Dziś?
Otóż, dwóch "swiatowców" wybrało się do tesco po zakup prezentu komunijnego - roweru.
Radochy wnusio miał co niemiara przez pierwsze dwa tygodnie. W trzecim urwał sie pedał, tzn gwint w ramieniu się obrobił i pedalik ci był wypadł.
W sklepie powiedziano ze takimi bzdurami sie nie zajmują, dopiero powyżej...chyba 7 stów.
Czy to możliwe, czy jeden ze światowców kłamie.

(słoik z dzemem zespsutym wymienisz, a rowera nie naprawisz?!)
Mądrzejszych do tablicy proszę...

Komunia w kwietniu?? Co za bzdury tu wypisujesz??

Jednak nie to jest istotą sprawy

No właśnie
(sponsor swiatowiec odwiedził kraj ojczysty w kwietniu-tak musial-przy okazji kupił co kupił)
Jesli porafiłabys utrzymac prezent do dnia komunijnego to gratuluję.
Tu sie nie udało...moze dlatego pedzio strzelił

merytorycznie proszę...

Przekręcony gwint w korbie czy pedale to raczej uszkodzenie mechaniczne, a tych chyba gwarancja nie obejmuje. Nie mniej jednak gwarancja nie ma określonej kwoty. Działa nawet poniżej 700 zł.

Tak mi sie tez wydaje.
Trudno jednak jeździć na rowerze nie kręcąc nogami-pedałami ect.

Blady chłopcze po co piszesz jak nie masz pojęcia.Swego czasu kupiłem rower na hali pod wiaduktem.Na drugi dzień gwint w korbie zerwany (kiedy nastąpiło uszkodzenie mechaniczne?)

Jak kupuje się rower w markecie to trzeba się liczyć z jakością. Był już niedawno temat o takim zakupie. Nie będe dublował.

kto mądry w markecie kupuje rowery i telewizory???

Gwint to gwint, czy z markety czy innego sklepu. Sam raczej nie miał prawa się zerwać. Jeśli pedało było prawidłowo zakręcone to jaki tani by nie był raczej nie miał prawa, po to pedało jest łożyskowane żeby się kręcić. skoro gwint się zerwał to przypuszczam że pedał nie był prawidłowo zakręcony. Tak czy inaczej zerwany gwint to uszkodzenie mechaniczne i raczej gwarancji nie podlega. Chyba że rower był zmontowany w sklepie co jest usługą płatna w Tesco (jak pamiętam 30zł) to wtedy reklamacja powinna być uwzględniona.

Rower nie był składany w sklepie.
Natomiast "swiatowce" kupiły go na paragon bo im oswiadczono w tesco, ze to jest gwarancja, w razie czego.
Po złozeniu reklamacji na pedalik, oswiadczono z kolei jednemu z nich, ze jakby była gwarancja to by zrobili za friko
I wygraj tu z zydostwem tesco cos tam...

Na razie kupił pedał zakrecił i dzieciak smiga, tylko co bedzie jak walnie przerzutka, bądź urwie sie tarczowa korba za 2 stówy????

Paragon to dowód zakupu i jednocześnie gwarancja.

Skoro rower nie był składany w sklepie to kto przekręcił ten gwint?

Fiodor nie kompromituj się. W momencie przykręcania pedała.

Paragon to dowód zakupu, ale oprócz niego powinna być jeszcze dołączona karta gwarancyjna.

Rower kupowany pod wiaduktem,skrecany też tam. Reklamacji nie chciał uznać

[cytat]Rower nie był składany w sklepie.
Natomiast "swiatowce" kupiły go na paragon bo im oswiadczono w tesco, ze to jest gwarancja, w razie czego.
Po złozeniu reklamacji na pedalik, oswiadczono z kolei jednemu z nich, ze jakby była gwarancja to by zrobili za friko
I wygraj tu z zydostwem tesco cos tam...

Na razie kupił pedał zakrecił i dzieciak smiga, tylko co bedzie jak walnie przerzutka, bądź urwie sie tarczowa korba za 2 stówy????[/cytat jak sie az tak zepsuje to pojdziesz do sklepu i kupisz za swoje pieniadze rower dziecku i przestaniesz nazekac ze cos sie urwalo..tylko poszanujesz ze ktos kupil i dal..a moze ciebie boli ze za tani rower kupili i ze w tesko i dlatego tak jeczysz....

tanie rzeczy są droższe jak rzeczy z wyższej półki .... zainwestujesz raz masz spokój !! znam przypadek zakupu konsoli ps3 w tesco, padł laser, teoretycznie rzecz mechaniczna podlegająca 2 letniej gwarancji i co ? nie wymienili, zła eksploatacja !! dlatego omijać tesko z elektroniką rowerami

Ja tam w tesco nic nie kupuje.ale jak cos sie dostanie nie wazne czy to biedronka tesco czy lidl powińo sie podziekowac a nie narzekac i dupe obrabiac.wszystko sie z czasem zepsuje.zuzyje.

Ty gosciuwo o nicku "ja...'chyba z mózgownicą sie zamieniłeś, lub
Temat dot. gwarancji, a nie twoich chorych insynuacji.
Zgadzam sie z "mig8" - TAK POWINNO BYĆ(tak kiedys było).Karta gwarancyjna to umowa i winna być wręczona kupującemu podczas transakcji, badź kilka dni po niej.
Tak sie nie stało, bo "światowce" i tym nie wiedzieli...pewnie dobra gadka prac. tesco dopełniła reszty, za co winien dostac premie od producenta tego złomu(dot. zreszta kazdego... złomu)
Zatem jeleń będzie kupował cokolwiek rowerek "zapragnie'...