Posty: 122
Dołączył: 21 Maja 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam. Rok temu byłam na diecie niskowęglowodanowej i jedyne co jadłam przez nie całe 5 miesięcy (bo trafiłam na 2 miesiące do szpitala z powodu odleżyny) to pierś z kurczaka/indyka, brokuły, kalafior, szpinak, fasolkę szparagową, cebulę, papryke, ogórki, pomidory, jajka, olej ryżowy, rzodkiewke, tuńczyka, sałate lodową, rukole. Jestem już rok po tej diecie a ciągle mam wyrzuty sumienia że jem teraz to czego było mi nie wolno i źle się z tym czuje mimo że nie tyje ale mam wrażenie że zaraz nie zmieszcze się w ciuchy o 2 rozmiary mniejsze niż wcześniej. Wiem że mam problem ale doradźcie mi proszę jak mogę sobie pomóc? Bo w lustrze widzę się nadal gruba tak jak przed dietą...
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Musisz w pewien sposób zresetować głowę i zacząć postrzegać siebie w lepszym świetle. Może lepiej zadać kilka pytań lekarzowi aby nie wpakować się w poważne kłopoty.
Węglowodany to energia która nas napędza,małą ilość węglowodanów w naszej diecie skutkuje złym samopoczuciem itd. |
|
Posty: 191
Dołączył: 27 Maja 2010r. Skąd: StW Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Hola , hola Daliborze...
Lepiej jest nic nie wiedzieć , niż wiedzieć źle. Weglowodany są takim paliwem jak węgiel w kotłowni parowozu - dają tylko 3,74 kcal z 1 grama Tłuszcze nasycone wodorem(ponad 40%) daja natomiast 34,8 kcal z 1 grama(rakieta pedząca w kosmos) Weglowodanów jednak nalezy zjadać od 50-100gram/dobę(100g to dla cięzko pracujących) Tego lekarzy nie uczą!!!! Poza tym , anetko - nie byłaś na diecie niskoweglowodanowej , bo zjadałas za duzo białka(chudzizna ma 2x wiecej białka niż "tłuścizna"). Od chudzizny tyje sie zawsze - od tłuscizny chudnie się zawsze , pod warunkiem , że weglowodany w jej obecnosci sa sladowe! Tu http://www.jedzo(...)pis.html i pozostałych podstronach masz to co Ci jest dla zycia i zdrowia potrzebne... i nie tylko Tobie Ogon , nerki , wątroba i cały tłuszcz z barana , to Najświętsza rzecz Mojżesza kapłana/Biblia/. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Hola , hola Daliborze... Lepiej jest nic nie wiedzieć , niż wiedzieć źle. Weglowodany są takim paliwem jak węgiel w kotłowni parowozu - dają tylko 3,74 kcal z 1 grama Tłuszcze nasycone wodorem(ponad 40%) daja natomiast 34,8 kcal z 1 grama(rakieta pedząca w kosmos) Weglowodanów jednak nalezy zjadać od 50-100gram/dobę(100g to dla cięzko pracujących) Tego lekarzy nie uczą!!!! Sprawdź diety sportowców i będziesz miał odpowiedz płynącą z praktyki. |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Sprawdź diety sportowców i będziesz miał odpowiedz płynącą z praktyki. Sportowcy chyba więcej spalają. Taka mała różnica. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 122
Dołączył: 21 Maja 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dodam jeszcze że właśnie byłam pod kontrolą kulturysty i on mi tą dietę wymyślił i jestem na wózku inwalidzkim. A teraz jak ktoś z rodziny chce żebym zjadła coś tłustego lub słodycze to podnoszę głos na nich...
|
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Sprawdź diety sportowców i będziesz miał odpowiedz płynącą z praktyki. Sportowcy chyba więcej spalają. Taka mała różnica. Spalają więcej ale nie zależnie od wysiłku to największe zapotrzebowanie jest na węglowodany. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Dodam jeszcze że właśnie byłam pod kontrolą kulturysty i on mi tą dietę wymyślił i jestem na wózku inwalidzkim. A teraz jak ktoś z rodziny chce żebym zjadła coś tłustego lub słodycze to podnoszę głos na nich... Trzeba było się zwrócić do lekarza. Kulturysta nie będzie wiedział czy nie masz np: problemu z nerkami, to co będzie dobre dla jednego może szkodzić drugiemu. |
|
Posty: 122
Dołączył: 21 Maja 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Teraz już to wiem i w marcu trafiłam do szpitala na 2 miesiące z powodu odleżyny bo mi się zrobiła i leczę ją już 8 miesięcy. A teraz bardzo pilnuje tego co jem ale i tak się boję że przytyje 3 razy bardziej niż byłam. A odkąd leże w domu na szczęście nie przybyło mi ani cm.
|
|
Posty: 155
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Tym bardziej sportowcy winni "jechać" na wodorze , a nie węglu,który daje krotko trwałego powera z uwagi na "wyrzut" insuliny.
Po chwli klapa totalna , chyba ze na boisku w 70 minucie znów podrzucą mu marsika... Ale co tam... Wegiel paliwem jest i basta |
|
Posty: 194
Dołączył: 5 Marz 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W kwestii diety powiem wam jedno, to co najwazniejsze to regularnosc, od lipca schudłam 10 km nie cwicząc, nie głądząc się itp. Sekret wlasnie w tym jest by jesc o stałych porach posiłki najlepiej by było ich 5, najmniej 4. Ostatni o godz. 18.00
Oczywiscie takich rzeczy jak słodycze trzeba zrezygnować czy jak jedzenie non stop fastfoodów, ale raz na jakiś czas nic się jednak nie stanie jak zjecie pizze. Już po 2 tygodniach kiedy będziecie jesc regularnie na pewno schudniecie 1 kg, moze nawet 2. |
|
Posty: 191
Dołączył: 27 Maja 2010r. Skąd: StW Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Czyli żyjesz po to,aby jeść(nie schudłas 10km )
Jestesmy drapieznikami i winnismy zjadać tylko wtedy , gdy jestesmy GŁODNI , a nie na godzine.... (wyzej jest lista produktów jadalnych przez drapiezników , ludzikami zwanymi) Ogon , nerki , wątroba i cały tłuszcz z barana , to Najświętsza rzecz Mojżesza kapłana/Biblia/. |
|