Na ulicy Podlesnej posrodku bloku Nr 3 naprzeciw szkoly ktos dokarmia ptaki{dokarmia to jest delikatnie powiedziane}poprostu z gara jakies kartofle,zupe i inne pozostalosci z kuchni przez okno wylewa wprost na chodnik. W sobote jakbym sie nie zatrzymal to gar pozostalosci z obiadu miejbym ba plecach.Chodnik jest tak zanieczyszczony ze nie nadaje sie do przejscia. Apeluje do wladz miasta o zrobienie porzadku lub likwidacje chodnika po tym blokiem .

Widziałeś/aś z którego okna takie dobroci lecą, to trzeba było wezwać policję.

Z bloku na ulicy Poniatowskiego 18 jest dokładnie to samo ... z okna prosto na trawnik

Niestety policja nic nie zdziała jeżeli nie złapie na gorącym uczynku.
Nie ma kary za dokarmianie ptaków ale za zasmiecanie jest.

Ale jeśli widzi z którego okna ktoś wylewa te resztki jedzenia na chodnik, to dzwoni lub idzie na policje składa zawiadomienie i policja musi się już tym zająć, chyba że woli chodzić po takim chodniku.

Wymaz drzwi wejściowe delikwenta gownem, jak wiesz z którego to mieszkania latają resztki i zostaw kartkę "to za zasmiecanie okolicy" po takim czymś, jak będzie musiał(a) wycierac całe drzwi z gówna, już nie wywali nic przez okno.
Jedyna recepta na takich idiotow.

Zgodnie z linią partii

Wedlug Twojego opisu to ta osoba raczej świnie dokarmia, patrząc na asortyment.

Poniatowskiego 3 z boku bloku też można by uhodować stado świń: ziemniaki, chleb i co tam stołówka ma w menu na dany dzień