Człowiek się uczy całe życie. Ale Ty chyba jeden etap edukacji przespałeś w swoim życiu. Jeśli skończyłeś szkoły - i twierdzisz, że nic nie umiesz. No to kolego ... tak się nie da. To oznacza, że jeśli zmarnowałeś czas na naukę, to teraz musisz ponieść tego konsekwencje. Co myślisz, że będziemy Cie utrzymywać? A z jakiej racji?

Podejrzewam, że lat temu kilka/kilkanaście kiedy Ty wolałeś "p...ąć browara" - ja odrabiałem lekcje!

1. Co znaczy godnie? Dla jednych godnie to znaczy mieszkanie 80m2 / osoby, nowy Passat co 2 lata i śniadania na zbawixie, a dla drugiego spodnie z HM i 10 letni Opel po Niemcu. Dla ponad połowy ludzi na ziemi godnie to znaczy jeden posiłek dziennie. Wyznacz sobie realny cel ile chcesz zarabiać, bo godnie to nic nie znaczy, a wraz ze wzrostem zarobków styl życia się zmienia i potrzebujesz więcej.

2. To musisz przeanalizować czy opłaca Ci się pracować za 15 zł brutto na nadgodzinach czy poświęcić ten czas na naukę czegoś co na starcie przyniesie Ci większe pieniądze. Bez inwestycji czasu w naukę niewiele będzie. Nikt nie każe programować (obecnie ten rynek jest ciężki) ale może coś w obecnym zawodzie np. technolog jeśli jesteś dobry. Może spróbuj w firmach w Jesionce? Wydaje się,że tam coś bardziej zaawansowanego produkują niż felgi.

3. Po podwyżki się nie chodzi. Realne podwyżki dostaje się tylko podczas zmiany pracy i do tego należy dążyć - obecnie praca 2 - 3 lata w jednej firmie to max.

4. Podkaprpacie to mentalne i gospodarcze dno, więc postaraj się przemęczyć jeszcze trochę, a jak dziecko nie będzie wymagało już całodobowej obecności obojga rodziców uciekaj i ściągaj rodzinę. Wolisz aby Twoje dziecko miało podobne dylematy za 10 - 15 lat czy może żyło w normalności?

5. O ile nie staram się osądzać Twojej sytuacji ponieważ każda jest inna to mnie zawsze jedno zastanawia: co kieruje ludźmi którzy ze słabymi zarobkami, brakiem oszczędności i dobrej, stabilnej pracy pobierają się i decydują na dziecko uwiązując się tym samym do jednego miejsca.
Osobiście mam świadomość, że mój status też może się pogorszyć i mogę mieć podobne problemy finansowe jak Twoje tylko decyzje w życiu podejmuję racjonalnie, a nie emocjonalnie kierując się rachunkiem zysków i strat oraz odroczonej nagrody która zazwyczaj jest wyższa niż realizacja zysków od razu dlatego pomimo dobrych zarobków (mam 26 lat - jestem w II progu podatkowym), gotówki na koncie na mieszkanie, wspaniałej dziewczyny nie żenię się bo wiem że jest jeszcze na to za wcześnie).

6. Niestety, ale media wmówiły ludziom że każdy może być młody, piękny i bogaty. Wykreowany obraz przedstawia własne m, nowy samochód co 3 lata i wakacje 2 razy w roku. Niestety, ale ktoś ludziom powinien uświadomić że nigdy tak nie będzie. Większość będzie żyła poniżej pewnego poziomu czyt. w biedzie (oczywiście odnosząc się do krajowych standardów).

7. Gdy uczysz się programowania nie pij piwa bo rozleniwia. I w ogóle odstaw alkohol, bo szkodzi zdrowiu i przynajmniej kasa zostaje

Słuchaj, 3300 zł to nie najgorzej jak na operatora maszyn ...
Znam kogoś kto po studiach jeszcze nie tak dawno zarabiał 2000 zł i miał dwoje dzieci a 500+ jeszcze nie było i jakoś dawał radę ...
Na razie ciesz się tym co masz i nie narzekaj za bardzo, ale i szukaj dalej ..

Footix premia produkcyjna zalezna od sprzedazy w danym miesiacu brawo ty

1.Racja im więcej kasy tym więcej nagle człowiek potrzebuje . Ale skoro żyje tu w Polsce to chciałbym poprostu nie liczyć każdej złotówki i patrzeć czy mi starczy do końca miesiąca . Uważam że każdy uczciwy pracujacy człowiek w Polsce powinien zarabiać tyle żeby mógł spokojnie utrzymać siebie i rodzinę .

2.Zdaje sobie z tego sprawę , tylko czemu nie jest u nas jak w niemczech gdzie państwo ułatwia obywatelom i pomaga się im przekwalifikować ,a u nas są szkolenia w urzędzie pracy, ale tylko dla bezrobotnych. A nie stać mnie na kursy np CNC po kilka tys złotych .Są jeszcze unijne np na spawaczy ale nie bardzo mi ten zawód odpowiada a Może jakaś rada od Ciebie ?

3.Zarabiam średnio 3300zł jako operator maszyn , uważasz że np na zachodzie Polski w tym samym zawodzie dostanę więcej?

4. Właśnie chcę żeby miało oboje rodziców , niestety moi byłi właśnie za granicą i nikt nie miał kto ze mną siedzieć przy lekcjach .. tylko wieczne powtarzanie ucz się bo będziesz robił łopatą ... kto wtedy o tym myślał ehh.. I chciałbym być właśnie przy córce żeby ją przypilnować ;) a wyjazd za granicę hmm tylko że jak pojadę z nią w takim wieku to wiem że ona już tam zostanie a ja kocham Polskę pomimo jej wad..

5. Wpadka znasz to pojęcie ?

6.Polecam spróbować życia na zachodzie ;) albo spytać rodaków ,którzy tam są tzn najlepiej bliskich bo wiadomo niektórzy nawet na zachodzie na nic ich nie stać.

Czy ja prezentuje roszczeniową postawę ? Ja tylko mówię i wytykam błędy obcecnej sytuacji. Kiedyś myślałem jak liberał (wtedy jak byłem za granica) że płay minimalnej nie należy podnosić,tylko ma to rynek regulować itd . Ale jak się zaczęło żyć w Polsce to się człowiek wk,,aa że będąc tam stać cie na wszystko perfumy ciuchy iphony samochód wynająć mieszkanie i jeszcze ci zostanie .

Czy ja prezentuje roszczeniową postawę ? Ja tylko mówię i wytykam błędy obcecnej sytuacji. Kiedyś myślałem jak liberał (wtedy jak byłem za granica) że płay minimalnej nie należy podnosić,tylko ma to rynek regulować itd . Ale jak się zaczęło żyć w Polsce to się człowiek wk,,aa że będąc tam stać cie na wszystko perfumy ciuchy iphony samochód wynająć mieszkanie i jeszcze ci zostanie .

Na pewno warunki życia tam sa o niebo lepsze, pomoc państwa dla rodzin ogromna. Młode małżeństwa z dziećmi mogą liczyc na setki funtów zasiłków na dzieci i czują się bezpieczniej.
Tu wychodzi tez nasza najgorsza cecha narodowa - zawiść i to, że przysłowiowego kotła polskiego w piekle diabli nie musza pilnować. Gdy państwo zdecydowało się wspomóc rodziny kwotą 500 zł, odzywają się setki głosów pełnych zawiści przeciwko tej inicjatywie. A jakoś w Angli czy w Niemczech nikomu to nie przeszkadza.

Na spotkaniu z sympatykami PiS w Bydgoszczy minister Mateusz Morawiecki skomentował finansowanie programu "Rodzina 500 plus": - Przypominam, że 500 plus jest na kredyt. Zadłużyliśmy się o dodatkowe 20 mld zł, bo chcemy promować dzietność. Jesteśmy we własnym gronie i nie musimy mówić sobie tylko pięknych słów.

Każde przecież wie że dzieci to inwestycja, nie będzie żadnych emerytur jeśli nie zapewnimy zastępowalności pokoleń. Jeśli tego nie zrobimy za 20 lat będziemy się bić o przydział emigrantów i tuszować ich gwałty na naszych córkach jak robią to kraje Europy zachodniej byle tylko chcieli pracować. Już jest sytuacja trudna, polscy pracodawcy występują rocznie o setki tysięcy pozwoleń pracy dla Ukraińców.

Ad. 1 Każdy by chciał, problem w tym że Pani ekonomia jest bezlitosna i nigdy tak nie będzie I dodatkowo znów pojawia się spokojnie utrzymać rodzinę. Co to znaczy? (polecam metodę SMART).
Tylko w ubiegłym miesiącu zarobiłem ponad 10k na czysto, a nie mam samochodu, mój telefon ma już 4 lata, a laptop 5. Ubrania kupuję w sieciówkach na przecenie i uważam, że żyję godnie, chociaż mógłbym mieć najnowsze zabawki i samochód z salonu. Poza tym dziecko podrośnie, żona pójdzie do pracy i będziecie mieli ponad 5k więc da się przeżyć całkiem ok.

Ad. 2 Może dlatego, że w Niemczech to pracodawcy szkolą pracowników i nie mówię tu już o ich świetnym systemie szkolnictwa zawodowego. Państwo nie powinno wtrącać się do szkolenia osób pracujących (sam zapłaciłem 13 000 zł za studia, a w perspektywie kilku lat mam jeszcze w planie MBA i jakoś nie jestem za pomocą Państwa w tym zakresie)

Ad. 3 To lepiej ucz się języka. W każdym korpo w Warszawie, Krakowie czy Wrocku dostaniesz na start więcej Moi rodzice nigdy łącznie nie mieli 3300 zł/mc (ani równowartości po uwzględnieniu inflacji) gdy nas wychowywali i nie uważam się za żyjącego niegodnie.

Ad. 4 Bank patriotyzmu nie przyjmuje, wyłącznie gotówka. Wyjazd jednego rodzica to idiotyzm, więc jak wyjeżdżać to razem (oczywiście po wstępnym rekonesansie).

Ad. 5 Znam, ale jest też pojęcie aborcji które rozwiązuje problem w przypadku braku perspektyw.

Ad. 6 Po pierwsze zachód był już bogaty przed tym jak my zbankrutowaliśmy, a startowaliśmy z poziomu Ukrainy. Mogliśmy pójść w tą samą stronę Procesy gospodarczego rozwoju trwają lata, a polakom w dupach się poprzewracało i chcieliby wszystko na już. Bywam za granicą w różnych krajach UE praktycznie kilka dni każdego miesiąca i uwierz mi, nie jest tak różowo.

Ale to jest mrzonka. Już nie będzie zastępowalności pokoleń. Wszelkie badania w krajach w których są o wiele bardziej rozbudowane programy pomocy rodzinom to pokazują.

Wraz z rozwojem społeczeństwa i wzrostem długości życia dzietność w każdym kraju maleje. Zmienia się standard życia, ludzie zaczynają chcieć od życia więcej niż 20 lat opieki nad dziećmi. Kobiety chcą się kształcić, realizować zawodowo i rozwijać pasje. Mężczyźni tak samo, tylko dla nich dziecko jest mniejszym poświęceniem. W takiej socjalistycznej Szwecji 30% populacji żyje samotnie ponieważ tak jest wygodniej. Z perspektywy małych miast i wsi to jeszcze nie jest tak widoczne, ale w dużych miastach życie wygląda już inaczej - bardziej hedonistycznie.

Po drugie zadłużanie państwa na miliardy aby lekko podnieść dzietność to wysyłanie tych dzieci na emigrację. One będą te kredyty musiały kiedyś spłacić. W kontekście przemysłu 4.0 i tak większość z nich nie będzie miała pracy.

Po trzecie system emerytalny trzeba całkowicie zmienić na równy dla wszystkich tj. 67 lat i obywatelski tj. każdy otrzymuje taką samą minimalną emeryturę np 1000 zł + coroczny wzrost inflacyjny. Ile kapitału ponad tą emeryturę zbierzesz na emeryturę w trakcie życia zawodowego zależy od Ciebie. Tylko żaden polityk jeszcze nie ma w tym kraju jaj aby powiedzieć głośno, że ten system już się zawalił i ratunku nie ma.

Po trzecie system emerytalny trzeba całkowicie zmienić na równy dla wszystkich tj. 67 lat i obywatelski tj. każdy otrzymuje taką samą minimalną emeryturę np 1000 zł + coroczny wzrost inflacyjny. Ile kapitału ponad tą emeryturę zbierzesz na emeryturę w trakcie życia zawodowego zależy od Ciebie. Tylko żaden polityk jeszcze nie ma w tym kraju jaj aby powiedzieć głośno, że ten system już się zawalił i ratunku nie ma.

Jakie to kierunki kończyłaś? Poszukuję osoby do firmy w miarę wykształconej i żeby mi nosa nie zadzierała

BRAWO, BRAWO TOWARZYSZU, LENIN JEST Z CIEBIE DUMNY!!! KAŻDEMU PO RÓWNO... czerwona zaraza wam mózgi dawno przeżarła... Lenin wiecznie żywy, a za plecami wujek Józek...

1.A jakie studia skończyłeś i czym się zajmujesz , mozesz napisać ogólnikowo?.
2.No tylko że właśnie Niemcy bardzo mocno ingerują w swoją gospodarkę ,szkolnictwo, wspierają swoje firmy , kupują swoje wyroby . Nawet fabryki z Chin itp przenoszą z powrotem do siebie.
3.Przychodzisz zje..y z roboty i naprawdę jest ciężko się za cokolwiek wziąść a co dopiero po nockach... dziecko rzuca ci sie na szyje żona prosi o pomoc i tak to leci ...
4.Niewiem co odpisać , może że nie tylko pieniądze są najważniejsze.
5.Hmmm aborcja bo państwo nie daje rady ??
6.Różowo nie jest chodzi ci o zarobki ,uchodzców? Jakoś nie zauważyłem.
Podsumowując Państwo musi dbać o obywateli w ten sposób że każdy uczciwie pracujący powinien : no tak tu wiele można wiele napisać . Ale czy sprzątaczki, ochrona ,pracownicy marketów i wiele innych zawodów poprostu nie powinni się martwić o to czy im wystarczy a narazie tak jest . Oczywiście wiele z tych zawodów wyginie i dlatego należy ciagle podnosić swoje kwalifikacje , tylko jak ma sie rodzine i h..ą robote to człowiek nie ma siły bo jest przepracowany co nie jest rzadkościa w polsce , sam de facto muszę nieraz walić po 40 nadgodzin żeby być spokojnym do końca miesiąca.

BRAWO, BRAWO TOWARZYSZU, LENIN JEST Z CIEBIE DUMNY!!! KAŻDEMU PO RÓWNO... czerwona zaraza wam mózgi dawno przeżarła... Lenin wiecznie żywy, a za plecami wujek Józek...

towarzyszu uwe: nic w tym złego, nic a nic, wszystkim po równo, czy się siedzi czy się leży tysiąc się należy... no to budujemy drugą kanadę!!! była już japonia, irlandia, szwecja ....