Posty: 3
Dołączył: 8 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Proszę o informację od osób które spotkały się z podobnym przypadkiem, były leczone na takiego gronkowca. Kogo możecie polecić jako fachowca od tego typu schorzeń. Może być w Warszawie
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1384
Dołączył: 15 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Ciężka sprawa. Wysokie ryzyko zgonu z powodu sepsy. |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Tak tylko za wiki przytoczę, żeby nikt nie przejął się tym idiotą powyżej:
CYTAT Gronkowce złociste stosunkowo często występują w środowisku człowieka. Szacuje się, że 10 do 50% populacji ludzkiej stale lub okresowo jest nosicielami tych bakterii bez wystąpienia objawów chorobowych. I nie, wcale połowa ludzkości nie umrze z powodu sepsy. |
|
Posty: 813
Dołączył: 5 Lut 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Gronkowca nie da sie wyleczyc, mozna go zaleczyc. Ja zyje z nim juz ok. 35 lat. Jako dziecko po prostu jak mi znalezli to podawali antybiotyki i gronkowca uspili. Od tej pory zyje normalnie, nie mam jakis infekcji, problemow z gardlem, anginami itp. wszystko jest normalnie, nie ma sie czym przejmowac. Każdy laryngolog jest w stanie wypisac antybiotyki, a pozniej sprawdzic jak sie rozwija sprawa. Po prostu tzreba jak najszybciej brac leki i tyle.
|
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Sęk w tym, że samo wykrycie bakterii bytującej czy to w gardle czy nosie czy gdziekolwiek indziej nie jest przesłanką do wprowadzania terapii antybiotykowej. Jeżeli nie ma objawów, to się tego nie leczy. Wprowadzenie antybiotyku osłabi jedynie naturalną odporność organizmu i w najlepszym wypadku spowoduje, że inna bakteria lub (jeżeli nie było antybiogramu, a antybiotyk nie był celowany) sam gronkowiec się uaktywni i spowoduje dolegliwości i tak zamiast sobie pomóc zrobimy sobie krzywdę.
A co do wyleczenia, myślę, że da się, problem w tym, że zaraz ten gronkowiec pojawi się z powrotem, bo jest wszędzie i mamy z nim ciągłą styczność. |
|
Posty: 4
Dołączył: 9 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Propolis (kit pszczeli) zabija gronkowca. Propolis można kupić również w aptece. Lecznicze działanie propolisu jest efektem synergistycznym zawartych w nim związków chemicznych. Propolis ma zdolność niszczenia, blokowania bakterii, grzybów chorobotwórczych, wirusów i pierwotniaków.
|
|
Posty: 169
Dołączył: 10 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Spokojnie. Ja miałam gronkowca w gardle, którego wcale nie musiałam leczyć, lecz zrobiłam to, ponieważ mi przeszkadzał. Więc poszłam do laryngologa, nikogo innego, tylko do naszego Piłata (ktoś proponuje Warszawę? Może na księżyc od razu), a on przepisał mi szczepionkę (żadnych antybiotyków), po której pozbyłam się gronkusia. W tej chwili będzie problem, ponieważ szczepionka ta, poliwakcyna, przestała być produkowana. Ostatnia wyszła z apteki pod koniec sierpnia. Myślę że Piłat znajdzie coś innego. Możesz również jechać do lublina po autoszczepionkę. Klinika medyczna, ulica Chodźki
|
|
Posty: 1632
Dołączył: 5 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moderowano przez: magpie Robienie sobie zabawy z kogoś kto potrzebuje pomocy jest nie na miejscu. 20 pkt
|
|
Posty: 30
Dołączył: 27 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja miałam gronkowca złocistego w zatokach i gardle, z podkreśleniem na miałam bo około 12 lat temu na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie był prowadzony projekt, badania w których wzięłam udział i na podstawie mojego gronkowca pobranego wymazem została stworzona autoszczepionka dedykowana dla mnie. Szczepionka to było 20 zastrzyków co 2 dni, bardzo bolesnych, część domięśniowo a część podskórnie. Z tego co wiem to badania zostały zakończone około rok później i nie wiem czy wznowione, najlepiej pytać na uniwerku bo szczerze powiedziawszy to nie sądzę żeby lekarze miejscowi orientowali się czy coś takiego jest prowadzone. To dzięki uporowi mojej mamy, która szukała i drążyła temat kilka lat udało jej się znaleźć tą metodę i wyleczyć mnie.
|
|
Posty: 1384
Dołączył: 15 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Swoją drogą, coraz więc osób - również w Polsce - umiera w wyniku infekcji spowodowanych przez bakterie lekoodporne. Naukowcy są zdania, że za 10 lat leczenie infekcji bakteryjnych nie będzie już możliwe. |
|