NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Motoryzacja »
Nowy Temat Odpowiedz
Kto naprawi chiński silnik rowerowy?, Zestaw z allegro. Działał i przestał...

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/stalowem/stalowemiasto.pl/pub/edytor/xcode_forum.php on line 285
Posty: 45
Dołączył: 5 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Lip 2018r. 15:41  
Cytuj
Kto naprawi chiński silnik rowerowy?

Zestaw z allegro. Działał i przestał...

Silnik jak ten http://3.bp.(...)0/r2.jpg

Prawidłowo używany przejeżdża taki bezawaryjnie od 3 do 18 tyś km czytałem. koledze przejechał 600 km już.

Mój silnik przejechał bardzo poprawnie 150 km ale stopniowo przestał palić po zalaniu go (gaźnika) olejem z baku. W czasie tankowania był lany olej przed paliwem, a zapomniałem zakręcić kranik... ktoś mnie zagadał :(

Przejechał 30 m, zalewał świece. Myślałem że to przepali i przepalił ale zaczęło być coraz gorzej. Przejechał po awarii jakieś 15 km. Najpierw mulił, aż przestał palić. Iskra jest, sprawdzał mechanik. Bardzo się grzał, tracił moc, aż prawie wcale nie zapala. Czyszczenie świecy, gaźnika i filtru powietrza (był zachlapany mieszanką) pomogło tylko częściowo bo mocy nie odzyskał i czasowo... Nie wiem czy zrobiłem to dobrze. Odkręcanie zalanego wydechu nie pomaga, więc to nie wydech. Świeca w międzyczasie była już sucha - gdy jeszcze palił choć słabo, ale teraz jak prawie nie pali - znowu jest mokra. Gdyby nie to, że cały czas miał kontakt z mieszanką benzyny i oleju castrol 2t pomyślałbym, że go zatarłem...

To mój pierwszy kontakt z silnikiem. Kto naprawi lub pomoże odpłatnie w naprawie? Zależy mi na czasie bo nie ma czym jeździć... Mogę zakupić zestawy naprawcze, tylko nie wiem co trzeba i czy trzeba.

Proszę pisać: walking.stw_(at)_gmail.com

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lip 2018r. 15:41  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1508
Dołączył: 14 Gru 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 30 Lip 2018r. 15:46  
Cytuj
jedna zasada, kto kupuje tanie badziewie zawsze do interesu dołoży !!! nikt się raczej tego nie podejmie, tym bardziej żaden serwis nie da na to "coś" gwarancji

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7
Dołączył: 26 Lut 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lip 2018r. 17:48  
Cytuj
Jakiej mieszanki używałeś 1 : ? Wygląda to na zatarty silnik ale bez rozebrania go się nie dowiemy. Sprawdzałeś kompresję?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 45
Dołączył: 5 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Lip 2018r. 18:16  
Cytuj
Zalecana przez producenta mieszanka 1:16 więc bardzo dużo oleju. Co też jest obciążeniem dla świecy i wydechu, no ale tak trzeba... Kolega mechanik mówi że raczej zatrzeć się go nie dało jadąc na pedałach setki metrów w celu przedmuchania i przepalenia silnika z nadmiaru oleju a potem te 15 km puki nie padł...

Kompresje sprawdzałem tylko palcem bo nie mam jak i jakaś jest ale jaka nie wiem...

On po zalaniu po rozpędzeniu miał moment obrotowy jakiś czas, nie miał mocy wcale na wolnych obrotach i wolnych obrotów też nie miał zwłaszcza na jałowym biegu - gasł. Z czasem coraz gorzej aż padł.

Odkręciłem mu rurę wydechową ale przejechałem tylko ze 30 m może za mało bo świeca mokra i może dlatego nie zapalił. Ponowie próbe przejade więcej...

Mechanik sugeruje przeczyszczenie ultradżwiękowo gaźnika (dyszy).

Silnik jest tani i prymitywny ale gdyby nie zalanie to ma moc 3,5 kW i nie jest wcale zły. Jeździ pod każda górkę! Nie winie silnika tylko roztargnienie przy tankowaniu!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7
Dołączył: 26 Lut 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lip 2018r. 18:54  
Cytuj
No z taką ilością oleju to na pewno go nie zatarłeś:szok: myślałem że 1:25 to dużo. Zastanawia mnie jak wygląda tłok i cylinder, musi być nagar.

Zrób tak jak piszesz, wyczyść porządnie ten gaźnik. A i nie wierz w te 3,5kW moc wyssana z palca.

Coś czuję, że i tak będziesz musiał rozebrać silnik.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 45
Dołączył: 5 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Lip 2018r. 21:21  
Cytuj
Można się sprzeczać o moc, ale wcześniej wjeżdżał pod każdą górkę! A kolega we dwóch bo z dzieckiem - był w Sandomierzu i zero kłopotów.

Wyczyściłem znowu gaźnik i filtr powietrza, bo zachlapany był i znowu zaczął palić, ale nie miał mocy i gasł.

Zdjąłem tłumik i odzyskał 30 % mocy w czasie jazdy, ale po kilkuset metrach dopiero, a dalej nie jechałem bo hałas okrutny... Na luzie za to wchodził na olbrzymie obroty jakby mu nic nie było! Nie gasł.

Po przykręceniu tłumika ponownie kicha... gaśnie.

Chyba do czyszczenia tłumik no i trzeba będzie zaglądnąć do cylindra.

Ciekawe bo mechanik mówił jak pytałem, że ponoć nagar na tłoku mu nie zaszkodził. Może nie pomyślał o cylindrze...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Lip 2018r. 19:48  
Cytuj
Jaki to ma zapłon???

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Lip 2018r. 19:48  
Cytuj
Jaki to ma zapłon???

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 45
Dołączył: 5 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 31 Lip 2018r. 19:57  
Cytuj
Odpala na pych i pedały... o to pytasz? Wadą tego silnika jest to że jak jest zimno trzeba się przejechać na pedałach ze 5-20 m, ale na gorącym pali od kopa... nie narzekałem.

Mechanik drugi mówi, że pierwszy mechanik nie miał racji mówiąc, że iskra jest i że świeca musi być ok... Prawdopodobnie świeca przy kompresji na biegu przestaje dobrze iskrzyć. Regeneracja na kuchence gazowej nie pomogła. Musze kupić świece i powinno być ok, niezależnie od przytkanego wydechu. Ktoś na forum miał identyczny problem i tak naprawił... Zobaczymy...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 45
Dołączył: 5 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 1 Sie 2018r. 13:09  
Cytuj
Niestety na nowej świecy pochodził na luzie do wygrzania świecy kilka minut i po nagrzaniu się silnika gasł coraz bardziej. Aż dostał dużego oporu na pedałach, że nie da się kręcić nimi prawie, chyba cylinder puchnie z gorąca... Czytałem, że to niekoniecznie oznacza zatarcie, może być kilka powodów, np. mało oleju. Ale świeca jest mokra, mieszanka dochodzi i nie jest spalana. Tłok nie może być wadliwy bo przed zalaniem gaźnika olejem pokonywał 10 km bez zmęczenia i przegrzewania, choć jechał w terenie i pod górkę np.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
pl2
pl2
pl2
Posty: 418
Dołączył: 10 Marz 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Sie 2018r. 13:31  
Cytuj
Taki chiński szajs jak się zepsuje, to należy skopać i do rowu. Trzeba było dozbierać więcej kasy i kupić coś porządnego...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Sie 2018r. 22:12  
Cytuj
Nie, pytalem czy zaplon jest elektroniczny czy mechaniczny, np na platynki jak stare 2takty, ktory mozna regulowac a czasem jest to wskazane.
Swoja droga, to jest juz motorower a nie wymaga tablic?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 45
Dołączył: 5 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 1 Sie 2018r. 23:48  
Cytuj
Rower 50cm3 i z pedałami to jest rower! Nie wymaga. Choć Unia ma to zmienić...

Nie znam sie na zapłonie ale jest regulowany oczywiście i z tego co rozumiem dalej modyfikowany przez cewko-moduł.

Zapłon nie powinien mieć nic wspólnego z konsekwencjami zalania przez olej: gaźnika, i dalej, silnika, świecy i wydechu...

Albo niewłaściwie podaje mieszanke gaźnik (za bogata) albo/i przytkany wydech. Tak sie wydaje... Świeca nowa.

Gdybym nie zalał olejem byłoby OK.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 3 Sie 2018r. 10:33  
Cytuj
Czyli jak do skuterka doczepie pedala też będzie rower? Pytam bo nie wiem, po co płacę ubezpieczenie. A jeździsz tym po ścieżkach rowerowych czy już ulicy? Co na to policja?

Skoro olej spłynął pierwszy to może po prostu wyplucz benzyna gaźnik.. ja bym zaraz po zorientowaniu sie zaprzestal jazdy.

Źle zakładasz o zapłonie, mógł być przypadek, że sam się w tym samym czasie rozregulował. To są chińskie sprzęty, śruby potrafią luzować się bez zapowiedzi. Druga sprawa dotarcie, nowy silnik, jesli zaplon jest mechaniczny mialo prawo cos się przestawić...

Pewnie i umialbym go uruchomic, ale pewnie zajeloby mi to tyle czasu, ze nikt by mi za to pozniej nie zapłacił. Najpredzej uruchomisz jak potrzebujesz tym juz jezdzic sam ;)

Ja bylem jakiś czas fanem chińskiej myśli technicznej ale przeszło mi zupełnie, jedynie o markowym telefonie huawei mogę się pozytywnie opowiedziec.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Motoryzacja »