Witajcie.
Za niecały miesiąc ukończę 19 rok życia, na tych wakacjach chciałbym podjąć pracę w pizzerii jako dostawca, do tej pracy wymagana jest książeczka sanepodowska.
Jak wygląda przebieg wyrabiania takiej książeczki, jacy lekarze w tym uczestniczą, jakie badania są konieczne oraz jakie koszty poniosę podczas jej wyrabiania?

Odgórnie za odpowiedzi dziękuję. ;)

idz do sanepidu to sie wszystkiego dowiesz

Idziesz do lekarza medycyny pracy. W Stalowej chyba znajduje się taka przuchodnia na Kwiatkowskiego 2. Okolice basenu i Huty. Tam się rejestrujesz. Wchodzisz do pielęgniarki, która skieruje Cię na odpowiednie badania. Na początek dostaniesz też 3 fiolki na kał. Zbiera się go przez 3 dni, potem zawozi do badania. Z tego co pamiętam to mocz(ważne żeby nie było to podczas miesiączki) i krew do badania się oddaje. Prześwietlenie klatki piersiowej. Potem z tymi wszystkimi wynikami idziesz do lekarza w tym samym miejscu tylko inny gabinet. Nie trzeba się rejestrować ileś czasu wcześniej. A i jeszcze trzeba sobie kupić książeczkę, ale to coś koło 3 zł chyba było. Nie pamiętam dokładnie ile się płaciło za to wszystko, bo ja robiłam to kilka lat temu. Ale coś chyba około 100 zł mi wtedy wyszło.

Najpierw idziesz do Sanepidu i po przedstawieniu celu wizyty (wykonanie badań na nosicielstwo w celu otrzymania książeczki zdrowia do celów sanitarno – epidemiologicznych), otrzymujesz trzy próbówki służące do przechowania kału. To kosztuje coś koło 80 złotych. Próbki oddajesz po trzech dniach. Na wyniki czekasz około dwóch tygodni.

Potem wybierasz wyniki, kupujesz sobie w sklepie papierniczym książeczkę sanepidowską i idziesz do lekarza medycyny pracy z tymi wynikami, on skiruje Cię na prześwietlenie płuc- koszt 50 zł. Tyle

Ooo Padi00 jest lepiej poinformowany/a. Czyli najpierw Sanepid. Ja już zapomniałam o tym. I pewnie badania są uzależnione od rodzaju wykonywanej pracy. Czyli pewnie jak pizzeria to może być bez krwi i moczu(ja wykonywałam badania pod kątem innego zawodu), ale to to już na miejscu w Medycynie Pracy wszystko wytłumaczą.

Ja tak samo robiłem jak pisze padi00 ale nie miałem prześwietlenia płuc tylko próbki do badania i z wynikami i z książeczka do lekarza medycyny pracy