co myślicie o obsłudze w banku PKO ten ze skarbonką, placówka z wejściem od ulicy Popiełuszki (niedaleko ZUS, Katarzynka).
Czy tylko mi się wydaje, że te Panie mają wyrąbane na wszystko?
Obsługa w tempie ślimaczym + nagłe zmykanie kasy przy długiej kolejce, bo ona idzie na przerwę. Dodatkowo prywatne rozmowy między sobą.
Jestem tam dosyć często i jest to normalne zachowanie dla tych Pań, jak przekupki na targu.

Jest to I-y Oddział PKO BP w Stalowej Woli, drugi masz naprzeciw Hali Targowej( przeniesiony z ul. Wojska Polskiego). Jeśli musisz coś załatwić w tym banku to w drugim oddziale jest mniej klientów.
Co do obsługi to masz rację - rodem z PRL-u. Zrezygnowałem z tego banku kilka dobrych lat temu.Z tego co pamiętam, to większość petentów to ludzie starsi, czyli przywiązani do tego banku, niechętni lub bojący się zmiany banku...
I godziny pracy lecą..kawka, przerwa, pogaduszki.
Zmień bank.

Korzystam z usług tego banku i nigdy nie zauważyłem czegoś takiego jak wyrombanie na klienta. Może Pani była adekwatna do klienta??

Bo "ONE" też mają potrzeby fizjologiczne i też mogą być głodne. Tyle banków do okola jak nie pasuje to można zmienić.

pko bp najdroższy bank,tam w okienkach panie zawsze maja czas,a kolejki sa tam zawsze

no w PKO z tą obsługą jest problem - ruchy pań są ślimacze . Sam się o tym przekonałem w poniedziałek stojąc ponad pół godziny w kolejce gdzie było 5 osób .

kierowcaBusa, a słyszałeś to "klient nasz Pan".. sama pracuję w obsłudze klienta i może dlatego zwracam uwagę na to jak sama jestem obsługiwana.. i nie jestem wymagająca, ale w sytuacji gdy jest 10 osobowa kolejka a Panie obsługują średnio 1 klienta na 20 min, 2 kasy otwarte i nagle jedna wstaje i mówi "teraz nie czynne bo jest moja kolej na przerwę".. sorry, ale to jest śmiech na sali, bo są momenty gdy nie ma klientów i wtedy idzie się jeść, a jeżeli chodzi o inne potrzeby, informuje się klienta, że za chwileczkę wracam i proszę o chwilę cierpliwości.. no niestety tak wygląda praca z klientem, przy badaniu Tajemniczego Klienta leżałaby i kwiczała - no cóż "live is brutal"
albo tekst w trakcie obsługi klienta "Ty, Anka, Hanka czy Bożenka... a widziałaś te super buty skórzane w sklepie X"
niestety, zmienić banku nie mogę.. konto firmowe, nie mam na to wpływu.. a chętnie bym to zrobiła

Pracowałaś kiedyś w banku?? myślisz że w wolnej chwili puszczą Ci kilka osób na przerwę.

kierowcaBusa - obrońco uciśnionych... w jakim celu kilka osób??? że wszystkim nagle burczy w brzuchu??
ja wiem, że chcesz mi udowodnić że ze mnie taka zołza, a te Panie są takie biedne i nieszczęśliwe.. rozumiem, że można mieć gorszy dzień i że klienci są różni, ale to się tam zdarza nagminnie..

Nie jestem żadnym obrońcom, też korzystam z tego banku i nigdy nie miałem sytuacji aby któraś z Pań była wobec mnie nie miła. A czas obsługi zależy od tego co potrzebowałem.
Klienci lepsi też nie są, bardzo rozwydrzeni się zrobili.
Jak Ci tak źle to czemu nie zmienisz banku albo nie pójdziesz na skargę do kierownika??

zakładając temat chciałam poznać opinie innych i widzę że nie tylko ja mam takie zdanie, a o zmianie banku pisałam wcześniej..

Nie no ten bank to poważnie porażka. Jedno że mam tam konto, inna sprawa że często robiłem tam różnego rodzaju przelewy. Po 15 to zawsze iść tam coś załatwić to godzina wyrwana z życiorysu. Nawet gdy był jeszcze na W.P to 100x bardziej wolałem iść na W.P szybko sprawnie konkretnie. Zrobić głupi przelew trwa tam 10 minut i 45 minut w kolejce. Panie ruszają się jak muchy w smole.