Jest w Stalowej lub okolicach plac na którym można uczyć się jazdy samochodem bez instruktora?

Wszystkie place to walsność szkół jazdy. Mozesz jechac na jakis duzy parking i ustawic pacholki z butelek albo sprobować wjechac na jakis plac w godzinach np wieczornych. Osobiscie jezdzilam po placu motosu przy ulicy grabskiego. Często jest otwarty a nawet jak wisi taki sznurek to wystarczy go podnieść i wjechać. Jak nie dasz rady to mozesz normalnie wjechać od strony chodnika, krawezniki nie są wysokie.

a Policja mogłaby się czepić, że jeżdżę bez instruktora?

Noo skoro sie boisz policji to inna kwestia. Teoretycznie nie powinnas wsiadać do samochodu bez instruktora, nie wiem jak wyglada sprawa takiego placu manewrowego, bo na pewno jest on prywatny więc to właściciel placu musialby wezwać policję. A tak z innej beczki. Kazda szanujaca sie szkola nauki jazdy po godzinach udostepnia swoje place manewrowe dla kursantów wtedy masz zgode wlasciciela terenu więc moze zapytaj w biurze szkoly.

Pytanie po prostu genialne zadała autorka
Nigdzie w miejscu publicznym nie wolno jeździć bez uprawnień lub bez instruktora i tyle w temacie.
W taki sposób to możesz sobie potrenować co najwyżej na swoim podwórku, jeżeli takowe posiadasz, a jak nie... no cóż, masz pecha. Ja robiłem prawko kilkanaście lat temu, wcześniej nigdy nie prowadziłem auta. Przejeździłem 20h z instruktorem i zdałem za drugim razem.

P.S. No chyba, że podejmiesz ryzyko Ty i właściciel auta to owszem, miejsca podali przedmówcy. Niemniej jest to wbrew prawu.

Z tego co kojarzę Rotrans udostepnia swoj plac dla swoich kursantów do nauki wlasnym samochodem. Jesli jest to plac prywatny to policja nie moze sie mieszać do niego więc polecam przejść się do szkoly nauki jazdy i zapytać kiedy plac bedzie wolny i tam nikt nie będzie się Ciebie czepiał. Inne miejsca? Ryzyk fizyk, ja tak na dziko się uczylam i osobiscie przy mnie przyjezdzali inni takze wlasnymi autami więc duzo ludzi tak robi.