Posty: 199
Dołączył: 20 Cze 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jaskinia ujawnia, to co jest w nas,
to, z czym do niej wchodzimy. Zagłębiamy się w nią również po to, by sprawdzić, czy będzie miała co ujawnić. Krótka relacja z weekendowego wypadu Na Podkarpaciu wielu jaskiń nie mamy. A takich, do których można wejść i się wyprostować jeszcze mniej. Jedną z tych nielicznych jest jaskinia Słowiańska-Drwali koło Dukli. Długość wszystkich korytarzy to ponad 0,5 km, a deniwelacja 23,8m. Znalezienie otworu wejściowego po raz pierwszy nie jest łatwe. Zwłaszcza bazując na opisach z Internetu, które to powstały 6-7 lat temu i nie zawierają nawet współrzędnych GPS. Teren wokół zmienił się dość mocno. Współrzędne GPS głównego otworu jaskini Słowiańskiej-Drwali: N 49°32'03.8" E 21°41'27.9" (49.534381, 21.691097). Wysokość otworu 420 m n.p.m. Dojście. Otwór znajduje się na zboczu (od drogi) Kilanowskiej Góry. Sugerując się opisami z Internetu do dziury nie trafimy. Z drogi nie widać niegdyś skalistej ściany. Zarosła. Wędrówkę ku otworowi najlepiej zacząć z tej oto bocznej dróżki widocznej na panoramie. Dróżka zaczyna się jakieś 500-700m po lewej, idąc od przystanku PKS Lipownica-Kamieniołom (Uwaga, przystanek jest już za znakiem koniec Lipowicy) w kierunku Dukli.
Idziemy ostro w górę, przedzierając się przez chaszcze. Dojdziemy do skałek, nad które trzeba się wspiąć – np. omijając je z lewej. Teren zacznie się wypłaszczać. Tu właśnie, wśród krzaków, należy szukać otworu Słowiańskiej-Drwali. Na całej górze jest sporo wydeptanych ścieżek, jedna z nich zaprowadzi Was pod otwór ;) Wejście zamyka stalowa, zielona krata. Teoretycznie powinna być zamknięta w okresie hibernacji nietoperzy. Zejście głównym otworem wymaga użycia liny. Kolejna lina przydaje się na trawers i drugą studnię. Drugi otwór jaskini, niegdyś zamykała na stałe krata. Obecnie została częściowo wycięta i można tamtędy zejść. Jaskinia dosyć krucha i miejscami niebezpieczna. Ze stropu zwisają potężne wanty. W dalszych partiach – jak w każdej jaskini tektonicznej – robi się ciasno. Miejscami sporo błota i pająków – w tym jadowitego Sieciarz jaskiniowego, czyli Meta Meinardi. Zejściową studnię poręczujemy bezpośrednio z kraty. Przepinka (widoczna na szkicu) jest zbędna. Koło drugiej studni ubezpieczenie trawersu mocno przesadzone. Ale jest to ponoć jaskinia szkoleniowa GOPRowców, co może usprawiedliwiać tak dużą liczbę punktów - potrzebnych do ratownictwa. CYTAT OPIS JASKINI: Otwór o średnicy ok 40 cm prowadzi do 4 metrowej Studni Niezgody pod którą znajduje się Błotna Sala. Z jej południowego krańca prowadzą dalej dwie szczeliny. Węższa z nich prowadzi do Korytarza Naciekowego (we wstępnej jego części znajduje się niedostępne dla człowieka połączenie z Jaskinią Stalaktytową). Kilka metrów dalej przed 2 metrowym progiem odgałezia się połączenie do kruchej, niebezpiecznej Szczeliny Piwowarka. Za progiem w dół, Korytarz Naciekowy zakręca o 180 stopni i wznosząc się doprowadza przez trudny zacisk do niewielkiej salki. Z Błotnej Sali w stronę północną prowadzi pochylnia doprowadzająca do Sali Wielbłądziej (Sali z Wantą) z charakterystyczna piaskowcową wantą na środku. Pod nią znajduje się Sala Obozowa. W miejscu połączenia pochylni z Salą Wielbłądzią znajduje się ciasne i kruche połączenie z drugim otworem jaskini: Schroniskiem L-11. Z sali Wielbłądziej odchodzą na północ ciasne Partie za 6 Zaciskami. Natomiast na południe kontynyuje się obszerny Słowiański Korytarz o szerokości 1,5-2 m i wysokości przekraczającej 2 m. Po ok 10 m docieramy do ciasnej Studzienki Podkowca (4,5m) sprowadzających do Błędnych Partii. Kolejną studnią w Słowiańskim Korytarzu jest obszerna Preszowska Studnia, do której pokonania przydatna jest lina. Za studnią Słowiański Korytarz kończy się po kilku metrach niedostępnymi szczelinami. Poniżej studni przez 2,5 metrowy próg dostać się można do obszernej Chłodnej Sali. W tej części jaskini zimą tworzy się bogata lodowa szata naciekowa utrudniająca poruszanie się. Wśród licznych odnóg w tej części jaskini w kierunku południowo zachodnim można zejść do systemu cianych korytarzyków zwanych Labiryntem w którym znajduje się najniższy punkt jaskini. Na północ od dna Preszowskiej Studni rozpoczynają się północno zachodnie partie jaskini zwane Błędnymi. Znajdują się tu między innymi duże sale (Sala Genowefy, Jadalnia) i obszerny Wietrzny Korytarz. Jaskinia Słowiańska Drwali to największa jaskinia na zboczach Kilanowskiej Góry. Wśród tamtejszego lasu opisano jeszcze kilkanaście mniejszych obiektów. Ich współrzędne bez trudu znajdziemy w Internecie. Niektóre są przynajmniej częściowo zasypane i nie odpowiadają opisom. Warto odwiedzić to miejsce. Ze Stalowej Woli to nieco ponad 2h drogi samochodem. A w okolicy mamy np. muzeum w Bóbrce - warto zajrzeć.
Wkrótce opis dojśca do Bieszczadzkich jaskin w Nasicznym Są tutaj jacyś miłośnicy podziemnego świata ? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Piękna sprawa. Zupełnie inne obiekty, niż te typowe jurajskie, czy tatrzańskie
|
|
Posty: 199
Dołączył: 20 Cze 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Aktualizacja
Ponownie odwiedziliśmy Słowiańską-Drwali. Lepsze urządzenie GPS, pozwoliło pewniej określić koordynaty otworu: N 49°32'03.7" E 21°41'28.0" Do otworu w dalszym ciągu prowadzi ścieżka. W środku jak na Beskidzkie warunki Słowiańska-Drwali wciąż prezentuje się ciekawie. W końcowych partiach można spokojnie stracić orientację przeciskając się wśród ogromnych want
|
|