Witam, jakie opinie na temat Motosu i Rotransu nie długo bede sie zapisywał na kursy kategorii A2 i B, którą szkołę polecacie? z góry dziękuje za odpowiedzi

Prawo jazdy robiłem w tamtym roku w lecie (A2, B) w motosie i obie zdałem za pierwszym razem

Tylko firma Marka Składnika doświadczony instruktor, kierownik wieloletni - odpowiednie podejście - POLECAM

to forum nie jest wiarygodne ponieważ na nim promują sie sami nieudacznicy szkoły czy instruktorzy którzy mają dobrą renome nigdy tu się nie lansują

Co ro za firma,jak się nazywa?

Firma moto-S mieści się na wojska polskiego 3 obok zakładów bukmacherskich.

Otóż to! Pamiętam akcję jaką na forum odwalił Rotrans. Mieli jakieś 20 kont i z każdego w każdym wątku polecali swoich instruktorów i obsmarowywali konkurencje. Wychodziło na to, że każdy ich użytkownik jeździł z każdym ich instruktorem...

Tylko Rotrans. Nie nie pracuję tam, nie mam z polecenia żadnych korzyści.
Niby Motos taki święty a każe kursantom na fb pisać pozytywne opinie...

Od razu każe, może tylko prosi o wyrażenie opinii? A swoją drogą lepiej że prosi kursantów niż żeby właściciel miał na forum 20 kont i z każdego w innym wątku zachwalał innego instruktora.

jojecko Opinie musiały być pisane tylko pozytywne i to nie była żadna prośba.

Nie mam więcej pytań. Dla mnie wszystko jasne.

Nie wiem jak jest w Rotransie (choć raz byłam świadkiem jak Pan baardzo nakrzyczał na kursanta, bo zgasło mu na światłach auto. Ja byłam na pasach), ale Motosu nie polecam, a przynajmniej nie mojego instruktora. Nie wiem, jacy są inni, ale tutaj Pan ewidentnie miał zawsze ciekawsze zajęcie niż zajmowanie się moją nauką. Niejednokrotnie podjeżdżaliśmy w "prywatne" miejsca, bo coś tam. No i zawsze się spóźniał - nigdy nie jeździliśmy tyle, ile być powinno. Niestety w tamtym okresie byłam bardzo nieśmiała i dlatego nic nie mówiłam. Teraz pewnie dałabym mu popalić Nie wiem czy ten Pan dalej pracuje, ale nie polecam. Mogę podać Ci imię (bo nazwiska nie pamiętam) na priv. No i też nie wiem czy możesz sugerować się moją opinią, bo ja oceniam instruktora, nie szkołę - inni instruktorzy może są w porządku.

Kursant to wielka p...a!

Płaci pieniądze by nauczono go jeździć i jeszcze pozwala na siebie krzyczeć??

@StalowyMlot - z drugiej strony nie wiem, czy ten chłopak się zaraz nie odezwał. Zgasł mu (mieli otwarte okno), Pan zaczął krzyczeć, a chłopak ruszył, nie wiem co było dalej. Jednak powiem szczerze, że kojarzę tego Pana i podobno nie ma zbyt dobrych opinii, ale to tylko zasłyszane.

Chyba nie bardzo znajdziesz tam motocykl?
W Rotransie znajomy z mundurówki robił A i mówił, że full profeska.

jak ktos zdał w rotransie nie robił w motosie i odwrotnie, jak ktoś jest za przeproszeniem "bojący" to sam kubica z niego kierowcy nie zrobi

Co za różnica jak i tak nigdzie nie uczą jeździć, zwłaszcza na motocyklu