff, profesor medycyny na Uniwersytecie Harwarda, biostatysta i epidemiolog, specjalizujący się w wykrywaniu i śledzeniu epidemii chorób zakaźnych oraz ocenie bezpieczeństwa szczepionek. Dr. Sunetra Gupta, profesor na Uniwersytecie Oksfordzkim, epidemiolożka specjalizująca się w immunologii, opracowywaniu szczepionek oraz modelowaniu matematycznym chorób zakaźnych. Dr. Jay Bhattacharya, profesor na Wydziale Medycyny Uniwersytetu Stanforda, lekarz, epidemiolog, ekspert w dziedzinie ekonomiki zdrowia i polityki zdrowotnej, zajmujący się chorobami zakaźnymi oraz wrażliwymi grupami społecznymi”.
Deklaracja z Great Barrington:
Jako epidemiolodzy chorób zakaźnych i naukowcy zajmujący się zdrowiem publicznym mamy poważne obawy dotyczące niszczącego wpływu na zdrowie fizyczne i psychiczne dominujących polityk walki z COVID-19, proponując jednocześnie podejście nazwane „Ukierunkowaną Ochroną” („Focused Protection”).
Wywodząc się zarówno z lewicy, jak i prawicy, a ponadto z wszystkich części Świata, poświęciliśmy nasze kariery ochronie ludności. Aktualna polityka lockdownu powoduje dewastujące, krótko- i długoterminowe następstwa w dziedzinie zdrowia publicznego. Przykładowe konsekwencje obejmują obniżoną częstotliwość szczepienia dzieci, coraz gorsze skutki chorób układu krążenia, mniej badań przesiewowych w kierunku nowotworów i pogarszające się zdrowie psychiczne, co prowadzi do jeszcze większego wzrostu śmiertelności w najbliższych latach, przy czym największy ciężar będą musieli udźwignąć przedstawiciele klasy pracującej oraz młodszej części społeczeństwa. Trzymanie uczniów poza szkołami to ogromna niesprawiedliwość.
Utrzymywanie wspomnianych środków do czasu wynalezienia szczepionki spowoduje nieodwracalne szkody, nieproporcjonalnie krzywdząc tych, którzy są najmniej uprzywilejowani społecznie.
Na szczęście, nasza wiedza na temat wirusa ciągle się poszerza. Wiemy, że ryzyko śmierci z powodu COVID-19 jest ponad tysiąckrotnie większe u osób starszych i schorowanych niż u młodych. W rzeczy samej, dla dzieci COVID-19 jest mniej niebezpieczny niż wiele innych zagrożeń, włączając w to grypę.
W miarę budowania się odporności w ramach populacji, spadnie ryzyko infekcji u wszystkich, w tym najbardziej narażonych. Wiemy, że wszystkie populacje ostatecznie osiągają odporność stadną, a więc taki stan, w ramach którego wskaźnik nowych infekcji jest stabilny – i że proces ten może być wspomagany przez szczepionkę (choć nie jest od niej uzależniony). Naszym celem powinno zatem być zminimalizowanie śmiertelności i szkód społecznych do czasu osiągnięcia odporności stadnej.
Najpełniejsza współczucia postawa, która bilansuje ryzyko i zysk osiągnięcia odporności stadnej, oznacza pozwolenie tym, u których ryzyko śmierci jest minimalne, aby żyli normalnie i wypracowali odporność na wirusa drogą naturalnej infekcji, przy jednoczesnym zabezpieczeniu tych, którzy są najbardziej narażeni. Nazywamy to „Ukierunkowaną Ochroną”.
Przyjęcie środków mających na celu ochronę najbardziej narażonych powinno być głównym celem polityki zdrowotnej w zakresie przeciwdziałania COVID-19. Tytułem przykładu, domy opieki powinny korzystać z personelu, który nabył już odporność, a także wykonywać częste testy PCR innych pracowników oraz wszystkich odwiedzających. Rotację kadr należy zminimalizować. Emerytom mieszkającym we własnych domach powinno się dostarczać zakupy i niezbędne przedmioty do mieszkań. Kiedy to możliwe, powinni się spotykać z bliskimi raczej na zewnątrz niż w pomieszczeniach. Kompleksowa i szczegółowa lista środków, w tym metod postępowania z wielopokoleniowymi gospodarstwami domowymi, może zostać przyjęta i pozostaje w zasięgu możliwości ekspertów zajmujących się zdrowiem publicznym.
Osobom, które nie są szczególnie narażone, powinno się natychmiast pozwolić na powrót do normalnego życia. Proste zasady higieny, takie jak mycie rąk i pozostawanie w domu, kiedy czujemy się chorzy, powinny być przestrzegane przez wszystkich, aby obniżyć próg potrzebny do osiągnięcia odporności stadnej. Szkoły i uniwersytety powinny być otwarte na nauczanie stacjonarne. Należy przywrócić zajęcia dodatkowe, takie jak wychowanie fizyczne. Młodzi dorośli należący do grupy niskiego ryzyka powinni pracować normalnie, a nie z domu. Restauracje i inne przedsiębiorstwa powinny zostać otwarte. Należy wznowić działalność w zakresie sportu, sztuki, muzyki i innych wydarzeń kulturalnych. Osoby, które są bardziej narażone, będą mogły brać dobrowolny udział w tych wydarzeniach, podczas gdy społeczeństwo jako całość będzie się cieszyć ochroną zapewnioną bardziej wrażliwym przez tych, którzy zbudowali już odporność stadną”.


Ale oczywiście Mirek ze Stalowej Woli i Maciej piszący "równierz" mądrzejsi.

Po pierwsze. Ludzie tutaj niektórzy twierdzą że covid to spisek więc pewnie ich wiarygodność (tych naukowców) będzie zerowa hahaha. Po drugie schlebia mi to że potrafisz tylko napisać że kiedyś raz popełniłem błąd gramatyczny. To świadczy o tym że nie jesteś w stanie wysunąć żadnego argumentu na to co napisałem. Sam pisząc niesamowite bzdury.

Co do "petycji"

z tego co czytam to to jest kwestionowanie polityki lock-downu, nie widzę tam nawoływania do ściągania masek, bo są nieskuteczne. W zasadzie to ten motyw jest zręcznie pominięty i przemilczany, a jeden z TYCH naukowców (czytałem na jakiejś anglojęzycznej stronie) wypowiedział się że maski dają dopiero skuteczność w połączeniu z dystansem, więc... przynajmniej jedna z tych osób ma takie zdanie.
Wracają do sedna, to jest w głównej mierze kwestionowanie kwarantanny i lock-downu czyli zamknięcia wszystkich w domach jak w marcu, ponieważ wiele krajów przerażonych rozwojem sytuacji i tym że służba zdrowia już sobie nie radzi - planuje wprowadzenie takowego lock-down`u ponownie. Chodzi o negatywny wpływ na tych ludzi bla bla bla.


Pozbycie się teraz masek, dystansu i ograniczeń zgromadzeń spowoduje że po prostu ludzie będą umierać pozbawieni pomocy lekarskiej. Bo jej nie będą mogli otrzymać bo za dużo osób będzie chorych w tym samym okresie. Proponowanie takiego scenariusza to jest propozycja na zasadzie kto ma umrzeć to umrze komu się uda to dobrze. Odporność stadna będzie polegać po prostu na tym że staramy się zarazić jak największą ilość osób i patrzymy kto padnie a kto przeżyje, a jak setki tysięcy osób mogły by przeżyć ale nie mogły dostać podstawowej opieki i np. respiratora to trudno. To na pewno fascynująca perspektywa dla lekarzy którzy się jarają takimi rzeczami, zawsze później można napisac fascynującą rozprawkę o tym ile osób zginęło. Ale ja bym nie chciał być w gronie tych osób którym się nie udało, albo nie chciał bym pochować nikogo z bliskich na skutek takiej polityki.
Wuhan pokazuje, że agresywna polityka masek i zdyscyplinowanej izolacji
zdusiła pandemię. Bez igrania z "odpornością stadną" czyli gińcie albo wam się uda i przeżyjecie.

Powstrzymywanie rozprzestrzeniania się wirusa to danie szans wirusologom i służbie zdrowia.

Zrezygnowanie ze wszystkich wypracowanych dekadami zasad takich jak zasłanianie ust, dezynfekcja rąk itp. to jest recepta na armagedon.

Nigdy natomiast nie odnosiłem się do kwestii kwarantanny czy lock-downu nad którym to spuszczają się w/w naukowcy.
Mało tego zdanie w/w naukowców musi się jeszcze jakoś obronić na naukowej scenie międzynarodowej. Wtedy zobaczymy.

rzeczywiście dla kolano sceptyków i płaskoziemców to mało porywający apel, dla naukowców, przejrzyście wyartykułowane stanowisko:

W miarę budowania się odporności w ramach populacji, spadnie ryzyko infekcji u wszystkich, w tym najbardziej narażonych . Wiemy, że wszystkie populacje ostatecznie osiągają odporność stadną, a więc taki stan, w ramach którego wskaźnik nowych infekcji jest stabilny – i że proces ten może być wspomagany przez szczepionkę (choć nie jest od niej uzależniony). Naszym celem powinno zatem być zminimalizowanie śmiertelności i szkód społecznych do czasu osiągnięcia odporności stadnej.

FYI, tak nie piszą naukowcy, to język i słownictwo "beletrystyki popularno-naukowej a nie twardej nauki" cos dla słabo zorientowanych w realiach nauki pelikanów. Gdy ktoś powołuje się na zjawisko "odporności stadnej" musi jej wpierw dowieść w danym przypadku a nie przyjmować ją za pewnik i budować na tym uzasadnienie dla swojej hipotezy

Ale niech tam.... pospekulujmy obecnie nie ma podstaw statystycznych do uznania tego korona wirusa za należącego do grupy wirusów dla której można zagwarantować zbudowanie stabilnej odporności stadnej poprzez maksymalnie szybkie zarażenie populacji i segregacje jednostek nieodpornych którym nie można pomoc. Szwedzi to udowodnili, wrasta im ilość zainfekowanych pomimo intensywnej polityki społecznej służącej zarażeniu maksymalnej liczby mieszkańców w minimalnym czasie. Można oczywiscie zakładać, że nie wszyscy Szwedzi potraktowali zaproszenie do zarażenia się na poważnie ale jednak nie udało im się to w nawet tak koncyliacyjnym społeczeństwie.
Takie statystyczne podejście ma pozytywny skutek ekonomiczny poprzez skrócenie czasookresu pandemii do minimum (bez oglądania się na możliwe medyczne rozwiązania na horyzoncie). To wiedza eksperymentalna i żeby ja przybliżyć załóżmy ze postępujemy tak samo z wirusem HIV. Jak rozumiecie osiągnięcie odporności stadnej? Kto przeżyje? Czy jest skuteczna dla grupy zagrożenia czy nie? Czy to zminimalizuje śmiertelność wśród populacji LGBT? Oczywiście ze nie, bo nie tak dawno nie było żadnego medycznego rozwiązania na tego wirusa i to był wyrok śmierci. Zaproponowano im proste i bardzo skuteczne środki higieniczno-zapobiegawcze przed zarażaniem... do czasu wynalezienia kuracji zatrzymującej rozwój wirusa w organizmie (1).

Dalej jest już tylko utopijna indoktrynacja darwinizmem
Najpełniejsza współczucia postawa, która bilansuje ryzyko i zysk osiągnięcia odporności stadnej, oznacza pozwolenie tym, u których ryzyko śmierci jest minimalne, aby żyli normalnie i wypracowali odporność na wirusa drogą naturalnej infekcji (3) [chyba selekcji], przy jednoczesnym zabezpieczeniu tych, którzy są najbardziej narażeni. [poważnie?]

Tytułem przykładu, domy opieki powinny korzystać z personelu, który nabył już odporność, a także wykonywać częste testy PCR innych pracowników oraz wszystkich odwiedzających. Rotację kadr należy zminimalizować. Emerytom mieszkającym we własnych domach powinno się dostarczać zakupy i niezbędne przedmioty do mieszkań. Kiedy to możliwe, powinni się spotykać z bliskimi raczej na zewnątrz niż w pomieszczeniach. Kompleksowa i szczegółowa lista środków, w tym metod postępowania z wielopokoleniowymi gospodarstwami domowymi, może zostać przyjęta i pozostaje w zasięgu możliwości ekspertów zajmujących się zdrowiem publicznym.

Nic z tego nie było możliwe do wprowadzenia gdziekolwiek na świecie od 7 miesięcy bez zakładania przymusowych obozów internowania dla terminalnie chorych oraz zatrudnienia armii monitorowanych ludzi do opieki w ustanowionych DPS-ach. To jest niemożliwe i dlatego się nie stało.
Czytelnie napisano ze wymaga to ciągłego testowania całej populacji bez wyjątków albo wymuszonej segregacji. To naprawdę jest piekielnie trudne do wprowadzenia w ciągu trzech pierwszych tygodni od wykrycia nieznanego wirusa. Utopia.

Im dalej tym indoktrynacja "stada" staje się coraz bardziej prymitywna i z logicznymi błędami
Osobom, które nie są szczególnie narażone na śmierć, powinno się natychmiast pozwolić na powrót do normalnego życia. Proste zasady higieny, takie jak mycie rąk i pozostawanie w domu, kiedy czujemy się chorzy, powinny być przestrzegane przez wszystkich, aby obniżyć próg potrzebny do osiągnięcia odporności stadnej.

Szkoły i uniwersytety powinny być otwarte na nauczanie stacjonarne. Należy przywrócić zajęcia dodatkowe, takie jak wychowanie fizyczne. Młodzi dorośli należący do grupy niskiego ryzyka powinni pracować normalnie, a nie z domu. Restauracje i inne przedsiębiorstwa powinny zostać otwarte. Należy wznowić działalność w zakresie sportu, sztuki, muzyki i innych wydarzeń kulturalnych. Osoby, które są bardziej narażone, będą mogły brać dobrowolny udział w tych wydarzeniach, podczas gdy społeczeństwo jako całość będzie się cieszyć
ochroną zapewnioną bardziej wrażliwym przez tych, którzy zbudowali już odporność stadną”. (2)

Nie ma dowodu na odporność stadną przed korona wirusem w żadnym kraju nawet dzisiaj... To pobożne życzenia i jedyne co każdy powinien robić to maksymalnie ograniczać zarażanie innych, żeby uratować służbę zdrowia.


(1). Liczba zgonów związanych z AIDS spadła o 60% od szczytu w 2004 r. W 2019 r. na całym świecie z powodu chorób związanych z AIDS zmarło około 690 000 [500 000–970 000] osób, w porównaniu z 1,7 mln [1,2–2,4 mln] osób. w 2004 r. i 1,1 mln [830 000–1,6 mln] osób w 2010 r.
(2). Liczba zgonów związanych z COVID jest szacowana na 1 000 000+
(3). Czy po wyzdrowieniu jesteś odporny na korona wirusa?
Reakcja immunologiczna, w tym czas trwania odporności, na zakażenie SARS-CoV-2 nie została jeszcze poznana. [CDC ,US]

No, jak cdn.... udziela się w temacie to już na bank mamy do czynienia z propagandą.

od 2 października do zeszłego piątku (przez 7 dni) przybyło w Polsce 20 565 przypadki (wzrost o 21% - 159 miejsce wśród państw, tydzień temu było to 13% i 150 miejsce). Najwięcej w tym czasie przypadków stwierdzono 505 879 (wzrost o 8%) w Indiach, 338 358 (wzrost o 5%) w USA, 175 365 (wzrost o 4%) w Brazylii, 108 616 (wzrost o 23%) w Wielkiej Brytanii, 103 003 (wzrost o 16%) we Francji, 91 779 (wzrost o 12%) w Argentynie, 79 582 (wzrost o 7%) w Rosji, 71 180 (wzrost o 9%) w Hiszpanii, 56 930 (wzrost o 8%) w Meksyku, 52 768 (wzrost o 6%) w Kolumbii, 36 754 (wzrost o 27%) w Holandii, 34 944 (wzrost o 15%) w Ukrainie, 32 503 (wzrost o 41%) w Czechach, 29 446 (wzrost o 10%) w Indonezji, 28 134 (wzrost o 6%) w Iranie, 26 743 (wzrost o 8%) we Włoszech, 25 816 (wzrost o 10%) w Izraelu, 24 747 (wzrost o 20%) w Belgii, 24 193 (wzrost o 6%) w Iraku, 23 331 (wzrost o 8%) w Niemczech, 21 791 (wzrost o 3%) w Peru, 21 276 (wzrost o 17%) w Maroku, 21 114 (wzrost o 25%) w Nepalu, 20 565 (wzrost o 21%) w Polsce, 18 338 (wzrost o 14%) w Rumunii, 17 596 (wzrost o 6 %) w Filipinach, 17 006 (wzrost o 10%) w Kanadzie, 11 538 (wzrost o 59%) w Tunezji, 11 124 (wzrost o 2 %) w Chile, 11 017 (wzrost o 3 %) w Turcji, 10 519 (wzrost o 2 %) w RPA, 10 385 (wzrost o 25 %) w Libanie. Ilość przypadków na świecie odnotowanych w ciągu tygodnia wzrosła, przez ostatni tydzień przybywało dziennie prawie 329 tysięcy stwierdzonych nowych przypadków ( w poprzednim prawie 292 tys.). Epidemia rozwija się głównie w obu Amerykach, Europie, Bliskim Wschodzie, w Indiach, Nepalu, Indonezji, Filipinach, Rosji, RPA, Tunezji Maroku. W Europie szaleje koronawirus, tym razem sytuacja najgorsza jest w Europie Środkowej w Czechach, Słowacji, Węgrzech i niestety w Polsce. Nie wiele lepiej jest w Europie Zachodniej Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii i Belgii. W naszym województwie jest katastrofa. Blisko 78% testów wychodzi pozytywnie przy średniej w kraju 12%. Na domiar złego jest u nas robione najmniej testów w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców. Doprowadzi to że nasz region będzie za niedługo najbardziej zniszczonym przez koronawirusa.
1 Tanzania 0% -
2 Brunei 0% -
3 Dżibuti 0% 6
4 Singapur 0% 66
5 Sudan 0% 17
6 Chiny 0% 169
7 Niger 0% 3
8 Gwinea Równikowa 0% 18
9 Ghana 0% 184
10 Gabon 0% 38
11 Australia 0% 123
12 Jemen 0% 10
13 Mauretania 0% 37
14 Republika Środkowo Afrykańska 0% 24
15 Kazachstan 1% 557
16 Kongo 1% 29
17 Mongolia 1% 2
18 Malawi 1% 38
19 Haiti 1% 62
20 Egipt 1% 796
21 Burundi 1% 4
22 Arabia Saudyjska 1% 2 947
23 Rwanda 1% 43
24 Liberia 1% 13
25 Gwinea Bissau 1% 23
26 Wietnam 1% 11
27 Gambia 1% 36
28 Afganistan 1% 406
29 DR Konga 1% 112
30 Madagaskar 1% 173
31 Nowa Zelandia 1% 21
32 Katar 1% 1 439
33 Senegal 1% 176
34 Wyspy Św.Tomasza 1% 11
35 Wybrzeże Kości Słoniowej 1% 243
36 San Marino 1% 9
37 Kamerun 1% 279
38 Pakistan 1% 4 282
39 Tajlandia 1% 51
40 Nigeria 1% 865
41 Boliwia 1% 2 007
42 Botswana 1% 47
43 RPA 2% 10 519
44 Papua Nowa Gwinea 2% 9
45 Sudan Południowy 2% 46
46 Zimbabwe 2% 136
47 Kambodża 2% 5
48 Nikaragua 2% 94
49 Algieria 2% 957
50 Tajwan 2% 10
51 Salwador 2% 593
52 Seszele 2% 3
53 Sierra Leone 2% 48
54 Korea Południowa 2% 521
55 Eswatini (Suazi) 2% 123
56 Komory 2% 11
57 Benin 2% 54
58 Chile 2% 11 124
59 Surinam 2% 119
60 Gwinea 2% 261
61 Serbia 2% 843
62 Bangladesz 3% 9 508
63 Mauritius 3% 10
64 Peru 3% 21 791
65 Tadżykistan 3% 285
66 Kuba 3% 168
67 Azerbejdżan 3% 1 191
68 Mali 3% 103
69 Białoruś 3% 2 619
70 Turcja 3% 11 017
71 Namibia 4% 411
72 Dominikana 4% 4 088
73 Brazylia 4% 175 365
74 Kirgistan 4% 1 740
75 Kuwejt 4% 4 110
76 Malediwy 4% 410
77 Zambia 4% 585
78 Gwatemala 4% 3796
79 Japonia 4% 3 603
80 Bahrajn 4% 3 057
81 Panama 4% 4 879
82 Szwecja 4% 4 168
83 USA 5% 338 358
84 Luksemburg 5% 410
85 Antigua i Barbuda 5% 5
86 Uzbekistan 5% 2 852
87 Kenia 5% 1 974
88 Czad 5% 63
89 Ekwador 5% 7 294
90 Monaco 5% 12
91 Honduras 5% 4 283
159 Polska 21% 20 565
176 Jordania 63% 9 249