Posty: 124
Dołączył: 12 Sie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam.
Cierpię na nawracające infekcje intymne dlatego mam do was pytanie. czy któraś z was robiła w stalowej posiew z pochwy? gdzie i u kogo takie badanie można wykonać? ile kosztuje? będę wdzięczna za każda radę. nie troszcz się zbytnio o jutro bo przegapisz szczęśliwe dziś. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
nie troszcz się zbytnio o jutro bo przegapisz szczęśliwe dziś. |
|
Posty: 96
Dołączył: 19 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Marek Sarzyński ale nie jestem pewna
|
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja robiłam przed porodem u Zajączkowskiego, pobrał posiew, a później zawoziłam to do szpitala. Ceny nie pamiętam.
|
|
Posty: 47
Dołączył: 25 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja robiłam w Dilab-ie, koszt 50 zł.
|
|
Posty: 58
Dołączył: 15 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witaj. Na pewno takie badanie robi M. Sarzyński. A można wiedzieć do jakiego lekarza chodzisz i z jakim efektem (rozumiem ze jak robisz posiew to na razie nic nie pomaga)? Tak pytam bo od ponad roku mam tą samą dolegliwość brałam już miliony tabletek globulek maści co miesiąc odwiedzam apteke i zostawiam tam kupę kasy i nic. Oczywiście to wszystko na nfz . Teraz sytuacja jest inna chodze prywatnie do Sarzyńskiego ale jestem w ciąży więc pewnych leków brać nie mogę i czekam na rezultat.
jaaa |
|
Posty: 124
Dołączył: 12 Sie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jestem niezadowolona z opieki ginekologa.ostatnio byłam u pani ginekolog to nawet mnie nie zbadała i na oko stwierdziła ze to grzybica.powiedziała mi,ze grzybica lubi nawracac.ale dla mnie nie jest normalne to ,ze co miesiac lub dwa cos mi jest przy zachowaniu wszelkich srodkow ostroznosci.jak mozna diagnozowac bez badania?.zadnego skierowania.ja wiem,ze moze im sie opłaca zeby pacjentka wrociła po miesiacu ale to nie jest wyjscie.czytałam troche o stanach zapalnych i powodem nawracajacych stanów zapalnych moga byc rózna choroby;cukrzyca,kłopoty z trzustka,a moze nawet to nie grzyb tylko jakas bakteria nam dokucza a lecza nas na grzybice.
przepraszam-kłopoty z tarczyca a nie z trzustka nie troszcz się zbytnio o jutro bo przegapisz szczęśliwe dziś. |
|
Posty: 58
Dołączył: 15 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Heh moja "przygoda" z ta chorobą zaczęła się właśnie od pewnej Pani ginekolog (G.O) która wypisywała mi tabsy i globulki bez badania co jakiś czas jak sie d niej zgłaszałam. Też słyszałam o zdolności powracania tej choroby i na tym sie skończyło. Potem byli inni lekarze (Cz.F; S.L; Z.B) badanie było standardowe na fotelu bez konkretów typu posiew czy wymaz. Słyszałam już różne teorie na temat tego paskudztwa że to może być uczulenie to wywaliłam mydło kupiłam płyn do hig. intymnej; zero pachnącego kolorowego papieru toaletowego; nie piorę bielizny w pralce tylko ręcznie i dobrze ją wypłukuje a ostatnio nawet lekarz mi powiedział że kolorowe majtki też uczulają... wszystko fajnie i pięknie ale nic mi to nie pomogło jem jogurty bo niby mają dobre bakterie też nic co miesiąc jak z zegarkiem w ręce to samo.
Ale moje tabletki niby były też na bakterie i nawet pierwotniaki gdyby to nie był grzyb ale efekt i tak był zerowy jaaa |
|
Posty: 124
Dołączył: 12 Sie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jak to czytam to mam wrażenie,że sama to pisałam.u mnie jest dokładnie tak samo.i widze,że lekarze tez ci sami.na razie postanowiłam zrobic badania ogólne ale jestem na etapie poszukiwania dobrego ginekologa,który nie olewa pacjentek. może kiedys sie poszczesci i takiego znajde.
nie troszcz się zbytnio o jutro bo przegapisz szczęśliwe dziś. |
|
Posty: 58
Dołączył: 15 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja na razie 2 razy byłam u Sarzyńskiego prywatnie pierwszy raz sidziałam ponad godzine stwierdził tlenowe zapalenie obejrzał próbki pod mikroskopem zapisał leki szału nie ma objawy znowu sie pojawiły mimo że biocenoza wyszła dobrze. Niby grzyby i bakterie wporządku to skąd mam objawy. Czasami myślę że to g....no jest nieuleczalne. Daj znać o efektach badań może to co Ciebie wyleczy u mnie też zadziała.
jaaa |
|
Posty: 451
Dołączył: 1 Paź 2006r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wszelkie leczenie nie ma sensu, jezeli nie leczy sie jednocześnie partnera. W przeciwnym razie ciągle infekcja będzie nawracać. Najlepiej jeśli to grzybica, to poprosic o jakieś tabletki i zwalczyć od środka, a nie tylko objawy (globulka, maść), oczywiście łącznie z partnerem. Ograniczyć slodycze, jeść jogurt naturalny codziennie, nie uzywać wkładek higienicznych, a podpaski wymieniać bardzo często. W ciąży to zupełnie inna historia, można tylko zaleczać np. Nystatyną.
Dorii |
|
Posty: 58
Dołączył: 15 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Hmm... zapomniałam że mój TŻ łyka tabletki i smaruje się maścią więc chyba jednak nie tędy droga no właśnie ja jestem na etapie zaleczania Nystatyną szału nie ma...niestety
jaaa |
|
Posty: 451
Dołączył: 1 Paź 2006r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W ciąży miałam ten "problem" prawie cały czas, zaleczanie i nawrót, aż do porodu. A później jak ręka odjął.
Dorii |
|
Posty: 124
Dołączył: 12 Sie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
oczywiście,ze podstawa jest to iż facet leczy się znami.bez tego jakiekolwiek działanie było by bez sensu.
nie troszcz się zbytnio o jutro bo przegapisz szczęśliwe dziś. |
|
Posty: 218
Dołączył: 16 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeżeli jesteś pewna że to grzybica to ja mam sprawdzony lek. Próbowałam inne leki, nic nie działało. Poł ciąży się męczyłam. Pomogło to: Gyno-Pevaryl L.P.
|
|
Posty: 58
Dołączył: 15 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Do Dorii pytanie czy miałaś problem z infekcjami przed ciązą czy tylko w jej czasie?? Ja męczę się od roku i teraz 2 mc w ciąży może ci przeszło bo były to typowe dla ciąży infekcje związane z zmianami hormonalnymi?? Tak czy inaczej zazdroszczę Ci końca problemów.
jaaa |
|
Posty: 58
Dołączył: 15 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dzięki za info Aja tego leku akurat jeszcze nie brałam, zobaczę co i jak przy następnej wizycie u lekarza.
jaaa |
|