Inne portale podają, że Pan Mariusz Piasecki nazwał Pana Prezydenta Lucjusz Nadberażnego "Oszustem" i "szkodnikiem", który niszczy miasto i MZK. Czy to początek prucia się układów w naszym mieście? Jak by się posypało, to parę ciekawych rzeczy pewnie by wyszło na światło dzienne. Nazwanie osoby publicznej i urzędnika państwowego "oszustem" to nie jest jakieś tam oskarżenie. Za to grozi sąd. Jak widać Piasecki nie bał się tego napisać a Nadberażny nie śpieszy się protestować ... Ktoś wie o co może chodzić ?

kim jest Nadberażny?

Przepraszam, oczywiście masz rację. Zrobiłem literówkę w nazwisku Prezydenta Stalowej Woli. Nazwisko to oczywiście Nadbereżny.
Jeszcze raz przepraszam. Pomyłka niezamierzona. Zwykła literówka.

O kim on pisze?

Rozumiem raz zrobić literówkę. Ale ten tu "marcin" - odmieniał to nazwisko - zawsze z tą samą "zmianą"

Chyba nikt nie ma wątpliwości o kim napisałem. Niestety tak jak piszesz zrobiłem literówkę i to dwa razy. Pojęcia nie wiem dlaczego ....

Może zbyt szybko pisze ... ?
Ale chyba wystarczy o mojej pomyłce. Coś na temat prucia się układów w mieście ?

W mieście są gotowi zrobić lustrację wierchuszki? Nie wierze, a nie jestem Tomaszem.

Przed wyborami Oni sami się zlustrują /czytaj wybiją/. Jest w tym towarzystwie niesamowite parcie do władzy, ambicje tych ludzi są bardzo duże a wiedza mizerna.

HaHa. Klakierzy czepili sie literówki i nic więcej w temacie nie napisali.

A jeśli chodzi o prucie to jak najbardziej. Ludzie widzą styl zarządzania Lucjusza, zadłużanie miasta i wydawanie pieniędzy na rozrywkę. Długi rosną a nie zainwestowano w nic co przyniesie zysk w przyszłości. Wszystkie inwestycje Lucjusza niestety będą generowały koszty. Ludzie z otoczenia Lucjusza to widzą i wiedzą jak i kiedy uderzyć. Myślę, że Lucek też sie szykuje. Może Morawieckiego przywiezie by coś mądrego o Lucjuszu powiedział. Jeszcze kilka imprez. Dni Stalowej Woli, Lato z Radiem. Będą okazje do lansu. Lucjusz nie ma ograniczeń, dla władzy obieca wszystko Klakierzy pomogą i będą zakłamywać rzeczywistość.

Ostatnie wybory uzupełniające pokazały jaka jest siła Lucjusza i PiS. Z tak marnym kandydatem mimo, że popieranym przez całą pożal się Boże opozycją, co prawda wygrał pisowski kandydat ale wynik nie powalał.

To jest tak jak Giertych z Kaczyńskim. Wstąpił do koalicji mając nieduże poparcie, i żądał aby premier był z jego partii. Nie dostał tego co chciał więc stał się ich wrogiem. Dla pieniędzy stał się nawet na chwilę przyjacielem kościoła. Tak samo jest w tym przypadku. Piasecki został wyrzucony przez Szlęzaka, został przyjacielem Nadbereżnego ale na swoje stare stanowisko prezesa nie wrócił. A dlaczego teraz tak wybuchł? Połącz wszystkie fakty i samo wyjdzie. Albo cierpliwości niedługo się dowiesz.

o to chodzi że Pan Prezydent jest osobą kulturalną z inteligencją wrodzoną ,natomiast pan piasecki jak samo nazwisko wskazuje " piasek z butów się sypie " w myśl przysłowia :"słoma z butów itd."

Wasze domysły nic nie wnoszą do tematu, więc nie ma sensu kontynuować.

Takie tam nieporozumienia pomiędzy dwoma panami...
Piasecki do MZK wprowadził żonę i syna, Lucjusz nie wytrzymał i go usunął. Na pocieszenie wsadzili go do Agencji Rozwoju Przemysłu w Tarnobrzegu (nie wiem, czy dalej tam pracuje). No i teraz Piasecki wypomina Lucjuszowi. Gdyby nie został usunięty, oczywiście ćwierkałby inaczej.
Co do zasadności jego zarzutów wypowiadał się nie będę, każdy widzi jak jest i wyciąga własne wnioski, a jak będzie w rzeczywistości z MZK, czas pokaże.

Dodam, że za Szlęzaka miała miejsce bardzo podobna historia. I też Szlęzakowi się dostało po tym jak próbował nieco uspokoić tego pana.

A teraz widzę, że "stalowemiasto" już o tym napisał...

U mnie w pracy był sobie kierownik, który jak to zazwyczaj bywa miał swojego przydupasa. Pewnego dnia kierownik ten awansował, a na swoje stare miejsce wybrał innego pracownika i nie był to jego przydupas, który był pewien że to on będzie nowym kierownikiem. Tak z przydupasa zrobił się wróg numer jeden. Nie dostał tego na co liczył,więc teraz przy każdej okazji chętnie miesza go z g..kupą

Tak to już jest z przydupasami.

Wiesz co to jest kierownik*

Jeszcze nie dyrektor a juz swinia

No i wszystko jasne.

kto to Mariusz Piasecki.?

.

A kogo masz w zastepstwie? PO i cala ich cyrk?? Czy masz kogos niezaleznego ??

Mało jest ludzi w Stalowej Woli? Myślisz, że radny musi być partyjniakiem? Tylko miernoty potrzebują poparcia partii. Wierzę, że w Stalowej Woli znajdą się w końcu chętni do reprezentowania mieszkańców w radzie miasta.

nawet w sztafecie jest o tym artykul

No właśnie.Człowiek,który pełni ważną funkcje publiczną zostaje publicznie nazwany oszustem i bagatelizuje sprawę ?

moze nie chce sie znizac do poziomu pana piaseckiego???

Art. 212
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.