A jeszcze jedno.
W większości Państwowych szpitali w Polsce Lekarze biorą dyżury 24 godziny na dobę i za tą czynność biorą od 1500 zł.
Teraz tak, niech ktoś mi odpowie, czy jest możliwość w podejmowaniu trafnych decyzji o życiu i zdrowiu pacjenta przy tylu godzinach pracy??
Chyba, że się większość dyżuru śpi??
No ale nie ma to jak sobie nabijać kasę na pacjentach, czasami nie trafnymi decyzjami.
Ile razy Lakarze wydają błędne diagnozy, a pacjent traci kasę na nie trafne leki i czasami za drogie, bo może ktoś kto przepisywał był na szkoleniu przeprowadzonym przez firmę która produkuje te leki.
Dlaczego nie odpowiadają karnie i finansowo za złe diagnozy.
Ja np. jak się pomylę w zeznaniu podatkowym, to odpowiadam karnie i finansowo.

Zapytaj ile zarabiają pielęgniarki w Nisku z dużym stażem... do 2 z przodu na rękę wielu osobom daleko brakuje, za to lekarze mają Eldorado...

Prywatyzacja powinna być przynajmniej wiem za co place. Bo teraz place za kolejki gdzie ostatecznie muszę pójść prywatnie. O pielegniarkach się nie wypowiem bo nie wiem ile zarabiają i w odróżnieniu do lekarzy prywatnie koksow nie zabijają.

Ehh, któryś debil zapytał, co zrobią lekarzowi za popełniony błąd. Już mówię - traci prawo do wykonywania zawodu. I kilkanaście lat życia idzie na darmo, bo pacjent zapomniał wspomnieć, że jest na coś uczulony...

Wszystkich narzekających zapraszam do studiowania medycyny. Najpierw 3 lata ciągłego uczenia w liceum, żeby się dostać. Później 6 lat wyjętych z życia, w zasadzie bez wolnego czasu, bo materiału jest mnóstwo, a należy go przerobić "na wczoraj". Nie mówię już nawet o specjalizacji, która też swoje trwa. Po kilkunastu latach nauki dopiero zaczyna się w pełni pracować.

Co do utrzymania. Pragnę także zauważyć, że jeśli nie ma się czasu na podstawowe czynności życiowe, to ciężko się utrzymać za niewielkie pieniądze. Mało kto zapewne zdaje także sobie sprawę, jak bardzo idiotycznym pomysłem jest, żeby KOLOROWY podręcznik ze zdjęciami kserować na czarno-biało - nie, te zdjęcia nie są po to, żeby był ładniejszy, tylko po to, żeby widzieć zmiany opisane w tekście. Nie są one tanie, a w bibliotekach nowych wydań jak na lekarstwo - tu przypomnę, że podręcznik sprzed 2 lat jest traktowany jako mało aktualny. A tekst o dorabianiu jest śmieszny, bo pragnę zauważyć, że każde wakacje trwają raptem 2 miesiące (pod warunkiem zaliczenia wszystkich egzaminów w czerwcu) zamiast standardowych 3 z powodu miesięcznych praktyk. Nadmienię, iż student medycyny ani podczas praktyk wakacyjnych, ani podczas rocznego stażu na ostatnim roku nie otrzymuje żadnych pieniędzy, a trzeba się przecież utrzymywać.

Jeśli ktokolwiek żąda, żeby lekarz pracował po studiach w Polsce, to przypominam, że jego rodzice także płacą podatki, sam student również zwiększa dochody z VAT-u. Skoro żądamy tego od studentów medycyny, to niech każdy inny student również również zostaje pod przymusem ww kraju i odpracuje swoje studia...

Macierewicz, idąc tym tropem czy ktoś sutdiuje czy nie ponosi te same koszty, musi jeść i gdzieś spać. Kto tu pierd***i?

Jak ktos studiujac musi zyc w luksusach i wynajmować cale mieszkanie dla siebie to i w 3 tys sie nie zamknie, proste.
Akademik kosztuje 400 zł, zycie bieżace jak ktoś nie imprezuje drugie tyle.
Jak ktoś ma dziecko nieroba i bedzie siedziało z rodzicami dożywotnio to nie poniesie jedynie kosztów w akademiku. Czy to są takie nieosiagalne pieniadze? Juz nie przesadzajmy, bo pieprz*c w ten sposob to najlepiej sie jest zabić bo na życie w ogole trzeba coś wydawać.

Też jestem za prywatyzacja i normalnością. Tylko w tym panstwie najwet jak sprywatyzuja beda pobierane ludziom skladki zus itp także smiechu warte.
Larum podnosi 90% spoleczenstwa tylko jak przychodzi do wyborow to debi*e ida do urn i glosuja na PO ewentualnie PIS, a nie KNP i dzięki temu od 25 lat sytem za ktory placa wszyscy jest jak widać.
Zreszta wiekszosc z Was taki wlasnie chce, wiec macie co chcecie. Tyle w temacie

Wypadałoby Was zapytać na kogo Andrzejku, hhhhhhhh czy inni krzykacze glosowaliscie, heh. Chyba już znam odpowiedź....

Ale nikt nikogo w Polsce nie trzyma. Jeśli lekarz chce zarabiać więcej to niech dorabia/nadrabia to prywatnie a nie dostanie podwyżkę z moich składek. A ja pomimo ich odkładania co miesiąc aby szybciej dostać pójdę prywatnie i dodatkowo place za opiekę gdzie wtedy nie wykorzystuje pieniędzy które ida na bezpłatne leczenie.

Ile kosztuja studia ...

Andrzejek, jak liczysz jedzenie i pierdzenie w kosztach studiow to cie pozdrawiam. lecz sie. To nie sa zadne koszty studiowania, to jest zycie. Wszedzie placisz.

Bedac studentem i rozgarnietym czlowiekiem obecnie zdobycie 1-1,5 tys na zycie nie jest jak dla mnie czyms wyjatkowym. no ale krzykacze typu andrzejek beda mędzic ze to wielkie koszty. dla mnie 1000 zł to kasa dla sudenta i to spokojnie do zdobycia przez rozgarnieta osobe. No ale wiekszosc z cebulakow tylko wegetacja za 1200/mc, i narzekanie typu "tego nie dali tego nie zrzucili z nieba"....

oczywiste jest ze sluzba zdrowia w wiekszosci powinna byc prywatna .. Jestes nierobem, nie ubezpieczasz sie - masz problem. Funkcjonuje to w wielu krajach. nskie ubezpieczenie, lekarze bez kolejek, normalnosc. Zus do śmieci, tylko mala skladka na pogotowie ratunkowe itp. Realnie na polskie warunki 100 zł, urzędasy z zusu na bruk na zbity pysk, budynki na sprzedaz. Tyle.

Nie glosowalam na ta partie o której myślisz. Człowieku twoje składki ida na ub. Emerytalne i rentowe, chorobowe itp.
Jesli prywatyzujemy służbę zdrowia to składki się zmniejsza bo tonie państwowy będzie gospodarować tymi pieniędzmi. Na zachodzie tak jest dlaczego u nas by nie mogło być.

Likwidacja zusu to inna bajka. Powinna być ze wplacam za opiekę zdrowotna tu i tu tyle i tyle wiem ze zostanę przebadana i objęta opieka. Wplacam na emeryturę gdzie chce i nikt z moimi pieniędzmi nie kombinuje w budżecie bo ma dziurę.

manukun - jedyna normalna wypoowiedz
Dokładnie. Tak samo jak nie jest skazany na kontrakt z NFZ. Warunki mu nie odpowiadaja to nie pracuje. Przeciez może być i bezrobotnym, jego wola. Proste.
Problemem jest tylko system w jakim funkcjonujemy i że są w to uwikłani akurat lekarze.
Rownie dobrze możnaby stworzyć na ten styl każdy jeden inny zawód i placic skladke od tego aby w kraju sprzedawcy w sklepie robili 24/7.
Dokładnie to samo.
I co jak zaproponuje sie im polowe najnizszej krajowej to też maja robić? Bo płace. Smieszni jestescie.
No ale cudzymi rekami to mozna za darmo nawet pracowac.

Idąc do sklepu lub miejsca usługowego placisz i wymagasz tak ? To dlaczego ja nie mam prawa wymagać dobrej opieki zdrowotnej. Skoro place a i tak muszę pójść prywatnie to wole moje składki dac dziecku a niech sobie cos kupi.

@hhhhhh

Płacisz śmieszne pieniądze, a wymagania jak przy wykupionym pakiecie premium...

Słuchaj no zarozumialcu.
Skończyłeś pewnie studia za lodziki, bo kultury i etyki z nich nie wyniosłeś. Chyba że byłeś zajęty (tzn. pełno w ustach)
Nikt Cię nie nazywa idiotycznie.
Mam nadzieję że tak samo w życiu będą się z Tobą obchodzić jak Ty to robisz.
Pamiętaj młodziku, że życie przed Tobą i możesz być po drugiej stronie.
Jeśli jesteś Lekarzem i masz podpisaną umowę z NFZ, to PAMIĘTAJ, że zawsze będziesz tak zwanym podnóżkiem obywateli, bo my płacimy i tego nie zmienisz. My płacimy i My wymagamy.
Nie pisz śmiesznych kawałków, że pacjent zapomniał powiedzieć o uczuleniu, bo wszyscy wiedzą jak się Lekarze mylą. Pamiętaj że są też inne zawody w Polsce od których też jesteś uzależniony.
Jeśli chodzi o podatki dochodowe to lekarze powinni płacić z drugiej stopy
I wszyscy jesteśmy za Ministrem Zdrowia.

a ja się zgadzam z manukun
mam znajomych lekarzy oraz lekarza w rodzinie i wiem jak w rzeczywistości wygląda nauka oraz praca - zupełnie inaczej niż wydaje się zwykłemu Kowalskiemu

Ja nie rozumiem za bardzo o co chodzi z tą nagonką na lekarzy. Jeżeli ktoś do mnie przynosi umowę w której warunki są dla mnie do niezaakceptowania to nie podpisuję. Tak samo lekarze mają swoje ośrodki prywatne więc mogli nie podpisać umów. To NFZ jest klientem lekarzy, a nie odwrotnie i to NFZ ma zapewnić nam opiekę zdrowotną. A każda przychodnia to oddzielna firma, więc nie ma prawa zmuszać kogoś do podpisania umowy.

Po pierwsze lekarze wstydu niemaja - idzcie do byle jakie przychodni i zabaczcie ile godz w tyg. pracuja-- bylem ostnio w jednej to widzialem ,ze srednia wychodzi 20. Za te kolejki i za to ,ze studiuja w uczelinach za nasze podatki to sie mija z celem ich zarobkow(za takie studia w niektorych zachodnich krajach placi sie po 10tys $ na rok). Powinno sie wprowadzic tak jak na zachodzie - zawod lekarz powinnien byc grupa otwarta gdzie po zdanym egazminie moze w naszym kraju pracowac wiecej obcokrajowcow lekarzy - to by uwolnilo wolny rynek od dzisiejszego paradoksu.Juz byl przypadek ,ze jeden dyrektor szpitala chcial wprowadzic komputerowe sprawdzanie godzin pracy to niestety pod naciskiem lekarzy zostal usuniety ze stanowiska.

A ty skąd wiesz ile płaci @hhhhhh lub ja. Przecież to procent od dochodu. Nie wiesz ile zarabiam więc nie pieprz takich głupot. Skąd wiesz, że taniej by nie było wykupić pakiet premium w Medicoverze?

do manukun - niech sie ciesza ile dostaja-widzialem jak jest na zachodzie i wiecej bym im niedal - moze napiszesz ile wkoncu srednio dostaja razem z 13 , 14 i innymi premiami co roku lekarze w Stalowej bo jak dotej pory starjkuja ale takiego faktu niepowiedza(napewno powyzej 100 tys im wyjdzie lekko). Jesli niepasuja zarobki to droga wolna na zachod jak to zrobilo 3 mln polakow

tak strasznie napieprz... na lekarzy a przecież można było zdać egzamin wstępny, zdać studia i samemu być wspaniałym a jednocześnie wybitnym specjalistą i pracować w stalowej jako lekarz
Jeszcze raz zaznacze - Manukun ma RACJE

jakby zarabiali tyle co nalezy to nie musieliby kombinowac :] zajebiscie musi sie czuc np chirurg ogolny na poczatku kariery, wklada se rece wewnatrz czlowieka i dostaje tyle co klient ktory uklada plytki :]

mariusz jaki ten egzamin musieliby zdawac? pisemny, test a,b,c? :] oddalbys sie w rece lekarza ktory studiowal medycyne w np na bialorusi? przeskoki w procesie ksztalcenia lekarzy w krajach mniej i bardziej cywilizowanych sa podobo kosmiczne. Siostra kolegi szkole srednia konczyla w Niemczech, pozniej dostala sie z jednym z lepszych wynikow na medycyne w Heidelbergu, nalezy do osob raczej bardzo skromnych, ale o poziomie polskich zdawaloby sie mocnych uczelni medycznych mowila "elemetarny" :] Nawet nie chodzilo tu o sama wiedze teoretyczna - chociaz tez, ale przede wszystkim o praktyke, infrastrukture, zaplecze czyli np mozliwosc pracy z nieboszczykami czy organami. Z tego co opowiadala to w liceum miala wiecej mozliwosci do pracy na "zywym organizmie" niz mlodzi polscy studenci.

u nas to co najwyżej lekarze z ukrainy/białorusi bedą chętni do pracy ale kto bedzie chętny by się u nich leczyć???

jesli ich bronisz napisz mi ile zarabiaja w ciagu roku srednio jak im jest tak zle - do poprzednika - naszczescie niemusze ,zyc w Polsce gdzie do kolejki na specjaliste czeka sie po pare miesiecy , lat.Jesli znasz sie na ekonomii to wiesz ,ze jesli lekarz chce podwyzke to pieniadze sciagna z biednych rencistow, emerytow i zwyklych obywateli (czyli wszystkich)- idac tym tokiem myslenia to kolejki do specjalistow za drozsza usluge powinny sie zmniejszyc (wiecej place wiecej wymagam),a czy tak sie stanie ? jakos nieslysze o tym w mediach by sie lekarze wypowiadali ,ze za to polepszy sie pacjetom W niektorych krajach przychodnie same dzwonia za pacjentem pzypominajac mu o wizycie itp.Czego unas w Pl nigdy nieslyszalem o takim czyms.

Nawet ,zeby byli z Ukrainy , Bialorusi niewidze problemu w leczeniu nas - bo jakos w Krajach zachodnich to nie slyszalem jak dotej pory by w takiej Anglii itp lekarze strajkowali z powodu naplywu lekarzy imigrantow ( zle lecza)z innych kontynetow ,a gwarantuje ,ze jest ich tam sporo

Ależ Wam Arłukowicz wyprał mózgi. Nikt nie zwraca uwagi na to, o co chodzi w proteście, najważniejsze dla Was jest to, ile "konowały zarabiają".

Dlaczego nie zwracacie uwagi na to, że lekarz więcej czasu marnuje na wypełnianie papierków, niż na zajmowanie się pacjentem?
Dlaczego nikt nie doczytał, o co tak naprawdę chodzi w pakiecie onkologicznym i jakim bublem tak naprawdę on jest?
Dlaczego nie zastanawia się nikt dlaczego "służba zdrowia" ma ustawowo narzucone kilkunastogodzinne dyżury?

Niech pielęgniarka zarabia adekwatnie to wykonanej pracy i przede wszystkim niech pracuje max 8h na dobę, a nie 12h.

Kolejki do specjalistów to wina rządu i NFZ, a nie lekarzy. Nie dość, że narzucane są limity przyjęć, to jeszcze limity miejsc specjalizacyjnych - 1 na rok na województwo(mazowieckie - urologia). Tak, to dlatego młodzi lekarze wyjeżdżają - bo za granicą są w stanie dostać się na miejsca specjalizacyjne, gdzie w Polsce jest ich jak na lekarstwo. A użeranie się z NFZ to już inna bajka...

@mariuszstalowa
Zasadnicza pensja lekarza po studiach to ok. 2,5 tys. Zastanawia mnie, skąd te domysły o tych "na pewno powyżej 100 tys". Jestem jednak ciekaw, co zrobisz, gdy wszyscy lekarze zastosują się i wyjadą, bo na zachodzie dostaną kilkukrotnie więcej? Dalej będziesz takim cwaniakiem?

@Andrzejek
To dlaczego do tej pory nie wykupiłeś jeszcze pakietu w Medicoverze? Czyżbyś był zmuszony to płacenia składek na ubezpieczenie zdrowotne i nie mógł z nich zrezygnować na rzecz prywatnego ubezpieczenia?

@janusz1978
Jeśli nie przepracowałeś w służbie zdrowia chociaż miesiąca, to proszę Cię, nie wypowiadaj się na temat warunków. Podobnie jest z nagonką na nauczycieli - najwięcej komentują Ci, którzy odbębnią 8h i wracają do domu wypić piwo.
Reszty wpisu nawet nie skomentuję...

@Andrzej
Dokładnie tak. NFZ wykupuje usługę od lekarzy, nie na odwrót. Dopóki społeczeństwo tego podstawowego faktu nie przyjmie do wiadomości, to nagonka na tę grupę zawodową będzie trwała w najlepsze.

do poprzednika- zauwaz ,ze w tym artykule jest wypisana tylko stawka podstawowa bez 13 i 14 pensji oraz bez zadnych dodatkow co lekarze przewaznie maja. i to za przepracowanie okolo 20 godz w tyg. jak (tak jest po przychodniach)

Doktor doktorowi nierówny

Lekarze to zdecydowanie najlepiej zarabiająca grupa wśród zawodów medycznych. 20 proc. z nich zarabia wprawdzie do 3900 zł , ale aż 80 proc. dostaje więcej: 27 proc. od 3900 do 5840 zł, 23 proc. od 5840 do 7800 zł i 30 proc. – powyżej 7800 zł

Wśród dentystów 49 proc. zarabia do 3900 zł, a 25 proc. ma zarobki w przedziale 3900 – 5840 zł. Do 7800 zł dostaje 14 proc. stomatologów - etatowców, a zarobki powyżej tej kwoty są udziałem zaledwie 12 proc.

Z kolei najgorzej opłacaną grupą są pielęgniarki i położne. Większość, bo 82 proc. zarabia poniżej 3900 zł. Około 17 proc. ma pensje w przedziale 3900 – 5840 zł i tylko 1 proc. dostaje więcej niż 5840 zł.

Diagności laboratoryjni również w większości zarabiają do 3900 zł (57 proc.), ale też 29 proc. z nich ma wyższe zarobki: od 3900 do 5840 zł. 9 proc. diagnostów dostaje od pracodawcy pensje w przedziale 5840 - 7800 zł, a 5 proc. powyżej 7800 zł.

W państwowych prawie tyle, co w prywatnych

Płace lekarzy, pielęgniarek i położnych zatrudnionych na etatach w publicznych placówkach leczniczych prawie się nie różnią od zarobków w sektorze prywatnym. Lekarze zarabiają przeciętnie 6802 zł w sektorze publicznym i 6721 zł w sektorze prywatnym. Pielęgniarki odpowiednio: 3309 i 3127 zł, a położne – 3264 zł i 3069 zł.

Inaczej jest w przypadku dentystów i diagnostów laboratoryjnych – dla nich bardziej opłacalne są etaty w sektorze publicznym. Dentyści w publicznych placówkach dostają średnio 5795 zł, a w prywatnych aż o 1100 zł mniej, bo 4688 zł. Z kolei diagności w państwowym laboratorium zarabiają 4355 zł, a w prywatnym 3631 zł.

Młody dentysta zarabia więcej

Nie zaskakuje fakt, że zarobki lekarzy rosną wraz ze stażem pracy. Na początku kariery lekarze dostają ok. 3 tys. zł pensji, a po 20 latach pracy mogą liczyć na 8 tys. zł

Po 15 latach pracy dentyści osiągają szczyt swoich możliwości zarobkowych (przeciętnie 7 tys. zł). Potem ich pensje zaczynają spadać. U schyłku kariery zarabiają średnio 5 tys. zł.

- Nie znaczy to jednak, że pensje dentystów muszą maleć po pewnym czasie. Wyjaśnieniem może być stałość zatrudnienia – osoby po tylu latach często są „zakorzenione" w zakładach, w których pracują. Nie są skłonne do zmian, nawet, jeśli gdzie indziej mogłyby zarobić nieco więcej – tłumaczą autorzy raportu.

Pielęgniarki i położne zarabiają niemal tyle samo przez całe życie zawodowe. Przeciętne zarobki z końca kariery są tylko o kilkaset wyższe niż na jej początku.

Jak dlamnie mozecie zarabiac miliony ale czemu zwykle spoleczenstwo ma byc obciazane waszymi kosztami. Jakis czas temu strajkowali lekarze o podwyzki , ktore dostali ale dla zwyklych pacjetow nadal sie nic niezmienilo(kolejki po kilka miesiecy lub lat). Jesli my za cos placimy i ktos chce nam wziasc nasza kase bo twierdzi ,ze to zamalo to my tez chcemy miec cos z tego czyli profesionalny i szybki dostep do lekarza. Ile sie razy zdarza ,ze pacjeci czekaja od rana w kolejce ale lekarz przychodzi sobie jak chce zapominajac ,ze to my mu placim !!! Ile razy zdarza sie ,ze lekarz bierze kolejna pensje przyjmujac ,,podarki"(zmieniajac kolejke pacjetow) - za takie cos na zachodzie jak ktos by zglosil taki lekarz ma przerabane.
Masz racje ,ze NFZ wam prace utrudnia biurokracja i limitami ale czas protestowac za kasa maja czas, a czemu niezrobia protesu za podwyzka ale za to przyjmowaniem szybszym i wiekszej ilosci pacjentow. Skoro protestujecie tylko we wlasnym imieniu to ja bym wam ani grosza wiecej niedal bo nic z tego spoleczenstwo pozytywnego niema.