Rotka wielkie dzięki dla Ciebie za Twoje dobre serduszko i chęć pomocy

Znalazły się pieski ?

Jak tam znalazły się?

Wczoraj i dzisiaj jadąc rano samochodem widziałem te dwa psiaki ganiające się po ulicy kilka metrów za skrzyżowaniem na Brandwickiej.

Stefan, łap "sierściuchy" i dzwoń do właścicielki. Albo chociaż dzwoń jak widzisz, jak się piesów boisz. Tylko szybka reakcja może pomóc dojechać na czas właścicielce żeby je zgarnąć. Psy są tu a za 5 min w ciul dalej.

Dokładnie,dlatego pytam bo też widziałam na Karnatach i Posaniu

Tylko nie wiem czy to te :-)

Jeżeli to jest to zaginione towarzystwo to ktoś musi je przecież karmić. Raczej by 2-3 tygodnie bez jedzenia nie przeżyły, tym bardziej w taką pogodę. Nie wiem jak można karmić bezpańskie psy i nie zgłosić tego nigdzie i nie zainteresować się skąd się wzięły.


Ps do ludzi którzy widzą te psy - róbcie fotki jak się da.

Witam wszystkich serdecznie:,niestety moje pieski się nie znalazły .Jeśli chodzi o ul. Brandwicką to byłam tam w sobotę po telefonicznym zgłoszeniu i widziałam te biegające psy(jeśli mamy na myśli te same).Spotkałyśmy je na Karnatach. Nie wyglądają one na bezpańskie a zadbane. Owczarek jest bardziej czarny od mojego, mój jest bardziej żółty -tylko pysk i grzbiet ma czarny.Dziś dostałam wiadomość od Pani z Niska, że podobny owczarek tam biega, więc jutro tam ruszam po południu.
Pozdrawiam cieplutko życzliwych i wielkie dzięki za każde info

Widziałam ogłoszenie ze zdjęciem owczarka na rozwadowskiej biedronce. Osobiście proponuję takie same porozwozić po lecznicach weterynaryjnych (jak się właściciele zgodzą). Może ktoś kto "przygarnął" psy będzie kiedyś potrzebował odwiedzić z nimi weterynarza.


A tak na marginesie to po takim czasie psy mogą być naprawdę wszędzie i raczej trzeba szukać dalej od domu, chociaż reguły nie ma. Osobiście mam nadzieję, że jakimś cudem przytuptają ze skulonymi ogonami do domku i będą prosiły o wybaczenie za nawianie

Dzwoniłam do wszystkich okolicznych lecznic-ogłoszenia też zostawiłam,powiadomiłam też Policję i byłam w kilku schroniskach przy zakładach komunalnych i nic. Wydaje mi się, że owczarka pewnie ktoś sobie przywłaszczył bo to ładne psisko.
Mam tylko nadzieję, że nie trzyma go na jakimś krótkim łańcuchu.
Najgorsza prawda jest lepsza od takiej niewiedzy...

Dziś i wczoraj owczarek niemiecki z obrożą na szyi biegał w okolicy
ul. Energetyków przy blokach.

Myślę, że trzeba być bezdusznym kretynem by komuś zabrać psa z placu. nie pomyśli ktoś, że to jest przede wszystkim zwierze które ma uczucia, ale również ci domownicy, którzy zapewne polubili a może nawet pokochali tego psiaka jak członka rodziny bardzo się martwią, czy jest mu teraz dobrze, czy nie jest głodny. masakra, ja o swoim psie tak myślę co dzień i jak tylko coś przeczytam, jak się dowiem to już tam jadę, sprawdzam. masakra.

Można jeszcze szukać przez fb,zaraz dodam zdjęcie psiaków z prośbą o pomoc w szukaniu.Zwierzoluby z checią pomogą a obszar poszukiwań mamy o wiele większy,bo cała Polska.Wiele psiaków już tak się odnalazło.Mam tylko pytanie czy psiaki były może zaczipowane,jeśli tak to ułatwiło by sprawę.

Jak owczarek ma na imię?
Jakiś czas temu widziałam wilczura długowłosego, towarzyszył mu jakiś mały pies. Miało to miejsce przy wjeździe do niska od stalowej (na malce, ul sopocka, obok komisu samochodowego. Można podjechać, popytać właściciela komisu, ludzi mieszkających obok.
Oby zguba się znalazła.
O imię proszę na wypadek, gdybym znów zobaczyła psiaka.

Proszę udostępnić ten profil swoim znajomym na FB.

Takich przypadków jest widzę nie mało, a na nasz rejon strony o tym nie ma.

https://www.facebook.com/profile.php?id=100008515148705

https://www.facebook.com/profile.php?id=100008515148705&pnref=story

znaleziono psa w typie owczarka niemieckiego

Samiec, w typie owczarka niemieckiego długowłosego, młody i energiczny, dobrze chodzi na smyczy. Ogon krótki. Znaleziony w Dębicy, przy ulicy Ogrodowej.

Jeśli właściciel nie odbierze psa z azylu, pies zostanie oddany do adopcji po upływie 2 tygodni.

Kontakt: schronisko

Ul. Ratuszowa 12, 39-200 Dębica,

tel. (014) 681 64 86 (7:00-15:00 Pn-Pt).

Owczarek wabi się Ares a kundelek to Pikuś, bo malutki:.Psiaki niestety nie są zaczipowane. Z góry dziękuję za umieszczenie fotek psów na fb, bo ja nie mam założonego profilu.
Ps jutro pojadę w okolice Niska bo dziś nie dam rady.
Pozdrawiam wszystkich kochających czworaki

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1378832579077234&set=pcb.1378833262410499&type=1&theater


zdjęcie Psiaka ze schroniska w Dębicy bardzo podobny

Faktycznie bardzo podobny ale mój nie ma tak dużo koloru czarnego na grzbiecie i nigdy nie miał na sobie nawet obroży.

to Szukamy psiaków dalej.....

MIEJCIE Ludzie dobre serce, zima tuż tuż
rozglądajcie się jadąc rowerem, samochodem,czy na specerze

ONE muszą napewno gdzieś być, ktoś musi ich napewno dokarmiać !!!
Dzwońcie do właścicielki....

Dziś centralnie pod drzwiami mojego mieszkania na klatce schodowej leżał taki chyba ten ze zdjęcia owczarek, nie mam pewności czy to ten sam bo dopiero teraz zauważyłem temat o zaginięciu psiaków a nie przyglądałem mu się dokładnie, musiałem go przegonić bo nie mogłem się dostać do mieszkania. Pies nie wyglądał na wygłodzonego wręcz przeciwnie na lekko "spasionego" lub dobrze odżywionego, mieszkam na Siedlanowskiego blok 2, później wyszedłem ze śmieciami by przy okazji zapodać mu coś do zjedzenia ale poszedł leniwie w kierunku "żółtych bloków"

dzisiaj miedzy 7 a 8 rano biegał owczarek niemiecki ( miał obrożę ) na parkingu naprzeciwko Biesiady - bardzo ładny

Też go rano widziałam w okolicach "Biesiady", biegał po ulicy między samochodami. To na pewno nie był ten od forumowiczki ansa, bo miał zdecydowanie ciemniejszą sierść niż Ares.

A czy ten owczarek miał na kolczatkę? Bo bardzo podobny z kolczatką na szyi, kręcił się po parkingu Starostwa dzisiaj. Był łagodny. Ktoś zadzwonił na policję i zabrał go chyba policjant-przewodnik. Sprawdź na komendzie