Wypłaty będą :
7 Października
6 Listopada
7 Grudnia

Przestańcie już wypytywać co miesiąc.Macie tablice ogłoszeń na zakładzie gdzie jest wyszczególnione na kilka miesięcy w przód kiedy będzie wypłata.

A malkontentom narzekającym ... "W d... byliście gówno widzieliście".

Właśnie wstaje i idę zaraz do pracy. Muszę się przyjrzeć dziś który to z wszechwielkich może być tym takim mondralinskim...hmmm
Poza tym jedno napisał dobrze... tablica z kalendarzem wypłat bo to żałosne co miesiąc pytać o to samo.
Ciekawe jak długo jeszcze wytrzymam taka jazda. Ludziska przyjdzie do pracy bo sił brakuje na te nadgodziny.

Koń jaki jest każdy widzi...
Generalnie praca na krótki okres ok, na dłużej odradzam w zależności od wydziału:problemy ze stawami,słuchem,zapylenie,kręgosłup to tylko niektóre..., więcej wydasz na leki potem, zwyczajnie szkoda zdrowia.

Chętnie. Szukam nowej pracy. W czterobrygadowym trybie to tak 8000 zł brutto i przejdę pod barwy Uniwheels.

w uniwheelsie to tylko związki, romanse, zaręczyny, zdrady szczególnie na nowej lakierni u pana M. Walczaka

Dlatego warto tam pracowac .Dziewczyny super laskę ciągną .

jakieś doświadczenia ? podziel się

ponoc pani o pseudonimie "Fiona" ze starej lakierni zna sie na rzeczy

oszczędzaj to ci będzie wystarczać od wypłaty do wypłaty

Najlepiej narzekać. Połóżcie się wszyscy to was wydoją!!! Jak się nie podoba to siedzcie na bezrobociu !!!!!!

Pierdziel się kierowniku ... już niedługo sam będziesz zapierdzielal
Różnica tylko 3000zl☺

Ciekawa sytuacja, mnóstwo wakatów, ludzie zapieprzają w nadgodzinach. Budują nową halę, a mam wrażenie że zarządzający nie myślą przyszłościowo. Ci co teraz pracują długo tak nie pociągną, a nowych brak. Zarządzający liczą na muzułmanów?

Brak nowych pracowników i ciągłe zwalnianie się to odzwierciedlenie braku umiejętności dobrego zarządzania ludźmi, złą organizacją pracy i niekompetencją u kierownictwa.

Napiszę na przykładzie OM i OW u kierownika P., gdzie pracuje bliska mi osoba i nóż mi się otwiera w kieszeni, jak słyszę jej opowieści. Niech sobie też to przeczyta Prezes firmy i wysunie wnioski.

- pierwsza sprawa to – pomiatanie ludźmi. Jak pan P. wrzeszczy na pracowników i wyzywa ich od k…., ch…. I d…. i itp. Jakim trzeba być prymitywem, żeby tak się odnosić do innych. Ludzie, czemu sobie na to pozwalacie? Nagrywać i zgłaszać wyżej, umieszczać w Internecie i walczyć z chamstwem.

- niskie zarobki w stosunku do specyfiki pracy (czterobrygadówka, nocki, praca w święta) i do warunków pracy (powinna być uznana, jako praca w ciężkich warunkach).

- nie przestrzeganie lub tylko pozorne przestrzeganie warunków BHP (np. brak wody dla pracowników, woda jest tylko jak jest inspekcja, a kierownictwo ma stale; praca z urządzeniami nie do końca sprawnymi, bo liczą się sztuki. Jest inspekcja, jest ok., nie ma inspekcji – wszystko wraca do „normy”)

- ciągłe zmiany w dniach wolnych (nie można dostać dnia wolnego na prośbę, tylko odgórnie. Ciągle zmiany wolnego, urlopu. Niczego nie można zaplanować. Jednego dnia pracownik wysyłany na wolne, drugiego, zmiana zdania i pracownik ma jednak być w pracy. Kiedy nie ma roboty – pracownicy są w pracy, kiedy roboty jest dużo – swoi mają wolne. Kompletny brak logiki. Zmuszanie do przyjęcia kasy za niewykorzystane dni wolne – nie zgodne z prawem, ale w papierach wszystko się zgadza) – nieumiejętność zarządzania ludźmi i czasem pracy, brak szacunku dla pracownika

- narzucanie wyrobienia, mimo nie sprawnych maszyn. Pracownicy są karani zabieraniem premii, bo nie wyrobili normy, ale maszyny na których mają pracować, ciągle się psują – wygórowane oczekiwania, których nie można spełnić – brak dodatkowych, sprawnych maszyn - zła organizacja pracy (a kierownik P.: „a co mnie k…. obchodzi, że maszyny nie działają. Wyrobienie ma być, a jak nie to cię zwolnię, ew. zabiorę premię" – zastraszanie przez P.)

- oczekiwania od ludzi, że będą wykonywać obowiązki 2/3 pracowników – braki w ludziach

- faworyzowanie znajomych i podpier…..aczy (ci biorą urlop kiedy chcą, mają wyższe stawki i są chronieni w razie wtopy)

Będzie lepiej, gdy:
- chamidło P. się ogarnie lub wyleci z tej firmy, atmosfera się poprawi, a wszyscy pracownicy będą szanowani, a dobrzy pracownicy doceniani
- kierownictwo spojrzy ludzkim okiem na swoich ludzi, czasem pójdzie na rękę pracownikom
- wzrosną zarobki, im pracownik dłużej pracuje i więcej umie i się stara – temu dać więcej, młodszemu i mało zaangażowanemu – mniej.

Radzę Prezesowi sobie to przemyśleć, bo niedługo sami kierownicy będą musieli zakasać rękawy i pracować. Śpicie Państwo Kierownictwo! I nie długo obudzicie się ręką w nocniku!

hey ludziska,
ciekawe bo nie tylko pan kierownik P. z OW jest taki. Mój wiatrak kierownik D. również nie przebiera w słowach. Jedna szkoła.
Kosze się rozlatują, remontowane non stop i to materiałem z Chin bo sie to wygina na wszystkie stronu, a jak z pieca wychodzi to strach stac przy tym.
Ogólnie, myślę, że ta firma ma wszystkich w kieszeni, taka lipa tu...

To po co tam pracujesz jak jest tak zle !

bo pewnie ma rodzinę, możliwe, że kredyt i niestety jakoś trzeba temu zaradzić wynagrodzeniem niadekwatnym do klimatu, ustroju i nastroju w tej firmie, a znalezienie pracy w okolicy za lepsze pieniązki, która powiedzmy jest "wygodna", bo jest blisko, bo zmiany pasują(np. opieka nad dzieckiem)- jest jak trafienie 6 w lotka.

Zmartwię tu niektórych, bo już od kilku lat mam wrażenie, że jest to Zakład Pracy Chronionej dla kierowników i wszelkiego rodzaju nieudaczników w postaci ich asystentów, asystentów asystentów i innych nierobów bez minimum podstaw zasad społecznych, współpracy, na braku podstawowej wiedzy koniecznej na zajmowanym stanowisku kończąc.
Opanowane mają natomiast do perfekcji darcie paszczy bez większego powodu i straszenie Panem "J".(właśnie tacy są potrzebni)
Pominę już fakt, że straszenie przełożonym jest podciągnięte pod mobbing, natomiast świadczy o zupełnym braku kompetencji na zajmowanym stanowisku, czego dowodem może wspomniany przez kolegę stan maszyn, podejście pracowników i cały klimat oraz zaniżone statystyki norm produkcyjnych.
Z czasów przedszkolnych jeszcze pamiętam:
"Mamoo, bo ten chłopak zabiera mi zabawki"
Tu jest :
"To ja dzwonię do J..a"

Dopóki coś naprawdę nie "klęknie", to na poprawy nie ma co liczyć.
Liczy się natomiast sztuka schodząca z maszyny, bez wględu na konsekwencje oraz "sztuka"(przepraszam za określenie) na stanowisku pracy.
Tak myślę ale głęboko staram się wierzyć, iż jestem w błędzie.

reset to widzimy się w pracy ,tak !!!!

Groźba, zachęta, stwierdzenie czy ostrzeżenie?

Bo te cztery krzykacze na końcu prezentują się dosyć agresywnie

http://demotywatory.pl/4552037/Szef-postanawia-zmodyfikowac-sprzet-by-jego-pracownik-mogl-nadal_dla-niego-pracowac



W naszej firmie nie ma prezesa, jest tylko Członek Zarządu, a w tym przypadku, to chyba wiele wyjaśnia ?

Witam forumowiczow uniwheels

Interesuje mnie temat nowej lakierni. A dokladnie dwoch kobiet jedna ruda szczupla druga wdowka.O tej rudej caly zaklad mowi wiec napewno kazdy wie o kogo chodzi. Natomiast chodzi mi tez o jej kolezanke podobno dobra jest tez w te klocki.

ReSet - od tego że często się restartujesz, czy od tego że ReSet?
- ty chyba coś masz na sumieniu, skoro kolega pisze do ciebi że widzicie sie w pracy, a ty tak od razu bojowo...

Widze że na tym forum to wielka brać, pisząca sami na siebie... tak myślę, że kto pisze w pracy, na firmowych kompach? tylko ci co są kierownikami asystentami i mają dyżury... ciekawe który kierownik robił wiatr o 10:24...hmmmm, kogo ja tam widziałem,
a już wiem...hehehe

RESET ZWOLNIJ, BO ZYCIE CI UCIEKNIE

Ktos napisał, że jak mi ciężko, to sie zwolnij... i gdzie pójdę do Alutca, jest jak jest... mozna ponarzekać, ale kasa na konto wpływa, śmieszni kierownicy dobrze że koledzy są ok...

A kto teraz bedzie urzedowal w zarzadzie?

Uwaga forumiwicze bo strasza policja za wpisy!!!!!

Dlatego jest jak jest,bo skoro liczą się pieniądze to po co coś zmieniać ? wystarczy wypłacać w terminie i ma się pewnych(większości przestraszonych)pracowników.

Kiedyś była sytuacja,że o 14.50 wpadł kierownik a załoga już spakowana. Dorośli ludzie "zesrali" się jak dziecko w przedszkolu,panika i prawie każdy łapał co miał pod ręką.Ta niekorzystna sytuacja utrzymuje się m.in. dzięki takiej postawie (strach). Gdy by wszyscy stanęli i powiedzieli,że ten czy tamten kierownik ma wypie....albo każdy się zwalnia to by coś ruszyło.Tylko tam ( i nie tylko tam) jest to nie realne,bo kredyty,dzieci,stulone uszy,brak solidarności itd. To tak ogólnie.