PS. Mi nikt z firmy nic nie gada, poza osobami, które popierają moje działania. Nie dostałem żadnej odpowiedzi od nikogo. Ale na moje akcje, są reakcje i na tej podstawie obliczam prawdopodobieństwo podwyżek. Jest blisko 1. Czyli zdarzenia zawsze pewnego.


W tym czasie robie cały czas to co się robi w pokerze. Czekam. Jak już pisałem moi wrogowie sami sobie wkładają kija między szprychy swoimi działaniami, a że muszę pozostawać wiarygodny to reaguje. Jeszcze raz. Akcja, reakcja. Wczoraj do ogniska wpadła gruba locha. Dużo ludzi lekceważy moje działania i w to mi graj, a prawdziwa walka rozgrywa się poza kulisami. Tu tylko motywuje ludzi do działania. Złego i dobrego. Jest jeszcze Joker i trochę kart w rękawie, a jak na razie dochodzą mi dobre karty. Wczoraj ktoś się bardzo spieszył z tego powodu.

Grasz w pokera tylko w swojej wyobraźni. Podwyżki będą, bo muszą być. Pewnie dużo mniejsze niż proponowałeś. Piszesz jakieś półprawdy, które nikogo poza Tobą nie obchodzą. Ludzie czekają na podwyżki, nie na wstawki o Widzewie.

Varys wie wszystko. O nowym płocie postawionym przez Karnatech też. Kolejna karta wypadła z rękawa. Dziękuję.


Kolejna postać z mitologii. Przypadeq? Nie sondze.

Gruba locha=TP, a ten Pan nie pracuje u Nas w firmie, tylko przy Popiełuszki. Mieszkał kiedyś na Okulickiego. Szybkiej kariery na osiedlu nie zrobił, za sprawą jednego podrzucenia "dobrego towaru".

Ale dzięki. Teraz mam dwie grube lochy.

Prawdopodobieństwo podwyżek wynosi 1, bo na radzie powiedzieli, że będą. To 100% pewna informacja od członka rady.

Tak będa,pracujcie nic nie podpisujcie,wczoraj pewien pracownik podarł liste z podpisami,bo boi się że straci pracęp.s.podwyzki w lipcu ale nie 800 zł!buhahahahahahahaha

Panowie Ł. i J. Mam już komplet. Udowodniłem, że moi wrogowie są po prostu złymi ludźmi. Każdy zrobił sobie nick podobny do swojej ksywy lub związanej z rokiem urodzenia. Jeden już nawet dzisiaj do mnie dzwonił. Zresztą mieliście wtyki w policji i nikt mi nic nie zrobił. Te wszystkie płoty i zmiany aut były niepotrzebne, bo dobrze wiecie, co chcę osiągnąć. Także w poniedziałek przyjdę z podpisami i kończymy współpracę.


Na sam koniec odkryję wszystkie karty. Pokerzyści się szeroko uśmiechną, gdy dowiedzą się z jakimi kartami grałem.

Podpisy podarł ale obsrany kierownik FF, w dodatku zjebal młodego ze się podpisał. Banda wlazidupow.

A z której lini ??

Ponoć 3

Podarł? Mi się coś obiło o uszy że się znalazła lista z podpisami.
Ale nie widzialem nie będę potwierdzał.

A takich wlazidupkow jest więcej

mi się obiło o uszy, że matka się go wstydzi

Emil z pomiarów wydrukował im nową i wpisali się od nowa. Zostawcie Marcina bo przyczynił się niezmiernie do naszego sukcesu. Nie jest zły, tylko kiedyś też ktoś komuś nagadał, że chce wygryźć jego brata. Mógł się obawiać zemsty, a ja do Piotrków nic nie miałem, tylko na ATS na pakowni nauczono mnie tyle, że wiedziałem więcej od nich dwóch. Był impas. Taki sam impas miałem teraz. Tylko jeden nagadał drugiemu, że ja chce go wygryźć, a sam kopał dołki pod tym drugim i pode mną, bo bał się, że mu sprzątnę stołek z przed nosa. W razie gdyby mu się nie udało wygryźć Lecha, to kopał pod jego asystentem jeszcze. Przez słuch nie dostał posady asystenta u chłopa, u którego też kopał dołki. Ten Pan jako jedyny z nielicznych kierowników z L3 podpisał listę. Na szczęście spotkałem się z jego pracownikiem, a przypadkowo jeszcze z redaktorem StalowegoMiasta (odbierał dziecko ze szkoły, a ja czekałem pod siódemką) i mu to powiedziałem. Gadają, że niby mogę dostać stołek DT. Nie po to słucham kilkanaście lat rapu i tyle samo wspieram Widzew, żeby się sprzedać dla kasy. Tylko oni tego nie zrozumieją nigdy, bo im kasa zaślepiła oczy. Ja mam ich w poważaniu co dawałem znać poprzez wrzucane tutaj piosenki. Liczyła się idea, a nie stołek. Przy okazji zrobiłem dobrą reklamę mojemu wydziałowi, który jest postrzegany jako słaby wydział, a studiują tu super ludzie, tylko, że z nie za bogatych rodzin. Tak samo są super wykładowcy. Sprawdźcie sobie co osiągnął dr inż. Brzęczek lub dr inż. Galek. Panie i Panowie wykładowcy to dopiero początek roboty jaką dla Was zaczynam, w podziękowaniu za to czego mnie nauczyliście. Lucjuszu, Tobie też pomogę. Nic dla siebie nie chce, ale trzeba pogadać.

Jak zobaczycie karty, to będzie śmiesznie. ;)

Poza tym jako kierownik, czy dyrektor nie mógłbym pić z chłopakami pod przychodnią i na siódemce.

I pamiętajcie wyszło kiedyś 10 sztuk pewnego szaliku. 2 posiadamy My. Jak spadnie jakiemuś mojemu koledze włos z głowy. To jadę z Wami jak Maradona na boisku. ZK Dębica, coś Wam to mówi? O tym też wiem.

Może i jedziesz jak Maradona (a raczej Ci się tak wydaje) a wiadomo, że później się stoczył na dno. Obyś nie skończył jak on.

Na dnie jestem, razem z moją ekipą i nikt Nam nie zrobi nic. Pozdro. Mogę zniknąć w kilku krajach Europy i na całym świecie i mam za sobą 1800 gliniarzy. Paradoks.

Adaś powiem Ci tak, jak Ci proponują zajebiste stanowisko to je przyjmij i próbuj działać i zmieniać firme na lepszą wlasnie z wyższego stanowiska. Znasz produkcje od podszewki znasz ludzi i ich potrzeby, nie jesteś oderwany od rzeczywistości jak wiekszość "góry" ja na twoim miejscu bym brał co mi dają nie zapominając o co się walczyło

Miej trochę więcej szacunku do ludzi,którzy Ci zaufali.Miedzy słowkami mowisz ze sa mniej inteligentni od Ciebie, nazywasz ich gliniarzami...wiesz jak to w ogóle brzmi ? Widzę jednak , że pokora jest Ci strasznie obca.
Poki co to jedyne czego się można dowiedzieć konkretnego to to, że masz jakiś karnet Widzewa i oglądasz "jutuba".
Nadawałbyś sie na polityka, naobiecywałeś złote góry a sam doskonale wiesz co z tego wyjdzie.Pozdrawiam i czekam na jakieś konkrety co z tymi podwyżkami, a nie jakieś pierdoły jaki to nie jesteś zajebisty i jakich to kart nie odkyrłeś.Co Nas obchodzi jakieś ogrodzenie? Nas obchodzą podwyżki i wszystko co z Nimi związane.Kiedy, ile i czego tak mało ?

Gliniarzami nazwał ludzi karzełek z tego co pamietam. Naucz się czytać ze zrozumieniem tłumoku bez szkoły

Ja kończyłem szkołę, kiedy Ty zacząłeś zjadać własne gile.

To chyba nic z niej nie wyniosłeś

Lexter to dyrektor pisał, że nikt nie weźmie krwi skażonej glinem i strajkujących gliniarzami.

Gra się dopiero zaczyna. Nie mogę pisać o wszystkim, bo czytają to forum nie tylko pracownicy Superiora. Wczoraj nieprzypadkowo wymieniłem tu jedno imię i jest reakcja. Na waszą reakcję, będzie moja reakcja. Hehehe.

Fantasta z miasta