Posty: 47
Dołączył: 13 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Byłem na rowerowej wyprawie po lasach lipskich. Oczywiście rowerem górskim bo jazda po takim śniegobłocie normalnym to męka. I w okolicy Lipowca, tej leśnej osady gdzie te dwa domy na krzyż słyszę szczekanie i ogromny wilczur biegnie w moją stronę, później dołączyły do niego dwa mniejsze kundle ale ponieważ mogłem sobie pozwolić na dociśnięcie do "dechy" na tym rowerze to udało mi się im zwiać. Goniły mnie ze 2 km po wyboistej błotnej drodze. Może wiecie co to mogły być za psy? Kręcicie się tamtędy czasami? Albo jacyś uciekinierzy z tamtejszych posesji albo po prostu bezdomne kundle. To nie było przy tych domach tylko jakieś 300 może pół kilometra dalej. W okolicy tego znaku ze strzałką Lipowiec. Miałem doczynienia z psami w lasach nie raz ale nigdy nie były aż takie agresywne. Zazwyczaj nie atakowały i szły sobie dalej. A te to mało mnie porządnie nie pogryzły a wilczur prawie mnie za nogę złapał. Jak coś to uwaga na nie.
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 673
Dołączył: 13 Sie 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nigdy tam sie spodkałem psów .Dziwne - może uciekły komuś z gospodarstwa ..
|
|
Posty: 297
Dołączył: 2 Gru 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
To dobrze, że nie "spodkałeś".
|
|
Posty: 119
Dołączył: 30 Cze 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
,,Spodwórka ,, komuś uciekły to ,,spodkał,,
|
|
Posty: 294
Dołączył: 12 Lip 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
To świetnie, że miałeś oczywiście rower górski na którym mogłeś tak sprawnie pędzić przez to śniegobłoto... nie to co na takim normalnym... to przecież męka by była.
|
|
Posty: 302
Dołączył: 25 Lis 2015r. Skąd: St.W. Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Psy tak poganiają. Psu wielkości wilczura nie uciekniesz rowerem. Jakby taki pies chciał to by spokojnie rower dogonił.
|
|
Posty: 82
Dołączył: 27 Maja 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dobrze że mamy polonistów na forum którzy zabezpieczają nas przed "językowymi pogryzieniami". Pieseły to w tym przypadku temat drugorzędny
Słusznie kolego że piszesz, bo psy to problem w naszych lasach. Porozmawiaj może z myśliwymi, oni zajmują się likwidacją takich osobników. Wątpie żeby była możliwość ustalenia do kogo należą. |
|