Przeczytajcie :
"Wielu z Was mieszka w blokach, w dużych miastach.
Jedynym źródłem Waszego pożywienia, są najbliższe sklepy i supermarkety.
Czy zastanawialiście się, co zaczniecie robić,
gdy okaże się, że w sklepach nagle zaczyna brakować pożywienia ?
Co jeżeli rolnicy z sąsiadujących wiosek nie będą zainteresowani sprzedażą swoich plonów ?
Czy będziemy ich okradać ?
Czy może wyruszymy do lasu polować na dziką zwierzynę ?
Czy rozpocznie się wojna domowa ?
Czy może po prostu będziecie spokojnie, głodni czekać, aż do sklepu przywiozą towar ?
Jaki macie plan awaryjny na tą okazję ? "

"Przypomina mi się sytuacja sprzed kilkunastu lat, kiedy między innymi Ukraińcy przyjeżdżali do nas po jakikolwiek sprzęt rolniczy dzięki, któremu mogli wyhodować ziemniaka czy też wykosić zboże.
Osoby mieszkające w miastach mają małe możliwości, a właściwie żadne, żeby samemu wyżywić choćby nawet najbliższą rodzinę. Ci co mogą wrócić na wieś zrobią to, Ci co zostaną będą walczyć o ostatni bochenek chleba - tutaj przypomina mi się kolejna sytuacji z naszych hipermarketów tuż przed jakimś świętem, kiedy na dzień dwa są całkowicie zamykane, ludzie wyrywają sobie ostatnie pozostałości produktów i co najgorsze stają się agresywni.
Spokojny raczej nikt nie będzie może przez pierwszy okres kiedy będą dojadane ostatnie weki, a potem dopiero się zacznie.
Ale wtedy rząd światowy podaruje nam zmodyfikowaną genetycznie kukurydze i powie bierzcie i jedzcie to dla was, a my upadniemy na kolana w podzięce "

prawda.neostrada.pl

Co do wywoływania różnych uczuć,myślę że potrafi to każdy. Inaczej taki zawód jak aktor nie miałby racji bytu a przecież każdy z nas jest w jakimś sensie aktorem różni nas tylko stopień utalentowania.
Mam nadzieję,że wiąże się to,choćby luźno,z tematem.

mi to nie grozi
w piwnicy mam 3 tony ziemniaków (po wykopkach)
do roku zabijam 4 świnie więc głód i kryzys mi nie straszny

-a mieszczuchy będą głodować
najlepiej mieszkać na wsi(miec gospodarstwo) a pracować w miescie

zgadzam sie, a jak mieszczuchy przyjadom, to wydlamy ych potraktowac!

aśta gupie

~~uwo aleś mnie ku.wa przestraszył Od jutra zaczynam hodować świnie w piwnicy, moje koty pogonię - wezmę króliki, w doniczkach zamiast draceny i kaktusów zasadzę ryż, ziemniaki i pszenicę a na ścianie wyhoduję sobie jakiegoś boczniaka, i jeszcze duuuże akwarium z karpiami. Jakby tak każdy zrobił to ten rząd światowy (cokolwiek to jest) sam musiałby zeżreć tą \"zmodyfikowaną genetycznie kukurydze\"
Uff już mi lepiej, dzięki za prawdę Niech szmoc będzie z Wami

ok

No tak ...

Raczej tak ...

Nie zastanawialiśmy się gdyż nie ma takiej opcji w ogóle ...

To kupimy od innych, z dalszych wiosek lub nawet z innych krajów a może nawet wyjdzie taniej. Zawsze się znajdzie ktoś kto chce sprzedać jakieś dobro w momencie kiedy jest na nie odpowiednie zapotrzebowanie.

A niby dlaczego ? Jak nie masz co do "gara" włożyć to idziesz ukraść ?

Dzikiej zwierzyny praktycznie w lesie nie ma .... niestety

Nigdy ... nie w Polsce ...

Czekać tak ale na pewno nie głodni. Każdy powinien mieć zapasów żywienia (i pewnie tyle ma) żeby przetrwać tydzień bez chodzenia na zakupy i uczucia głodu.

Nie ma planów na takie okazje. - Wyjątkiem oczywiście są kataklizmy i klęski żywiołowe. Wtedy jednak pożywienia może braknąć z braku możliwości dostarczenia go a nie tak jak piszesz, z "widzi mi się" "rolników z okolicznych wiosek" ...

Ludzie stają się agresywni nie dlatego że muszą sobie wyrywać rzeczy jeden przez drugiego. Jest tak ponieważ jest zbyt duże skupisko ludzi w jednym miejscu, nadmiar hałasu, stęchłego, nieczystego powietrza. Natłok obowiązków "tradycyjnych" też robi swoje gdyż każdy chce wszystko zrobić jak najlepiej a jak wiadomo - wtedy tak się nie da.

A może wymienisz mi chociaż kilka produktów które codzień spożywasz, a które nie są w jakiś sposób modyfikowane. Chemicznie, fizycznie czy też genetycznie - nie ma żadnej różnicy gdyż i tak się to odpowiednia odbija na naszym zdrowiu. Podnoszenie tego do rangi wielkiego zagrożenia zakrawa na zaściankowość w dzisiejszych czasach. Czy mając świadomość że jest nas na świecie kilka miliardów byłbyś w stanie w sposób naturalny wyżywić chociaż połowę z tych ludzi ? W dodatku bezmyślne, wyrywkowe wydzieranie wersów z Pisma Świętego i ubieranie je w takie słowa świadczy o bardzo niskim poziomie Twojej inteligencji ...

g..no prawda ....

Chłopy - zostańcie wy na tych wsiach, nasza polska ziemia was potrzebuje!! I nie pchajcie się na siłę do miasta, bo co by nie mówić - chłop ze wsi może i czasem wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy!!!

ja schrupię sąsiadkę z rózna-to bedzie cos pięknego i smakowitego...

Mieszczuchy ci prace daja abyscie do tych swinek mieli za co inne rzeczy dokupic

a jakie tu w Stalówce mieszczuchy znowu są- nie kpijcie z siebie...

wielowieś , wielowieś i wielowieś......