Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Interesuje mnie jak to wszystko wygląda?
Może jakieś małżeństwo już tą metodę przechodziło, aby mieć dziecko naturalną metodą. Będę wdzięczny jak się tym podzieli z innymi ... "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeżeli ktoś może mieć dziecko naturalną metodą, to mu naprotechnologia do niczego niepotrzebna tak naprawdę, to zwykłe obserwowanie cyklu i umiejętność wyznaczania dni płodnych.
Jeśli nie może, bo kobieta ma niewydolne jajniki, niedrożne jajowody itp. lub 'wina' leży po stronie mężczyzny, to mu naprotechnologia w niczym nie pomoże. |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Słyszałem, że naprotechnologia wielu osobom pomogła, a in-vitro odpada ze względów moralnych.
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pomóc może wtedy, jeśli jest to problem natury psychologicznej. Jeśli to problem natury medycznej (jw), to nie może pomóc, bo jak? Cudów nie ma (no chyba, że w nie wierzysz), to po prostu bardzo dokładne obserwowanie cyklu, wyłapywanie ewentualnych nieprawidłowości i niuansów w celu ustalenia tego, kiedy najlepiej działać.
|
|
Posty: 4
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Cześć rsta.
My z żoną żeśmy ćwiczyli 7 lat. Jeździliśmy do różnych z polecenia ginekologów. Przeważnie było tak że po roku brania kasy, odsyłali nas do np. kumpli od inseminacji itp. Jako Katolicy nie godziliśmy się z tym i szukaliśmy dalej. Po jakimś czasie w Stalowej był gość od Napro ( chyba na KUL`u ) i żona poszła, ja nie ( nie pamiętam czemu ). W tym czasie "leczyliśmy się w Mielcu u jakiejś kolejnej poleconej osoby która wielu pomogła i postanowiliśmy że jak ten lekaż nie pomoże to będziemy jeździć do Białegostoku do Napro. W międzyczasie okazało się że w Lublinie jest też klinika NaPro. Po kolejnym niepowodzeniu od lutego, do listopada ciąża. Owszem obserwacja jest ważna i na pewno inna niż to co nas uczą przed ślubem, ale są badania, i uzupełnienia niedoborów ..... dużo tego. Warto. Co ważniejsze, pierwsza ciąża i donoszona, zdrowa .... piękna córeczka. Co ciekawe to czytałem że około 60% par odrzuconych przez InVitro w NaPro doprowadzanych jest do szczęśliwego porodu. Co ważne jest to bardzo tania metoda w porównaniu do InVitro. 1h z trenerem kosztował 150 zł (co 1,5 miesiąca), lekaż z USG chyba 400 zł ( lekarza widzieliśmy 3 razy, bez USG chyba 200 zł ) badania w sumie wyszły nam tyle co podczas ciąży więc jakieś 300? zł. Więc nie jest to dojarka jak InVitro. Polecam z doświadczenia każdemu. Pozdrawiam llongin |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dzięki llongin!
Gratuluję Wam córeczki! 7 lat to dużo czasu, ale widzę, że nie dawaliście za wygraną. Czyli to prawda, bo też słyszałem, że cena jest dużo niższa i skuteczność lepsza. Szkoda, że tak mało o tym mówią w mediach. Czyli nie jest to dokładne obserwowanie cyklu, ale i badania oraz uzupełnienia niedoborów? Pewnie jakichś witamin, czy czegoś innego? "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 4
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
rsta,
tak a poza tym minerałów, wyrównanie cyklu, a całość na prowadzić do większej płodności ( ale naturalnej a nie tak jak jest w InVirto ), stabilizacja gospodarki hormonalnej. Uczą jak poznawać swój organizm. Poza tym podnosi ogólną kondycję organizmu. Jak nie wychodzi jest badane też nasienie męskie pod kontem bakterii i ogólnego stanu nasienia (to oczywiście w zgodzie z moralnością Chrześcijańską). Sformułowanie „obserwowanie organizmu/cyklu” jakie jest uczone na spotkaniach w poradni przedmałżeńskiej jest dla mnie bardzo nie precyzyjne. Tak naprawdę to czego tam uczą ( kalendarzyk temperatura itp.) w Napro jest najmniej istotne, chodź występuje. Pozdrawiam i powodzenia. |
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT stabilizacja gospodarki hormonalnej. Na czym to dokładnie polega? CYTAT Jak nie wychodzi jest badane też nasienie męskie pod kontem bakterii i ogólnego stanu nasienia (to oczywiście w zgodzie z moralnością Chrześcijańską). Tzn, w jaki sposób uzyskują nasienie do badań? Wydaje mi się, że zgodnie z przywołaną przez Ciebie "moralnością Chrześcijańską" i tym co mówią w temacie księża wypowiadający się w TV, nasienie można zostawiać tylko w jedynie słusznym miejscu należącym do zaślubionej wyłącznie przed Bogiem małżonki i to tylko w celach prokreacyjnych. To jak wyglądało to badanie nasienia w Twoim przypadku? Nie szastałeś chyba cennym ładunkiem po jakichś jałowych pojemniczkach i szkiełkach laboratoryjnych? Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 685
Dołączył: 30 Sie 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
truskawko jesteś beznadziejna i to bardzo
|
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nadinterpretujesz Pytałam bo wiem jak wygląda badanie nasienia metodą "neutralną światopoglądowo" i jestem po prostu ciekawa czym się różni od badania nasienia "w zgodzie z moralnością Chrześcijańską"
Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 152
Dołączył: 25 Sty 2014r. Skąd: ze składzika Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przestaną refundować in vitro to zaczną zarabiać na napro.
Przeczytajcie sobie artykuł: www.nasz-bocian.pl/node/18962 ♥♥♥ |
|
Posty: 4
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
truskawka1.
Polega to na tym że masz prezerwatywę która jest dziurawa i odbywasz normalnie stosunek, część nasienia która pozostanie w prezerwatywie jest badana. Zachowujesz w ten sposób otwartość na życie jednocześnie masz co zbadać - należy dostarczyć to lekażowi w ciągu 1h max. Co do gospodarki hormonalnej to nie jestem lekażem wiem że jest to badane i robione, ale nie chce pisać bo zaraz zacznie się czepianie szczegółów i rozmowa pójdzie w inna stronę. Pozdrawiam llongin |
|
Posty: 153
Dołączył: 30 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
mik8 - pieprzem piszesz bzdury. Metoda mu pomoże, bo poniekąd leczy niepłodność. Pomoaga, bo nawet po poronieniach wtórnych jest kobieta w stanie zajść w ciążę i ją szczęśliwie donosić do końca. Wiesz/znasz/stosowałeś, że takie tezy wysuwasz? Piszesz, że nie może pomóc jeśli jest to problem natury medycznej. Jesteś w dużym błędzie i w bląd wprowadzasz innych. Może pomóc, bo lekarz napro bada dokładniej i nie bagatelizuje nawet najmniejszych objawów, które są przyczyną poronień bądź niepowodzeń w zajściu w ciążę. Odpowiednim leczeniem, dietą, zabiegami, testatmi pomaga w zajściu w ciążę.
Rsta - jest tez dokładne obserwowanie cyklu u kobiety, bo bez tego nie ma wyjścia. Dobry lekarz na podstawie karty obserwacji jest w stanie określić co kobiecie dolegać może i już na początku może podjąc pewne kroki odnośnie leczenia/badań. A uzupełnia się witaminy, jak choćby witaminę D, której nam polakom brakuje w dużych ilościach. Białystok i Lublin - dwie kliniki, które Napro leczą od samego początku. Leczenie i postępowanie może zaskakujące, ale daje rezultaty. Pozytywne rezultaty! Rsta, jeśli potrzebujesz jakiejś porady/podpowiedzi - pisz na pw. |
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zanim zaczniesz komuś zarzucać, że
CYTAT pieprzem piszesz bzdury zastanów się, czy sam tego nie robisz. Jak niby CYTAT Odpowiednim leczeniem, dietą, zabiegami, testatmi pomaga w zajściu w ciążę w przypadku gdy ilośc plemników w nasieniu jest znikoma lub większość z nich jest zdeformowana A o tym między innymi wspomina mik8. Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 77
Dołączył: 26 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Niechce sie czepiac,ale mam pytanko do llongin
Czy takie DZIURAWE prezerwatywy sa sterylne?? (chyba nie) Jak wyzej wymienione pojemniczki?? I szkielka... Mamy wieksza i mniejsza moralnosc,zalezy od potrzeb |
|
Posty: 153
Dołączył: 30 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
truskawko, nie chce mi się wchodzić z tobą w dyskusje medyczne, ale nie wiem czy wiesz, że jeżeli mężczyzna cierpi na wrodzony brak nasieniowodów lub cierpi na zaburzenia chromosomalne, to zaiste - raczej nigdy i nic mu nie pomoże. Jeśli jednak nasieniowody są na swoim miejscu, zaburzeń brak, to w zdecydowanej większości przypadków nasienie męskie można wzmocnić i poprawić jego jakość. Przyczyną męskiej niepłodności może być między innymi problem przysadki lub niedostateczne pobudzenie czynności jąder. W tym przypadku mężczyźni są poddawani terapi homronalenj, która pop ewnym czasie powinna dać pozytywny wynik. Nasienie może też nie mieć prawidłowych parametrów, a w ciążę da się zajść. Jak? Albo fuksem jak w multilotku i jeden z dziesięciu, albo w pełni świadomie dzięki obserwacjom prowadzonym przez kobiety. Kobieta obserwując się zgodnie z wytycznymi metody Creightona może wyznaczyś czas największej płodności i nawet nawjiększa oligospermia mężczyzny nie jest czasem przeszkodą w zapłodnieniu. Tak więc jeśli w nasieniu są plemniki, nawet "zdeformowane" to można im pomóc.
Zastanawia mnie, dlaczego najwięcej do powiedzenia mają ci, co najmniej o tym wiedzą i nigdy nie mieli z metodą do czynienia? Dziwnym trafem metoda pomogła wielu parom, między innymi takim, którym lekarze z tytułami nie dawali szans na potomstwo, nawet z iv, ale zdaniem "mądrych" Napro jest złe... . |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Czy takie DZIURAWE prezerwatywy sa sterylne?? (chyba nie) Oczywiście, że nie są, jednak badania przeprowadzone przez dziesiątki tysięcy par na świecie potwierdzają, że dziurawa prezerwatywa sprzyja zajściu w ciążę Tak działa napro, "nie mogą państwo zajść w ciążę? Proszę spróbować robić dziurki w prezerwatywie". Pomogło! Napro jest niesamowite Pozdro i nie wściekajcie się. |
|
Posty: 396
Dołączył: 27 Maja 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Czy ty niemamkonta nie potrafisz po prostu odpowiedzieć na pytanie i musisz w czyjeś usta wkładać swoje słowa?
Przypominam: truskawka1 CYTAT w przypadku gdy ilośc plemników w nasieniu jest znikoma lub większość z nich jest zdeformowana niemamkonta : CYTAT jeżeli mężczyzna cierpi na wrodzony brak nasieniowodów Ręce opadają... |
|
Posty: 396
Dołączył: 27 Maja 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
@llongin
CYTAT Polega to na tym że masz prezerwatywę która jest dziurawa i odbywasz normalnie stosunek, część nasienia która pozostanie w prezerwatywie jest badana. Zachowujesz w ten sposób otwartość na życie jednocześnie masz co zbadać - należy dostarczyć to lekażowi w ciągu 1h max. No to już są jaja do kwadratu Ale trzeba mieć zryty beret, żeby takie wygibasy wymyślać. PS. Pomijam tego "lekaża", choć to też świadczy o poziomie umysłowym delikwenta. |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
hans, ktoś chce mi wyjaśnić jak to działa, a Ty oceniasz człowieka tym, że zrobił błąd ortograficzny. Niestety człowiek, który zrobił błąd może jednak być na dużo wyższym poziomie intelektualnym niż np Ty! Bo to nie to jest tego wykładnią!
Więc proszę bez takich uwag i wracajmy do tego ważnego tematu! "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 396
Dołączył: 27 Maja 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT hans, ktoś chce mi wyjaśnić jak to działa, a Ty oceniasz człowieka tym, że zrobił błąd ortograficzny. Niestety człowiek, który zrobił błąd może jednak być na dużo wyższym poziomie intelektualnym niż np Ty! Bo to nie to jest tego wykładnią! Więc proszę bez takich uwag i wracajmy do tego ważnego tematu! @rsta Ok, przepraszam. Poniosło mnie, ale nie mieści mi się w głowie, że ktoś, kto wielokrotnie był u lekarza nazywa go "lekażem". Mój mały rozumek tego nie ogarnia. |
|
Posty: 153
Dołączył: 30 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
hans możesz mi wyjaśnić o co ci chodzi? W czyje usta wkładam moje słowa wedle ciebie, bo ja jakoś tego nie widzę. Odpowiedziałem truskawce, że jeżeli facet ma plemniki, nawet w niewielkiej ilości lub są one zdeformowane (cokolwiek to znaczy), to można takie nasienie wzmocnić. A jeśli cierpi na brak nasieniowodów, czyli pleników mieć nie może, to żadna nauka i metoda mu nie pomoże. Może przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem i dopiero wtedy się uzewnętrzniaj.
Szopen taką masz wiedzę na ten temat? Zgadzam się z tym że napro jest niesamowite, bo w przeciwieństwie do iv jest w stanie leczyć niepłodność, a nie tylko dawać dziecko jako finalny efekt bez usunięcia przyczyn niemożności zajścia w ciążę ewentualnie poronień. |
|
Posty: 188
Dołączył: 12 Lut 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Naprotechnologia jest zbyt tanią metodą,więc kliniki na tym nie zarobią,to i nie popieraja tej metody.Popierają natomiast in vitro,bo tam jest duża kasa.
A dlaczego władze poszły za drogim in vitro? Bo za tym chodzili lobbyści i to oni przy pomocy swoich wypchanych argumentów przeforsowali to na czym zarobią ich mocodawcy! Naprotechnologia jest bardzo bezpieczna metodą i wcale nie mniej skuteczną od in vitro.Za wszystkim trzeba sie nachodzić,ale bez zachodu to nawet człowiek by się nie wyspał. Małgorzata Kożuchowska dzięki naprotechnologi zaszła w ciążę. Wszystkim rodzicom życzę udanych i zdrowych bobasków! To największa radość w rodzinie! WJ |
|
Posty: 71
Dołączył: 29 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No i zaczyna się propagowanie jedynych słusznych metod i postępowań! In-vitro złe, naprotechnologia super!! Jak jakiś bełkot o obserwacji śluzu i diecie można nazwać metodą naukową! Ludzie otrząśnijcie się! Kto chce i w to wierzy to niech nawet przed stosunkiem przegryza prezerwatywy i skończeniu biegnie z nią do lekarza, jego sprawa. Ale nie róbcie wody z mózgu innym, że jest to metoda naukowa i przede wszystkim tania. W necie można znaleźć wiele opisów ludzi korzystających z naprotechnologii i pobytów w ośrodkach zajmujących się tą metodą i wcale to nie jest takie tanie. Zaczyna się szczekanie na in-vitro bo wiadomo kto chwilowo rządzi w kraju. Ludzie włączcie myślenie, poszukajcie artykułów w necie i poczytajcie. A kto chce niech nawet odbywa stosunki w lodówce żeby się nasienie nie zmarnowało.
|
|
Posty: 188
Dołączył: 12 Lut 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT No i zaczyna się propagowanie jedynych słusznych metod i postępowań! In-vitro złe, naprotechnologia super!! Jak jakiś bełkot o obserwacji śluzu i diecie można nazwać metodą naukową! Ludzie otrząśnijcie się! Kto chce i w to wierzy to niech nawet przed stosunkiem przegryza prezerwatywy i skończeniu biegnie z nią do lekarza, jego sprawa. Ale nie róbcie wody z mózgu innym, że jest to metoda naukowa i przede wszystkim tania. W necie można znaleźć wiele opisów ludzi korzystających z naprotechnologii i pobytów w ośrodkach zajmujących się tą metodą i wcale to nie jest takie tanie. Zaczyna się szczekanie na in-vitro bo wiadomo kto chwilowo rządzi w kraju. Ludzie włączcie myślenie, poszukajcie artykułów w necie i poczytajcie. A kto chce niech nawet odbywa stosunki w lodówce żeby się nasienie nie zmarnowało. To nie zależy kto rządzi,tylko czym jest jedno,a czym drugie. Naprotechnologia to naturalna metoda zajścia w ciążę.Skuteczność jej jest na tym samym poziomie co in vitro,a może większym. Kosztuje grosze./poczytaj,popytaj,porozmawiaj z tymi co korzystali/ In Vitro to inseminacja ,sztuczne zapłodnienie. Kosztuje krocie./co do tego nie ma wątpliwości/ Teraz mi powiedz,jaką metodę wybiorą prywatne kliniki,które są placówką komercyjną,leczącą,ale również zarabiającą?Nawet receptę wypiszą na 100% i skierują do swojej apteki!/to moje doświadczenie/ Dzisiaj lobbowanie odbywa sie za tym co się opłaca firmom,a nie za tym co jest dobre dla społeczeństwa. WJ |
|