| 
    
  
    
                 
                  Posty: 420 
    Dołączył: 12 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Może ktos wie o co chodzi  w tej loterii Reader's Digest?Zaznaczam,że nie wierzę w żadną wygraną.Nie wiem skąd maja moje dane ale zasypują mnie pismami w stylu "jesteś wybrana/ny".Tak samo jest z różnymi rodzajami funduszy.Ich przedstawiciele też skądś maja mój nr telefonu, znają imię i nazwisko i dzwonią jak opetani.
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 732 
    Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 87 
    Dołączył: 15 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Mi kiedyś przysłali z jakiegoś badziewia kluczyk do samochodu  
          Plastkowy ale zawsze to coś i tekst pod spodem : żeby wygrać samochód musisz złożyć zamówienie o wartości 99,99 zł...A do kupienia były badziewia z telezakupów  
       | 
    |
| ~~oh yea | |
         
         | 
    |
| 
      
       
      http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=49213&w=82474527 
        tu jest dyskusja, jak będziesz chciał to sobie przeczytasz, wciskają swoje książki na siłę i nie są wcale tanie  | 
    |
| 
    
             | 
    
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 314 
    Dołączył: 15 Marz 2009r. Skąd: Stahlwille Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT Może ktos wie o co chodzi  w tej loterii Reader\'s Digest?Zaznaczam,że nie wierzę w żadną wygraną.Nie wiem skąd maja moje dane ale zasypują mnie pismami w stylu \"jesteś wybrana/ny\".Tak samo jest z różnymi rodzajami funduszy.Ich przedstawiciele też skądś maja mój nr telefonu, znają imię i nazwisko i dzwonią jak opetani. Podam Ci podstawowe zasady dotyczące takich przesyłek: 1.Przesyłkę potraktuj od razu jakby zawierała wąglik. 2. Pod żadnym pozorem nie dawaj jej mężowi/żonie, dzieciom, teściowej, itp. 3. Zapakuj szczelnie w foliowy worek i wrzuć do odpowiedniego pojemnika - papier albo odpady niebezpieczne. 4. Umyj dokładnie ręce. 5. Usiąć w fotelu i głęboko odetchij. Powinno być OK.  | 
    |
| ~~Adela | |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Mnie też przysłali list z informacją , że jestem jedyną osoba na Podkarpaciu ,która ma odebrać nagrodę. Za długo żyję ,aby się na to nabrać....
       
         | 
    |
| 
    
             | 
    
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 43 
    Dołączył: 12 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      reader didest posuwa sie juz za daleko, mojej szwagierce przyszła przesyłka pocztowa, nie wiedząc co to jest odebrała ją. Po otwarciu pudełka była tam jakas książka, poradnik czy coś w tym stylu i kwitek do zapłaty w banku w ciągu m-ca na kwotę 70 zeta. Można było oczywiście odesłać przesyłkę, bo to była przesyłka zwrotna, więc zapakowała i odesłała. 
        To już szczyty. A pytanie skąd oni mają moje danę? Często na różnych kwitkach, przy umowach, itp. podpisujesz klauzulę: "Wyrażam zgodę na przetwarzanie mooich danych.....blablabla". Po prostu jej nie podpisuj. susza  | 
    |