Posty: 40
Dołączył: 4 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Policjanci z KPP w Stalowej Woli pędzącą od strony Niska naczelniczkę jednej z instytucji publicznych w powiecie stalowowolskim zatrzymali 29 marca na ul. Staszica w Stalowej Woli.
Tuż przed godz. 18 w terenie zabudowanym jechała z prędkością 112 km/h, czyli o 62 km/h więcej niż pozwalają przepisy. - Licząc na pouczenie, od razu powiedziała, że jest żoną prezesa jednego z sądów – twierdzi nasz informator. - Była bardzo zdziwiona, że policjanci zaproponowali jej mandat - dodaje. Ten wyniósł 400 zł i 10 pkt karnych. Kobieta odmówiła jego przyjęcia. Dlatego komenda skierowała do Sądu Rejonowego w Stalowej Woli wniosek o ukaranie. Mimo że od tego czasu upłynęły prawie cztery miesiące, sprawa nadal nie została rozpoznana. Okazuje się, że część sędziów złożyła oświadczenia z wnioskiem o wyłączenie się od orzekania w tej sprawie. Nowiny, 25.07.2014 |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Zapewne finał będzie absurdalny i sprawa ucichnie.
|
|
Posty: 28
Dołączył: 17 Sty 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
niech koszta sądowe i kwote odrobi na wysypisku śmieci i myśle że będzie to sprawiedliwy wyrok .
|
|
Posty: 297
Dołączył: 12 Lip 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
kolodziej popieram.
|
|