Posty: 26
Dołączył: 29 Wrz 2016r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Lubicie to miasto? Ja pomimo smogu kocham tam powracać!
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 827
Dołączył: 20 Sie 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
UWIELBIAM!!! Zwłaszcza uliczki Kazimierza
Robię to, co lubię. Lubię to, co robię. |
|
Posty: 382
Dołączył: 30 Lis 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A ja nie lubię Kraków wzbudza we mnie jakąś taką niechęć
|
|
Posty: 1562
Dołączył: 30 Cze 2011r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Kraków był magiczny dopóki nie ujrzałem m.in. Wrocławia, Pragi, Neapolu czy Barcelony. Dziś, szczerze mówiąc, wolę Rzeszów od Krakowa. Oczywiście chodzi o estetykę miasta.
|
|
Posty: 1998
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Lubię tylko centrum. Pozostałe dzielnice straszą. Przypominają wielką betonową wieś.
|
|
Posty: 313
Dołączył: 7 Wrz 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Najwspanialszy ❤
|
|
Posty: 153
Dołączył: 9 Kwie 2016r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
średnio. w polsce jest dziesiątki lepszych miejsc ! wrocław, gdańsk, toruń... kraków według mojej opinii staję się zbyt przereklamowany.
|
|
Posty: 9
Dołączył: 28 Paź 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kwestia gustu, czy Kraków jest ładny czy brzydki.
Tak samo są gusta dobre i złe. W moim odczuciu, jeśli komuś Kraków się nie podoba to tak naprawdę musi poznać to miasto. Nie ma drugiego miasta w Polsce, które ma pełno miejsc wypoczynkowych/spacerowych jak np bagry, skałki, przylasek rusiecki, park bednarskiego, przegorzały, lasek wolski, kopce, bielany.. Nie wspomnę o Kazimierzu, Rynku, Plantach czy okolicach Krakowa. Ani Rzeszów, ani bardzo ładny gotycki Toruń tego nie ma. Kraków jest jedyny w swoim rodzaju |
|
Posty: 449
Dołączył: 8 Kwie 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kraków spija śmietankę lat marketingu. Mocno promował się za granicą, stąd tak wielu turystów i studentów. Dawna stolica Polski, miasto inteligencji i artystów, najstarszy uniwersytet, Wawel, Rynek, Sukiennice z kościołem Mariackim, Barbakan i Kazimierz. Tyle. Reszta to syf ukryty pod ładnym płaszczykiem. Okrutne korki, niewydolna komunikacja miejska, smog i wszędzie gołębie. Do tego rozdęta administracja, duże zadłużenie miasta, wysokie opłaty komunalne i koszty wynajmu nieruchomości. O ile jestem w stanie zrozumieć atrakcyjność turystyczną miasta i przyjazdy na weekendy, o tyle chęć zamieszkania w tym mieście na stałe jest dla mnie niezrozumiała.
Chcący szuka rozwiązania, leniwy - wymówki. |
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Spędziłam tam kilka pięknych lat i Kraków niezmiennie uwielbiam. Ale do życia wybraliśmy inne miasto, nawet wymienione tu jako rzekomo piękniejsze. Dla mnie chyba jednak wciąż Kraków jest nr 1.
|
|
Posty: 5
Dołączył: 26 Paź 2016r. Skąd: Warszawa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja równnież Kraków uwielbiam, przepiękne miasto.
|
|
Posty: 9
Dołączył: 28 Paź 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Kraków spija śmietankę lat marketingu. Mocno promował się za granicą, stąd tak wielu turystów i studentów. Dawna stolica Polski, miasto inteligencji i artystów, najstarszy uniwersytet, Wawel, Rynek, Sukiennice z kościołem Mariackim, Barbakan i Kazimierz. Tyle. Reszta to syf ukryty pod ładnym płaszczykiem. Okrutne korki, niewydolna komunikacja miejska, smog i wszędzie gołębie. Do tego rozdęta administracja, duże zadłużenie miasta, wysokie opłaty komunalne i koszty wynajmu nieruchomości. O ile jestem w stanie zrozumieć atrakcyjność turystyczną miasta i przyjazdy na weekendy, o tyle chęć zamieszkania w tym mieście na stałe jest dla mnie niezrozumiała. manukun właśnie o tym pisałem. Nie znasz tego miasta, więc nie oceniaj. Kraków to nie tylko Rynek i Kazimierz - to tak jak byś powiedział, że Porshe to kierownica i koła. Komunikacja jest jedną z najlepszych w pl. - wychodzisz i zazwyczaj w normalnych godzinach nie czekasz dłużej niż 10 min na transport w dowolnym kierunku miasta. Komunikacja nocna co godzinę-pół zależy gdzie i dokąd. Porównanie do Rzeszowa czy Stalowej Woli to tak jak by porównywać Mercedesa do Malucha. Koszty najmu nieruchomości nie ustępują pod względem ceny najlepiej rozwiniętym miastom w Polsce. W tym mieście mieszkam już 10 lat (z przerwami na inne miasta) i tylko Kraków daje sporo różnych możliwości wypoczynkowych i biznesowych, co do tych drugich większe możliwości daje jedynie Warszawa. |
|
Posty: 9
Dołączył: 28 Paź 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Kraków spija śmietankę lat marketingu. Mocno promował się za granicą, stąd tak wielu turystów i studentów. Dawna stolica Polski, miasto inteligencji i artystów, najstarszy uniwersytet, Wawel, Rynek, Sukiennice z kościołem Mariackim, Barbakan i Kazimierz. Tyle. Reszta to syf ukryty pod ładnym płaszczykiem. Okrutne korki, niewydolna komunikacja miejska, smog i wszędzie gołębie. Do tego rozdęta administracja, duże zadłużenie miasta, wysokie opłaty komunalne i koszty wynajmu nieruchomości. O ile jestem w stanie zrozumieć atrakcyjność turystyczną miasta i przyjazdy na weekendy, o tyle chęć zamieszkania w tym mieście na stałe jest dla mnie niezrozumiała. manukun właśnie o tym pisałem. Nie znasz tego miasta, więc nie oceniaj. Kraków to nie tylko Rynek i Kazimierz - to tak jak byś powiedział, że Porshe to kierownica i koła. Komunikacja jest jedną z najlepszych w pl. - wychodzisz i zazwyczaj w normalnych godzinach nie czekasz dłużej niż 10 min na transport w dowolnym kierunku miasta. Komunikacja nocna co godzinę-pół zależy gdzie i dokąd. Porównanie do Rzeszowa czy Stalowej Woli to tak jak by porównywać Mercedesa do Malucha. Koszty najmu nieruchomości nie ustępują pod względem ceny najlepiej rozwiniętym miastom w Polsce. W tym mieście mieszkam już 10 lat (z przerwami na inne miasta) i tylko Kraków daje sporo różnych możliwości wypoczynkowych i biznesowych, co do tych drugich większe możliwości daje jedynie Warszawa. |
|
Posty: 31
Dołączył: 17 Maja 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Gdyby nie ten smog, to byłoby super. Dlatego lubię tam jeździć tylko i wyłącznie przy wietrzystej pogodzie.
|
|
Posty: 1562
Dołączył: 30 Cze 2011r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
IT ceo, możliwości biznesowe są nawet w Koziej Wólce gdy się ma kapitał i pomysł. Przesadziłeś z tym chwaleniem Krakowa zaraz za Warszawą, bo lepszym biznesowo miastem jest Wrocław, Poznań, Gdańsk, na Śląsku też jest lepiej.
Manukun ma rację, że to przereklamowany marketing. Na forach krakowskich odnośnie lecznictwa pisali, że gdy ktoś poważnie zachoruje to musi jeździć leczyć się m.in. na Śląsk, bo na medycznych katedrach krakowskich zaległo się towarzystwo wzajemnej adoracji popychane nepotyzmem bez szczególnej wiedzy i umiejętności medycznej. Koszty zakupu nieruchomości czy wynajmu niewiele różnią się np. od Rzeszowa. Prawdą jest, że reforma Buzka z 1998 roku dała kopa 18 miastom w Polsce i te miasta są właściwie równorzędne sobie (różnice zanikają z wyjątkiem Warszawy). Dawniej tak było, że miasta takie jak np. Kraków, Lublin stanowiły "metropolię" pod względem naukowym, medycznym, zakupowym wobec szeroko pojętej prowincji. Ale to jest historia. |
|
Posty: 449
Dołączył: 8 Kwie 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Myślę, że najlepszym komentarzem są słowa mojej znajomej po wysiadce z tramwaju na jednej z pętli tramwajowej: "Boże, jak tu brzydko". Słowa osoby, która jest wręcz zakochana w Wawelu, Kazimierzu czy Rynku, ale dopóki nie opuściła zabytkowego centrum, nie zdawała sobie sprawy z brzydoty pozostałej części miasta.
Skąd w ogóle pomysł zarzucania komuś braku znajomości Krakowa? Na forum pojawią się różne opinie, w tym negatywne. Komunikacja jest niewydolna, bo ludzie nie mieszczą się w pojazdach komunikacji miejskiej. Co z tego, że przyjedzie tramwaj/autobus, jeśli do niego nie wsiądę? I nie przesadzaj z tym taktem dziesięciominutowym w każdą stronę miasta. Do centrum - owszem. Jednak na tle pozostałych miast Kraków wypada najlepiej. I skąd w ogóle porównanie Krakowa do Stalowej Woli czy Rzeszowa? Chcący szuka rozwiązania, leniwy - wymówki. |
|
Posty: 5
Dołączył: 2 Lis 2016r. Skąd: Warszawa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To fakt, bardzo dziwne porównania ludzie dają.
|
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A czy inne duże miasta poza centrum nie są brzydkie? W każdym są takiemiejsca. Ot choćby Gdańsk. Dla mnie jest przebrzydki.
|
|
Posty: 2
Dołączył: 1 Lut 2017r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
CYTAT wysokie opłaty komunalne i koszty wynajmu nieruchomości w Warszawie czy nawet Wrocławiu są wyższe |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Lubię Kraków, ale mieszkać bym tam nie chciał.
Choć tak blisko stamtąd w Tatry..... Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Byłem wczoraj, smog w dalszym ciągu, ludzie w (czarnych już) maskach, ciężkie warunki do życia - w Stalowej Woli jest duuuużo lepiej pod każdym względem.
Wiem co mówie bo pare lat przyszło mi tam żyć. Pod względem biznesowym jest to największe zagłębie dorobkowiczów i centusiów. Nie wzbogacisz się tam szybciej pracując pod kimś niż w innych dużych miastach. Jedno mogę tylko powiedzieć na plus. Wynając sobie hotel w centrum za niewielkie w dalszym ciągu pieniądze, pozwiedzać, wrócić do Stalowej! A porównanie z Warszawą totalnie wyssane z palca. Tak jak Warszawa się rozrosła w ciągu ostatnich 10 lat, kraków nie rozrósł się od budowy nowej huty! |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To ciekawe - jak byłem w zeszłym tygodniu, nie widziałem żadnej osoby w masce.
A z tymi czarnymi maskami to nie rób sobie jaj. W takim kolorze można sobie kupić "designerską" maskę. Ludzie takie kupują, jak dużo jeżdżą rowerem po mieście. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 76
Dołączył: 6 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dopóki nie poznaliśmy Pragi to byliśmy zakochani w Krakowie ale to już przeszłość.
|
|
Posty: 1
Dołączył: 1 Marz 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moim zdaniem z tymi maskami to ludzie przeginają, najśmieszniejsze jest jak ktoś pali papierosy i narzeka na smog a takich nie brakuje hahha
|
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To byłby szczyt... właściwie szczyt czego? Niewiedzy? Zacietrzewienia? Bezmyślności?
Fakt pozostaje, że rowerowe maski "przeciwsmogowe" poszły w górę o 100% Ciekawe, na ile one w ogóle pomagają. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|