Poczytasz trochę i zapleciesz sam

Swoją drogą ciekawy jestem, jakim sprzętem do pomiaru naciągu szprych dysponuję Ci, co kasują za tą usługę klientów ?

Jak dla Ciebie czortunio - w ofercie widzę, że nawet jak przyjdzie taka męczybuła jak Ty to zrobią Ci to z tensometrem. Oczywiscie za doplatą

[quote]
A ... czyli tak jak się spodziewałem. Oddając koło do zaplecenia, zrobią to bez najważniejszego narzędzia - czyli tensometru O masakra

Tematyką rowerową jakoś specjalnie się nie interesuję. Ale już po pobieżnej lekturze materiałów dostępnych w internecie, życzył bym sobie rozkład siły naciągu w szprychach, po profesionalnym zapleceniu. Bo jak inaczej sprawdzić czy poprawnie zaplecione Siła naciągu wydaje się być dosyć ważnym paramaterem.

P.S.
Do wycentrowania koła wystarczy minimum wyobraźni technicznej i rozumienie wykonywanych czynności

Meritum. Irytują mnie tacy ludzie jak Ty, kiedy w jednej wypowiedzi żądają najlepiej usługi za darmo (czyli byle jak albo metoda prób i błędów samemu), no ale jak już ktokolwiek odważy się od Ciebie wziąć złotówkę to usługa musi być jak milion dolarów.

Ale co neguję ? Bo nie rozumiem Cię.





Nie ma półśrodków. Płacę i wymagam. To tak jak analogiczna sytuacja wymiany opon w samochodzie. Psim obowiązkiem jest użycie klucza dynamometrycznego i należyte dokręcenie kół (w skrócie). A jeśli nie, to proszę klientowi jasno powiedzieć, że kół NIE dokręcamy. I mu nie niszczyć śrub!!

Jeśli bierze kasę za wymianę opon i montaż to wymagam należytego wykonania usługi w każdym calu.

Zapleść bez kontroli naciągu szprych to ja sobie mogę w domu tu i teraz. To było by nieprofesjonalne, amatorskie. Krew, by mnie zalała, gdybym poszedł do kogoś, kto się dumnie zwie SERWIS i otrzymał bym amatorską usługę, wykonaną na poziomie domowym. Za takie coś mogę zapłacić sąsiadowi, który w wolnym czasie mi to zrobi, ale nie serwisowi. Jeśli serwis świadczy takie usługi - jest partaczem. Oczywiśćie może mieć w ofercie usługę bez kontroli naciągu, ale musi być jasno zaznaczone, że usługa zaplecenia nie obejmuje kontroli naciągu szprych.
Nie można wprowadzać klienta w błąd, oferując mu zaplecenie koła jako ogół czynności, których wynikiem jest gotowe do jazdy koło, korzystając przy tym z jego niewiedzy. Bo okazuje się, że nie sprawdzono naciągu. Gówno nie zaplecenie koła to jest.
A takie praktyki są niestety powszechne ... i karygodne.

Żeruje się na niewiedzy, klientowi daje gówno, niekiedy narażając jego życie i zdrowie i bierze się za to opłatę. Skandal.

Tanie mięso psy jedzą.

P.S.
Chiałbyś iść do stomatologa, żeby ten założył Ci wypełnienie, nie czyszcząc uprzednio próchnicy ? Albo założył wypełnienie nie utwardzając go ? Bo tak taniej ? Idąc Twoim tokiem rozumowania, założenie wypełnienia nie musi kosztować "miliona dolarów".

Jeśli decydujemy się na wzięcie pieniędzy i wykonanie usługi musimy ją wykonać zgodnie ze sztuką


Ja widzę kolego że pozjadałeś wszystkie rozumy.We wszystkim jesteś najmądrzejszy

czortunio ja to oczytany troszke juz jestem wiec zplatanie nie jest mi obce tylko dobór odpowiednich gratów do obreczy i piasty długosci szprych itp no i koncowy efekt centrowania kóła wraz z odpowiednim naciagiem szprych bedzie jak dla mnie niewykonalne a to za sprawa braku odpowiednich narzedzi i urzadzen do tego celu przeznaczonych

Rozumiem Cie. Tylko, żebyś się nie zdziwił, jak w takim serwisiku, zrobią to również bez przeznaczonych do tego narzędzi, na poziomie domowej roboty
Zastanawiasz się nad naciągiem. A oni będą mieli to w dupie i zrobią na oko I nazwą to "usługą"

Sam nieraz chciałbym komuś zlecić taką czy inną usługę, bo chce by była wykonana profesjonalnie, z użyciem specjalistycznego sprzętu. No i niestety dupa. Nie ma komu