Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Od trzech dni niewielkie Balewo, w gm. Mikołajki Pomorskie, przeżywa prawdziwe oblężenie.
Według mieszkańców okolicznych wsi, na pniu drzewa stojącego w balewskim lesie widoczny jest zarys postaci Matki Bożej. Pod drzewo przybywają tłumy ludzi. Odmawiają różaniec, w skupieniu wpatrują się w dziwny wizerunek w pniu drzewa, inni fotografują "cud". Ci, którzy przyjechali zobaczyć obraz Matki Boskiej, w modlitwie liczą na kolejne znaki. Do Balewa nie przyjechał żaden z księży z okolicznych parafii. Są ostrożni. W rozmowach z wiernymi, którzy o zjawisku im opowiadali, doradzają więcej sceptycyzmu i zdrowego rozsądku. Przywołują podobne wydarzenia z objawień w Okoninie, koło Grudziądza czy Oławie. Podczas niedzielnego kazania w kościele parafialnym w Mikołajkach Pomorskich ksiądz przypominał "cudowne" objawienia z innych miejsc w Polsce, które w efekcie okazały się mistyfikacją. Spowodowały one spory zamęt w duchowości wspólnot, w których miało dojść do owego cudu. - Nie dajcie się zwieść - upominał ks. dr Marek Żmudziński z parafii św. Antoniego w Mikołajkach Pomorskich.- Prawdziwy cud ma miejsce tu, w kościele, w Eucharystii. Pod drzewem "objawienia" w Balewie mimo to gromadzą się tłumy ludzi. Drzewo z wizerunkiem ani przez chwilę nie zostaje samo. Ludzie modlą się przy nim do późna - Jesteśmy ludźmi wierzącymi i nie potrzebujemy specjalnych cudów - mówi Małgorzata R., mieszkanka Elbląga. - Przyjechaliśmy tu jednak wiedzeni ciekawością. Zrobiliśmy zdjęcie, i jeśli okaże się tak samo piękne jak wizerunek na drzewie, to zrobimy z niego obraz. Nie jako symbol kultu, ale raczej pięknego zjawiska nieuczynionego ręką ludzką. - A może rzeczywiście dzieje się tu coś niezwykłego - mówią modlące się w Balewie mieszkanki Stążek. - Chciałybyśmy, aby żyło nam się lepiej, by ludzie byli dla siebie życzliwsi. To kwestia wiary. Zjawisko nie jest nowe. Pierwsze zdjęcia niezwykłego pnia zostały wykonane jesienią ubiegłego roku. Opublikowanie ich w internecie rozpoczęło prawdziwe zainteresowanie Balewem. http://www.polskatimes.pl/dziennikbaltycki/stronaglowna/112525,ksieza-prosza-o-rozsadek-a-ludzie-w-balewie-modla-sie-pod,id,t.html |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Czytałem gdzieś, że obcowanie z drzewami leczy choroby, nie wiem czy psychiczne, ale być może drzewo im pomoże
|
|
Posty: 39
Dołączył: 20 Kwie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To juz teraz wiem dlaczego czarne sutanny u nas w parku Jordanowskim drZewa wycinają. Zaraz ogłoszą, że ktoś jakieś cuda zobaczył i będą mieli pretekst do budowy koscioła w tym miejscu.
|
|
Posty: 2083
Dołączył: 26 Cze 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
prawdziwy skoro już i ty się wziąłeś za kopiowanie artykułów z innych portali to skopiuj następnym razem coś z wydarzeń sportowych, nie będę musiał na onet wchodzić .
|
|
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Drzewa zawsze byly przedmiotem czci. Szamani zawsze pokazywali ze drzewka sa wazne. Czarni nie sa inni.
Immortal - All Shall Fall |
|
Posty: 405
Dołączył: 17 Lip 2007r. Skąd: z czeskich filmów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Z treści wklejonego artykułu jasno wynika że jednak są inni Zwyczajnie, darmowe miejsce kultu pod drzewem wyjątkowo psuje im geszefty
Jutro To Dziś Tyle Że Jutro |
|
Posty: 497
Dołączył: 30 Sty 2009r. Skąd: stalowowolunia Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Drzewa zawsze byly przedmiotem czci. Szamani zawsze pokazywali ze drzewka sa wazne. Czarni nie sa inni. Powrót do korzeni ot co Przecież Światowid też był z pieńka wystrugany |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Uważam, że to iż ludzi ciągnie do tradycji świadczy o autentyczności tamtych religii i wierzeń. Ludzie utożsamiają się z nimi do dziś. Także w chrześcijaństwie, ludzie wbrew temu co mówi PŚ modlą się do drzew, obrazów, figurek, mimo monoteizmu modlą się do świętych, gdzie każdy jest patronem czegoś (kiedyś był bóg słońca, plonów, bogactwa, teraz są patroni), ludzie budują ołtarze, kupują na odpustach wiatraczki itd. itd. itd. Tego się nie da na siłę wyplenić. Ludzie podświadomie ciągną do tego, co wydaje im się proste, wygodne, ale też właśnie autentyczne. "Matka boska" na drzewie to coś co mogą zobaczyć, dotknąć. Wbrew zasadzie "błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli". Ludzie są za słabi, by sobie z tym poradzić. Zawsze machną sobie jakiegoś złotego cielca i jemu będą bić pokłony. Czy to do końca złe? Dla ludzi od małego mamionych przez krk, to grzech. Chyba, że to na ich szybie pojawi się plama, wtedy to cud... módlcie się za tych ludzi...
|
|