Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT No to sobie weźcie zapłodnione jajo kurze i ugotujcie rosół. Smacznego. Hehe, i Ty mi zarzucasz jakieś nietrafione porównania? Chyba odebrałeś sobie prawo do tego |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Bo przecież Prawda to są twoje poglądy i wierzenia, a odmienne od twoich poglądy to "przemysł nienawiści" i "kultura śmierci"? hans, ja nie mam monopolu na prawdę. Ale nie rozumiem tego, gdy ktoś mówi, że jest katolikiem, a ma zupełnie odmienne zdanie niż Kościół Katolicki. Dla mnie to jest jakaś sprzeczność! O "kulturze śmierci" pisał Jan Paweł II. Jest on wielkim autorytetem, którego powinno się często słuchać i czytać! Zgadza się hans, że odbiegliśmy od tematu, ale musiałem wyjaśnić dlaczego interesuje mnie naprotechnologia, a nie in-vitro. Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia z naprotechnologią, to proszę pisać. "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 396
Dołączył: 27 Maja 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Poniżej link do dość obszernego artykułu.
Wygląda na to, że tzw. naprotechnologia nie jest żadną nową technologią, a jedynie opatentowaną nazwą znanych od lat procedur medycznych dzięki czemu grupa cwaniaków wyciska z naiwnych grube miliony. Zresztą zainteresowani niech poczytają sami i sami wyciągną wnioski. http://wyborcza.pl/duzyformat/1,151081,19638209,ideologia-i-medycyna-naprotechnologia-zamiast-in-vitro.html#TRwknd |
|