Witajcie
Stalowa Wola nie jest duża, mam nadzieję że ktoś skojarzy i pomoże.
A więc szukam oszusta elektryka w celu złożenia pozwu za partactwo jakiego się dopuścił.
Dzień przed świętami w domu rodziców doszło do uszkodzenia zabudowanej kuchenki mikrofalowej.
Dostałem informację od rodzica i postanowiłem poszukać osobę która zgiagnozuje i naprawi uszkodzenie.
Zadzwoniłem do gościa o numerze telefonu: 609346355.
Podjął się zlecenia, pytałem czy napewno da radę, odpowiedział że to raczej kostka zasilająca i że się zna, uzgodniłem 3dyszki za przyjazd.
Gość przyjechał, za bardzo nieogarniał, odsunął kuchenkę i faktycznie kostka przypalona. Pojechał do sklepu po kostkę, oczywiście przyjechał z jakąś złą, a dobra kostka odnalazła się u mnie w domu.
Facet podłaczył kilka przewodów, wziął 100zł (nie wystawił żadnego rachunku).
Po chwili jak wyszedł zaczęło śmierdzieć kablami. Kontaktowaliśmy się gość miał przyjechać następnego dnia, jednak mama szczęśliwie wybrała innego elektryka.
Elektryk (nie ten partacz co był pierwszy) przyjechał i stwierdził złe podłączenie w kostce, jak dobrze pamiętam gość fazę dał na minus co spowodowało uszkodzenie zegara sterującego i spalenie jednego z 4rech palników. Kuchenka zamiast na 230V działala prawie na 400V...
Aktualny koszt wyniósł 350zł...
Za jedną wtyczkę którą partacz źle podłączył.
Powinno to wszystko zamknąć się w kwocie 50zł, bo była to drobnostka.
Oczywiście jak przystało na osobę bez honoru, pieniędzy oddać nie chce. Mam dowody, potrzebuję jego danych.

A więc gość ok 40lat, czerwony na twarzy, włosy dłuższe (nie długie), chudy. Jeździ białym małym samochodem i udaje elektryka.
Jego nr tel to 609346355.
Może u kogoś coś naprawiał, może kogoś jeszcze zrobił w ciula jak moich rodziców?

Proszę o kontakt.
Oddałby co zepsuł i zapomniałbym o sprawie, a tak zapłaci za to dużo więcej.
Jakby przeprosił, zwrócił nawet 200zł to bym zrozumiał, chociaż trudno zrozumieć elektryka który nie potrafi podłączyć kabli do wtyczki. A stary koń pisze żebym się z nim spotkał wieczorem nad sanem i że wie gdzie mieszkam... Żal.

to sie dzwoni lub idzie do spóldzielni zgłasza sie awarie i pan ze spóldzielni przychodzi do domu naprawia daje pokwitowanie ze zrobił i naprawił.... szkoda ze rodzice nie wiedza po co płaca fundusz remontowy co miesiąc

Dobry elektryk, pralka Wirpul

Jeżeli Ci naprawdę tak napisał to zgłoś to policji to są groźby karalne ścigane z urzeędu.Oni go znajdą i masz po sprawie.

Fundusz się płaci co miesiąc na remont dachu, klatki schodowej, elektryki w piwnicy i wszystkiego innego co należy do spółdzielni. Pierwsze słyszę, by spółdzielnia jakakolwiek naprawiała komuś w domu sprzęt AGD Dowiem się jednak, bo trzeba mi położyć płytki w łazience i kupić kabinę prysznicową. A fundusz remontowy płacę.

Panowie naprawa w domu rodziców jak pisałem, miejscowość Pysznica.
Proszę o informację na PW jak ktoś coś wie.
Jak się ogarnę z czasem zgłoszę gościa gdzie trzeba.
W najgorszym przypadku partactwo tego człowieka mogło sie skończyć tragedią gdyby prąd poraził. Kuchenka jest cała metalowa, cud że nikomu w domu nic się nie stało.

No widzisz szopen a mi ze spoldzielni pan elektryke robi.i gniazdka naprawia.twoj sarkazm nie wypalil.bo co maja plytki i pfysznic do elektryka.od plytek to masz innego fachowca

Ciekawe jak on dał rade zrobić z 230V - 400V Muszę do niego zadzwonić żeby mi sprzedał swój patent nikt nie sprawdził przy nim czy działa?? trochę to wszystko dziwne.

Ciekawe czy pan ze spółdzielni przyjedzie do domku na Pysznicę

W jakiej spółdzielni jesteś? Pierwsze słysze o takim czymś. Jaki zares prac w mieszkaniu obejmje fundusz remontowy?

Gregstar mi jak cos jest potrzebne to ide i sie dowiaduje ...nie czekam az ktos mi pofa wszystko na tacy.idz do swojej spoldzielni i sie dowiedz.

myslenie sprawia ci problem

Ludzie człowiek pomocy szuka a wy jakieś wywody snujecie. Skoro nikt człowieka nie zna to po co domysły zbędne snuć.

Urządzenie podłączone jest pod siłę.
Sam nie wiem jak to zrobił, prawdziwy elektryk (Maxel) powiedział że połowa kuchenki działała na prawie 400V stąd te uszkodzenia.
Partacz jak to podłączył to wszystko działało dobrze, przez pierwsze pół godzinki.
Jakby mama nie wyłączyła w porę kuchenki, to by spaliła się cała i byłby duży problem.
Dzięki za informacje.

A czy ja pisałem, że wezwę sobie do płytek elektryka? Poproś kogoś, żeby Ci tłumaczył co czytasz.

ps.Tom88 naprawdę podpiąłeś kuchenkę mikrofalową pod siłę?

ehehehehe...dawno się tak nie uśmiałem wydawać 350zł na naprawę mikrofali, toż za te pieniądze była by nowa. No cóż, myślenie nie boli

Pierwsze słyszę o kuchence mikrofalowej na "siłę" może to jakiś nowy wynalazek

Czy tu nie chodzi o kuchnię indukcyjną?

Panowie troche teorii się kłania... Między fazą a zerem w typowej instalacji jst 230V, natomiast między fazami jest 380V. Jak podpiął zamiast zera fazę, to na części palników mogło być 380V.

Oczywiście chodzi o kuchenkę indukcyjną z piekarnikiem
Coś podobnego:

A mi partacz położył płytki na tarasie i cóż mam zrobić? Mam jego dane lecz wg mnie nic nie da takie chodzenie po sądach. Nie było mnie wtedy w domku przez kilka dni i jak wróciłam z wycieczki to się załamałam. Do tej pory jak patrzę na te płytki tarasowe to mi niedobrze, po deszczu woda stoi... Facet nie wiedział po co jest poziomica i jej nie używał. A u mnie to chyba się uczył i układał pierwszy raz w życiu.

od czasu jak napięcie podniosło się do 230V miedzyfazowe już nie jest 380 tylko 400V.

Błysnął teoria

Ze spoldzielni to oczywiscie przyjda i zrobia wszystko czego potrzebujesz,ale po godzinach pracy i za oplata.U mnie robili elektryke za 150 zl za podciagniecie 3 kabli i zalozenie 1 puszki.

a mi zrobili za darmo

Ten gość tez mnie oszukał