Wczoraj wieczorem (28.11), na przejściu obok sklepu "Na Rogu" omal nie przejechał mnie ignorant drogowy w taksówce.
Było ciemno, Jechał od strony przychodni a przy przejściu jadący z naprzeciwka samochód czekał aż on przejedzie. Mimo, że byłem już przy środku przejścia nawet nie zwolnił. Jechał śmiało nie mając wystarczającej widoczności na przejście. Przejechałby mnie gdybym się nie zatrzymał. Oczywiście jak zwykle u taryfiarzy wykazał się chamstwem. Była pyskówka, wyzwiska i zachowanie typowe dla tępaka w taksówce. Mam to wszystko nagrane. Być może sprawa trafi na Policję. Miał ktoś podobne przejścia z tym adeptem sztuki jazdy?

Zgłoś to na Policję i podaj go do sądu za wyzwiska jak masz to nagrane.Jak beknie na kolegium to może go trochę kultury nauczy.

Jeśli masz to nagrane, to nawet się nie zastanawiaj.

jest jeszcze jeden taki "gbur" a raczej prostak w niebieskim fordzie c-max stoi przewaznie pod Carefour, jezdzi jak by sam na ulicy był....

jest jeszcze jeden taki "gbur" a raczej prostak w niebieskim fordzie c-max stoi przewaznie pod Carefour, jezdzi jak by sam na ulicy był....

Potwierdzam. Gbur z forda c-max. Ostatnio na rondzie wyprzedzal mnie skrecając w lewo z pasa na wprost. Pomijajac to jaki jest dla klientów

Był juz chyba taki temat jakis czas temu o ile to ten sam pan :Widze niezły gosciu jest

Jak już jesteśmy w temacie złotów, którzy są as(s)ami kierownicy to idealnie się jeszcze wpisuje typ z mercedesa w kolorze kości słoniowej R1 TAXI

Chwileczkę. Czegoś nie rozumiem.





jeśli z taką prędkością przejechał, to jak doszło do pyskówki?

Zapewne pieszy zaczal machac rekami a tamten cofnal do niego bo to zauwazyl.

Ja z kolei nie rozumiem jak mozna miec wszystko nagrane, w takie zimno spacerowac z telefonem w reku i nagrywac kazdy swoj krok?

A widziałeś ten filmik?
Może nagranie dotyczy samej pyskówki...

Nie wierzę. Nawet nie zwolnił przed przejściem (jak czytamy w relacji), a później się zatrzymał i cofnął, żeby wymienić kilka zdań?

Wszytko możliwe , debili nie brakuje na świecie....
Po co wnikać czy ma nagrane czy nie ?
Niech idzie i zgłosi tam gdzie potrzeba , a my poczekamy na finał sprawy

Już wyjaśniam zainteresowanym dokładny przebieg akcji.
Taksówkarz zatrzymał się, bo kiedy przejeżdżał prawie po moich butach, klepnąłem otwartą dłonią w pokrywę bagażnika.
Nagranie dotyczy oczywiście samej rozmowy. Kiedy zauważyłem, że się zatrzymuje od razu wyjąłem telefon i zacząłem nagrywać.

dobre... jak usłyszał dudnienie po blaszance zaraz po hamulcach . Kiedyś miałem podobne zdarzenie koło PKO na Wolności - jak stuknąłem w bagażnik zaraz gość wyskoczył z samochodu , a wcześniej to nie widział jak zajechał drogę pieszym na zebrze i stał na niej jak idiota .

Z takim taksówkarzem nie wygrasz to może być były policjant na emeryturze .Albo wyrzucony z policji.Oni maja emeryture po 20 latach pracy i dorabiaja sobie jezdzac taxi.

Najlepiej włazic na pasy jak krowa na pastwisko a potem szukac winy w kierowcy samochodu (nie wazne czy to taksówkarz czy kto inny)ludzie jest ciemno pieszemu łatwiej zauwazyc auto niz kierowcy matoła na pasach

W Stalowej Woli przed przejściem dla pieszych w celu przepuszczenia czekających osób zatrzymuje się jeden kierowca na pięćdziesięciu.

Bo u nas sami mistrzowie kierownicy.

To prawda. Święte krowy. Ładują się pod samochód nie patrząc. A później płacz bo trzepnęło kogoś ...

to chyba ja jestem tym jednym z piecdziesieciu....zawsze jak widze kogos przy pasach zatrzymuje sie...mnie ta chwila nie zbawi a i piesi dziekuja gestem co mile...choc prawde mowiac wcale nie powinni bo nalezy im sie bezpieczne przejscie...choc czasami zona mnie opi...nie zatrzymuj sie bo ty staniesz a ten jadacy drugim pasem go trzepnie i to niestety prawda bo pare razy przez moja uprzejmosc pieszy skonczylby zycie pod kolami idioty na pasie obok...rzadko obecnie bywam w stalowej bo jestem w irlandii i to tam ja jestem pieszym i niewazne czy to tir czy motocykl dochodzisz do przejscia i kazdy staje...co kraj to obyczaj wiadomo...tylko u nas nekrologow potem zbyt wiele....

Nie wiem czy kierowcy matoła zauważyć łatwiej? Ja nie jestem poturbowany bo się rozglądam i pod samochód nie wszedłem, fryzjereczko. Przepisy ruchu drogowego określają zasady pierwszeństwa i nie jest tak, że ustępuje ten kto zauważy wcześniej. Weź się za książki a potem dyskutuj. Jak masz do powiedzenia coś głupiego to porozmawiaj o tym ze swoimi klientkami, - tutaj nie ma na to miejsca.

to jest Ford S-max

Nie wiem czy jeździsz po zachodzie słońca ale na pewno lepiej jest pieszemu uniknąć kolizji z samochodem niż kierowcy. Pieszy, szczególnie jak jest słabo widoczny, zrobi krok w tył albo poczeka natomiast kierowca po zauważeniu pieszego zanim przełoży stopę na hamulec mija kilka merów co może nie wystarczyć na uniknięcie wypadku. Książki tu nic nie pomogą, dopóki wszyscy nie zaczną zatrzymywać się na widok pieszego przy krawężniku.

W Warszawie ruch chce zakaz parkowania na chodniku "chodniki do chodzenia" to może pora na ruch kierowców, który chciałby zakazu pojawiania sie pieszych na ulicy? Ten kraj schodzi na psy, egoizm spoleczny.


Co do tych panów taxi to potwierdzam niestety no ale trzeba być świadomym kto decyduje się zostać taryfiarzem, może dla ułamka to jest życiowy powod i pasja, tacy też są

Ulicą bez przejeżdzania przez chodnik dojedziesz wszędzie. A chodnikiem nie dojdziesz nigdzie nie przechodząc przez ulice.