Może dlatego, że nie przeprowadza zabiegu sterylnie? Zamontowanie dwóch sterylnych części do pistoletu (który był niewiadomo jak przetrzymywany i miał kontakt z krwią) nie załatwi sprawy. Nie tędy droga. Nie zabronię nikomu krzywdzić i strzelać, jednak jeśli chociaż jedna osoba czytając moje posty zostanie przekonana i zrezygnuje z pistoletu, to już duży sukces.
Warto zapamiętać iż zabieg z użyciem pistoletu nigdy nie gwarantuje zachowania maksymalnej sterylności, gdyż pistoletu nie da się wysterylizować. A zachowanie takowej, szczególnie w przypadku małego dziecka jest ważne, czyż nie?

Przy przekłuciach igłą możliwe jest większe zachowanie sterylności, gdyż igła, rękawiczki i kolczyk są jalowe/wysterylizowane. I pierwszy kontakt z niesterylną powierzchnią jest w momencie dotknięcia ciała (przy użyciu szczypiec ten kontakt może zostać wyeliminowany ;) )
Tu dochodzi jeszcze świadomość, ogarnięcie i doświadczenie. Bo nawet mając dostęp do sterylnych środków bez jednej z tych cech można przekłucie po prostu schrzanić ;)

To może wszystkich używających pistoletu odrazu zgnoic ... Skąd wiesz ze nie robię tego sterylnie ? Bylas, widzialas ? Podaj namiary gdzie przyjmujesz z chęcią przyjade zobacze jak Ty to wykonujesz może i mnie przekonasz ?

No halo? Używasz niesterylnego pistoletu, czy trzeba czegoś więcej?

Nie kłuję, ale jeśli chcesz zobaczyć jak to wygląda, to mogę na pw podać namiary na mojego piercera w stolicy, ewentualnie zapraszam na tattoo jam do Radomia, zobaczysz na żywo jak wygląda sterylny zabieg.

Rób co chcesz, strzelaj, jeśli tylko chcesz, tylko nie kłam, że zapewniasz sterylne warunki. ;) Albo jak dajesz rodzicom zgodę do podpisu, to niech tam chociaż będzie zaznaczone, że mają świadomość, że zabieg nie jest sterylny i biorą wszystkie konsekwencje na siebie

Zgoda jest przedstawiana przez producenta wiec nie tylko ja ale i on bierze odpowiedzialnosc.... Skoro to takie nie sterylne to dlaczego sama dalas sobie przebić uszy pistoletem ?

Producent nie jest twoim pracodawcą, nie patrzy ci na ręcę i nie sądzę, żeby wziął odpowiedzialność na siebie, jeśli coś schrzanisz


Czemu dałam sobie zrobić kuku? Cóż, miałam do powiedzenia tyle, co dzieci, do których strzelasz. Odkąd mogę decydować o sposobie kłucia - wybieram igły i piercerów.

Amen.

A może są jakieś nowoczesne pistolety, które da się wysterylizować? (Pomijając już to, że pistolety rozrywają tkankę)

Po przekuciu pistoletem w dzieciństwie mam dwie nierówne dziurki w uszach i nieprzyjemne wspomnienia.

Ja swojemu ewentualnemu dziecku na pewno nie przebije uszu pistoletem. Mam nadzieję, że jak przyjdzie co do czego będę miała dostęp do profesjonalisty, a i igły bać się nie powinno, bo nie będzie już małym brzdącem


A i jeszcze takie pytanie: jakich kolczyków używa się teraz do przebijania pistoletem? Biorąc pod uwagę wszechobecne alergie bałabym się małemu dziecku włożyć w uszy coś, na co może być uczulone.

Nie widziałam żadnych jednorazowych pistoletów, ale tak na chłopski rozum nie byłyby one tanie, co podwyższyłoby cenę zabiegu do porównywalnej z cenami u piercera

Piercer używa kolczyków, które nie zawierają niklu, gdyż to on uczula. A co siedzi w pistoletach - pojęcia nie mam.

Wiem jakich używają piercerzy, bo sama mam uczulenie na nikiel, a w uszach ptfe

Kolczyki SA bez niklowe i ze stali chirurgicznej sa tez jednorazowe aparaty do przekluwania uszu cena zależy od rodzaju kolczyka czy zwykły czy bardziej bajerancki

Pani już podziękujemy Poprzednia strona i wypowiedzi ukazały wiedzę i umiejętności ;)

Nie Tobie to oceniać sama mowilas ze się tym nie zajmujesz to skąd "wielka" wiedza na ten temat

Chmurka zjadla wszystkie rozumy jest tak madra ze caly dzien siedzi i odświeża forum hehe

Oj chwaściku, chwaściku... Z piercingiem mam do czynienia lat 5-6, przez ten czas widziało się to i owo, brało się udział w seminariach, spotykało się modyfikatorów i przyglądało ich działaniom ;) No ale nie wiem, czy słyszałaś kiedyś czym jest pasja ;)

Z resztą muszę wiedzieć, czy usługa jest wykonana poprawnie, nie chcę trafić na jakiegoś partacza, który przez blade pojęcie o zachowaniu sterylności może mnie zarazić jakimś parchem ;)

Nie bede się z Toba wdawac w dyskusje bo i tak przeciez jesteś madrzejsza to u kogo wybierze ktoś usługę bedzie jego wybór ... Ja na pewno staram się i dbam o higienę w swojej pracy