Gdzie w Polsce mogę sobie pojechać aby pojeździć sobie na torze swoim samochodem? Chodzi mi o taki wjazd z ulicy, przyjeżdżam płacę i jeżdżę swoim autem tyle ile opłaciłem.
Jest coś takiego. A jak coś podobnego to jak wygląda organizowanie takiej jazdy.

PS bardziej prosta niż zakręty

nie ma czegos takiego ze się przyjezdza kiedy sie chce i z czapy wjezdza.

Zwykle musisz sie zapisac na konkretne weekendy gdzie mozna jezdzic, gdzie tor jest wolny.
W poznaniu masz takie trackdaye i wjezdzasz z autami w podobnej klasie / w podobnym czasie przejazdu. W sezonie rok temu bylo praktycznie co weekend.

Bylem tez nie raz w kielcach ale zwykle podpinałem się pod forumowe track daye - a wlasciwie zorganizowane weekendy od pt do nd. We wrocławiu byłem znow na imprezie gdzie jezdzilo sie akurat wtedy autami typowo torowymi (picanto cup). W bednarach k. poznania na szkole jazdy, ale tez byly tam dni jakos inaczej zorganizowane (TTSC). Blisko masz tez ułęż.

PS w polsce masz takie tory ze raczej zakrety niz prosta (w kielcach zalezy jak masz ustawiony tor to jezdzisz tylko 1-2, 3 wrzucasz tylko na moment gdzie jedziesz +100km/h

R5 VIRUS PRIV

Najszybciej tor łódź. Co chwila robią otwarte dni, czasami wieczorami. Masz też tor jastrząb pod radomiem, kielce ale tam nie ma dni otwartych. Jest też tor w krakowie. Ułęż jest fajny tylko opony szybko znikają. https://tor-l(...)e-119zl-

a Biłgoraj?kiedyś tez tam był

tak, ułęż = opony na 1 dzień

W Biłgoraju to na seryjnej skrzyni może uda się trójkę wbić. A pozatym mało imprez. Najszybciej trening z Apgr ( amatorska podkarpacka liga rajdowa) - znajdziesz ich na fb.

dzięki
Coś się wybierze