NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zakupy »
Nowy Temat Odpowiedz
Klient w naszych sklepach, jak traktowany jest klient w naszych sklepach???
Posty: 127
Dołączył: 28 Wrz 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 17 Sie 2016r. 14:57  
Cytuj
Podzielę się z państwem moim doświadczeniem z ostatnich dni.Byłam w jednym z marketów PAULINKA blisko Bielska Białej.Kuzynka kupowała wędlinę.Ekspedientka pyta:"z której strony pani ukroić:ze środka?czy z końca?"Byłam w szoku...u nas,w Stalowej Woli gdybym odmówiła,że nie chcę skrawków ani z końca wędliny,ani z początku,ekspedientka na pewno podniesionym głosem powiedziałaby:"a co ja z tym zrobię"Zdziwiona niezwykła uprzejmością i szacunkiem dla klienta zamieniłam kilka słów z panią ekspedientką.Odpowiedziała mi takjezykroszę pani, to klient płaci za towar i ma prawo jego wyboru.Dodam, że market PAULINKA jest piękny,czyściutki,dobrze zaopatrzony z szacunkiem dla kupujących.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Sie 2016r. 14:57  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 929
Dołączył: 23 Maja 2010r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 17 Sie 2016r. 22:31  
Cytuj
CYTAT
Podzielę się z państwem moim doświadczeniem z ostatnich dni.Byłam w jednym z marketów PAULINKA blisko Bielska Białej.Kuzynka kupowała wędlinę.Ekspedientka pyta:"z której strony pani ukroić:ze środka?czy z końca?"Byłam w szoku...u nas,w Stalowej Woli gdybym odmówiła,że nie chcę skrawków ani z końca wędliny,ani z początku,ekspedientka na pewno podniesionym głosem powiedziałaby:"a co ja z tym zrobię"Zdziwiona niezwykła uprzejmością i szacunkiem dla klienta zamieniłam kilka słów z panią ekspedientką.Odpowiedziała mi takjezykroszę pani, to klient płaci za towar i ma prawo jego wyboru.Dodam, że market PAULINKA jest piękny,czyściutki,dobrze zaopatrzony z szacunkiem dla kupujących.


fantastycznie z reklamy paulinki ze szczescia dostałem nawet rozwolnienia.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 129
Dołączył: 22 Sie 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 17 Sie 2016r. 23:30  
Cytuj
Bo tu jest Podkarpackie i jest bieda

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 153
Dołączył: 30 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Sie 2016r. 11:51  
Cytuj
feltd żebyś rozwolnienia nie dostał, jak pani, która lata na mopie za ladą z mięsem, zamiast umyć ręce i założyć rękawiczki tylko mopa oprze o ladę i bierze w ręce wędlinę i chce kroić.

A i wielka mi reklama, jak sklepu w pobliżu ani ćwierć nie ma.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 18 Sie 2016r. 13:19  
Cytuj
To ja od innej strony ale tez odnosnie klientow. Ludzie kurwa myjcie sie. Wczoraj odwiedzilem na szybkie zakupy stalowowolskie tesko pozno-popoludniowa pora (ok 18) i co drugi koles w sklepie walil potem jakby sie nie myl z tydzien. Normalnie gnoj. Mijasz sie z kims w alejkach miedzy polkami i smrod potu (czasami takiego niemytego kilka dni) wypala mozg. Ja juz nie wiem czy ludzie boja sie wody? Moze mysla ze jak zaloza swieza koszulke na smierdzaca pache to zastapi im to kapiel? Nie maja w domu zon/dziewczyn/kochanek ktore powiedza in przed wyjsciem- zenek kurwa do wanny bo smierdzisz?! Przeciez to nie afryka, nie zyjemy na sawannie czy w buszu, woda plynie w kazdym kranie a mydlo czy podstawowy antyperspirant kosztuje grosze. Wspolczuje tym ktorzy musza jezdzic komunikacja miejska bo podojrzewam ze tam dopiero ujawnia sie perfumeria w okresie letnim. A fe!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 294
Dołączył: 12 Lip 2016r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 18 Sie 2016r. 14:01  
Cytuj
@jaciek to przecztaj to:

"4 miliony Polaków (czyli prawie co dziesiąty!) nie sięga w ogóle po szczoteczkę do zębów. 17 proc. badanych Polek nie myje się codziennie, uznając, że kąpiel co drugi lub trzeci dzień wystarczy. 25 proc. Polaków myje się raz w tygodniu lub rzadziej. Co piąty badany przez PZH nie używa dezodorantu w ogóle. 30 proc. robi to "od czasu do czasu". Z sondażu grupy IQS wynika z kolei, że co ósmy Polak nie myje rąk przed jedzeniem, a co piąty nie robi tego po powrocie do domu. 60 proc. nie korzysta z wody i mydła po wyjściu z toalety."

To jest przerażające... jak w kraju trzeciego świata.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 18 Sie 2016r. 14:12  
Cytuj
To zależy jaki klient. Mnie np. wszystkie panie z mięsnych bardzo lubią. Zawsze mi ukroją coś więcej, jak poproszę 20 dag wędliny to kroją 30 dag i takie uśmiechnięte, zawsze miłe pytają czy może być więcej. No ba, jak dają to biorę umiech Fajne babki good

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 18 Sie 2016r. 14:31  
Cytuj
No to wszystko wyjasnia, a pozniej suna miedzy polkami takie bezzebne spocone kulfony. Tragedia, a w rzeczywistosci przenitkowanie, umycie zebow czy prysznic to przeciez super sprawa. Nie wyobrazm sobie dnia bez porannej i wieczornej kapieli, czasami nawet popoludniu po robocie jak czlowiek wraca zmeczony. Normalnie zbiera mnie na zygi jak przypomne sobie wczorajsze zakupy

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 981
Dołączył: 6 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Sie 2016r. 14:34  
Cytuj
Jaciek, rozumiem Cię, ale stanę w obronie przynajmniej części tych nieumytych umiech
Pracownicy budowlani - większość nie ma niestety możliwości skorzystania z prysznica w pracy. Jeżeli dodatkowo mieszkają poza miastem, to trudno od nich wymagać, żeby jechali do domu brać prysznic, a potem wracali do Stalowej zrobić zakupy.
Pracownicy zakładów położonych na przykład w okolicy ul. Grabskiego - jeżeli dojeżdżają do pracy korzystając z transportu publicznego, to mają do wyboru: albo zdążą na autobus, albo wezmą prysznic i będą zapierdzielać do domu pieszo.
W niewielkich zakładach prywatnych też różnie z tym bywa. W niektórych na przykład jest tylko zimna woda - to taka oszczędność, na wypadek, gdyby pracownik wpadł na szalony pomysł, żeby wziąć prysznic umiech
No i jeszcze jeden patent prywatnego przedsiębiorcy zatrudniającego pracowników przy naprawdę brudnej robocie. Pracownicy PIP przyczepili się do braku pryszniców. Prysznice zostały zamontowane. Pracownicy PIP zadowoleni. Pracownicy "biznesmena" nadal wracają do domu upieprzeni po czubek głowy. Dlaczego? Bo prysznice to atrapa, nie są podłączone do wody potluczony

Również cierpię w zetknięciu z osobnikami, których opisujesz, ale zawsze miałam nadzieję, że jakby Ci ludzie mieli możliwość "coś z tym zrobić" to by zrobili. Niestety dane przytoczone przez forumowicza Kosmitier brutalnie mi tę nadzieję odbierają umiech

edit
O rety! SzoPeN, nie poznałam Cię good

Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 18 Sie 2016r. 15:29  
Cytuj
Jakby to ujac- jestem kierownikiem w firmie x gdzie mam pod soba kilkudziesieciu pracownikow fizycznych i jako ze co rusz to krece sie kolo nich jestem obyty z "zapachem spracowanego faceta" potluczony uwierz mi na slowo ze jest roznica pomoedzy kims kto umyl sie z rana, zabezpieczyl paszke antyperspirantem i zalozyl swieza koszule do roboty (pomijam spodnie, kurtke itp odziez typowo ochronna) i przepracowal te "8godzin" a pomiedzy syfiarzem ktory nie myl pachy kilka dni i do tego buja sie w przesmiergnietych koszulkach- jak wiadomo jest lato, sa upaly wiec codzienna zmiana przynajmniej koszuli roboczej na swieza to raczej podstawa. Ktos kto poprostu sie nie myje (od kilku dni?!) i nie dba na dluza mete o swoja higiene jest poprostu wyczuwalny, tego nie da sie nie rozpoznac. Ja takim ludziom mowie zdecydowane nie! Nie toleruje tego. Brzydze sie tym. Za nimi ten smrod sie poprostu ciagnie bo tu nie chodzi o spocona pache tylko cale cialo przesmiergniete potem. Takich ludzi jest naprawde sporo- tu niby ozdobny laczek na nodze, piekny koszul wsadzony w spodeń i mocno opiety pasem, grzywa dobrze zaczesana a smrod jak od bezdomnego.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 273
Dołączył: 21 Marz 2016r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Sie 2016r. 15:29  
Cytuj
Jak dla mnie panie z np.Matthiasa ale i nietylko sa zawsze bardzo miłe wiec niewiem... byc moze zalezy to od klienta jestes miły innie sa milismiech2

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zakupy »