Posty: 39
Dołączył: 20 Lut 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No właśnie: kiedy?
Patrząc na prognozy pogody to chyba dopiero w listopadzie po święcie Niepodległości? Następne opony to może kupię takie jak CrossClimate - technologia wielosezonowych zrobiła postęp, mam nadzieję że czas to zweryfikuje pozytywnie. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 276
Dołączył: 29 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Może nawet później niż 11.XI. Bez przesady z pośpiechem. Zimy ostatnio zbyt śnieżne nie są, więc nie jest to aż tak pilna sprawa. Bo tak naprawdę to zimowych opon potrzebujemy na śniegu i błocie pośniegowym. Jeśli nie ma śniegu, to i letnie będą dawać radę.
Sam właśnie stoję przed koniecznością zakupu nowego kompletu opon. I tym razem chyba pierwszy raz w życiu kupię całoroczne. Czytałem na ten temat trochę i podobno spokojnie dają radę, szczególnie gdy jeździ się po mieście i okolicach miast, gdzie drogi są w miarę utrzymane. A psychopath is better than no path |
|
Posty: 1598
Dołączył: 14 Marz 2016r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Też mam taki pogląd, do tego zachować trochę rozwagi w czasie jazdy
Wszystko, co słyszymy, jest opinią, nie faktem. Wszystko, co dostrzegamy, jest punktem widzenia, nie prawdą. http://www.komentujnieobrazaj.pl |
|
Posty: 43
Dołączył: 13 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Piszecie obaj bzdury opona zimowa ma inną mieszankę niż letnia ,nawet gdy na ulicy śniegu brak a temperatura wynosi 7 st to opona letnia traci pewne właściwości jezdne, owszem pojazd pojedzie ale hamulce oraz zakręty to już nie zabawa poczytajcie trochę .....
Pozdrawiam |
|
Posty: 10
Dołączył: 10 Maja 2013r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
https://www.oponeo.pl/dane-opony/debica-navigator-2-195-65-r15-91-t-3pmsf#147589397
W internecie mozna przeczytac wiele pozytywnych opinii na temat tych opon. Czy faktycznie opłaca sie je kupic ? |
|
Posty: 1598
Dołączył: 14 Marz 2016r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Letnia a uniwersalna (całoroczna) to różnica. Każda opona to kompromis składu mieszanki, i od tego należy odjąć marketing firm oponiarskich, a zachować przy każdych oponach więcej rozwagi.
W formule 1 stosują najlepsze rozwiązania dla opon tylko na mokrą nawierzchnię, i niestety noga z gazu. A w naszych warunkach dochodzi temperatura, śnieg oraz błoto więcej pożytku z rozwagi niż najlepszych opon Wszystko, co słyszymy, jest opinią, nie faktem. Wszystko, co dostrzegamy, jest punktem widzenia, nie prawdą. http://www.komentujnieobrazaj.pl |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Chwila nieuwagi i czujniki ciśnienia do wymiany.
To ostatnio spotkało mojego znajomego....a że auto sprowadzane ze Stanów - jeden czujnik 300 zł. Oj była kłótnia z "mechanikiem". Urwał dwa.... Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 666
Dołączył: 9 Paź 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Chcecie dobrze jezdzic to nie wolno wymieniac opon letnich na zimowki.Zima trudniej sie na nich jezdzi,ale dzieki temu nabiera sie doswiadczenia .Im trudniej tym jest sie lepszym kierowcom.
|
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A za to przepadkiem nie ma mandatu?
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1233
Dołączył: 3 Gru 2010r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
żadnych całorocznych chyba ze klasa premium,kupiłem auto z założonymi 4 letnimi,bieżnik około 5.5 mm po deszczu jest masakra zero hamowania
|
|
Posty: 267
Dołączył: 13 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak czytam te niektóre wypowiedzi to płakać mi się chce.
Nie założę zimowek bo nie ma śniegu i mi się zetrą. Szkoda opon bo na suchym przy -5 to i na letniej pojadę, bo przecież śniegu nie ma a zimowka to tylko na śnieg. Ludzie którzy tak myślą powinni mieć zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Właściwości gumy użytej do wyrobu opon dokładnie określa jej właściwości. Jak napisał PASSAT poniżej 7 stopni na plusie opona zimowa już zyskuje lepsze właściwości od opony letniej. Nie chodzi tutaj o śnieg kopny czy błoto poślizgowe. Chodzi o twardnięcie gumy i utratę przez bieżnik właściwości trakcyjnych. Opony nie ważne od głębokości bieżnika powinno się wymieniać średnio co 5 lat ZIMOWE i co 7 lat LETNIE. Ale KOWALSKI mając oponki 15 letnie stwierdzi że są OK bo przecież mają bieżnika od cholery, nieważne że twardy jak cholera ale przecież jest. Opona w samochodzie jest JEDYNYM czynnikiem, który łączy samochód z podłożem. ZROZUMCIE TO !!!!!! Ja to zrozumiałem dopiero ocierając się o spotkanie z NAJWYŻSZYM ale tego nie życzę nikomu. Uczcie się na błędach innych a nie swoich. |
|
Posty: 267
Dołączył: 13 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A tak do tematu. Zawsze zmieniam oponki końcem października i w du....ie mam że nie ma śniegu. Jeżdżę na oponach zimowych bardzo dobrej klasy i pokonując w sezonie zimowym około 10-15tyś km jakoś wytrzymują mi 5 lat, a po tym okresie dla bezpieczeństwa swojego i swoich najbliższych wymieniam je na kolejne nowe.
|
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT żadnych całorocznych chyba ze klasa premium,kupiłem auto z założonymi 4 letnimi,bieżnik około 5.5 mm po deszczu jest masakra zero hamowania W aucie "na miasto" mam całoroczne klebery - nigdy więcej innego rozwiązania sobie nie wyobrażam, to był strzał w 10'kę. Do jazdy po mieście i krótkie wypady poza miasto w zimie idealne - w lecie nie zauważyłem wad. |
|
Posty: 32
Dołączył: 16 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zgadzam się z przedmówcą.
Dobrej jakości opony całoroczne (u mnie Hankook Optimo 4S) rozwiewają wątpliwości typu kiedy zmieniać. Odpada konieczność zakupu dwóch kompletów, magazynowania opon/kół,nie mówiąc o kosztach wymiany opon i czasu spędzonego w kolejce do gumiarza. Pozdrawiam |
|
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Tacy to zmieniacze się znaleźli. Będą dywagować w 10 letnim sztruclu co ile zmieniać olej i na jaki ... producenta poprawiać, nad jakością paliwa się rozwodzić. A na oponach 5 lat śmigają ... lato zima ... bo przecież dobra Po co zmieniać ...
|
|
Posty: 490
Dołączył: 20 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Na chwilę obecną jedyną oponą całoroczną która daje rade w zimie nie gorzej niż zimówka to Michelin Crossclimate. Reszta konkurencji odstaje dramatycznie. Jest sporo testów. Można sobie pooglądać. Ja jeżdze troche więcej i nawet mimo to zostaje przy dwóch kompletach. Wyważanie poza sezonem, zmiana w każdym momencie, więc żadne kolejki mnie nie dotyczą. Składowanie, żaden problem no chyba, że ktoś mieszka w bloku a ma przynajmniej 3+ auta.
Mimo, że sam mam dwa komplety to ojciec zmienił teraz na w.w opony, żeby zrezygnować z dwóch kompletów bo generalnie ogarnicza się do jazdy po mieście i jak najbardziej uważam, że to ma sens, ale jak widać znajdą się tacy co na letnich łysych zero problemu bo jeżdze tylko po mieście. Heh, a później spadnie milimetr śniegu czego zimą nazwać się nie da i ponownie jak co roku zacznie się sezon na jeżdzenie 20 km/h po mieście, bo są złe warunki Zresztą był już stosowny temat na forum jakieś 2 lata temu |
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Na chwilę obecną jedyną oponą całoroczną która daje rade w zimie nie gorzej niż zimówka to Michelin Crossclimate. Reszta konkurencji odstaje dramatycznie. Jest sporo testów. Można sobie pooglądać. Ja jeżdze troche więcej i nawet mimo to zostaje przy dwóch kompletach. Wyważanie poza sezonem, zmiana w każdym momencie, więc żadne kolejki mnie nie dotyczą. Składowanie, żaden problem no chyba, że ktoś mieszka w bloku a ma przynajmniej 3+ auta. Mimo, że sam mam dwa komplety to ojciec zmienił teraz na w.w opony, żeby zrezygnować z dwóch kompletów bo generalnie ogarnicza się do jazdy po mieście i jak najbardziej uważam, że to ma sens, ale jak widać znajdą się tacy co na letnich łysych zero problemu bo jeżdze tylko po mieście. Heh, a później spadnie milimetr śniegu czego zimą nazwać się nie da i ponownie jak co roku zacznie się sezon na jeżdzenie 20 km/h po mieście, bo są złe warunki Zresztą był już stosowny temat na forum jakieś 2 lata temu Czy sam testowałeś czy kierujesz się tylko testami które ktoś przeprowadził, nie wiadomo na czyje zlecenie nawet itp.? Ja testowałem Klebera (3 sezon leci) i w mieście nie widzę różnic do lat poprzednich kiedy to miałem zimówki (a na 100% nie ma różnic dramatycznych). W krótkiej trasie jak popadło i był świeży śnieg też auto trzymało się stabilnie. W lecie wcale nie są głośne, na mokrym hamuje normalnie (przy miejskich prędkościach oczywiście). Pewnie w ekstremalnych sytuacjach te różnice jednak by wyszły, dlatego do tras dalszych (nawet i nie w góry) używam innego auta z oponami sezonowymi. Ale jak ktoś jeździ większość w mieście itp., to zimówki nie mają sensu (tzn. nie są konieczne i spokojnie zastąpią je dobre całoroczne). |
|
Posty: 490
Dołączył: 20 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Testy chociazby z youtube. Aczkolwiek micheliny zakupione. Nalot zerowy wiec samemu ciężko powiedzieć.
Dokładnie jak napisałem. Jeśli kręci się ktoś tylko po mieście to przy obecnych zimach całoroczne pewnie ogarną temat. Dla przeciętnej osoby każda jedna opona jest taka sama i dziala tak samo także na opinie osób które same mają zerowe doświadczenie nie zważam. |
|