Zastanawiam się nad Waszymi opiniami na temat zamknięcia ulicy 1 Sierpnia. Obserwuję sondę na ten temat i dziwi mnie, że około 43% uważa, że to dobry pomysł.
Wiemy, że ulica 1 Sierpnia prowadzi do Metalowca, do MDK, do ulicy KEN na wiadukt, że można nią dojechac do Katolika. Zamknięcie tej ulicy sparalizuje tę część miasta! Czy ludzie nie zdają sobie z tego sprawy??

Jak jest jakaś impreza przed MDK i zamykają droge na 2-3 godziny jest koszmar. Na rondzie koło policji robi sie zator. Ci co jadą od strony ronda pchają się w boczne uliczki, zaczyna się trąbienie klaksonów, wyzwiska, korki. Zastanówmy się ile trzeba się nakołować małymi uliczkami by dotrzeć na miejsce. Przecież tam są dzieciaki w szkołach w PSP 1, w Katoliku, takie osiedlowe krążenie aut to tylko wypadki, korki i zamieszanie!

Wystaczy pół placu przy torach przewidzieć na parking, wywalic budy, postawić jedną kawiarenkę i wystarczy tej modernizacji, po co mieszać aż tyle..

Po co tam jakiś kompleks kawiarniany robić. Kto tam będzie na tygodniu siedział po kawiarniach? To Stalowa Wola, a nie Warszawa czy Kraków! Wiadomo, że knajpy padają jak mrówki w naszym mieście. Obok jest pizzeria, która dobrze sobie radzi i to wystarczy. Więcej nie przeżyje na samych ciastkach i kawie, upadnie po 3 miesiącach.

Nie Mostostal tylko Metalowiec. No właśnie nie wiem jak oni to sobie wyobrażają. Ale najpierw trzeba zobaczyć plany jak sobie to chcą niby zrobić, a później oceniać, bo może jakoś to z głową rozwiążą. Czemu nie, ja bym chodziła jak fajna pogoda, posiedzieć, napić się piwka. Na weekendach nigdy nie ma miejsca, we Fiorii, w Warce,we wszystkich fajnych knajpach paraliż na wakacjach wieczorami.

Ale to byś chodziła latem, a co przez cały rok? Co w ciagu tygodnia. To tylko weekendami by sie może zapełniało. Zwróc uwagę, że w pizzeri jest pizza, są sałatki, ludzie przychodza coś zjeść, napic się drinka czy piwa, ale nie tylko na samo piwo...

Ulicę chcą zamknąć całą na głucho i połączyć Plac Pilsudskiego z tym placem przy torach, tym samym na amen zamkną 1 Sierpnia i będzie kicha...

Czy wy ludzie już całkiem zgłupieliście z tymi samochodami? w mieście które w 30 min można przejść wszerz i niedużo dłużej wzdłuż ... Jesteście kalekami i robicie tylko krzywdę sobie i swoim dzieciakom które nie potrafią przejść 100m. Sami sobie utrudniacie życie siedząc w tych swoich puszkach trąbiąc i wyzywając się na każdym kroku. [moderowano]

Nie podoba mi się ten pomysł, a może więcej głupota!

No niestety, nie cofamy się do czasów kopalnianych i używamy samochodów. Nie zawsze można dojść i nie zawsze jest to spacer. Ja dojeżdżam tam z daleka do pracy, więc nie będę szła 15 km na nogach bo się komuś wydaje, że każdy ma czas i może spacerować po miescie.

Stań sobie rexmortis tam w godzinach, kiedy normalni ludzie pracuja i zobacz ile tamtedy jeździ aut. Tam są firmy, tam są szkoły, tam są zakłady pracy, tam sa bloki mieszkalne. Jesli dojazd będzie jedynie od strony KEN, to sobie wyobraź jak trzeba będzie kołować. Trzeba będzie zjechac w prawo za wiaduktem, jechac koło szkoły, a jeśli spacerowiczu nie wiesz, to ci powiem, że droga tam to sodoma i gomora (cała w dziurach i wąska), później pojechac wzdłuz torów i dopiero wjechac w 1 Sierpnia. Czy wyobrażasz sobie, że będa tak ludzie jeździć? Pod budowlanką zrobi się ruch jak w Rzymie!
Inni będą jeździć małymi uliczkami przy budynku z tęcza, tam też są dwie szkoły! Jedna podstawówka, gdzie chodza małe dzieci, druga to Katolik. Czy to rozsądne ruch kierowac na malenkie, osiedlowe uliczki? Także do PUP-u ludzie często jadą z Pysznicy, Kłyżowa , Jastkowic i wszystkich stalowowolskich ulic sprzed torów i skręcają na rondzie przy policji kierując się w stronę MDK. Im tez idz powiedz zeby chodzili na piechotę...
Co innego iść rekreacyjnie na piechotę na impreze pod MDK, co innego jechać do pracy, załatwić sprawy, dowieść towar do sklepów. Idź powiedz rexmortis tym ludzieom: Stalowa jest mała idźcie na piechotę jak słowik, bo wieczór taki piekny prawda?
A mówienie ludziom chamskimi odzywkami, bo nam się wydaje, że źle mysli jest tylko brakiem kultury...

Pomysł zamknięcia ulicy i zrobienie ryneczku z kawiarniami jest bardzo dobry. Mimo, że Lucka uważam za pajaca o mentalności sołtysa to ten pomysł akurat mi się podoba.


rexmortis ma rację, w godzinę z hakiem na spacerze z dzieckiem obchodzę Stalowa w szerz i wzdłuż. Zamknięcie tych 100 metrów nic nie zmieni.

dorissana tu nie chodzi o cofanie sie do epoki kamienia. Jeśli jeździsz autem to przejechanie nawet kilometra dalej by objechać plac Piłsudskiego i dojechać do Metalowca niewiele zmieni w twoim życiu.
Z tym jedynym dojazdem z wiaduktu to pojechałaś. Mam wrażenie, że bardzo rzadko tam bywasz. Otwórz Google Maps i zobacz dojazd przez Kilińskiego od Niezłomnych jadąc wcześniej Popiełuszki.


Mam nadzieję, że Lucek wprowadzi ten pomysł w życie.

Ja to mogę objechać bardzo chętnie, ale pomyśl, jak ja będę objeżdżać, a ze mną śrenio 10 aut na 5 minut to jakie się porobią korki? Objechać sobie można jak się jedzie tamtędy raz na ruski rok, ale nie codziennie. Powiedz to tym co dowożą towar do sklepów, jadą do firm itp.

Mowa tu nie o spacerze z dzieckiem dla przyjemności, ale mówmy o codzienności...
To według mnie czysta głupota, po co życie utrudniać? Tylko po to, żeby plac stał pusty i wył na nim wiatr przez większość dni w roku? Te kilkanaście dni imprezowych to za mało, żeby zamykać cała ulice na wieki wieków...

Zresztą niech Lucek zrobi test i zamknie na tydzień 1 Sierpnia. Z przyjemnością poczytam wówczas opinii na forum...

Niech się wypowiedza ci, co tamtędy codziennie jeżdżą, niech sie nie włączają do rozmowy ci, którzy tam chodzą jedynie na imprezy i patrzą inaczej ok?

czyli zagospodarowanie terenów nad Sanem odwleka się w czasie?
Tam też większa możliwość parkingowa i większe zaplecze dla sporych imprez.

Mryszard Do jakich sklepów? Na sierpnia po za tymi na Placu jest Pizzeria Fiori i firmowy PSS'u, No i jakiś kiosk w Metalowcu. Sklepy są przy Dmowskiego i Popiełuszki. Czy Ty wiesz gdzie jest ul. 1 Sierpnia i który kawałek chce zamknąć Lucek?

m.78 No chyba, że zamiast Bulwaru wybuduje parking. Jak nad sanem powstanie Bulwar to parking będzie najwyżej taki jak w Sandomierzu. Byłeś, widziałeś?
Po za tym jedna inwestycja nie przeszkadza drugiej. Zagospodarowanie Placu Piłsudskiego to wybrukowanie ulicy i drugiej części placu oraz oddanie terenu inwestorom by zorganizowali kafejki. Mała inwestycja ogromny zysk dla mieszkańców.
Bulwar to świetny pomysł ale inwestycja na minimum 2 kadencje. Czy Lucek w ogóle planuje 2 kadencje w tym smutnym jak p...da mieście?

Zamknijmy ulice na 2 miesiące i zobaczmy. Następnie zobaczmy wizualizacje planów i oceńmy czy skórka warta wyprawki czyli: ile miejsca zostanie z placu, co się stanie z zielenią przy placu i ile podatnik zapłaci za wszystkie te zmiany w stosunku do obiecanych wpływów podatkowych na wyłączność ze wszystkich imprez które będą na Placu organizowane. Wtedy porozmawiajmy.

a w budynku z tęcza? a ten ciąg sklepów na przeciwko tego budynku, a firmy?

Kasa na to ma byc z ministerswa, wszytsko pisze w art. na stalowym, a co do bulwarow tez byl art ze bedzie robione po wakacjach jak teren zostanie przejety od wojewodztwa, wtedy posprzątają, pozniej jak zdobeda fundusze beda robic, tez wszystko pisalo

uważam , że to idiotyczny pomysł , ktoś kto tu nie mieszka sprawy sobie nie zdaje co się działo jak przejazd kolejowy był zamknięty na czas 2 tygodniowego remontu, jedna masakra i ciąg samochodów na 1 Sierpnia, a jak zamkną 1 Sierpnia to będzie Stalowa tak zakorkowana, że w 3 minuty pomysł im przejdzie

W Metalowcu (to ten z tęczą) jest tylko kiosk. A ten Ciąg jak to nazywasz to słodka chata i sklep meblowy + jakiś zakład fryzjerski Dojazd do nich jest od Kilińskiego i 1 Sierpnia. Przecież nikt nie mówi o zamknięciu ulicy od ronda do wiaduktu.

Popiełuszki to chyba zupełnie inna ulica.

Chcecie powiedzieć, że jak są dni Stalowej Woli a trwają 3-4 dni to miasto jest sparaliżowane?

Faktycznie coś w tym jest.Obserwując pewne sytuacje,to osoby idące z postępem niedługo będą zostawiać swoje samochody w środku Tesco,gdy udadzą się na zakupy.Za duże straty czasowe aby maszerować z parkingu,a czas to pieniądz. Większe miasta są bardziej rozwinięte od Stalowej a są tam strefy, by ograniczyć ruch samochodowy z wielu powodów.Można przywyknąć do maszerowania,korzystania ze środków komunikacji miejskiej i wcześniejszego stawania gdy brakuje czasu.

15 km na nogach - to na pewno o Stalowej Woli?

Racja!
Popieram w tym temacie Andrzeja2, Dalibora, Panią Mis tam coś tam i innych którzy są za. Niewolników czterech kółek pozdrawiam.

Dziwne, że nikt się nie domaga na gwałt połączenia ul. Okulickiego i Przemysłowej. Albo jakby koło Warki zrobić wjazd na aleje. Takich przykładów, gdzie można by skrócić drogę o całe 500 metrów pewnie by jeszcze kilka znalazł.

lasek nie prowokuj bo zaraz się uaktywni jakiś nowoczesny i zażąda takiego przejazdu.

Zamkniecie tej ulicy to poroniony pomysl. Tam jest sporo firm...

Jadac od pysznicy czy niska bedzie trzeba objezdzac na okolo pol miasta i cisnac sie osiedlowkami. Nie mowie juz o dowozeniu towaru do firm itd... Juz policja [moderowano] sie a co bedzie jak duze auta beda cisnac tymi alejkami.

Chodzenie na piechote - ta 500m mozna przejsc tylko jak kazdego dnia trzeba zalatwic pare spraw i nie jest sie bezrobotnym [moderowano] to kazda minuta sie liczy. Dodatkowo to nie 500 m tylko objezdzanie dookola niepotrzebnie i sztucznie dluzszego odcinka dla osob ktore chca tam cos zalatwic a nie mieszkaja w stwa i maja tutaj nie 500 m tylko 15km. Moze ktos sobie siedzi w domu i pierdzi i jedyna rzecza jest przejscie 200m dziennie ale nie kazdy ma taka codziennosc...

Poza tym to nie krk ze stalowolanie beda sie raczyc przez cały tydz i caly rok w kafejkach swieza kawa... Utopia
Jakby nie patrzec jest to glowna ulica tamtego rejonu. No ale zaorana jest poniatowskiego, zaorajcie i to. Juz widze jak całymi dniami bedziecie sie raczyc na kawce ....

[moderowano=magpie]Wyzywanie ludzi tylko dlatego, że są bezrobotnymi to gruba przesada. Proszę uważać na język. [/moderator]

Przesadzasz. Zamkniecie tych 100 metrów niewiele zmieni. Do metalowca można dojechać od wiaduktu.
A czemu Kraków? W zeszłym roku byłem w Chojnicach. Maleńkie miasteczko z pięknym rynkiem i kafejkami na nim. Dlaczego u nas nie ma być podobnie? Przejechanie tych kilkuset metrów nie spowoduje znacznie większego spalenia paliwa i bólu nóg u kierowcy.

Feltd ludzie twojego pokroju chcieliby jeszcze wjechać do sypialni i wnętrza sklepu pod sam regał bo pracują i nie są plebsem i nie mają czasu. Pozdrawiam chorych na chorobe: mój samochód.

Dlaczego przez kilku chorych na samochody nie ma powstać coś fajnego. Od ulic i hałasu motoryzacyjnego można pomału zgłupieć.

Zamykanie ulicy to bezsens i tyle, po to tylko zeby zamknać?
To chore...Przecież imprez tam na lekarstwo: dni miasta i... no własnie i co jeszcze? bo jakos nie mogę sobie przypomnieć
A jak wam sie zdaje ze całe miato bedzie siedziec na placu i żłopac kawusię po 12 zł za filizanke to sie grubo mylicie...
To nie Kraków, nie Kazimierz, nie Zakopane...

Heh, te same dewoty mają identyczne debilne poglądy jak z ulicą Poniatowskiego.
Biadolicie o zamknięcie tego fragmentu. Okej, każdy ma prawo do swojego nawet najbardziej idiotycznego zdania. Demokracja w końcu.
Ale przewiduje, że tydzień po zamknięciu tej drogi będziecie srali się, że ruch na drogach okolicznych (nieprzygotowanych totalnie) do takiej ilości aut będzie skutkował tym samym, co na dzieje się na poniatowskiego.
Kolejne pie****ie o fotoradarach, progach, za dużej ilości aut.
Zamiast upłynniać ruch aby było korzystniej dla zdecydowanej większości mieszkancow stworzycie kolejną zamule, ruch sztucznie będzie wzmożony. A super centrum rodem z Krakowa będzie świeciło pustkami, jak wiele inwestycj tego typu. Ogarnicie czerepy i nie starajcie się na siłe robić klimatu stolicy w prowincjonalnym miescie.

Mryszardzie to od nas zależy jak będziemy się zachowywać. Na razie wstajemy z przed tv tylko do sklepu i kościoła. A jak ma się coś zmienić to bunt. A potem narzekanie że byłem w krakowie o tam to klasa