łapiemy się za słówka...gdzie napisałem , że rondo nie jest skrzyżowaniem?

Twoje wynużenia są bez sensu bo w tym wątku rozpatrujemy sytuację opuszczania ronda od razu na lewy pas, a nie zjechanie na prawy i szybką zmianę decyzji, że jednak lewy podoba mi się bardziej.

pięknie się uśmiechasz tylko co to za obrazek ...na umieszczonym przeze mnie jest komentarz , tłumaczenie ...nie ma paragrafów,ale rozsądne tłumaczenie przepisów....czortunio, tak serio, naprawdę nigdy nie opuszczałeś ronda lewym pasem?

No chyba się nie łapiemy za słówka:



Skoro na rondzie można skręcać w prawo z lewego, a na skrzyżowaniu nie, to rondo nie może być skrzyżowaniem. Koniec dowodu.



Jak można tłumaczyć rozsądnie przepisy, nie podając co się tłumaczy (paragrafów). Koniec dowodu.



Opuszczałem. Mając świadomość, że jak we mnie coś rąbnie to dostanę mandat, punkty, zwyżkę do OC i swój samochód do klepania. Więc nie jest to mój ulubiony i praktykowany często manewr...

nie proszę Pani...od początku, przynajmniej ja , odnoszę się do tego dlaczego Szafir została uznana za winną kolizji...jeśli ktoś żle odebrał moje wpisy to sorry...reszta to odnoszenie się do stwierdzeń typu (rondo można opuścić tylko prawym pasem )

A my tu właśnie szydzimy z sytuacji, bo szafir nie może być winną sytuacji tylko dlatego, że chciała opuścić rondo na lewy pas.

jeśli każdy znałby zasade jeżdżenia na rondach to nawet nie trzeba było patrzeć w lustarka. z pasa prawego z którego wjeżdżamy na rondo możemy skręcić tylko w prawo, a jeśli poruszamy w innym kierunku zajmujemy pas wewnętrzny.w takiej sytuacji jak opisałem nigdy nie przetniemy pasa ruchu innemu kierowcy i nigdy nie bedzie wypadku. zbyt piękne żeby było prawdziwe bo jest tylu ludzi którzy tego nigdy nie pojmą

skoro uważasz, że opuszczanie ronda z lewego (środkowego) pasa jest niedopuszczalne, stwarza niebezpieczne sytuacje...to moje proste , nie potrzebujące paragrafów pytanie ....dlaczego to robisz ?...bo Jesteś miszczem prostej?...myślę , że wyczerpaliśmy wymianę zdań ...poczekam na wpis szafir

przepraszam , ale ja tu nie szydziłem z szafir...obyś wygrała

o! i mądry prosty wpis baku

1. Podstawa prawna tej zasady?



2. A co jeśli, my jedziemy prosto, a ktoś z kolejnego zjazdu w prawo? Przetniemy. BUM!

a.kogo - pozwolę sobie nie odpowiedzieć na tą personalną prowokację, tak jak i Ty mi nie odpowiadasz na pytania

jeśli każdy znałby zasade jeżdżenia na rondach to nawet nie trzeba było patrzeć w lustarka. z pasa prawego z którego wjeżdżamy na rondo możemy skręcić tylko w prawo, a jeśli poruszamy w innym kierunku zajmujemy pas wewnętrzny.w takiej sytuacji jak opisałem nigdy nie przetniemy pasa ruchu innemu kierowcy i nigdy nie bedzie wypadku. zbyt piękne żeby było prawdziwe bo jest tylu ludzi którzy tego nigdy nie pojmą


i tak kiedyś było w przepisach , niechce mi sie sprawdzac czy to sie zmienilo faktycznie , jeżeli tak to polski ustawodawca jest chory psychicznietak jak piszesz jeżdzi sie na calym swiecie a to co ty wkleja czortunio z tym rondem to istny bangladesz by panowal na kazdym wiekszym rondzie

Ale nie siadasz za kierownice ?

Dziękuję wszystkim za burzliwą dyskusję

Sprawa wydarzyła się już jakiś czas temu. Chciałam poznać jaka wiedza panuje wśród użytkowników 4-kółek o jeździe na rondzie, bo to co się widzi na rondach mrozi krew w żyłach ...

Sprawa ma się aktualnie tak. Zostałam wezwana na przesłuchanie na tut. komendę, po kilku tygodniach z Tarnowa otrzymałam pismo, że wniosek o ukaranie zostaje przesłany do sądu. Ale tutaj mała uwaga. Policjant prowadzący sprawę w Tarnowie zmienił sprawcę i przesłał wniosek o ukaranie kierującego pojazdem B

Policjant na przesłuchaniu prywatnie stwierdził, że to co orzekł funkcjonariusz na miejscu zdarzenia to kompletne bzdury nie poparte żadnym paragrafem, wyciągnął nawet kodeks W mojej obronie stanęło kilka paragrafów, zresztą tutaj przytaczanych. Pojazdu B nie ratował żaden paragraf, a kilka świadczyło przeciwko niemu.

Teraz czekamy na wyrok w trybie zaocznym Póki co sprawa rozwiązuje się wręcz sama.

Wystąpiłam o odpis notatki z miejsca zdarzenia, przewiduję złożenie skargi na funkcjonariuszy za obrazę przepisów prawa.

jetepreter może jednak powtórzysz egzaminy na prawko na każdą z tych Twoich kategorii, a kolega a.kogo może od razu odda dokument zanim wyrośnie przed nim jakieś rondo (które nie do końca według niego jest skrzyżowaniem).

Pozdrawiam!

Nie ma co w ogóle dalej dyskutować, eksperci z uprawnieniami na te wszystkie kategorie i tak mają swoje zdanie i są mądrzejsi od wszystkich obowiązujących przepisów. Mam nadzieję, że chociaż jedna osoba co się tu wypowiadała zastanowi się przed wjazdem na rondo i już mamy sukces. Szczególnie pozdrawiam tych pierwszych ekspertów co okrzyknęli, że winna kolizji jest "ewidentnie" szafir

https://www.youtube.com/watch?v=hDUeAcUNjA0

czortuś w pizdeczke se wsadz ten swoj rysuneczek z opuszczaniem ronda po skrecie szczegonie w lewo i zawracaniu pozdrowionka drajverzy

a tak w nawiasie miałem pare lat temu ciężki wypadek na rondzie w rzeszowie (ciezki szczegolnie dla osobowki i ludzi na tylnej kanapie ) poruszalem sie starem 266 i przejechalem po tylnej kanapie lanosika i ten ,,drajwer wlasnie jechal tak jak wy myslicie (dziwne że nawet obyło sie bez rozprawy o orzekaniu o winie bo ta zarowno dla policji, żandarmerii i pokrzywdzonego byla oczywista ...takze szerokosci , a co do mojej jazdy czortus to ma sie dobrze napierdalam az milo od 18 lat po calej europie zachodniej bez wypadku z mojej winy pozdro

Że Wy jeszcze się nie powybijaliście wszyscy na drodze?
I ten Pan "profesor" który tłumaczy z którego pasa skręcać...
Kierunkowskaz w lewo na wewnętrznym pasie, to gdzie on będzie skręcał? Na trawę?!
Kierunkowskaz przed wjazdem, żeby inni widzieli... Dobre. Na rondzie, tfu, skrzyżowaniu o ruchu okrężnym obok Komendy Policji w Stalowej to może ogarnie, ale na Lwowskiej w Rzeszowie życzę powodzenia. Jeśli w ogóle dostrzeżesz samochód wjeżdżający z przeciwka przez te krzaki i inne ozdoby, to ogarnij wszystkie 50. (pięćdziesiąt), a może i więcej samochodów znajdujących się na rondzie i wjeżdżające na nie. Powodzenia!

Jeszcze taki ciekawy filmik:

https://www.youtu(...)yWq_WFX4

przedstawiający esencję sporu

I taki:

https://www.youtu(...)ao3h_10A



Słuchając tłumaczeń tej baby, czuję się jak tu na forum, czytając co niektórych wynurzenia