Posty: 17
Dołączył: 11 Paź 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak w temacie.
Gorączka osłabienie katar kaszel. Żal tej małej istotki. Żeby dostać się do przychodni trzeba cudu. A wizyta plus leki 150 zł. Koszmar Dobra zmiana w służbie zdrowia jest taka że... A zaraz wcale jej nie ma... |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1585
Dołączył: 20 Wrz 2012r. Skąd: 37-450 Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W Boże Narodzenie apteka w stokrotce koło rosmana miała cały dzień kolejke na kilkanaście osób. Jedni odchodzili nowi stawali w kolejce i tak cały dzień. Przejeżdzalem w południe i tak stali i wieczorem też koleja.
W szpitalu jest zakaz odwiedzin. https://img5.dmty.pl//uploads/201511/1448366582_pi03yt_600.jpg |
|
Posty: 306
Dołączył: 1 Kwie 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT W Boże Narodzenie apteka w stokrotce koło rosmana miała cały dzień kolejke na kilkanaście osób. Jedni odchodzili nowi stawali w kolejce i tak cały dzień. Przejeżdzalem w południe i tak stali i wieczorem też koleja. i biznes się kręci..
W szpitalu jest zakaz odwiedzin. |
|
Posty: 996
Dołączył: 6 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No weź to niby też wina Jarka. Nie jestem za Pisem, ale bez przesady. Od trzech lat mam dzieci w wieku przedszkolnym i głównie wygląda to tak że dziecko tydzień jest w przedszkolu a dwa tygodnie w domu chore. Jeśli ktoś uważa że Pis ma z tym coś wspólnego to fasktycznie powinien zgłosić się do przychodni...po skierowanie do specjalisty.
Dobra zmiana |
|
Posty: 96
Dołączył: 28 Kwie 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
U nas tez to tak wygląda od kiedy mała chodzi do przedszkola :(
|
|
Posty: 1233
Dołączył: 3 Gru 2010r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
w szkole i w przedszkolu tez dużo dzieci choruje w prywatnych gabinetach tez duże kolejki,ja zawsze na sezon wiosna-jesień podaje leki na odporność(omegamed lub solbaby)i dają rade
|
|
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Ubieracie dzieci jak bałwanka w szaliczki, czapeczki - zimą, latem wiosną i jesienią to są efekty.
Gdzie one mają tą odporność złapać? Siedząc w domu przed TV? Leki na odporność ... k&(*#@. |
|
Posty: 200
Dołączył: 17 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moje dziecko wcale nie choruje. Wychodzę codziennie na spacer, nawet przy mrozie (dobre i 20 minut). Nie lecę z byle katarem do lekarza i nie podaję antybiotyków, gdy nie ma wyraźnej potrzeby. Do tego witamina C. W tym cały mój sekret :-)
|
|
Posty: 280
Dołączył: 26 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Moje dziecko wcale nie choruje. Wychodzę codziennie na spacer, nawet przy mrozie (dobre i 20 minut). Nie lecę z byle katarem do lekarza i nie podaję antybiotyków, gdy nie ma wyraźnej potrzeby. Do tego witamina C. W tym cały mój sekret :-) To się ciesz, że Ci nie choruje. Ja swoje chowam tak samo jak Ty, ale niestety zdarza się mu chorwac. Nie ma reguły. Dlatego darujcie sobie wymadrzanie. A swoją drogą słuchając lekarzy i patrząc na frekwencję w przedszkolu to chyba jakiś wirus szaleje w mieście. |
|
Posty: 200
Dołączył: 17 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT To się ciesz, że Ci nie choruje. Ja swoje chowam tak samo jak Ty, ale niestety zdarza się mu chorwac. Nie ma reguły. Dlatego darujcie sobie wymadrzanie. A swoją drogą słuchając lekarzy i patrząc na frekwencję w przedszkolu to chyba jakiś wirus szaleje w mieście. Wcale się nie wymądrzam. Nie wiem dlaczego tak to odbierasz. Pytanie brzmiało 'Czy Wasze dzieci też tak chorują?' |
|
Posty: 280
Dołączył: 26 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tekst z antybiotykiem z katarem to troche wymadrzanie. Poza tym to było skierowane ogólnie nie tylko do Ciebie. Jeśli Twoja odpowiedź dotyczyła by tylko zadanego pytania to by brzmiała:" nie choruje"
|
|
Posty: 200
Dołączył: 17 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Tekst z antybiotykiem z katarem to troche wymadrzanie. Poza tym to było skierowane ogólnie nie tylko do Ciebie. Jeśli Twoja odpowiedź dotyczyła by tylko zadanego pytania to by brzmiała:" nie choruje" Niepotrzebnie łączysz katar i antybiotyk. Nie chodziło mi o antybiotyk na katar. Rozwinełam jedynie swoją odpowiedź. Uważam, że między innymi z tych powodów moje dziecko nie choruje. Sorry za offtop. A ty @Ja_30 przestań niepotrzebnie się czepiać |
|
Posty: 26
Dołączył: 6 Marz 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
popieram MadziaiMarcin. Mam dwoje chłopaków 2 i 3 lata. Wychodzimy na spacery przy każdej pogodzie- mróz , śnieg czy w deszczowy dzień pobiegać po kałużach, dodatkowo w sezonie jesienno-zimowym dostają tran na wzmocnienie odporności. Katar mają góra 2 razy w roku
|
|
Posty: 17
Dołączył: 16 Gru 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Sprawdźcie Dzieciakom poziom witaminy d3
|
|
Posty: 187
Dołączył: 11 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moja corka prawie 3 letnia nie choruje, ostatnio byla chora w kwietniu od tamtej pory ani katarku kaszlu nic. Podaje do herbaty sok z rozy, polska roza 100%, w niej jest duzo wit C i tran. Z tym ze ona nie przedszkolna, dopiero od wrzesnia mam nadzieje bedzie chodzic wiec zobaczymu jak to bedzie za rok.
|
|
Posty: 58
Dołączył: 29 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Sprawdźcie Dzieciakom poziom witaminy d3 Witamina D3 jest trochę, a nawet bardzo przereklamowana, ponieważ w naszym klimacie nigdy nie osiągniesz średniej dla przeciętnego Europejczyka (w zasadzie tego z południa Europy) ponieważ mamy za mało słońca. Każdy organizm/naród na własne DNA (proszę nie wychodzić z tematami rasistowskimi bo nie do tego się odnoszę), a co za tym idzie mamy inne potrzeby żywieniowe wynikające z historii oraz położenia geograficznego. Uproszczając od setek lat mieliśmy dietę oparta na konkretnych produktach i na ich podstawie nasze ciała nauczyły się optymalnie funkcjonować. Jednakże spożywanie jakichś dodatków na pewno nie zaszkodzi, jeśli będzie się to robiło rozważnie i z umiarem. |
|
Posty: 18
Dołączył: 21 Lis 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moje też nie chorowało, jak poszło do przedszkola to się zaczął maraton, dwa tygodnie w przedszkolu, dwa w domu i tak w kółko, teraz znów chory w domu, katar ale z tym sobie dobrze radzimy nozitixem, a to chyba jedyna rzecz jaką toleruje do nosa, inhalator tak sobie, nacieranie maścią odpada bo ma uczulenie na mentol i podobne, może do poniedziałku się doleczy jakoś, a wit. d3 mial robioną, ma niedobór ale z tego co mówił lekarz to wszyscy go mają i nie ma sie tym co przejmować
|
|
Posty: 553
Dołączył: 5 Gru 2011r. Skąd: Pysznica Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To jest wszystko spowodowane w dużej mierze tym, że rodzice przyprowadzają chore dzieci do przedszkola, bo nie mają ich po prostu z kim zostawiać. Moje koleżanki robią to nagminnie, co mnie denerwuje. Idzie zdrowe dziecko i przychodzi chore, bo dzieci kichają na siebie, kaszlą, smarkają. Nie jeden raz widziałam, jak mamusie i tatusiowie każą się porządnie wysmarkać przed wejściem do przedszkola, żeby czasem przedszkolanka się nie doczepiła na wejściu, że dzieciak chory.
|
|
Posty: 170
Dołączył: 9 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Odpowiem....tak chorują...rzecz normalna.Nie daj sobie wmówić,że badania,specyfiki,cuda nad cudami.Jak pojdzie do przedszkola,większość..(podkreślam większość nie każde) będzie więcej w domu niż w przedszkolu,trzeba to przetrwać a pożniej jest z każdym rokiem lepiej.
Pomijam sytuacje kiedy dzieci chore,czy na antybiotyku są posyłane do przedszkola czy szkoła bo to błędne koło i nic dobrego ani dla swojego dziecka ani dla reszty grupy.Głupota i tyle i nawet nie chce mi się tego komentować.Na szczęście niektóre przedszkola czy wychowawcy w szkole głośno i stanowczo tego wymagają od rodziców i chwała im za to,reszta to czysta ignorancja. Zdrowe jedzenie ,spacery,odpowiedni ubiór,odpowiednia ilość snu i wypoczynku dla dziecka to podstawa ale wcale nie gwarantuje,że dziecko nie będzie chorowało.Młodziak musi sie wyhorować ,wielu lekarzy to powtarza i ...niestety ale taka jest prawda.Wytrwałości;) |
|
Posty: 258
Dołączył: 25 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Oczywiście, że zgadzam się z przedmówcami. Takie brednie, że moje nie choruje można między bajki włożyć. Wszystko zaczyna się w żłobku/przedszkolu. Żeby było faszerowane tranem, czosnkiem, cebulą jakimikolwiek niesamowitymi specyfikami na odporność na okrągło, to i tak to nic nie pomoże gdy cała grupa jest chora. Wystarczy przyjść po dziecko, postać i poczekać 5min. W tym okresie nie ma możliwości żeby któreś nie smarkało czy nie kaszlało....
|
|