Posty: 5
Dołączył: 14 Sty 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W moim sąsiedztwie mieszka Pani, która stara się uciszać wszystkich waleniem w ścianę i wykrzykiwaniem inwektyw pod adresem sąsiadów. Sama natomiast robi w domu takie awantury, że aż moje dzieci się boją. Czy spotkał się ktoś kiedyś z takim zachowaniem? Jak można sobie poradzić z takim przypadkiem?
Rozmawiać z nią nie próbowałam, ponieważ obawiam się czy nie rzuci się na mnie z pięściami, słysząc nieraz jej awantury po prostu boję się zwrócić jej wprost uwagę. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 655
Dołączył: 10 Paź 2009r. Skąd: STALOWA WOLA Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Zgłoś sprawę do dzielnicowego, nagraj ją.. Albo z nią porozmawia albo w ostateczności mandat wypisze
Dużo wiesz, skoro mówisz.. ŻYCIE JEST SUKĄ ! |
|
Posty: 319
Dołączył: 29 Cze 2013r. Skąd: rst rni snd tgb Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wrzuć jej do skrzynki "list" i w łagodnej formie napisz jej mniej więcej to samo co tu, na forum.
Przepraszam, że sugeruję taką formę kontaktu, ale po prostu sam nie miałbym ochoty na osobistą rozmowę z taką panią. |
|
Posty: 64
Dołączył: 16 Marz 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Myślę że ona jest niezrównoważona a nie niekulturalna i nic tu nie pomoże niestety ,
|
|
Posty: 5
Dołączył: 14 Sty 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Gdyby nie dzieci to bym się tym nie przejmowała, zawsze mogę włączyć głośniej muzykę albo wyjść na spacer. Ale moje dzieci niestety muszą wysłuchiwać przekleństw. Sąsiadka zachowuję się jak małpa zamknięta w klatce. Może pomysł z dzielnicowym będzie dobry. Myślicie, że spółdzielnia mogła by zareagować na takie zgłoszenie?
Chciałabym zgłosić to anonimowo, bo nie wiem jak sąsiadka odwdzięczy się za zwrócenie jej uwagi. |
|
Posty: 250
Dołączył: 26 Lut 2015r. Skąd: Okolica Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Na piekielni.pl sporo osób opisywało podobne zachowania ze strony sąsiadów, możesz sobie poczytać, jak udało im się rozwiązać problem.
Postaraj się ją nagrać przed spotkaniem z dzielnicowym, niech wie, z czym może się zmierzyć. Powodzenia! |
|
Posty: 8
Dołączył: 2 Gru 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT W moim sąsiedztwie mieszka Pani, która stara się uciszać wszystkich waleniem w ścianę i wykrzykiwaniem inwektyw pod adresem sąsiadów. Sama natomiast robi w domu takie awantury, że aż moje dzieci się boją. Czy spotkał się ktoś kiedyś z takim zachowaniem? Jak można sobie poradzić z takim przypadkiem? Rozmawiać z nią nie próbowałam, ponieważ obawiam się czy nie rzuci się na mnie z pięściami, słysząc nieraz jej awantury po prostu boję się zwrócić jej wprost uwagę. Miałem taki problem nie pomogło ani policja ani SM pomogło dopiero jak się wyprowadziłem! Niestety nie ma na takich mocnych jeżeli nie zareagują inni lokatorzy to w tedy problem będzie rozwiązany jeśli nie to problem będzie się powtarzał! Trzeba poprosić sąsiadów aby zadzwonili na policje kilka telefonów wystarczy albo do spółdzielni myślę że to pomoże! |
|
Posty: 1384
Dołączył: 15 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Też miałem niekulturalną sąsiadkę. Ale od jakiegoś czasu bardzo się mnie boi i stała się kulturalna.
|
|
Posty: 5
Dołączył: 14 Sty 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Niestety wygląda na to, że sąsiadom albo to nie przeszkadza albo też obawiają się jej reakcji.
Nacht mógłbyś/mogłabyś podpowiedzieć w jaki sposób problem został rozwiązany ? Mam nadzieję, że sąsiadka jak przeczyta co ludzie sądzą o takim zachowaniu, to się opamięta i uspokoi, a zamiast uciszać ludzi waleniem w ścianę najzwyczajniej w świecie zapuka do drzwi i poprosi o spokój. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Niestety wygląda na to, że sąsiadom albo to nie przeszkadza albo też obawiają się jej reakcji. Nacht mógłbyś/mogłabyś podpowiedzieć w jaki sposób problem został rozwiązany ? Mam nadzieję, że sąsiadka jak przeczyta co ludzie sądzą o takim zachowaniu, to się opamięta i uspokoi, a zamiast uciszać ludzi waleniem w ścianę najzwyczajniej w świecie zapuka do drzwi i poprosi o spokój. Jest jeszcze opcja,że człowiek jest chory - dosłownie. Ludzie często widzą tylko "otoczkę" i śmieją się po cichu,nieświadomi tej sytuacji.Myślę,że sensownie będzie porozmawiać z dzielnicowym,aby odpowiednio zareagował. |
|
Posty: 82
Dołączył: 23 Cze 2016r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Niestety wygląda na to, że sąsiadom albo to nie przeszkadza albo też obawiają się jej reakcji. Co to za kobieta, że wszyscy się jej boją? Moim zdaniem dobrym pomysłem jest zgłaszanie tego na policję, ale trzeba ten pomysł podsunąć też sąsiadom. Jak babka dostanie grzywnę z kilka razy to jej się odechce. Możesz też iść do dzielnicowego i pogadać z nim o tym, żeby ci coś poradził, bo oni właśnie od takich spraw są. Pójście na wymianę z tą kobietą nie ma sensu, bo tacy ludzie się tak łatwo nie poddają i ty włączył głośno muzykę, to ona przyniesie do domu bębny. Moja siostra miała kiedyś takiego sąsiada i zgłaszała na policję ona i chyba z dwóch sąsiadów, facet dostał grzywnę i się trochę uspokoił. |
|
Posty: 5
Dołączył: 14 Sty 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dziękuję wszystkim za rady. Postanowiłam ostatecznie skontaktować się z dzielnicowym. Mam nadzieję, że uzyskam jakąś pomoc. Niestety nie mam żadnych nagrań z popisów sąsiadki ale może jak dzielnicowy popyta sąsiedztwo to otrzyma potwierdzenie tego o czym mówię.
|
|