Posty: 442
Dołączył: 28 Sie 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
siedzial przy stole z Putinem
i przez 1.5 godz nie zapytal o tupolewa mial wyborna okazje i na dodatek Obame obok siebie |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No bo jest to bardzo mało istotny obecnie temat dla Polski. Dla pis liczy się on tylko w akcjach wyborczych. Także jak tylko pis będzie u władzy, pewnie temat przycichnie i będzie prowadzony gdzieś tam w tle.
BDB, że Duduś nie mieszał tego tematu ze sprawami istotnymi (interesy kraju i jego bezpieczeństwo), źle zaś, że dla ludzi dalej jest to temat pierwszej wagi... Pokazuje także zakłamanie tych co prą do władzy - dopóki się jest nie u władzy i się za nic nie odpowiada, to można wszystko obiecywać, każdego straszyć i wszystko krytykować - jak się zaś już dorwą, to wtedy wszystko wygląda inaczej |
|
Posty: 1863
Dołączył: 9 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Yyyy... a niby czemu miał o to pytać? Takie pytania może poruszać jak pojedzie z wizytą do Moskwy, natomiast to spotkanie na którym był to zgromadzenie ONZ, które dotyczyło zupełnie czego innego.
Zresztą czy by zapytał, czy nie to ludzie, którzy są mu przeciwni i tak w obu przypadkach oceniliby to negatywnie: 1. Jakby zapytał - wstyd, że zapytał, że upolitycznia sprawę, że znowu ten PiS o Smoleńsku 2. Nie zapytał - o jej, no taka okazja była, jak tak mógł itp... tyle przecież o tym mówili |
|