Poproś żartownisiów.

Skoro nie wierzysz, ale też nie wykluczasz istnienia Boga, to dlaczego tak luzacko, a może i drwiąco podchodzisz to tego tematu?

Jeżeli nie wykluczasz istnienia Boga i być może ludzie wierzący mają rację, to również nie wykluczasz istnienia piekła i nieba.
A skoro tak, to czy nie powinieneś bardziej zainteresować się i szukać dowodów na to istnienie bądź nie istnienie Boga?

Wiedząc, że jakaś szansa może istnieć na to, że Bóg jest, to nie warto się trochę postarać i poszukać?

Ludzie grają w totolotka, choć mają szansę jedna na ileś milionów.
A czy Ty zaryzykujesz wygrać niebo ... ?

No to proszę Cię BezImienna choć raz z treścią i bez obracania niewygodnych spraw w niby żart.

zgadza się dowodu na to, że był zawsze nie ma, dlatego jakby nie patrzył jest to niesamowite.
jeżeli był od zawsze, to czy my możemy to pojąć?
a jeżeli nie istniał od zawsze, to Kto go rozpoczął?

Możemy pojąć tylko to co nasze ograniczone ludzkie zmysły i receptory są wstanie odebrać. Ogarniamy rozumem tylko tyle ile nasz ludzki mózg jest w stanie pojąć.

Skoro jesteśmy ograniczonym bytem nigdy nie poznamy absolutnie wszystkiego o tym świecie. Dlaczego niby my ludzie jako malutka część, produkt, pochodna wszechświata mamy złudzenie że jesteśmy w stanie rozumem objąć wszystko? Prawa rządzące wszechświatem są ponad ludzkie poznanie.

W poznaniu jesteśmy ograniczeni, ale nasza natura i mózg dążą do coraz większego zrozumienia i wykorzystania elementów otoczenia. Dzieje się to pośrednio poprzez zrozumienie zależności między tymi elementami istniejącymi. Strategia ta sprawiła że zyskaliśmy przewagę w ewolucyjnej konkurencji i staliśmy się ludźmi.

Na dzień obecny wiemy tyle ile mówi nam nauka. Stan wiedzy/poznania jednostki zależy od wykształcenia, inteligencji, doświadczeń itd. Wiedza stąd płynąca jest dla nas oczywista, sprawdzalna i namacalna.

Nie ma sensu dorabiać mitologii do tego wszystkiego co niepoznane. Po co wymyślać bzdurne, gotowe odpowiedzi na to co dla nas niepojęte?

Jedyny interes w tworzeniu tych mitów to omamić drugiego człowieka...

@Progres
Większość Twojej wypowiedzi jest sensowna, ale oprócz Twojego podsumowania.

Nie możemy Boga pojąć. Nawet religia nie potrafi wytlumaczyć istnienia Boga od zawsze.
Ale zeby wierzyć w istnienie Boga ja i wiele osób mamy podstawy.
Jezus zaprasza każdego. Zaufaj mi
Jak na tym obrazie Jezusa Milosiernego.

@czortunio
trzymasz stronę diabła?
skoro tak się nazwałeś...

Do rsta,

jak czytam twoje wypowiedzi, to aż strach. Religia (nie ważne jaka) potrzebuje takich ludzi jak Ty, ślepo wierzących we wszystko co im powiedzą w KK. Człowiek nie potrzebuje do szczęścia żadnej religii, dopiero wtedy staje się człowiekiem wolnym (szczęśliwym). To samo robią z nami media w TV (pranie mózgu). Miedia czy religia to po prostu biznes i kontrola nad ludźmi.

Cały czas twardo bronisz KK, ale najciekawsze jest to że nie masz żadnych dowodów na istnienie Boga. Jeśli nawet ktoś napisze że nie wyklucza jego ostatnie, to Ty od razu że ma go szukać w swoim życiu. Po co? Już wystarczająca ilość ludzi szuka dowodów na jego istnienia (z marnym skutkiem). Jeśli jednak twierdzisz że on istnieje to proszę podaj mi twarde dowody. Gdzie mogę go spotkac i porozmawiać. Sprawdzić autentyczność bibli.

Udowodniono istnienie Jezusa jako postaci historycznej.

Jakbym Ci udowodnił, to by już nie było religii, wiary tylko nauka, w którą i tak wielu ludzi nie wierzy ... nawet ateiści.

Pierwszy dowód - świat, który Cię otacza.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że świat który nas otacza jest dowodem na istnienie Boga?

Może właśnie Ty się mylisz i Boga nie ma. Nie chcę wierzyć w coś co może być kłamstwem. Okazało by się, że żyłem całe życie w kłamstwie. Tobie to psuje?

nikoxxx - dla mnie namacalnym dowodem jest Obraz Matki Bożej z Guadelupe.

Wizerunek znajduje się na tkaninie, która powinna rozpaść się wieki temu, nie ma śladów pędzla, a barwniki nie mają składu chemicznego.

A naukowiec który badał tkaninę to watykański ksiądz? Oni to potrafią wybadać naukowo pochodzenie całunu turyńskiego i obrazu i hostii z krwią i w ogóle wszystkiego. Znawcy seksu, małżeńskich problemów, nauczyciele od wszystkiego.

A dlaczego akurat tobie miałby ktokolwiek zaufać?

paranormalna - badali to niezależni naukowcy - również ateiści.


Znów piszesz post pod postem

No to jak powstał świat?
Tylko nie mów, że sam z siebie ...




Bardzo dobry przykład.
Układ gwiazd na płaszczu Maryi dokładnie taki jaki był w czasie objawienia się Maryi.
W oczach Matki Bożej widoczne postacie ludzkie.
Nuty i muzyka na wizerunku i mnóstwo innych rzeczy.

Badania prowadzili naukowcy.

Ależ nie mi

Jezusowi!

Dobrze rsta już nie będę pisać postu pod postem, ale i tak zdania nie zmienię, że mam prawo nie wierzyć a ty masz prawo wierzyć. Za to nie masz prawa mówić mi i nakazywać w co ja mam wierzyć.

Rsta - to ty jesteś Jezus? Napisałeś wyraźnie - UWIERZ MI i podpisałeś się rsta.

Akurat ten post nie był skierowany do Ciebie, ale widocznie chciałaś na niego odpowiedzieć, bo Cię poruszył




podpisałem się? nie.

Wytłuściłem słowa Jezusa.

Rsta nie odniosłeś się do tego co napisałam. I jeszcze mi powiedz kto dał ci prawo powoływać się na słowa Jezusa?

paranormalna - każdy wierzący ma takie prawo.

Nie prawda! Tylko ksiądz ma takie prawo.

Sam Jezus dał mi prawo, bo powiedział: "Idźcie i głoście"


Już się odnoszę
Oczywiście, że masz prawo nie wierzyć w istnienie Boga, ale skoro zabierasz głos w dyskusji, to ja mam prawo pisać swoje zdanie na ten temat.

Drugi dowód na istnienie Boga: Nowenna Pompejańska.

Ta modlitwa różańcowa przynosi niesamowite owoce.
jest to modlitwa, dzięki której człowiek proszący otrzymuje pomoc od Matki Najświętszej.

Doświadczyłem to bezpośrednio na sobie...