https://oko.press/znowu-wraca-mit-ze-nauczyciel-pracuje-malo-naprawde-to-47-godzin-tygodniowo

Nie idźcie tą drogą nawet gdy zarządowi ZNP ideowo po drodze z Gersdorfinami. Stracicie zaufanie społeczne.

Generalnie Polacy zarabiają mało w porównaniu do zachodnich krajów, dlatego ludzie dalej wyjeżdżają za lepiej płatną pracą.
Każdy ma prawo do chorobowego i protestowania, nauczyciele też. Nikt nie chce robić za grosze.
Rządzący mówią o finansowych sukcesach to niech ludziom dadzą, najlepiej za pracę, a nie tylko zasiłki.

Ja wspieram nauczycieli w tym wypadku. Tak samo jak wspierałam strajk lekarzy czy pielęgniarek. Trzymam za was kciuki.

Trzaskowski obiecał w czasie kampanii podwyżki wszystkim nauczycielom w Warszawie.
Teraz obiecuje już tylko tym najniżej usytuowanym na liście płac.

A co nas Warszawa obchodzi?

Bo to też Polska Jacusiu.

W Warszawie są inne palące potrzeby takie jak na przykład przyjecie edukatorów seksualnych do każdej szkoły i Karta LGBTQP+ tymczasem poziom edukacji zwyczajnie leży a Gowin stoi w miejscu:

Najwyższa Izba Kontroli chce zawieszenia obowiązkowego dla wszystkich uczniów egzaminu maturalnego z matematyki, do czasu poprawy skuteczności nauczania tego przedmiotu w szkołach. Zdaniem NIK, "nauczanie matematyki w szkołach pozostawia wiele do życzenia".
- Z nauczaniem matematyki w polskich szkołach nie jest najlepiej. Forma i sposób jej nauczania nie sprzyja pełnemu rozwojowi kompetencji matematycznych u uczniów. Potwierdzają to osiągane przez nich wyniki

- podkreśla NIK w swoim najnowszym raporcie.

Wynika z niego, że ponad 42 proc. uczniów skontrolowanych przez NIK szkół ponadgimnazjalnych w latach 2015 - 2017 otrzymało z matematyki na świadectwie tylko ocenę dopuszczającą (tj. dwójkę).
W gimnazjum takich uczniów było 23 proc.,
a w szkołach podstawowych - 10 proc.

Z drugiej strony ocenę celującą z matematyki (6) na świadectwach w kontrolowanych szkołach otrzymało tylko 4 proc. uczniów gimnazjów, 2 proc. uczniów podstawówek i zaledwie 1 proc. uczniów szkół ponadgimnazjalnych.

NIK w raporcie wskazuje także na dane uzyskane z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Wynika z nich, że uczniowie mają z matematyką większe problemy niż z pozostałymi przedmiotami. Średni wynik egzaminu maturalnego z matematyki w latach 2015 - 2017 wyniósł 55 proc., podczas gdy z języka polskiego - 60 proc., a z języka angielskiego - 73 proc. Co szósty uczeń nie zdał egzaminu maturalnego z matematyki.


Kuratorium pozuje w żółtych kamizelkach dla rozszerzenia Karty Nauczyciela
ze wypadało przeprowadzić kontrole NIK, dla oceny poziomu jakości ich pracy.

https://www.elenpipe-sw.com/galerie/k/korek-do-butelki-60097-w_1615.jpg

Obrażajcie nauczycieli dalej... Piszcie te swoje komentarze mówiące, że są nierobami... Gwarantuję wam, że żaden szanujący się człowiek, który ma umiejętności i poczucie własnej wartości, nie pójdzie, żeby uczyć wasze dzieci... Zostaną tylko sami emeryci.
Tak widzę przyszłość polskiej edukacji... Sączcie dalej jadem...

Obywatelu! Zapraszamy do zawodu !!!

Mam dzieci w szkole i wiem jak wyglada nauczanie byle odbebnic swoje zadac do domu i miec wszysko gdzies. Naprawde wiekszosc nauczycieli nie nadaje sie do pracy w szkole a jak im nie pasuje to mozna zmienic zawod

kto to widzial
zeby nauczyciel tabliczki mnozenia nie nauczyl
i tacy ida na mature

Jakoś chętnych nie brakuje do wygodnego garnuszka państwowego.

Mirek to musiał mieć fatalnych nauczycieli w swoim życiu A, że ma tendencje do oceniania po sobie i zachowuje się tak jakby świat zaczynał i kończył na nim więc nienawidzi wszystkich nauczycieli

Wyniki edukacyjne są widoczne i bolesne. Pobłażanie i stawianie na korki jest błędem. Gowin do roboty,,, PAD cie prosi!

- Bardzo bym chciał, byśmy w przyszłości umieli też stwarzać w Polsce takie warunki, by polscy inżynierowie tworzyli w naszym kraju, pracowali na naszych uczelniach, w naszych instytutach, naszych firmach, różnych ośrodkach badawczo-rozwojowych - mówił Andrzej Duda.

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/korepetycje-coraz-popularniejsze-polska-szkola-nie-zdaje-egzaminu/ztghvr9

Dlaczego mieliby nie protestować, każdy ma prawo. Chociaż można zastrzec, że wybrali czas nieodpowiedni.