Cześć!
Szukam osoby która pomogła by mi ocenić stan używanego samochodu przed zakupem. Najlepiej z miernikiem lakieru. Jako, że sam słabo się znam na samochodach i nie chcę kupić skarbonki. Oczywiście zapłacę.
Zna ktoś taką osobę lub firmę ?
Zastanawiałem się nad firmami typu motoraporter czy autotesto ale tam nie da się umówić na konkretną datę i godzinę a chciał bym być obecny podczas sprawdzania.
Aha i nie będą to jakieś naszpikowane nowinkami autka za 200tyś wystarczy mi za 15tyś

Za 15 tyś to kupisz niestety praktycznie tylko skarbonkę (zwłaszcza disle), nie jest to nowe auto by było bez wad - trzeba wziąć pod uwagę, że to będzie auto pewnie 10 letnie (na zachodzie to już okres biodegradacji ).
Ważne, by nie było to auto "złożone z dwóch", i by nie miało centymetrów szpachli. Od razu sobie odłóż kwotę pewną na jakieś poprawki/naprawy.
Takich firm osobiście nie polecam (znajomy raz z tego korzystał, wg. nas pic na wodę i strata kasy, ale to tylko jeden raz, więc nie jest to wymierne). Lepiej wybrać auto, zrobić samemu przegląd (są na necie poradniki na co zwrócić uwagę) a potem po prostu przejechać do serwisu jakiegoś i dać te 200-400 zł za przegląd przed-sprzedażowy - zwykle udaje się tam wykluczyć jakieś rażące problemy - drobnych wad/ukrytych niestety nikt nie wykluczy i nie znajdzie.

Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to nowe auto i dołożyć do niego trzeba. Nie przeszkadza mi jak np drzwi będą malowane/szpachlowane, chciał bym po prostu o tym wiedzieć. Szukam kogoś kto zaglądnie pod maskę, posłucha silnika, przejedzie się i oceni czy nie jest to jakiś reanimowany trup. Chodzi też żeby była ze mną jakaś chłodna głowa bo ja z emocji zakupu samochodu mogę wszystkiego nie zauważyć. Na stację kontroli tak czy siak podjadę.

Wstaw link do ogłoszenia, to się kliknie i oceni.
Albo podaj parametry samochodu który kupujesz

Na razie nic konkretnego nie mam. Szukam benzyny, sedan, ok.150KM.
Nie mogę wklejać linków bo moje konto nie jest zaufane

Spróbuj tutaj

https://www.bezwy(...)-pojazdu

Ja kontaktowałem się z dwiema osobami z tego forum - ponieważ miałem kilka ogłoszeń na oku, ale ostatecznie przez przypadek kupiłem auto od firmy, z którą współpracowałem - i wyglądało to bardzo profesjonalnie (bardzo szybki kontakt - praktycznie na bieżąco, bez znaczenia czy mejl, sms czy tel.).
Potrafili nawet wstępnie ze zdjęć odnaleźć różnice niezauważalne dla laika oraz sugerowali co może dolegać poszczególnym markom i czego się spodziewać.

Szczegóły ich pracy są podane, ale warto zauważyć, że klient w zasadzie dostaje gotowca (opis, zdjęcia, sugestia oceniającego czy warto czy nie).
Co niektórzy mają też opcje wyszukiwania samochodu na zlecenie.

Jak będę zmieniał samochód za jakiś czas to na pewno skorzystam, bo oszczędza się mnóstwo czasu i kasy (dojazdy, wyszukiwanie).

Wszystko fajnie, ale taka akcja z autem za 15 tyś to chyba jednak przesada, wg mnie. Jaki jest koszt takiej ekspertyzy? Przy takim aucie to sens ma wstępna ocena forumowiczów (nie tylko stalowemiasto, ale można zapytać na forum klubu danej marki, tam ludzie za symboliczną flaszkę chleba to zrobią - sam tak robiłem będąc w klubie "peżota").
Potem oględziny na stacji/ASO i tyle chyba - jak mówię, żadne cudowne oględziny/ekspertyza nie da pewności (nikt za przeoczoną usterkę i tak nie bierze odpowiedzialności zwykle), że auto będzie nam służyć latami. Ale ok, to moje zdanie i tyle.

Zgadzam się z vielitz. Zależy mi bardziej na osobie prywatnej która chce sobie zarobić te parę groszy w wolnym czasie niż dzwonić po firmach, płacić im za dojazd więcej niż samo sprawdzenie kosztuje

No to jak najbardziej sensowne No ja ze swojej strony nie pomogę, nie znam takich "magików", mogę polecić jednak tak jak pisałem, znaleźć coś, i potem próbować na początek akcje z forum/klubami danej marki - naprawdę, ludzie tam wiedzą wiele i bardzo chętnie pomagają, to ta dobra strona internetu

A masz coś na oku tak z ciekawości?

Pokazała się wczoraj na otomoto Mazda I 6 z Niska na blachach RKL. 2005, 160 000 przebiegu, 2.0 benzyna za 12.900

Cena wydaje mi się podejrzanie niska ale to może dlatego, że się nie znam

Ma jeszcze nadkola, doły drzwi i podłogę, czy polepione na sztuke na handel?

Właśnie dlatego szukam kogoś kto pomoże mi w ocenie

Tak jak kolega wyżej napisał, mazdy rdzewieją na potęgę, także pewnie tu cena taka, bo wszystko trzyma szpachla i farba

A serio - forum na bank pomoże ci odsiać totalne miny, którymi szkoda się interesować - bo przecież nie będziesz jeździł z tym "magikiem" do każdego auta co ci się będzie wydawało interesujące.

Polecam jeszcze raz rejestrację w klubach danej marki - zwykle każdy klub ma tam dział sprzedaży, gdzie klubowicze sprzedają swoje fury, które raczej nie będą minami (ale nie będą też okazyjnymi cenowo) - zdarzały się fajne auta które nie były wystawiane na portalach.

Nie zazdroszczę ci, bo obecnie zakup auta to nie jest miła sprawa, za wiele niebezpieczeństw czyha Bądź czujny! Jak coś znajdziesz to dawaj linka to ci tu paru fachowców forumowych z przyjemnością wytknie wszelkie wady

Mazdy rdzewieją, BMW nie znajdziesz w dobrym stanie, Alfy się psują, Ford gówno wort, Audi drogie w utrzymaniu.
I weź tu człowieku kup samochód

Zapomniałes o elektronice we francuzach. jak auto na lata to szukaj Fiata cCromy. Brzydkie jak noc, ale dzieki temu tanie, a auto mało awaryjne

Jak chcesz zminimalizować ryzyko "utopienia" pieniędzy to szukaj samochodów od właścicieli,pierwszych właścicieli.Żadne samochody w rozliczeniu,w posiadaniu od 2 tygodni, mojego teścia itp. Marka przy autach 10-15 letnich jest mniej istotna,ważniejszy jest stan techniczny pojazdu.

Omijaj handlarzy.

Za 15 tys od 1 własciciela??? Nie kupiłbym nigdy bo nikt kto jezdzi 10 lat pod koniec nie dba.

"Nikt kto jeździ 10 lat pod koniec nie dba" - to z jakiejś ankiety ?


Kupiłem już w ten sposób 4 samochody i zawsze było 100% zadowolenia. Oczywiście nie były to serie GT itp,ale zwykłe toczydła.
Po drugie - widzisz co kupujesz, właściciel ma wiedzę na temat historii samochodu,która wynika z doświadczenia a nie z opowieści lub przypuszczań.

ja tez mam podobna metode, sprawdzajaca sie w szczegolnosci w miare swiezych autach. Z ogloszen wywalem wszystkkie od handlarzyków, zostaja prywatne ogloszenia, wybieram wersje ktorej szukam i z miliona ogloszen zostaje garść. Pozniej weryfikacja historii, papierow, nawet na odleglosc da sie to zrobic. Własciciel powinien wiedziec (szczegolnie pierwszy) o aucie praktycznie wszystko. Reszte weryfikujesz przegladem w ASO lub dobrej stacjii diagnostcznej, blachy sprawdzasz miernikiem i masz praktycznie pewnosc ze nie kupisz sprowadzanego wraka, sklejanego z 3, cofniętego z 500tys na 180tys (ten przebieg ma chyba kazde auto od handlarza, niewazne czy ma 3 lata czy 18).

2-3 latka tak,kupisz ale 10 latka, niezle..

Jest jeszcze druga strona medalu, za taką kasę trzeba odrazu założyć że kupujesz auto po jakiś tam przygodach, a twoje szukanie polega na znalezieniu "powypadkowej okazji" czyli mało uszkodzony a nie szukanie czegoś co jest idealne nie bite bo takiego czegoś nie znajdziesz a jeżeli się pojawia to znika jeszcze szybciej z ogłoszeń niż się pojawia, dlatego dziś szukanie auta polega na tym iż nie boimy się prawdy tylko chcemy ją poznać i to jest najlepsze kryterium przy poszukiwaniu auta. Tak naprawdę niekiedy auto które nie miało żadnych "zdarzeń" i jeździło sobie bezpiecznie 15 lat ale nikt nic tam nie robił, to będzie większą skarbonką niż auto które miało lekkiego dzwona i podczas naprawy przegląd i wymianę zużytych części, to wszystko zależy od właścicieli itp.ale też tak bywa w życiu,a my o tym nigdy nie myślimy

Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji ale chyba trochę zboczyliśmy z tematu Dalej poszukuje osoby (najlepiej mechanika) która podjechała by ze mną obadać jakieś auto które mi wpadło w oko.

A ile ty chcesz wydać na taką "pomoc"? Bo za free to raczej nikt Ci w wolnym czasie nie pojedzie, aż tacy ludzie dobrzy nie są zwłaszcza Ci co się naprawdę znają, bo pewnie wiele wolnego czasu to nie mają.

Osobiście nie jedno auto kupowałem, nie jednemu znajomemu pomagałem przy zakupie (nie jestem mechanikiem, ale już mniej więcej wiem na co zwracać uwagę - jakieś tam podstawy oczywiście), uważam się za pomocnego człowieka, ale za cholerę bym dla ciebie wolnego czasu nie marnował (jeśli wiesz o co mi chodzi). Więc na twoim miejscu nie liczył bym na grad propozycji pomocy. Jeśli więc nie masz znajomego co się zna, to pomyśl, czy jest sens za taką usługę zapłacić (bo może ci ktoś pomoże, ale jak coś przeoczy, to i tak za to odpowiedzialności nie weźmie).

Za free to na bank pomogą ci ludki z tego forum (zwykle pomoc jest co prawda średnia oraz musisz się pogodzić ze sporym procentem bezużytecznych informacji).

To tyle złotych porad wujka dobra rada powodzenia.

Napisałem w pierwszym poście, że zapłacę. Kwestia dogadania się

Faktycznie, przeoczyłem, sorka. Zapytam znajomego mechanika czy i za ile by się chciał w coś takiego bawić.
Jakbyś coś znalazł w LBL albo bliskiej okolicy to mam tam też mechaniora jednego co może by miał ochotę za opłatą coś zerknąć.