Są jakieś inne przejścia graniczne na które można się ewentualnie kierować? W sumie wracam przez Rumunię ale z ciekawości pytam

jeśli nie masz w planie zwiedzania bądż co bądż przepięknej Serbii to moja sugestia leć na Romanię - bo teraz jest sezon turystyczny i cała Europa leci na Bałkany i Grecję i na granicach jest potworny kocioł - te korki w Pl czy koło Warszawy to jest piczuś przy tym co dzieje sie na Serbskich i Węgierskich autostradach teraz - Jadą Turcy na urlopy do siebie , jedzie cała Serbia plus Węgry do Grecji i na to nakłada się jeszcze Bulgaria i Albania - jest mega kocioł - w Rumunii jest spokój i nieporównywalnie mniejszy ruch więc proponuję Ci - jedż na Ro.. szerokości...

Całkowicie zgadzam się z tą opinią. Dokładnie tydzień temu przekroczenie granicy H/SRB zajęło mi 2,5 godziny a SRB/MK 45min. Jeżdzę tą trasą od wielu lat co roku i niestety minęły już czasy kiedy małe przejścia graniczne na granicy H/SRB można było przejechać "z marszu". Turcy już się o nich dowiedzieli. Jedyne co mogę doradzić to aby tak wykalkulować podróż żeby przynajmniej tą granicę przejechać w nocy - jest przynajmniej chłodniej! Dla chcących jechać do BG ponownie odradzam jazdę przez SRB.

Dzisiejszej nocy przekraczałem granicę SRB/H (Kelebia-Tompa) i po raz pierwszy od kilku lat udało mi się zrobić to niemal "z marszu" tj. w 45 minut!

tak powinno wyglądać czasowo przekraczanie granic w krajach cywilizowanych ale niestety z uwagi na potworny ruch turystyczny z całej Europy Węgier Austrii Czech plus Turcy na wakacje - granica Hu-SRB tak wygląda niestety miejscami jak przeprawa z na granicy dziczy Ukraińskiej czy Białoruskiej ... a to nasza stara dobra Europa niby ... to jest wkurzające...

I tak np. w ubiegłym roku przekroczenie granicy SRB/H w Roszke zajęło mi bite 4 godziny.

IH8U napisz coś o swojej podróży.

3h dziś. Autocesta ok