Witajcie,

długo się zastanawiałem, czy problem robienia sobie jaj z mieszkańców Stalowej poruszać, czy też nie. Postanowiłem jednak wylać swoje spostrzeżenia na forum.
Otóż, jak wiecie, zagra jutro (03.04.2016), Orkiestra Akademii Beethovenowskiej z okazji 71-lecia nadania praw miejskich Stalowej Woli (poprawić, jeżeli się mylę). Codziennie rano idąc na zakupy przechodzę koło tych oblepionych słupów informacyjnych i zauważyłem w czwartek przed świętami (tj. 24.03.2016) , że pojawił się plakat Myślę - IDĘ! Nadmienię, że wcześniej go tam nie było, pojawił się mniej więcej środa południe - czwartek rano.
Aby wejść w grono ludzi, którzy pójdą na koncert, trzeba osobiście odebrać DARMOWY bilet w MDK. Ok, w czwartek czasu nie było, pojechałem w piątek do MDK, zamknięte. Tak, tak... wielki piątek.

Pomyślałem - zaraz po świętach pojadę. W poniedziałek wiem, że w kinie grali ale zjawiłem się dopiero we wtorek tj. (29.03.2016).
Co usłyszałem?
Mniej więcej, że bilety dwa tygodnie temu się rozeszły. WTF?

Myślcie co chcecie i interpretujcie fakty jak chcecie, ale dla mnie wygląda to tak:
Podwładne grono prezydenta zrobiło sobie wcale nie tani koncert, za pieniądze podatników, na który porozdawali sobie po rodzinie bilety w niedzielę zaraz po podzieleniu się jajkiem.

Fajnie nie? Pamiętacie jeszcze jakiś czas temu pewien kabaret? Akcja była taka sama, tylko grono rządzących było z innej partii.
Może wpadam w nadinterpretację faktów, osobiście twierdzę, że to chamstwo i dlatego drodzy rodacy chciałem się wyżalić.

Pozdrawiam.

To chyba jakaś nadinterpretacja, na stronie MDK informację czytałem 21 marca a dzień później udałem się do domu kultury i otrzymałem zaproszenia. To chyba nic dziwnego, że na darmowy koncert wejściówki rozchodzą się błyskawicznie? Troszkę więcej wyobraźni Polipie!